Wilkooka
Czytelnik
18
Liczba komentarzy
3
Ilość wpisów na forum
Ostatnie komentarze
Wilkooka · 14 kwietnia 2013 ·
"Pętla czasu"
0
0
Ja też się uśmiałam, że wreszcie ktoś mnie zrozumiał.
Cieszę się, że czytasz mi w myślach!
Odróżnianie ziarna od plew jest trudne do pojęcia, czyż nie?
Wilkooka 🙂
Wilkooka · 10 marca 2013 ·
"Ojciec chrzestny (IV)"
+1
-2
Przykro mi tylko, że nie czytasz ze zrozumieniem.
Wilkooka · 9 marca 2013 ·
"Ojciec chrzestny (IV)"
0
-1
Wujciu, włóż mi paluszki w cipeczkę, wujciu, wyruchaj mnie!
Czy teraz każda nastolatka tak się puszcza?
A może autor takich właśnie szuka?
Komentuję, bo nie mogę znieść, że powstała czwarta już część tej szmiry i znając życie - powstanie jeszcze z dziesięć, a co!
Na szczęście nie przeczytałam tej, jak i dwóch poprzednich.
Obleśny wujku z wąsem i słomą w butach, tak mi dobrze, ucz mnie jeszcze!
1/10 i pozdrowienia dla niewyżytego autora,
Wilkooka
Wilkooka · 4 marca 2013 ·
"Mechanizm wyparcia"
0
0
Myślę, że ten Igor, to mógłby wystąpić w wydaniu mężczyzny bez nadnaturalnej rzeźby ciała i z trochę mniejszą, realniejszych rozmiarów"armatą", nie dorównującą wielkością ludzkiemu nadgarstkowi (kojarzy mi się to nawet z narządem rozrodczym konia), może nawet z kilkudniowym zarostem, żeby tą typową męskość podkreślić, ale oczywiście jeśli, autorko, chciałabyś podkreślić tą cechę wyglądu mężczyzny(Ale nie takiego pantofla. Mężczyzny wolnego, samodzielnego, zadbanego, ale z kilkudniowym zarostem. Takim hodowanym od czasu do czasu z czystego lenistwa (auuuuuuuu) 😉 ). Wtedy byłby z niego ładny facet.
A że chłoptaś ma 17 i ani meszku na buzi, to tu, przy jego samczych zapędach - brak realizmu.
Bo orgazmy, to on chyba przeżył ze trzy, penisa ma ogromnego, ale włosów brak?
Testosteron, to testosteron. Natury nie oszuka, Wilka też.
Cza się doedukować.
I tu, mili państwo - no jak, no jak można wspominać o doświadczeniu. Wzmianka o suchej cipce o niczym, jak widać, nie świadczy.
Nie zgadzam się więc z pierwszym zdaniem Falangi JONS'a - dziewczyna nie wie, o czym pisze.
Pomijając jednak te kwestie - opowiadaniu zabrakło jakiegokolwiek rozwinięcia. Za szybko ją przerżnął, ale błędów tam raczej nie ma.
To co wydziergałaś naprawdę nie jest złe, nie tłamszę Cię, czy cuś. Ja po prostu mówię, co widzę.
A jak źle widzę, to krzyczcie, może się zastanowię, czy macie rację 😉
Doczytaj pewne rzeczy, ćwicz.
I tak jak nie gubisz - nie gub przecinków. Kolejna najedzona przed pisaniem to miła rekompensata.
Na zachętę dam Ci pięć, bo ja wredne Wilczysko jestem.
Pozdrawiam Cię,
Wilkooka.
Wilkooka · 25 lutego 2013 ·
"Rock and Roll (I)"
0
0
Piszemy "JuliĘ" , a nie "JuliE" .
Pierwsza linijka i już mam się do czego przyczepić.
W ósmej zaś - ten sam błąd.
Przeleciałam jeszcze szybko oczyma, w poszukiwaniu innych "Julie" na sensowniejsze poparcie swoich osądów,
lecz natrafiłam na "SZLAK".
" Szlak wziął moje sumienie, a może to ona je wzięła, zgniotła i wyrzuciła do kosza. "
Szlak może być turystyczny.
No chyba, że chłopczyna dał se wyrwać sumienie i rzucić je na szlak górski, wprost na pożarcie wilkom (nie dociekajmy, czy to możliwe 😛)
Słowo mówione w złości, to szlaG.
A miałam się nie czepiać i docenić pracę.
Widzisz? To Twoja wina!
