Tomp · 4 godziny temu · "Wypad ze starymi przyjaciółmi na Mazury"  

+2
0

Postępu nie widzę. Może regres, jeśli to w ogóle możliwe.
Zawsze dziwili mnie ludzie, którzy na złość babci odmrażali sobie uszy. Zwłaszcza, gdy babcia była taką wredzizną, której to nie obchodziło.

Szwajcarska Szwalnia Sztruksów · 7 godziny temu · "Wypad ze starymi przyjaciółmi na Mazury"  

+1
0

To jakieś czarno magiczne rytuały, aby sprowadzić z powrotem tej całej "Rascal"?
Z tego co widziałem, ona non stop wyśmiewała w komentarzach nieironiczne zaczynanie opowiadań w stylu: "Hej, jestem Julka. Mam 18 lat i chcę opowiedzieć o przygodzie, która mi się przytrafiła". Podejrzewam, że tutaj też by miała sobie do poużywania.

Vee · 7 godziny temu · "Wypad ze starymi przyjaciółmi na Mazury"  

+2
0

Cześć, Kacper! Nie będę się znęcać nad tekstem ani dawać Ci rad redakcyjnych. Przerasta to niekiedy ludzi uważających się za dorosłych, a Ty masz 18 lat i tonę ważniejszych rzeczy niż dywiz i wcięcie akapitowe. Miej jednak na uwadze, że najzdolniejsi na portalu przygotowują swoje teksty w skrajnych przypadkach miesiącami. Skoro nie piszesz jak wytrawny poeta, bo dlaczego byś miał, musisz nadrabiać starannością, szczerymi chęciami. Właściwie to nie musisz, ale wtedy zweryfikuje Cię tutejszy "wolny rynek", a raczej każdy chce, by jego teksty ktoś czytał 🙂

Jesteś młody, zapewne energiczny, a w opowiadaniu fantazja na poziomie starego dziada. Poczytaj teksty co lepszych autorów, zainspiruj się czymś. Wyjdź na rower lub spacer i wydumaj tak dobry pomysł, żebyś musiał pisać jedną ręką. Potem włóż w to trochę serca i nam pokaż, dopóki ludzie się nie nauczyli, że ten 6577kacpee pisze na kolanie.

Jedynka nie ode mnie. Nie przejmuj się tym, ekhm, nicponiem 😉

Marek · 9 godziny temu · "Życia cud"  

0
0

Mam pytanie do Autorki czy będzie ciąg dalszy ewentualnie inne opowiadanie?

Urokizycia · 11 godziny temu · "Życia cud"   ·

0
0

@Tomp Z wielką chęcią zapoznam się z listą błędów.

Tomp · 22 godziny temu · "Życia cud"  

0
0

Niestety brak poprawnych wcięć akapitowych. Szanowna Autorko – nie robimy ich spacjami, ani nie robimy ich wybiórczo. Jeśli nie pracujesz w poważnym edytorze tekstu, usuń te inicjalne spacje i użyj przycisku „wcięcia” z edytora pokatne, który zrobi je poprawnie w całym tekście naraz w 5 sekund.
Zupełnie błędna i niekonsekwentna edycja dialogów, a edycja myśli zła i niekonsekwentna.
A wydawałoby się, że łatwo jest przeczytać zakładkę portalową „Jak przygotować tekst?” i zastosować się do niej.
Brawo za niemal idealną interpunkcję. Przyznaję, że widząc brak wcięć i potem inne błędy edycyjne, zostałem mile zaskoczony. Główna wada w zakresie interpunkcji, to brak stosowania średnika. W całym tekście nie ma ani jednego, a przydałby się.
Ortograficznie i gramatycznie celująco minus.
Stylistycznie dobrze.
Bywają też twory pozbawione orzeczenia, które udają zdania złożone. To tak nadzwyczajny środek wyrazu, że tu nie zawsze się sprawdza.

A teraz o fabule. Byli tu lepsi w tej krytyce ode mnie, ale się zmyli, więc proszę traktować poniższe zdania jako erzac.
Rzadko który autor przywiązuje całą swą uwagę do malowania nastroju, pomijając inne istotne elementy. Całość wyszła przez to i dobrze, i średnio.
Pierwszy przymiotnik za piękny język i próbę zmierzenia się z odczuciami kobiety podczas nie do końca satysfakcjonującego ją stosunku.
Drugi za:
1. Wstęp nieco przydługi i mało związany z resztą, za to zupełny brak zakończenia.
2. Psychologicznie nieuzasadnione trwanie w związku, który nigdy nie prowadzi do spełnienia.
3. Tytuł. Przynajmniej dla mnie nie oddaje niczego, co tekst opowiada.

Widzę potencję, ale czekam na naprawę wielu błędów i niedociągnięć. Na życzenie autorki wykaz zauważonych w pierwszym czytaniu usterek prześlę na priv.

