jamer106 · 4 godziny temu · "Źdźbła"   ·

0
0

@Hyde
W 1870 ta firma wprowadziła na rynek Indian Tonic Water, a ogólnie powstała chyba w 1783 roku, więc...

Agnessa Novvak · 10 godzin temu · "Źdźbła"   ·

0
0

Dziwny tekst. Mamy tło w postaci wojny domowej w Hiszpanii (czyli jednego najbardziej niejednoznacznych pierdolników we współczesnej historii), mamy tragiczny los przyjaciela głównego bohatera-narratora, mamy związek tegoż z dojrzałą wojenną wdową, która też "orze, jak może". Na każdy z tych tematów można napisać konkretną kolubrynę, a tutaj wszystko zostało upchnięte w kilkuminutową miniaturę. Na dodatek napisaną bardzo nierówno, bo obok zdań niemalże godnych Zafona (porównanie nieprzypadkowe) mamy jakieś kulawe, ewidentnie niewykończone kulfony. I co z tym teraz zrobić? Pochwalić, poprawić i wypromować, czy lać autora po łapach?

Hyde · 14 godzin temu · "Źdźbła"  

0
0

"dopiliśmy do dna gin z tonikiem Schweppesa."
Jeśli się posługujesz AI, uważaj na powtórzenia tych samych fraz i na realia. Tonic Schweppes raczej słabo pasuje do Hiszpanii lat 1930-ych. Stylizacja historyczna tym razem nie działa.

jamer106 · 1 dzień temu · "Źdźbła"  

0
0

jak jego kiedyś oliwkowy mundur.

-zmieniłbym szyk zdania - jak kiedyś jego oliwkowy mundur.

Unieśliśmy szklanki, stuknęliśmy i dopiliśmy do dna gin z tonikiem Schweppesa.

- zakończyłbym na wyrazie dna. Wcześniej wiadomo co bohaterowie konsumują.

strzałów, jak grzechotanie dziecięcej zabawki.

- podobny do grzechotania dziecięcej zabawki - tak wydaje mi się lepiej.

Rozmawialiśmy, idąc, o naszej sąsiadce

-Idąc rozmawialiśmy - wydaje mi się lepiej.

Zieleń przerywały brązowe, pulchnobrzegie blizny okopów, głębokie ospowate wżery silniej umocnionych stanowisk i pryszcze bunkrów. Ciszę zaburzały figurki żołnierzy rozmawiające ze sobą i poruszające się.


- ten opis mi się podoba, Brawo!

Za krótkie. Plus pięćdziesiąt.

- skoro wcześniej stwierdzasz że główny bohater jest laikiem w kwestii artylerii to wątpię by z dokładnością do 50 metrów mógł ocenić upadanie salwy. Sugerowałbym, a by to obserwator owe słowa wypowiedział do telefonu.

Zamiotły od prawej do lewej i z powrotem.

- z założenia kaemy mają określone sektory ostrzału i raczej nie wchodzą sobie w nie (wiem czepialstwo), zamieniłbym na "Ich celny ogień raził nacierających lub coś w tym stylu. Ewentualnie zostaw, to drobnica.

Siedziałem w knajpie, trzymając w ręku szklankę z sangrią. Obok mnie siedział

-siedział, siedziałem, powtórzenie (może tkwił).

a ci, co nie chcieli umierać w przedpołudnie, leżeli martwi na stokach wzgórza.

- trochę nie rozumiem tego zdania. ( a ci którzy jeszcze żyli przed południem, teraz leżeli...) może tak.

– Jego i wielu innych – dodał młody obserwator artylerii.

- obserwator artyleryjski, występuje już drugi raz ( może zamienić na żołnierz korygujący ogień, lub kompan od kieliszka).

właściciel, lojalny socjalista.

- powtarzasz że jest lojalnym socjalistą, to już wiemy, wyrzuć to, a zamiast właściciel może karczmarz?

– Usłyszałam, że wróciłeś. Przyjdziesz? – spytała.

-spytała jest zbędne, wiadomo kto mówi i do kogo.

– Chcesz się kochać? – znów raczej stwierdziła, niż zapytała.

-pytajnik raczej sugeruje że to pytanie.

kochaliśmy się bez przerwy przez trzy dni,

-wiem że to przenośnia, jednak to bez przerwy sugeruje ...
może przez trzy dni nie wychodziliśmy z łózka.

Było też wiele pojedynczych nocy, które spędziliśmy na tej walce, czcząc pamięć moich przyjaciół. 


