Agnessa Novvak · 15 godziny temu · "Uprowadzona: Koszmar niewoli (I)"  

0
0

@Oliwkaa143 - na temat treści się nie wypowiadam, bo to niekoniecznie moja bajka. Co się zaś tyczy strony technicznej, to przed publikacją przekopiuj całość tekstu do worda / open office / libre i kliknij formatowanie, nawet najbardziej podstawowe. Zobaczysz wtedy większość niedoróbek w rodzaju nikomu niepotrzebnych spacji przesuwających akapity, zły podział tychże, różne szerokości myślników i tak dalej. No i oczywiście błędne wyrazy, które powinny zostać podkreślone przez wbudowanego korektora. A jak nie, skorzystaj ze stron typu ortograf / sentencechecker.
Bo widzę w Tobie entuzjazm (tym bardziej że porywasz się na cykl o mocno kontrowersyjnej tematyce), natomiast niekoniecznie już idące za tym umiejętności. Niemniej kredyt zaufania dostałaś i dlatego zbytnio czepiać się nie będę. Przynajmniej na razie.

Duch · 21 godziny temu · "Poniedziałek z młodszą siostrą"  

0
0
Komentarz został usunięty przez moderatora serwisu!

Oliwkaa143 · 1 dni temu · "Uprowadzona: Koszmar niewoli (I)"  

0
0

@Agnessa_Novvak Dobrze popracuję nad tym, za bardzo chyba skupiłam się na treści.

Agnessa Novvak · 1 dni temu · "Uprowadzona: Koszmar niewoli (I)"  

0
0

Powtórzę częściowo komentarz z czatu: jako że jesteś, @Oliwkoo143, debiutantką, to dostałaś w prezencie dokładniejsze niż zwykle przejrzenie tekstu oraz jego formatowanie. I zdecydowanie polecam, żebyś otworzyła sobie powyższą wersję w jednym oknie, oryginalną w drugim i porównała, co powinnaś poprawić.

Pomijając już błędy pisowni (zjadłaś kilka razy "ł" na końcu wyrazu w słowach typu "krzyknął") czy przecinki wstawiane miejscami przez maszynę losującą, to największym problemem jest kompletny chaos wspomnianego formatowania. Część akapitów zaczynałaś normalnie, część była zrobiona chyba twardą spacją, raz dialogi zaczynały się od normalnego myślnika, drugi raz od dywizu, a w międzyczasie pojawiły się jeszcze jakieś okrągłe punktory, przesuwane spacjami. Wyglądało to, jakby jedne fragmenty były pisane w jakimś notatniku na telefonie, inne na komputerze, a jeszcze inne na gotowo w edytorze. Koniecznie ogarnij to przed następną częścią opowiadania przynajmniej do jakiejś jednolitej postaci, którą będzie dało się czytać bez bólu oczu i egzystencji.

Tak czy inaczej powodzenia 🙂

Agnessa Novvak · 1 dni temu · "Poniedziałek z młodszą siostrą"   ·

0
-1

@MrHyde - o ile pamiętam, wstęp do krzywych stożkowych był kiedyś w podstawówce, ale bez dokładnego obliczania. Teraz to nie wiem 😛

Natomiast jeśli mam się czepiać czegoś konkretnego, to

Była szczupła i drobna, miała nie więcej niż 160 cm wzrostu i ważyła pewnie coś koło 45 kg. Na siłowni była dosłownie kilka razy, a mimo to jej sylwetka wyglądała, jakby natura postanowiła obdarować ją wyjątkowo hojnie. Płaski brzuch, delikatne wcięcie w talii i pośladki, które zdawały się mieć idealne proporcje. Jej piersi… cóż, wydawały się wręcz stworzone do tego, by idealnie wpasować się w dłoń – może nawet trochę większe



Jeśli uznamy te 160m i 45kg za realne, a nie wpisane przez modelki z instagrama czy inne aktorki filmów przyrodniczych, które domyślnie dodają sobie wzrostu i odejmują kilogramów, to nie ma fizycznej możliwości, żeby taka kobieta miała "dupę i cycki". Nie. Ma. I. Nawet. Z. Tym. Nie. Dyskutujcie. Chuda "chłopczyca" - okej, chociaż i tak BMI pokazuje przy tych proporcjach niedowagę, ale naprawdę nic więcej. Jak chcesz już, autorze, zrobić z bohaterki kogoś z "piersiami pasującymi do dłoni" dorosłego faceta, to dodaj jej bardzo lekko licząc kolejne 5 kilo i to przy sprzyjającej genetyce.

(Czekam na kontrargument na poziomie "jakaś laska z tiktoka napisała, że tyle ma, paczaj na zdjęcie jak wygląda")

MrHyde · 1 dni temu · "Poniedziałek z młodszą siostrą"  

0
0

Elipsy są w podstawowej?

Agnessa Novvak · 1 dni temu · "Poniedziałek z młodszą siostrą"  

0
-1

@Duch - takich rzeczy jak brak logiki wypowiedzi wypominać nie będziemy 😉

Duch · 1 dni temu · "Poniedziałek z młodszą siostrą"  

0
0
Komentarz został usunięty przez moderatora serwisu!

