Forum

Kiszone ogórki w Poczekalni (strona 5 z 8)

A te działania lub nie, zapewne, również jak zwykle, zależą od kasy. Cóż, w naszej cywilizacji ostatecznie wszystko sprowadza się do pieniędzy…



Zdecydowanie nie zawsze. Czasami brakuje chęci, zaangażowania czy zwykłego zainteresowania. Znam na przykład jeden przypadek forum, które traktowało o instrumentach muzycznych z takiej raczej nieco wyższej półki. Skoro ludzie mieli po 20-30-... tysięcy na sprzęt, to nie wierzę, żeby nie wyciułali po 5 dyszek na opłacenie serwera i kogoś, kto by go ogarnął. Ale mieli to gdzieś, więc się wszystko po jakimś czasie posypało. O forach o samochodach za x-razy tyle to nawet nie mówię, bo i takie rzeczy się widywało.

PS Uwaga o komentarzach jest bardzo trafna, popieram zdecydowanie!
@Sztywny Zgadzam się jak najbardziej. Dobry pomysł. Przeklikiwanie do ostatniego wpisu jest czasochłonne.

@Indragor Pomysł z najnowszymi komentarzami z poczekalni w poczekalni - nie przypominam sobie tej propozycji, ale zgadzam się jak najbardziej.
Jeśli już o zmianach mowa:
Przyznam szczerze, że brak czasu nie jest jedynym powodem, dla którego czytam mało opowiadań. Drugi powód to ból oczu. Gdy zbyt długo wpatruję się w białe literki na czarnym czy czerwonym tle, dostaję oczopląsu. Nie wiem czy jestem sam z tym problemem, ale jeśli to możliwe, poprosiłbym o alternatywną kolorystykę strony. Czarne litery na jasnym tle. Jeżeli jednak tylko ja mam z tym problem, no cóż, to nic.

Marc napisał/a:
A co Wy na taki pomysł żeby w Warsztacie członkowie loży mogli przeredagować dany tekst i dołączyć go jako szkic, który autor mógłby zatwierdzić albo odrzucić?



@Marc, tak prześledziłem dość pobieżnie przebieg dyskusji. Wydaje mi się, że jest mało prawdopodobne aby komuś się chciało przeredagowywać teksty w warsztacie, jeśli są trudności ze zwiększeniem ruchu w poczekalni. Jak już pisałem wcześniej, w innym wątku, autorzy, których teksty w owej poczekalni kisną powinni chętniej i szybciej reagować na uwagi w komentarzach. Jeśli nawet nie zgadzają się z krytyką, to niech uzasadnią swoje stanowisko. Jeśli piszę jakiś komentarz w poczekalni lub warsztacie, to przez jakiś czas sprawdzam czy jest odzew. Jeśli nie widzę, to po pewnym czasie przestaję się danym tekstem interesować.

Nie wiem - może da się uruchomić jakiś system powiadamiania o tym, że autor dokonał edycji tekstu, albo odpowiedział na komentarz? Coś takiego jak powiadomienie o nwym opowiadaniu ulubionego aktora. Nie wiem na ile to technicznie skomplikowane?
Wcześniej pojawił się zarzut @Agnessy Novvak o lenistwie członków loży autorskiej 🙂 To nie lenistwo. Ja nie potrafię się czasem zmusić do przeczytania opowiadania w temacie, który mnie nie interesuje w ogóle. Słowo daję, że czytam wszystkie opowiadania, których tytuł lub tagi mnie zaintrygują. Jesli czuję się na siłach i dostrzegam błędy, to staram się coś podpowiedzieć. Czasem jednak jest taka masakra, że można by dodać jeden komentarz - usuń i napisz od nowa. Rzadko mam chęć i czas przeprowadzać dokładną analizę każdego zdania. Do tego trzeba mieć cierpliwość i być niezłym polonistą. Cierpliwości nie mam, a nie czuję się też tak dobry (wiem, że sam robię błędy) aby wynajdywac problemy z interpunkcją czy zapisywaniem dialogów. Chyba, że coś jest bardzo oczywiste.
@Diabełwgłowie Pomysł z powiadomieniami o poprawkach/komentarzach jest bardzo dobry.
W planach - może nie najbliższych - mamy rozbudowanie funkcji komentarzy.

Marc napisał/a:
@Diabełwgłowie Pomysł z powiadomieniami o poprawkach/komentarzach jest bardzo dobry.
W planach - może nie najbliższych - mamy rozbudowanie funkcji komentarzy.



Dzięki. To rzeczywiście mogłoby pomóc niektórym tekstom. Być może ktoś wkłada pracę w poprawki, a może to umknąć 🙂
Nie zakładam nowego tematu, skoro jest stary o poczekalni.

Nawiązując do dyskusji pod opowiadaniem @Entalii może zastanówmy się wspólnie, jaką rolę pełni, a jaką ma pełnić poczekalnia?