- nie rozumiem co chciałeś przekazać, czcił pamięć poległych kochając się z kobietą?

Dotknąłem jej piersi przez materiał luźnej koszuli. Rozpiąłem trzy duże kościane guziki i zsunąłem koszulę, odsłaniając jej ramiona, a jej sutki stały, podniecone i gotowe. Piersi miała piękne, spore, pełne, nieco już obwisłe, lecz i tak nie mogłaby się ich wstydzić nawet znacznie od niej młodsza kobieta. Wziąłem te piękne piersi w dłonie, pieszcząc kciukami sutki, a potem je całując. 

- zobacz ile razy jest wyraz jej i piersi. Jeżeli jest facet i kobieta nie musisz wskazywać czyje są piersi, łechtaczka, penis, jądra, to naturalne. Nie będę wskazywał poniżej tych jej piersi, jego penisa itp. Musisz sam to wyplenić.

Potem, kiedy dreszcz od mojego języka

- niezgrabne to stwierdzenie. stymulował ją językiem o ona dostała dreszcz , a nie język miał dreszcz i przeniósł go na.. Popraw.

kałuże po drodze

-po drodze bym wyrzucił.

Wszedłem w nią i kochaliśmy się, klejący winem.

-oj niezgrabnie, chyba chodziło o to że ciała były pokryte winem. Przedobrzyłeś, zmień ( cali pokryci klejącym winem).

kiedy uspokoiliśmy oddechy. Kiedy opadł kurz po naszej walce ze śmiercią i wojną.

-powtórzenie kiedy. ( sugeruję gdy)

Ona sama była wojenną wdową, choć z mężem nigdy nie była tak naprawdę po ślubie. On był oficerem frankistów i poległ zaraz na początku. Ona z kolei nie zdążyła uciec z Madrytu przed oblężeniem.

-ona powtórzenie ( wyrzuć na początku to Ona sama)

Była już ciemna noc, raczej cicha, nie licząc dalekiego pohukiwania armat, których nie zagłuszały dźwięki codziennej krzątaniny wielkiego miasta.

-coś mi w tym zadaniu nie gra., raczej cicho, ale krzątanina, no nie wiem.

ode mnie

-tyłem lub plecami, będzie ładniej.

wybudziło mnie i wybudziło

-powtórzenie.

Podoba mi się fabuła opowiadania. Miałeś plan i poprowadziłeś akcje bardzo dobrze. Wskazanymi błędami się nie przejmuj zbytnio, to normalka, z czasem je wytępisz, to proste. Musisz wiedzieć jakie wyrazy najczęściej używasz ( jej, mój, jego, więc, kiedy itp) Ctrl+F wpisujesz i patrzysz gdzie są.
Lubię klimaty wojskowo/militarne, a jeżeli ktoś jeszcze umieści opowiadanie w sztywnych ramach czasowych, to ma u mnie dodatkowego plusa. Mamy erotykę, w czasie wojny domowej w Hiszpanii, nie jest to co prawda "Komu bije dzwon", ale nikt tego tu od Ciebie nie żąda. Opisy czynności podane smacznie, bez technikaliów, zbędnej gimnastyki, zaspakajanie wszystkich otworów, jęków, pięciu orgazmów itp. Ładnie zaserwowane i smacznie podane.
Może rozbudować nieco psychologię postaci, bo o bohaterze trochę niewiele wiemy, ale to miała być miniaturka, więc nie jest to zarzut.
Zaciekawiłeś mnie Autorze. Daje 9, nieco na wyrost. Osiem za opowiastkę i jeden za historyczne umiejscowienie i wojskowy/wojenny temat.
Popraw przede wszystkim te powtórzenia i zaimkozę, a masz mój głos na Główną.
Pozdrawiam.