Tom · 1 dni temu · "Życia cud"  

0
-1

Przydałoby się takie prawdziwe opowiadanie z lekarką lub lekarzem

Skubi · 1 dni temu · "Czas burz (I)"  

0
-1

Fajnie się czyta, sądząc po oceanach nie tylko mi 😉 czekam na część drugą 😃

Pokątnie uściski · 1 dni temu · "Życia cud"  

0
0

Dałem 10/10 mimo, że tekst wymaga przynajmniej kilku poprawek - są powtórzenia, pewnego rodzaju niezręczności językowe, które, IMHO, można by bardzo łatwo poprawić.
Tym, co mnie ewidentnie ujęło, jest temat i jego opracowanie. To może zdecydowanie być pomysł na dłuższą serię, choć nawet jako pojedyncze, krótkie opowiadanko, sprawdzi się doskonale.
Jedynie pewna nostalgia, ten "życia cud", zdaje się wskazywać, że albo ta forma powinna być dłuższa, albo mogłyby pojawić się dalsze, nawet tak krótkie i skondensowane sceny z tego... cudu życia.
Genialny nastrój.
Po drobnych poprawkach, absolutnie na główną. Pewnie Tomp się wypowie, ja chętnie dołoże moje trzy grosze. 🙂)

Dobra robota! 🙂

6577kacpee · 22 października 2024 · "Pierwszy raz z moją przyjaciółką Alicją"  

0
0

@sajmon faktycznie, zgadzam się z Tobą. Muszę jednak dodać, że tekst był pisany szybko, trochę na kolanie. Następne postaram się napisać lepiej 🙂

Marek · 22 października 2024 · "Życia cud"  

0
0

Jak dla mnie cudowne bardzo klimatyczne..

sajmon · 22 października 2024 · "Pierwszy raz z moją przyjaciółką Alicją"  

+1
0

Zgadzam się z @unstableimagination.
Tekst jest oczywiście nieporadny językowo w sposób charakterystyczny dla debiutantów ale:
nie opowiada o zerżnięciu matki, córki, babki, nie mówi o dwudziestocentymetrowych penisach i dziesięciu orgazmach na godzinę, nie promuje chamskich, dominatorskich zachowań i to oceniłbym pozytywnie, zachęcajac autora do szlifowania swych umiejętności pisarskich.
Jako dobre rady poleciłbym, żeby zamiast pisać:

ten piękny szczery uśmiech to było coś pięknego

itp.
po prostu opisz szczegółowo wygląd dziewczyny, podkreślając jej atuty,
zamiast pisać

Impreza trwała. Tańce, różne zabawy i tak dalej.


po prostu opisz tę imprezę.
Stwórz odpowiednią scenografie dla wydarzeń, aby czytelnik mógł sobie to wszystko łatwo wyobrazić.
No i poczytaj o edycji, bo w szkole tego nie uczą.

WiktoreKozak · 22 października 2024 · "Życia cud"  

0
0

Za mało segzu.

unstableimagination · 22 października 2024 · "Pierwszy raz z moją przyjaciółką Alicją"  

+2
0

Mnie podobała się delikatność i szacunek dla Ali. Nie nazwałbym tego "przybyłem, zobaczyłem, zerżnąłem" a raczej "przybyłem, zobaczyłem, przeżyłem wspaniałą chwilę".

Tomp · 21 października 2024 · "Pierwszy raz z moją przyjaciółką Alicją"  

+3
0

Tak więc mamy klasykę gatunku w krystalicznie czystej postaci:

Hej wszystkim, jestem Kacper i chciałbym Wam opowiedzieć o historii, która przydarzyła mi się parę miesięcy temu na imprezie urodzinowej mojej przyjaciółki Ali.


Przyznaję, że nie spodziewałem się doczekać czegoś takiego. 🙂
Skądinąd, Kacprze, matura się zbliża, a na niej będziesz zdawał język polski w postaci pracy pisemnej. Zalecam przysiąść fałdów.
Jeśli chodzi o Twoją działalność na pokatne, przeczytaj zakładkę "Jak przygotować tekst?". Dowiesz się (bo szkoła widać Cię tego nie nauczyła) o różnicy między dywizem a kreską dialogową (myślnikiem). Przeczytasz też kilka innych zaleceń.
O fabule nie można wiele powiedzieć – ot, taki one night stand. Niezbyt wiarygodnie opisany; postacie bezbarwne, wręcz plastikowo sztuczne. Takie: "przybyłem, zobaczyłem, zerżnąłem".

