Norweskie rozkosze (I)

6 listopada 2012

6 min

Opowiadanie, które napisałem jakiś czas temu na innym serwisie...

Płomień trzaska wesoło w okowach kamienistego kręgu. Pomarańczowe iskry wzbijają się w niebiosa jedna po drugiej, by zakończyć swój żywot w chłodnym powietrzu norweskiego lata. Siedzisz tuż przy mnie, z głową wspartą o moje ramię, a przed nami, odbity w toni jeziora księżyc srebrzy lustro wody. Jest po prostu pięknie. Tocząc cichą rozmowę z uśmiechem obserwujemy blask ogniska na przeciwległym brzegu i zgromadzonych wokół niego ludzi. Piwo, gitara i salwy rozbawienia co raz przerywające głosy świerszczy. Zastanawialiśmy się wprawdzie, czy czasem nie dołączyć do rozbawionego towarzystwa, ale to był dość ciężki dzień... odrobina samotności we dwoje wydała nam się bardziej kuszącą alternatywą.

Przygarniam Cię jeszcze bliżej by czule ucałować w opadłą na czoło grzywkę... raz... drugi... za trzecim moje usta natknęły się na Twoje, ciepłe i chętne. Mmm... zatapiamy się w niespiesznym, namiętnym pocałunku. Dłonie, dotąd spokojne i leniwe, wyruszają w znaną wędrówkę. Zwinnym ruchem siadasz na moich biodrach ocierając się o budząca się do życia męskość... usta... szyja... dekolt. Kolejne coraz bardziej spieszne, bardziej niecierpliwe pocałunki lądują na Twojej skórze, dłonie unoszą bluzę, by dotrzeć do piersi. Są wspaniałe, jędrne, po raz kolejny zachwyca mnie to, jak doskonale pasują do mojej dłoni. Czuję narastające podniecenie, Twoje sutki także sztywnieją... zarówno pod wpływem pieszczot, jak i chłodu nocy. Szybkie szarpnięcie i Twoje włosy rozsypują się w malowniczy nieład, a bluza odfruwa poza krąg światła. Jeszcze tylko stanik i mogę zanurzyć twarz w Twoich piersiach, a odgłosy nocy przerywa pierwsze westchnienie, pierwszy jęk. Uwielbiam tą pieszczotę, wręcz kocham czuć ustami jędrne, gładkie, duże cycki. Tak, właśnie cycki, a nie piersi, minął już moment na romantyzm, unoszę głowę patrząc na pokrytą rumieńcem podniecenia twarz i widzę, że oboje chcemy tego samego.