Art44 · 3 dni temu · "Wilczyca (IX-X)"  

0
0

Więc Łukasz to tylko zabaweczka, Prawdziwa miłość jest w niemczech. Wszak więcej uczucia jest w tych ostatnich słowach po niemiecku, niż w całej relacji z Łukaszem. Verdammt! Pociecha w tym że to chyba Polka będzie bić Niemca... Zgadzam się z tym Andrzejem co do poliamorii i wniosków Pauliny. Mądrze to wytłumaczone i słuszne wnioskowanie. Życiowe. Fajnie się kończy ta pierwsza część.

merida · 3 dni temu · "Blanka (V)"  

0
0

Uniwersum Blanka zasługuje na kolejne części, jest taka... pojemna 😉

Agnessa Novvak · 3 dni temu · "Wilczyca (IX-X)"   ·

+1
0

Przyznam, że takie zakończenie pierwszej części historii mnie zaskoczyło. Zazwyczaj autorzy (i autorki 😉 ) raczą nas wówczas jakimś wielkim "BUM" na koniec arii, żebyśmy wiedzieli, gdzie klaskać* a tymczasem tutaj dostajemy dwie sceny dialogowe. Bardzo zwyczajne w swej konstrukcji, a przecież niosące nie tylko emocje, ale i bardzo ważne informacje, rzucające nowe światło na bohaterów. Okazuje się więc, że w razie potrzeby Łukasz potrafi przeciwstawić się innym i bronić własnych przekonań oraz strefy komfortu, jeśli ktoś włazi w nią z buciorami. Ważniejsza jednak moim zdaniem jest tu Paulina, bo o ile jakieś ogólne informacje o jej przeszłości już wcześniej poznaliśmy, o tyle tutaj wreszcie dostajemy konkrety. Konkretnie konkrety. Zaostrzające apetyt na duuużo więcej. Najlepiej jakąś konkretną bawarską golonkę z kuflem czegoś do popicia 😉

*jeśli ktoś rozpoznał nawiązanie do pewnego filmu o pewnym kompozytorze, gratuluję.

Paweł · 6 dni temu · "Nagranie z moją dziewczyną (II) "  

0
0

@Christo wszystko musi wyglądać jak w programie "Zdrady" na Polsacie? Ja tam.wole nieschematyczne rozwiązania...

AlexFenriss · 6 dni temu · "Wilczyca (VIII)"  

+3
0

Drodzy, oczywiście że blisko Maxima, Orłowo nie jest duże. Nie wiem czy wiedziałeś @Drontheim, że Orłowo to po niemiecku Adrelhorst. Taka mała zbieżność. Co do Adlerheim... podobala mi sie, ta nazwa ale ma ona z austriackim akwarelista tyle wspolnego ile Wilczyca z Wilczym Szańcem. Tym niemniej cieszy mnie, zebta historia zaczyna budzić rozne domysły. Chcialam coś jeszcze napisać, ale nie napiszę. Nic nie będę spojlerowała. Napiszę tylko, ze będą wakacje we Wloszech (bez wątków faszystowskich), bedzie coś o doktorze dla ktorego zbudowano willę, będzie nawet.... z resztą sami przeczytacie. Bo właśnie, dziękuję ze czytacie a Tobie @Agnessa za wsparcie. Myslę, ze ta historia nie raz Was zaskoczy.

Agnessa Novvak · 6 dni temu · "Wilczyca (VIII)"  

+1
0

@Drontheim - czyli nie tylko ja mam skrzywienia związane z takimi historycznymi aluzjami 😉 Zaraz się okaże, że to willa po takim lekarzu, który tylko sprzedawał Perviti... witaminki, natomiast w latach 1933-45 wziął bezpłatny urlop. A poza tym nie ma dowodów, że wiedział 😛

PS Ciekawa uwaga z tym Maximem. Zwłaszcza że interesy, jakie ponoć były tam prowadzone, całkiem dobrze tłumaczyłyby obecny status majątkowy Pauliny. Ale tę teorię zostawiam na razie dla siebie.

Marcin · 6 dni temu · "Wilczyca (VIII)"  

0
0

Z niecierpliwością czekam, aż Paulina zabierze Łukasz ze sobą do swojej posiadłości w Niemczech <3

Drontheim · 6 dni temu · "Wilczyca (VIII)"  

+1
0

Nazwa Adlerheim brzmi podejrzanie podobnie do pewnego słynnego Adlerhorst. A lokacja willi z lat trzydziestych tylko podbija podobieństwo do innej posiadłości nazistowskiego właściciela. 😉

W połączeniu z mieszkaniem komunistycznego dziadka Pauliny na Orłowie (pewnie tuż obok świętej pamięci Maxima w Gdyni!) tworzy się z tego ciekawa mieszanka totalitarnych powiązań głównej bohaterki. Małe detale, podejrzewam że celowe, a tworzą intrygujący, niewymuszony background.