Konkak · 21 października 2024 · "Fantazja na później"  

0
0

Bardzo fajne opowiadanie, sam będąc switchem, bardzo lubię takie klimaty, więc z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg 😁

Agnessa Novvak · 21 października 2024 · "Cienie Isanranu (I)"  

0
0

GRR MARTIN WZIAŁ MILIONY, A "WICHRÓW ZIMY" NADAL NIE MA XD

A na poważnie, to wciąż uważam, że to słabo wychodzi. Tym bardziej że mnie też zdarzyło się głęboko wdepnąć w bagno pt. "cykl" i naprawdę wiem, jak ciężko się z tego wygrzebać (a i tak się człowiek tym łajnem nieźle pobrudzi).

Tomp · 19 października 2024 · "Poza kontrolą (I)"  

+4
-1

Kolejny debiutant, któremu nie chciało się przeczytać zakładki portalowej „Jak przygotować tekst?” albo przeczytał i popisał się arogancją wobec admina, portalu i czytelników.
Brak kresek dialogowych. Brak wcięć akapitowych. Błędna edycja wypowiedzi i dialogów.
Wielkie litery tam, gdzie ich nie powinno być, a małe tam, gdzie powinny być duże. Błędy narracyjne. Zdarzają się literówki, błędy ortograficzne („że co raz trudniej mi się oprzeć”) i wszelkie inne.
Im głębiej w tekst, tym zdania stają się bardziej nieporadne, a edycja bardziej niechlujna.

Fabuła taka jak wszystkie mokre fantazje małolatów i opowiedziana standardowo, znaczy nieinteresująco. W sumie takie błędnie napisane nic.

Prymerion · 18 października 2024 · "Cienie Isanranu (I)"   ·

0
0

George R. R. Martin pisze "Wichry Zimy" prawie 15 lat. A ma czas i jeszcze pieniądze z tego ; )

Agnessa Novvak · 18 października 2024 · "Joanna i jej nowa koleżanka"  

+1
0

To opowiadanie jest tak przeuroczo nieporadne, że aż ma się ochotę nalać sobie najtańszego piwa z równie sztucznym sokiem do szklanki ze słomką, nasypać orzeszków do miseczki i przeczytać raz jeszcze - tym razem dla nieskrępowanego śmiechu.

@Raskalka - ja niczego nie sugeruję, ALE... 😀

Agnessa Novvak · 18 października 2024 · "Otworzyć się na nowe (I)"  

0
0

Rozpoczyna się jak 11/10 "opowiadań" z grup erotycznych na fejsie (czyli bez jakiejkolwiek dbałości o formę, treść i w sumie cokolwiek) i w zasadzie tak samo kończy. Być może, gdyby ten tekst jakoś sensownie przepisać i sformatować, powstałaby z niego nadająca się do czytania miniatura, no ale tak nie jest i raczej nie będzie. O rozpoczynaniu pisania opowieścią publikowaną w odcinkach nawet szkoda nie wspominać, bo jest kopanie leżącego.

Agnessa Novvak · 18 października 2024 · "Hotel Bacchus 5*"   ·

+1
0

Została dodana pierwotnie na Wattpad, gdzie ją tworzyłem



Widać. Chwalenie się "piszę na Wattpadzie" to mniej więcej poziom "stołuję się w Żabce". Owszem, można w życiu upaść jeszcze niżej, ale są pewne granice rozumu i godności człowieka 😛

A bez wbijania szpileczek (choć tutaj momentami i gwoździ byłoby mało), to szkoda tego tekstu. Owszem, motyw porno-hotelu dla wybranych to nie jest absolutnie nic oryginalnego, ale sam początek, napisany w stylu broszury promocyjnej, przynajmniej przyciągał uwagę formą. Niestety bardzo szybko się okazało, że jest to obietnica bez pokrycia na poziomie wspomnianej zdechłej parówki ze zmielonego kartonu. W sumie szkoda.

Jacek · 17 października 2024 · "Joanna i jej nowa koleżanka"  

0
-3

Doskonałe opowiadanie. Ale trzeba było rozwinąć akcje w tym barze jak bohaterka zdradza męża z obcym facetem. Nudna jest akcja z Henrykiem. Lawenda to nie jest. Ale daję 8 oceny.

SENSEIH · 15 października 2024 · "Joanna i jej nowa koleżanka"  

+2
0

"To moje pierwsze opowiadanie tego typu".

Z ciekawości badacza zjawisk nadprzyrodzonych zapytam i poproszę o próbki "innego typu" 😉

Tomp · 15 października 2024 · "Joanna i jej nowa koleżanka"  

+6
0

Do komentarza @Indragora mam niewiele do dodania. Może dwie sprawy:
Autorka pobiła rekord długości akapitu. stwarzając 161 wersowy.
Urzekła mnie cipa jęcząca niczym suka w rui:

ruchając soczystą cipę, która nagle zajęczała niczym suka w rui tryskając przeżywając swój pierwszy mokry orgazm.


