mopshtein
Czytelnik
28 maja 2016
23 sierpnia 2016
4
Liczba komentarzy
0
Ilość wpisów na forum
Ostatnie komentarze
mopshtein · 8 lipca 2016 ·
"Killian Maclean (I)"
0
0
0
0
Jedna rzecz mi się bardzo rzuciła w oczy.
Powinno chyba być "dwadzieścia jeden par", chyba, że któryś żołnierz jest kuternogą 🙂Dwadzieścia jeden butów podniosło
mopshtein · 30 maja 2016 ·
"Magdalena"
0
0
0
0
@darjim I od razu czytelniej. Widziałem parę Twoich opowiadań, i zawsze mnie irytowały te myślniki, więc w końcu wypomniałem Ci to. Teraz naprawdę przyjemnie się to czyta.
mopshtein · 28 maja 2016 ·
"Magdalena"
0
0
0
0
Cześć – rzuciła mi szybko
Była cała zaaferowana i widać było, że wybitnie „nieczasowa”.
No hej, hej, co tam, jak tam Młoda? - rzuciłem jak zwykle
Aaa, masakra. Przyspałam trochę. Spóźnię się na matmę, a mam zdawać... Wypieprzą mnie z tej szkoły, a Matka mnie zabije – wyrzucała z siebie zdania jednym ciągiem
Od razu rzuca mi się to w oczy. Czy nie lepiej wypowiedzi postaci zaczynać od myślnika, albo chociaż je wypunktować? Utrudnia to czytanie, a dialogi są cięższe do wychwycenia. O wiele lepiej wyglądałaby taka składnia:
- Cześć – rzuciła mi szybko- Była cała zaaferowana i widać było, że wybitnie „nieczasowa”.
- No hej, hej, co tam, jak tam Młoda? - rzuciłem jak zwykle
- Aaa, masakra. Przyspałam trochę. Spóźnię się na matmę, a mam zdawać... Wypieprzą mnie z tej szkoły, a Matka mnie zabije – wyrzucała z siebie zdania jednym ciągiem.
Poza takimi błędami, opowiadanie bardzo dobre. Daję 9