Coś się za tym głębszego kryje autorko? Czy to wyłącznie przypadek, tak samo jak to że następne wakacje bohaterowie spędzą we Włoszech na bagnach pontyjskich? 🙂

jamer106 · 1 tydzień temu · "Joanna na basenie"  

0
0

@Vendala
Ty nie dziękuj, Ty pisz, bo ja czekam. "Kochać się w wyświetleniach, jest rzeczą niewieścią, mężom przystoi w milczeniu się zbroić" ( przygotowywać nowe i publikować). Moja wersja, bodajże Asnyka.
Wyświetleniami się nie podniecaj zbytnio. Zauważ że niektóre gnioty, mają dwa razy tyle, a daleko im do Twojego poziomu. Przepatrz moje "dzieła", te które są według mnie najlepsze, mają po 2,5K, a niskich lotów one shoty typu "Renatka" czy inne oscylują w granicach 26 k, albo podobnie.
Czas podziękowań minął po tym komentarzu. Do roboty. "Chodź, no Vendala z opowiadaniem, mnie Cię tutaj potrzeba! Potrzeba!
Mam nadzieję że nie uraziłem, bo nie taki mój zamiar był.
Pozdrawiam i CZEKAM.

Art44 · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VII)"  

0
0

Podoba mi się. Obnaża ta opowieść jak ludzie dają się wykorzystywać, w sumie na własne życzenie swoich pragnien i marzeń. Mocny kontrast między bohaterką i uległym, na tyle duży że myślę że Paulina mogła by dużo więcej z Łukaszem zrobić, to też ukazuje w jaskrawy sposób, jacy bywają ludzie, kiedy kurtyna opada i jak zaczynają wychodzić słabości, pragnienia i lęki, a także mrok duszy jaki każdy z nas ma w sobie, bo w gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy źli, każdy ma coś na sumieniu i jak się z tym mierzy, @AlexFenriss ciekawe, dobrze podpatrzone i intrygujące.

Agnessa Novvak · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VII)"  

0
-1

Czy znam takie relacje i takich Łukaszów? - Pomidor./



Raczej nie minę się z prawdą, jeśli powiem, że tak. Widać, słychać i czuć, że pisał to ktoś, kto miał do czynienia z podobnymi sytuacjami - niekoniecznie we własnym życiu (a jeśli nawet, to pomidor i nie pytajmy więcej), natomiast co najmniej w bezpośredniej relacji.

A taka kobieta jak Paulina może zrobić wodę z mózgu nawet komuś, kto nie wejdzie z nią w żadne bliższe relacje. A już na pewno wszystkim wspomnianym cwaniaczkom, którzy mają się za nie wiadomo jakich kiziorów 😉

AlexFenriss · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VII)"  

+1
0

@Marianna - nie polemizuję, zdaję sobie sprawę z tego, że nie kazdemu moze to się podobać. Opisy sa bardzo dosłowne i pokazują dość specyficzne upodobania. Staram się jednak, aby opisywac nie tylko skomplikowane relacje, ale równiez motywacje bohaterow. O czym jest ta tragedia, jak ją nazwałaś? Na razie o tym, że owca od wielu lat marzy o tym aby wilk ją ugryzł. I w końcu wilk przychodzi, gryzie, gryzie... az zaczyna ją pozerać kawalek po kawalku. Dlaczego? Bo jest wilkiem. To przestroga dla wszystkich chlopców, którzy mysla, ze uda im się oswoić taką kobietę jak bohaterka. Chłopców, ktorym wydaje się, ze femdom sprowadza się tylko do lizania stóp, realizacji fetyszy i kilku klapsów. Nie sprowadza się, jesli owca trafia na wilka a wilk potrafi manipulować, kusic, uwodzić, grac na emocjach i trafiać w czułe punkty. W dalszych czesciach będziemy poznawali coraz blizej moją bohaterkę, bo to opowiesc o niej, a nie tylko o jej relacji z Łukaszem. Taki mały spojler. Czy znam takie relacje i takich Łukaszów? - Pomidor.

Agnessa Novvak · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VII)"   ·

0
0

@marianna - pamiętajmy o Lublińcu! 😉

A poważniej - nie podejmuję się nazywać takich relacji, bo zaraz się zjawi jakiś znawca klimatu i mnie naprostuje, natomiast jak najbardziej potwierdzam, że one istnieją. I nawet jeżeli zupełnie nie jest to moja bajka, to nie mam najmniejszego zamiaru nikogo oceniać, a już na pewno nie fikcyjnych bohaterów z fikcyjnym świecie. Owszem, nieodmiennie mam pewne uwagi względem autorki i stworzonych przez nią postaci (wyszczególnione w komentarzach do poprzednich części, gdyby ktoś był ciekawy), jednak jest to kreacja @AlexFenriss, a nie moja i nie mnie decydować, co się w tym uniwersum będzie działo. A już na pewno nie mam zamiaru wymagać doklejonego na ślinę happy endu, bo to zdecydowanie nie ten rodzaj opowiadania. Chociaż teraz to już bardziej minipowieści.