Teraz już zapamiętasz, co i jak 😉
Opowiadanie być może jest całkiem sensowne, lecz już się do niego zraziłam.
Pozdrawiam Cię,
Wilkooka
Wilkooka · 23 lutego 2013 ·
"Rozdziewiczona przez starszego kolegę"
0
-1
Gratuluję Ci!
To najinfantylniejsze opowiadanie o niewinnej dziewicy, jakie tu przeczytałam.
Ja też wymyślę opowiadanie. Napiszę je i zatutuuję : 'kutas w cipeczce'.
Będę miała 10 000 wyświetleń jak nic!
Ach, na kolana podnieceni gimnazjaliści, cześć i chwała!
Wszelkie pupki, cipki, rączki, peniski i kutasiki są żenującymi określeniami.
Grunt, że wśród dziatwy się sprzedało.
No i se chłopaczek z wioski poruchał gupiom dziołchę.
Za zwrotem 'chłopacy' nigdy nie byłam i nie będę. Dla mnie poprawne są ''chłopaki'' i ''chłopcy''.
El netto, coś źle w szkole słuchałeś, albo nauczyciele jacyś do tyłu, bądź też nasz rząd kicia dostał, bo odwraca język polski ogonem.
Wilkooka · 23 lutego 2013 ·
"Kuszenie"
0
0
''Całość pokryta jest czarną koronkową siateczką kwiatowy wzór co daje złudzenie, że moje ciało okrywa jedynie czarny, cieniutki (...)'' - to, oraz zjedzone ówcześniej przecinki przeświadczają mnie, iż tekst jest ''zrobiony'' , ''wrzucony'' i czeka na aprobatę.
Hola, hola, a gdzie sprawdzenie?
Ja rozumiem, palce świeżbią, by już pokazać swe dzieło światu, ale może by mu tak dać z deka ... ''ochłonąć'' ?
Popracuj nad korektą błędów.
Więcej nie powiem, bo więcej nie wiem.
Pozdrawiam,
Wilkooka
Wilkooka · 19 lutego 2013 ·
"Opowieść kobieca (I)"
0
-1
Przeczytalam jedynie kilka linijek i juz zdazylas zgubic wiele przecinkow. Ale to nic,
To sie da zrobic. To mozna wyrobic.
Nie zaczynalo sie zle - nie wiem, jak dalej tocza sie losy kobiet, po tym, jak jedna z nich prowadzi jakis nieprzerwany monolog myslowy(?).
Mozna by je jakos nazwac, te litery, zamiast imion mnie draznia.
Przepraszam, zem bez polskich, Narodowych znakow nagryzmolila ''dwa slowa'', lecz wina nie ma - bowiem zlosliwosc rzeczy martwych jest niewyobrazalna. 😉
Pozdrawiam,
Wilkooka
Wilkooka · 15 lutego 2013 ·
"Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. (I)"
0
0
Widzę, że potrafisz się odezwać i potrafisz również zrozumieć, o co mi chodziło.
Cieszy mnie to i naprawdę czekam na coś konkretnego spod Twoich palców.
Nie od razu Kraków zbudowano 🙂
Pozdrawiam Cię
Wilkooka · 15 lutego 2013 ·
"Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. (I)"
0
0
Kolejne opowiadanie w stylu : wszedł , wyszedł + poruszająca wkładka o sierotach. Tak naprawdę socjalni pakują dzieciaki na zwiedzanie bidula i siedzą takie trusie do osiemnastki, chyba, że małego ktoś by zechciał. A ciotunia, to sie nawet przyznawać nie musi. Żart ze starszą siostrą w roli matki jest więc jak najbardziej udany.
Nic się tu nie dzieje, to wszystko było już setki razy.
Za zjedzone przecinki tnę Cię o głowę, innych błędów nie wypatruję - w każdym razie żaden nie rzucił mi się w Oczy.
Wymyśl proszę coś naprawdę dobrego, niecodziennego.
Chętnie zobaczę.
Bo język Ci się nie plącze, a to już drobina sukcesu 🙂
Pozdrawiam,
Wilkooka
Wilkooka · 10 lutego 2013 ·
"Family things (I)"
0
0
Drogi wK,
Dziękuję za poprawkę i przepraszam za wprawianie Cię w taki stan.
Pozdrawiam! 😛
Wilkooka · 9 lutego 2013 ·
"Family things (I)"
0
0
Takie... nic. Niezaskakujące.
Która nastoletnia, dorastająca córka zostawiłaby na wspólnym (sic!) laptopie folder ze zdjęciami upamiętniającymi jej cudowne chwile? Ale to było tak na marginesie.