Wobec takiej przenośni Homer wymięka! 😉

Indragor · 15 października 2024 · "Joanna i jej nowa koleżanka"  

+7
0

Ten bełkot to jakiś żart, czy tylko nieudolna próba naśladownictwa twórczości La Vendy?
Autorko, zanim coś opublikujesz, naucz się podstawowych zasad pisania opowiadań i odśwież wiedzę o języku polskim.

Czytelnik · 15 października 2024 · "Otworzyć się na nowe (I)"  

0
-1

Popieram Tompa. Na prawdę nie da się czytać opowiadań w których trzeba domyślać się jego sensu bo autor myli słowa typu "choć" i "chodź" czy "tempo" i "tępo". Opowiadań składających się z jednego zdania na całą stronę. Polecam przeczytać na lol24.com cykl "Mini-Tomik Komizmów ", który pokazuje co wychodzi z opowiadań w których lekceważąco podchodzi się do gramatyki, ortografii czy choćby logiki.

Tomp · 14 października 2024 · "Czas burz (I)"  

0
-1

Kolejny debiutant, który nie przeczytał zakładki portalowej "Jak przygotować tekst?". Znaczy – pisać (wydaje mu się, że) umie, ale czytać – nie.
Brak wcięć akapitowych jest tu najmniejszą wadą. Większymi są wielkie litery w zaimkach i Panie oraz Panowie bez sensu, a nawet wbrew sensowi. Dalej – imiona. Polskie po obu stronach "frontu", znaczy Polacy okupują Polskie tereny i na dodatek potrzebują tłumacza, bo się wzajem nie rozumieją. Dalej – w jakim wojsku (bo na pewno nie polskim!) w zwrotach jednego wojaka do drugiego po szarży następuje samo imię?
Edycja myśli (kursywą) nietypowa, a edycja wypowiedzi kursywą niepoprawna; w tym zastosowaniu wręcz brzydka.
Obrazu językowego dopełnia (czasami) błędna interpunkcja, szereg literówek, błędy gramatyczne i stylistyczne.
Ufff... To dopiero wstęp, bo nie to jest najgorsze!
Teraz o fabule.
Pozbawiona realizmu przez nie tylko brak zaczepienia w jakimkolwiek momencie historycznym czy geograficznym odstręcza konfliktem wyobraźni z doświadczeniem.
Całość odpychająca i obrzydliwa; mnie zbierało się na wymioty. Na pewno nie sprzyja to przyjemności czytania, a takie jest generalne założenie każdej lektury, nie tylko literatury erotycznej, więc już przez to opowiadanie jest aseksualne i aerotyczne. To jest obraza portalu!
To, że w zasadzie fabuły nie ma, bo całość długiego tekstu skupia się na opisie obrzydliwych (podkreślam!) i podstępnych aktów seksualnych, jest najmniejszym uchybieniem.
I – co dziwniejsze – operowanie słowem nie jest takie złe, jak treść. Może, Autorze, skoro kochasz nawijkę, pokażesz swój talent w innym opowiadaniu? Napisz coś nie dla nieinteligentnych zboczeńców, tylko dla normalnych ludzi.

Tomp · 13 października 2024 · "Otworzyć się na nowe (I)"  

+4
0

@Kamilccc Z ligą antygramatyczną w zasadzie nie dyskutuję, więc za całą odpowiedź przeczytaj zakładkę portalową "Jak przygotować tekst?".
Czy jeśli na drzwiach lokalu czytasz: "Nie wprowadzać psów", to Ty wchodzisz ze swoim ulubieńcem? Jeśli w tramwajach czytasz wywieszkę, że w wozie nie należy pić – pijesz? Jeśli pani w szkole woła: "Cisza!" – Ty się nadzierasz?

Kamilccc · 13 października 2024 · "Otworzyć się na nowe (I)"  

0
0

Ja mam pytanko, czemu na stronce z opowiadaniami erotycznymi oczekiwane są teksty z idealną, PERFEKCYJNĄ stylistyką? To tylko króciutkie opowiadanie, które powinno rozgrzać wyobraźnię. Rozumiem, że są tu autorzy, którzy mierzą wysoko i pewnie nawet się cieszą z takiej krytyki, która tak często jest w komentarzach.. ale.. potem się dziwcie, że opowiadań coraz mniej i stronka coraz bardziej upada - actually oczywiście nie wiem czy to prawda ale spodziewam się, że tak właśnie jest.


Moja ocena opowiadania - mocne 8/10, pytanie tylko czemu to takie krótkie? Opowiadania dzielone na 10 części po 10 minut czytania męczą oczekiwaniem. Wiadomo, że czasem serial-opowiadanie jest spoko, ale moim zdaniem najpierw trzeba zaciekawić czytelnika czymś konkretnym a nie napisać tylko wstęp i zakończyć akurat jak coś ma się zacząć dziać - rozumiem cliffhanger ale to taki cliffhanger po czołówce 😛

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.