Bo niby podział jest prosty - członkowie loży autorskiej publikują bez poczekalni, a reszta czeka na jej opuszczenie. Ale jak widać nie do końca.
Żeby nie było, że mam coś do @Entalii jako autorki, lub do jej opowiadań. Wręcz odwrotnie - znam je skądinąd i bardzo cenię. Rozumiem też argumentację @Marca że jako siła wyższa 🙂 ma swoje prawa. Niemniej wyszło to nieco niezręcznie.

Może w takich sytuacjach każde opowiadanie osoby nie należącej do loży powinno spędzić w poczekalni chociaż symboliczne 48 godzin, żeby zadośćuczynić procedurze? A jeśli nie, to czy zasady działania tejże poczekalni w obecnej formie nadal mają sens? Bo skoro i tak
- jedno opowiadanie może zostać opublikowane od razu na głównej z pominięciem poczekalni,
- drugie, mimo że ma wszelkie walory artystyczne, to się w tej poczekalni kisi (patrz choćby dyskutowany w tym samym temacie casus "Arystokraty" Violett) "bo nikt nie zagłosował",
- trzecie, choć to szmira pełna błędów (patrz na przykład "Eva", która powinna zostac rozszarpana już na etapie wasztatu) na głownej się znalazła "bo dostała głosy"
to jak dla mnie należy przemyśleć kilka spraw. Ale to oczywiście tylko propozycja i nic nikomu nie sugeruję. Czy ktoś miałby jakieś pomysły? Propozycje?
Na początek: czy tylko mi się wydaje, że opowiadanie Cygne „Hrabia” (I i II) niepotrzebnie nadal kisi się w Poczekalni?

Rozumiem też argumentację @Marca że jako siła wyższa 🙂 ma swoje prawa. Niemniej wyszło to nieco niezręcznie.


Nawet bardzo niezręcznie, bo sprawia wrażenie, że decyzja zapadła za zasłoniętą kurtyną przy „zielonym stoliku”.
Nie ma i nie będzie takiej metody gwarantującej, że szmira się nie przedrze na główną, a wybitne opowiadanie nie utknie w poczekalni, bo nie ma i nie będzie obiektywnych kryteriów oceny.

Są strony, gdzie opowiadanie zawsze trafia do najpierw do poczekalni, bez względu czy jest ono pierwszym nowego autora, czy setnym, autora publikującego od 10 lat. To jest najprostsze i zarazem najbardziej przejrzyste rozwiązanie.
W konkretnym przypadku członkowie LA powinni mieć możliwość głosowania zarówno za wypuszczeniem z poczekalni, jak i przeciw. Teraz jest tylko „za”. Przewaga dwóch głosów „za” przenosiłaby opowiadanie z poczekalni do zbioru głównego. Dodatkowo należałoby wprowadzić limit np. 1000 zaglądnięć do opowiadania, zanim po spełnieniu pierwszego warunku mogłoby ono opuścić poczekalnię. Ten limit byłby po to, aby opowiadanie spędziło obowiązkowo kilka dni w Poczekalni i aby nie pojawiało się na stronie głównej, zanim trafi do Poczekalni.

A co do pomysłu BlueNight, aby debiuty oznaczać specjanym znaczkiem, to wydaje mi się sensowny, ale pewnie nie przejdzie, tak samo jak „Złote Majtki” dla najlepszego.

(...) członkowie LA powinni mieć możliwość głosowania zarówno za wypuszczeniem z poczekalni, jak i przeciw. Teraz jest tylko „za”. Przewaga dwóch głosów „za” przenosiłaby opowiadanie z poczekalni do zbioru głównego. Dodatkowo należałoby wprowadzić limit np. 1000 zaglądnięć do opowiadania, zanim po spełnieniu pierwszego warunku mogłoby ono opuścić poczekalnię. Ten limit byłby po to, aby opowiadanie spędziło obowiązkowo kilka dni w Poczekalni i aby nie pojawiało się na stronie głównej, zanim trafi do Poczekalni.



Pod czymś takim podpiszę się nawet cyckiem 😀 Chociaż wiem dobrze, że takie rozwiązanie stwarzałoby pole do nadużyć na zasadzie "tego autora nie lubię, to mu zablokuję publikację". Tylko nie mówcie, że wszyscy są święcie uczciwi i obiektywni, bo nie są.
Aha, i kolejne opowiadanie entali śmignęło "pod stolikiem" niczym błyskawica, na główną stronę, mimo uwag o niezręczności takiego postępowania. Moje gratulacje dla administracji portalu za takie działania i to w sytuacji, gdy inne opowiadania zasługujące na opuszczenie poczekalni tkwią tam miesiącami. W przypadku opowiadań entali, naprawdę jestem pełen podziwu dla Administracji Portalu za takie... No co? Domyślcie się sami.

@Agnessa Novvak, pewnie, że nie wszyscy są uczciwi, święci i obiektywni, bo są ludźmi. Chociaż ja, jak mi się ktoś nie podoba, nie próbuję wystawiać zaniżonych ocen czy tendencyjnie negatywnych komentarzy, tylko omijam szerokim łukiem. Niemniej jakiś sposób oceny trzeba zastosować (nie mówię, że mój jest najlepszy).
Chcesz wziąć udział w dyskusji? Zaloguj się
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.