PS Na temat tego, czy przemoc ma płeć, może nie zaczynajmy w ogóle dyskutować, bo momentalnie wjedziemy na pełnej w kwestie światopoglądowo-społeczno-polityczne. A to ostatnie, czego nam tutaj potrzeba. Natomiast jeśli ktoś naprawdę wierzy, że "mężczyzna zawsze zły, kobieta zawsze dobra", to ma większy problem ze sobą niż wspomniani bohaterowie.

Vendala · 1 tydzień temu · "Joanna na basenie"  

0
0

Chcę przy okazji serdecznie podziękować wszystkim czytelnikom! Przekroczenie 10 tys. wyświetleń w tak krótkim czasie było dla mnie sporym zaskoczeniem!

Jeszcze bardziej dziękuję tym, którzy zdecydowali się zostawić ocenę! Wiem, że to nie łatwe, wyważyć jakość tekstu i emocje jakie w nas wywołuje. Zapewniam jednak, że niezależnie od wybranej noty, taki odzew motywuje mnie do dalszego pisania 🙂

Najbardziej natomiast dziękuję tym, którzy zostawili komentarz (choćby najkrótszy), czy napisali mi wiadomość! Piszcie proszę o tym czy Wam się podoba i co wymaga poprawy, wytykajcie błędy i nieścisłości, podsuwajcie pomysły!

Pozdrawiam!
Vendala

marianna · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VII)"  

+1
-2

Studium przypadku. Do Choroszczy albo Tworek, tylko nie wiem czy bohaterowie, czy autor.
Syndrom sztokholmski to to nie jest, gra erotyczna też nie. Co to jest ? Tragedia w XX aktach ?
Bo raczej miejsca na happy end i szczęśliwy związek w tych sadystycznych wypocinach nie ma.
Wcześniej czy później frustracja musi znaleźć ujście, ciśnienie musi zostać spuszczone. Jak?
Może ktoś kiedyś pracę magisterską albo nawet doktorat zrobi z jakiejś psychiatrii co ludzie mają w głowach czytając
ten tekst.
A podobno przemoc ma płeć ; )

Vendala · 1 tydzień temu · "Joanna na basenie"  

0
0

@Adam Najprościej będzie chyba założyć konto na portalu. Wtedy po kliknięciu na nick użytkownika pojawi się możliwość wysłania wiadomości prywatnej.
Oczywiście, o ile nie chcesz pisać w komentarzach 😉

Adam · 1 tydzień temu · "Joanna na basenie"  

0
0

Vendala jak sie z Toba skontaktowac poza tą strona? oczywiscie online nie mowie telefonicznie.

AlexFenriss · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VI)"  

+1
0

@Marcin - kolejne rozdziały będą pojawiały sie w poniedziałki i piątki. Po X rozdziale planowana jest przerwa i potem kolejne, pewnie jakoś w styczniu. To dopiero początek tej opowieści. Dziękuję, że czytasz.

Marcin · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VI)"  

0
0

Klimatyczne opowiadanie 🙂 Czy możemy spodziewać się kontynuacji? Mam nadzieję, że tak. Paulina musi mieć większy asortyment zabawek i fetyszy. Może nawet skończy się kontraktem. Pozdrawiam.

Agnessa Novvak · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VI)"  

0
0

@AlexFenriss - jeśli Łukasz miał taki być, to nawet podziwiam. Ciebie jako autorkę, a niekoniecznie jego, choć z tej perspektywy jest to postać mocno tragikomiczna. Tak, mogę drzeć z niego łacha w jedne scenie - i nie mam zamiaru się powstrzymywać 😛 - by w następnej mu współczuć. A to dlatego, że o ile w liceum miał pełne prawo nie radzić sobie w kontaktach damsko-męskich (kto uważa inaczej, niech pierwszy rzuci przepoconym trampkiem!), to jako dorosły skazuje sam siebie na poniewieranie. W przypadku Pauliny aż nadto dosłowne.