Wygłodniały ojciec podniecony nagimi zdjęciami ukochanej córeczki, który nagle przypomina sobie o żonie, bo przecież ma jeszcze w sypialni kobietę 'od tego', a że się ogier nagle w nim obudził, to 'se' skorzysta.
Opowiadanie jest niby poprawne, choć zjadło się autorowi wiele przecinków, a i nie do końca jasne, błędne, bądź nieczytelne sformułowania też tu są, np.
"Ciągnąłem jej guziczek" - nie wiem drogi autorze, jak można ciągnąć łechtaczkę (jeśli o nią tu chodzi, bo dziwne porównania ludzkich części ciała są tu popularne i za każdym razem autorzy mają co innego na myśli), ja przynajmniej próbowałam i nic z tego. No chyba, że ten pan wbijał jej paznokcie w ciało i wtedy naciągał na siłę, bo tak to się da - wtedy rozumiem, że krzyczała, a że powód inny, to co tam.
"jednego palca" - a fuj, a ble , a idź ty, a kysz!
włożyłem (kogo?co?)JEDEN PALEC
nie ma włożonego(kogo? czego?) JEDNEGO PALCA.
Więcej się nie czepiam, bo mi się pieczeń spali 😉
______________
Pozdrawiam,
Wilkooka
Wilkooka · 22 grudnia 2012 ·
"Sprzedaż kontrolowana (I)"
0
0
Bardzo mi się spodobało, ba, ciut mi się przyjemnie zrobiło podczas czytania (dziwne mam zamiłowania) 😉
Cieszę się, że włożyłeś w to wiele wysiłku.
Opłaciło się.
Pozdrawiam i życzę niegrzecznych Świąt
Wilkooka
Wilkooka · 17 grudnia 2012 ·
"Strach"
0
-1
Nie przypadło mi do gustu. Jakieś takie mało dopracowane. Poza tym o niebo lepiej brzmi 'Nienawidzę cię' od 'nienawidzę ciebie', lub 'odwdzięczę się tobie' 'nauczymy ciebie' itd.
Pogmatwane dialogi.
Trzy wykrzykniki kolą w oczy. Używa się jednego, tak jest zgodnie z zasadami, tak od dawien dawna nauczają w szkołach.
Poza tym jeden naprawdę wygląda estetyczniej od kilku.
Pozdrawiam,
Wilkooka
Wilkooka · 7 listopada 2012 ·
"Internauta (II)"
0
0
Opowiadanie bardzo mi się podobało,bo mnie rozbawiło.
Ten cały 'K' pocałował Cię 'głęboko'zaraz po zakończonym wytryskiem w Twoich ustach fellatio. Ciekawe,czy smakowała mu własna sperma? 😉
A potem jeszcze wylizał ją z Twojej pochwy...
Litości!
Dlaczego jesteś kolejną osobą umniejszającą honor kobiety i jej własne poczucie wartości, a zarazem przedstawiasz mężczyznę, jako miłośnika własnego nasienia?
Jak wykreowałaś w głowie taki obraz?
I czy aby na pewno to nie są Twoje życiowe doświadczenia, mimo, że zapierasz się tego w dopisce nad pierwszym opowiadaniem...
Wilkooka
Wilkooka · 7 listopada 2012 ·
"Internauta"
0
0
I znów nie dane mi było doczytać do końca,bowiem w windzie opowiadanie straciło sens i wszystko sie pogmatwało.
Żeby budować tak długie zdania, trzeba umieć to robić,ażeby byków nie stawiać i powtórzeń się strzec.
Wilkooka · 1 listopada 2012 ·
"Zapomnijmy"
0
0
Doczytałam do momentu, w którym para zaczyna się całować i aż się we mnie zagotowało.
Jak to możliwe, że potraktowałaś Ją, jak, za przeproszeniem, (brzydkie słowo na literę S) ?
Przecież dopiero co mężczyzna, któremu ufała, łożył z jakąś tanią (i tu brzydkie słowo rodzaju żeńskiego, które przyjdzie Ci na myśl) .
Z Twojego opowiadania wnioskuję, że chyba nie zaznałaś nigdy zdrady, skoro opisujesz to w ten sposób(normalnie, jak na tanich filmach brazylijskich, na których kobiety zdradzone na pocieszenie pragną natychmiast uprawiać seks, choć nie wiem, skąd takie skojarzenie, skoro moje Oczy nigdy ich nie ujrzały i może to ma inne pochodzenie).
I życzę Ci z całego serca, obyś jej nigdy nie zaznała.
Wilkooka