Kolejne elementy ubrania znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gwałtowne ruchy dłoni przerywane gorączkowymi pocałunkami, krótka szamotanina z paskiem od spodni, uniesienie bioder by ułatwić zdjęcie koronkowych majtek i już. Z jękiem zadowolenia wkładasz sobie mojego kutasa głęboko do ust, dokładnie tak jak wiesz, że lubię. Wsuwam głowę pomiędzy rozchylone w przyklęku uda i także nie zwlekając zanurzam usta w Twojej cipce. Jesteś już gotowa, mokra, właściwie to nic nie stoi na przeszkodzie żebym wziął Cię natychmiast, ale miałbym pozbawiać się takiej rozkoszy?! Liżesz naprężoną główkę, a ja chwytam Cię za gładkie uda i z pomrukiem zadowolenia zanurzam usta w soczystej muszelce. Taaakk... dokładnie tego nam potrzeba, fiutem czuję Twoje gardło, gdy zanurzasz go do końca, chcąc stłumić okrzyk rozkoszy. Nie pozwalam na to, chwytam mocniej i językiem tłamszę pączek łechtaczki. Nie wytrzymujesz napięcia i pierwszy głośny jęk niesie się po tafli jeziora. Napięcie rośnie, palcami delikatnie rozchylam wejście do cipki i powoli zanurzam w niej palec, po chwili dołącza do niego drugi, Ty coraz szybciej ruszasz głową połykając kutasa aż po nasadę. Decydujesz, że dość już tych pieszczot i nim zdążyłem się zorientować, odwracasz się i pomagając sobie dłonią zaczęłaś powoli nabijać się na sztywną męskość. Wyglądasz wręcz zjawiskowo, blask ogniska tworzy na Twoim ciele niesamowite refleksy, księżyc tuż nad głową srebrzy włosy. Wstrzymuję oddech gdy wyprostowana, z dumnie wypiętymi piersiami powoli opadasz na moje biodra. Zagryzasz wargę w grymasie rozkoszy gdy centymetr po centymetrze zanurzam się w Tobie aż do samego dna... W końcu opadasz na mnie i z ustami przy moich szepczesz cicho... "A teraz zerżnij mnie!". Taaak, to doskonały pomysł... otaczam Cię mocno ramionami, szybkimi ruchami podrzucam biodra rżnąć Twoją ciasna cipeczkę. Oboje uwielbiamy tę pozycję i nasze jęki szybko wypełniają noc. Po chwili czuję jak wsuwasz między nas dłoń i zaczynasz się pieścić. Stajesz się jeszcze ciaśniejsza, jeszcze bardziej mokra. Dłońmi mocno ściskam pośladki czując, jak kolejne uderzenia twardego kutasa rozpychają Cię. "Dobrze Ci?" "Tak..! Tak, rżnij mnie!" "Lubisz, jak Cię ostro pierdolę" "Tak!! Pierdol mnie!! Ostro... jak..." "Jak kogo?" "Jak dziwkę!!! Jak napaloną kurwę!!!" Mmm... na to czekałem... wysuwam się spod Ciebie i klękam na karimacie "Więc wypnij się kurewko, zerżnę Cię od tyłu!" Dysząc ciężko posłusznie klękasz przede mną i wypinasz swój jędrny tyłek. Wyglądasz bosko... oświetlona płomieniami linia wygiętych pleców, długie, kasztanowe włosy opadające na plecy, uniesiona głowa... a niżej... kształtne, okrągłe pośladki i błyszczące od wilgoci wargi świeżo zerżniętej cipki. Czy istnieje wspanialszy widok?! Nie mogę się powstrzymać i na chwilę ponownie zanurzam w Tobie język, głęboko, gwałtownie liżę rozchylone wargi, nabrzmiałą łechtaczkę. "No dalej! Pieprz mnie!!" Przerywasz mi niecierpliwym jękiem. Głośny klaps ląduje na Twoim pośladku, zaskoczona cofasz lekko biodra, drugie uderzenie sprawia, że wracasz na miejsce, a ja nagłym ruchem wbijam się do końca. Kolejny klaps, kolejne mocne pchnięcie bioder w głąb gorącej cipki i kolejny Twój okrzyk... "Lubisz to, kurewko?!" "Tak!" To już nie seks, to ostre rżnięcie. Trzymam Cię za biodra pieprząc szybkimi, mocnymi pchnięciami, "Zerżnę Cię dziwko!", Ty smukłymi palcami drażnisz łechtaczkę i moje jądra "Szybciej! Pierdol mnie!" Krople poty spływają po rozgrzanych ciałach. "Jestem Twoją! Tylko Twoją kurwą!" Coraz szybciej, gwałtowniej, mocniej! "Tak!"

Twoje biodra zaczynają znajomy taniec, oddech jeszcze przyspiesza i... pięknie spinasz całe ciało w ekstazie. Jęcząc głośno dajesz upust rozkoszy. Podkręcam tempo do granic możliwości, żeby przedłużyć Twój orgazm. Po chwili uspokajasz się nieco i zdyszana opadasz na karimatę. Patrzysz na mnie szczęśliwymi, zadowolonymi oczyma. "To jak Kochanie? Teraz Twoja kolej?" Układam się wygodnie czekając na obiecaną pieszczotę... nachylasz się nad moimi biodrami... rozchylasz usta... z uśmiechem odwracam głowę w bok i...

Z osłupieniem spostrzegam dwójkę ludzi przyglądających nam się spomiędzy drzew.. Młoda dziewczyna z zapartym tchem obserwuje, jak zanurzasz mnie w ustach, a jej już odsłonięte piersi unoszą się w szybkim oddechu. Chłopak całuje jej szyję...

cdn.

19,233
9.74/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 9.74/10 (19 głosy oddane)

Pobierz powyższy tekst w formie ebooka

Komentarze (2)

Pietrowna · 6 listopada 2012

0
0
Nie bój się słowa "penis", polecam je jak najbardziej : ). Nie wiem, jak inni, ale ja nie cierpię słów "cipeczka", "kutas", "fiut" itp.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Umbriel · Autor · 6 listopada 2012

0
0
Hmm..
Pietrowna: słowa się nie boję.. opowiadania pisane było na kanwie myśli i uczuć obecnych w poszczególnych.."fazach" sytuacji.. Stad też początkowo poetyckie opisy 😉 a później.. cóż.. podniecenie potrafi wyzwolić zupełnie inne myśli i określać tą samą sytuację znacznie bardziej wyuzdanymi pojęciami. Moim celem było jak najwierniejsze oddanie moich wspomnień z tej chwili, moich myśli. Stąd słownictwo takie, jak jest 😛 I konwencji tej zamierzam się trzymać.
seamen - można wymyślić jakiś nader skomplikowany scenariusz zdarzań, ale, jak wspomniałem nie ten cel przyświecał mi podczas pisania tego cyklu. Mnie osobiście fascynuje spoglądanie na świat (i erotykę) czyimiś oczyma, chcę więc pozwolić innym zerknąć nań moimi 😉
Za uwagi - dziekuję.
I pozdrawiam.
Autor (nie -ka) 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.