AlexFenriss · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VI)"  

0
0

A może właśnie takie było moje zamierzenie? Może właśnie taki miał być Łukasz?

Michał zarabia na sprzedawaniu alkoholu to i gadkę ma tu niezłą.

Kamil · 1 tydzień temu · "Paulinka - Tak to się zaczęło (I)"  

0
0

I co dała Ci rano, tak jak jej radzili?

Agnessa Novvak · 1 tydzień temu · "Wilczyca (VI)"  

0
0

Akcja się rozkręca jak widzę 😉 I choć z początku wprowadzenie dwojga nowych bohaterów nieco burzyło mi klimat opowieści, oparty jedynie o relację Pauliny i Łukasza, to teraz oceniam to pozytywnie. Zwłaszcza Michała, który z jednej strony jest święcie przekonany o własnej zajebistości i koniecznie musi udowadniać to całemu światu (scena z degustacją whisky jest - intencjonalnie czy nie, to inna dyskusja - idealną parodią takich właśnie "koneserów", co to "mmm czuję aromat kota córki sąsiada gościa który kopał torf mmm trzeba degustować w 21,37 stopnia w trzeciej kwadrze bo wtedy smakuje najlepiej mmm scena mi się poszerza i słyszę jak owies rósł MMM CYCUNIE XD ), ale z drugiej jest on dalece bardziej świadomy tego, na co może sobie pozwolić, a na co nie, niż sam Łukasz. I jeżeli Paulina dała mu do zrozumienia, że nie powinien się za bardzo interesować nie swoimi sprawami, ani tym bardziej proponować zbyt wiele (rozmowa o kluczyku), to rozumie swój błąd, przeprasza* i się wycofuje. Choć mam wrażenie, że nie jest to koniec tej historii 😉

*tak się przeprasza, a nie odpala zaciętą płytę "moja wina, Paulinko, przepraszam Paulinko, nie powinienem się drapać publicznie po dupie, Paulinko...". Wiem, @AlexFenriss, że nie takie było twoje zamierzenie, ale ja na serio przestaję momentami traktować Łukasza poważnie 😛

Piotr · 2 tygodnie temu · "Metamorfoza (II)"  

0
0

@SENSEIH i niech tam zostanie bo do niczego się nie nadaje.

Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Wilczyca (V)"   ·

+1
0

@Art44 - zapewne nie ma jednego powodu, dzięki któremu Paulina zrobila Łukaszowi kisiel w głowie (spodniach też 😉 ), choć po prawdzie dowolnie wybrany z nich by wystarczył, a co dopiero w połączeniu z pozostałymi. Bo Paulina jego dawną, niespełnioną miłością, elegancką kobietą na poziomie, potrafi manipulować ludźmi (i to robi bez większych skrupułów), a do tego to wyrachowana domina-sadystka, co przecież samo w sobie jest fascynujące nie tylko dla amatorów klimatu. Więc gość tańczy, jak mu zagra, i nie ma się co dziwić. Niejedno z nas by przepadło z kretesem w zderzeniu z taką sytuacją w życiu codziennym - kto kiedykolwiek spotkał "na żywo" tak dominującą osobowość, zwłaszcza w połączeniu z napięciem erotycznym, ten wie.

Swoją drogą niezależnie od tego, czy popieram działania i motywacje Pauliny, czy nie, to własnie ona robi tu robotę. I takie postacie aż chce się czytać, za co @AlexFenriss należą się publuczne gratujacje 🙂

Art44 · 2 tygodnie temu · "Wilczyca (V)"  

0
0

@Agnessa_Novvak skoro robi to dużo większym kosztem niż mu się wydaje.. to albo się podkłada, albo... ta Paulina już go ma w garści, w końcu studiuje w Berlinie psychologię, to raczej wie jak podejść, więc się bawi swoją zabawką, skoro to domina, jak po tagu widać - przynajmniej ja tak to rozkminiam, gdyż na razie cieżko powiedziec czy ona dobra czy zła. Tak na marginesie, gdyby ktoś do mnie mówił cały czas zdrobniale, jak Łukasz mówi do swej oprawczyni "Paulinko", chyba we mnie też by się jakiś oprawca obudzil... Ciekawe ile wytrzyma ten Łukasz, ale nie dziwie się że taki oślepiony, że nie widzi co się mu robi i na co się godzi, kiedy marzenia się spełniają. A to sprawia że ciężko powiedzieć "nie". Też czekam na ciąg dalszy, nie powiem, coraz ciekawiej,

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.