Reseney · 5 lutego 2025 · "Starszych pań seksualne przygody (I). Krystyna - biwak"  

0
0

Muszę, bo się uduszę. Nawet w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, pięćdziesięcioletnia kobieta nie była seniorką ani staruszką... Ale poza tym ok.

Agnessa Novvak · 4 lutego 2025 · "Poniedziałek z młodszą siostrą"   ·

0
0

@RealThinker - jako debiutant dostałeś fory w postaci dokładniejszego przejrzenia tekstu i paru poprawek technicznych. Teraz najpierw spojrzyj sobie na oryginalną wersję, później na opublikowaną i porównaj, co następnym razem będziesz musiał ogarnąć własnym sumptem, typu wcięcia akapitowe oraz ich dzielenie, pilnowanie długości myślników i temu podobne rzeczy. Zwłaszcza w części bardziej erotycznej, bo im więcej golizny pojawia się w opowiadaniu, tym więcej jest też niedoróbek.

jamer106 · 4 lutego 2025 · "Poniedziałek z młodszą siostrą"  

0
0

Wagę, wzrost i wiek zapisujemy literowo, cyfry dopuszczalne w określaniu godziny ( 30 minut też zapisujemy literami ). Co do tematyki to zgadzam się z Darjim-em.

darjim · 4 lutego 2025 · "Poniedziałek z młodszą siostrą"  

+1
0

Nie wiem, czy tematyka opowiadania znajdzie odbiorców i podatny grunt, bo chyba już się "przejadła" na tej stronie, ale historia napisana całkiem sprawnie. Jestem za wyjściem.

Agnessa Novvak · 3 lutego 2025 · "Harcerska pomoc (I)"  

0
0

@jamer106 - opowiadanie mnie osobiście nie zniesmacza ani prywatnie, ani "służbowo". Zresztą, gdyby tak było, zapewne rozmawialibyśmy o tym prywatnie. Po prostu z mojego punktu widzenia jest to tekst, który ma burzyć poczucie komfortu czytelnika dla samego burzenia. Jasne - każdy ma swoje preferencje i raczej ciężko byłoby oczekiwać, by amator scen między nastolatkami albo grupowych igraszek tutaj zawitał, niemniej nawet obeznany z taką tematyką czytelnik tu i ówdzie może poczuć się nieco nieswojo. Czy to źle? A może odwrotnie - bardzo dobrze, bo taki był przecież cel powstania tego opowiadania.

Co się zaś tyczy tematyki kontrowersyjnej ogólnie, to ja mam do niej mocno niejednoznaczne podejście. Bo choćby wspomniane "kazirodztwo" może oznaczać te wszystkie niestrawne pasztety w rodzaju "tatusiu jaki on duży" czy tam inne stepujące matki / siostry / braci / co kto uważa, ale też choćby sytuację, jaka stała u podstaw napisania mojej własnej "Pasierbicy" i która wcale nie musi być aż tak nieprawdopodobna jak scenariusze rodem z portali przyrodniczych. Do seksu osób w wieku mocno średnim i/lub dalekich od kanonów urody także nie mam uprzedzeń i także odsyłam do własnej twórczości. Tyle że używam do ich opisywania nieco innych środków wyrazu. Nie lepszych czy gorszych, a własnych, odpowiadających własnemu gustowi i własnym preferencjom. I to wszystko.

jamer106 · 3 lutego 2025 · "Harcerska pomoc (I)"   ·

+1
0

@Agnessa Novvak -" jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził". Tworzę historyjki softowe i tam seksu jak na lekarstwo. Poszedłem w drugą stronę też źle. Nie bardzo rozumiem z tą brzydotą. czy wszyscy bohaterowie mają być wyjęci ż żurnala? Czy zaniedbana kobieta nie ma prawa mieć swoich potrzeb ( jeżeli nawet ocierają się o pdf ). Czy ten naturalizm to coś złego? Niech mnie ktoś oświeci bo zgłupiałem. Na portalu znajdują się opowiadania o tematyce kazirodczej ( art. 201 kk zagrożony wyrokiem od 3-mcy do 5 lat ) i nikogo to nie bulwersuje. Niektóre opisują gwałt który też jest karalny i też jest OK. Czy 50-paro letnia kobieta musi być zadbana, nie ma mieć pajączków, żylaków, obwisłych piersi i niesmacznego ciała. To niestety jest real, tak wygląda większość kobiet w tym wieku. Kobiet z małych mieścin i wsi. Czytam na tym portalu opowiadania z karłami w roli głównej, menelami, a że są napisane inaczej, mniej dosadnie to inna sprawa ( historyczka ). Opowiadania z szantażem w tle też są częstym tematem na tym portalu. Szanuję Twoje zdanie Agnesso, ale wytłumacz mi gdzie wylądowałem " o ten jeden most za daleko" w kwestii brzydoty. Opisałem scatt, piss... Pastwiłem się nad jakimiś ułomnościami bohaterów ?. Z uporem maniaka opisywałem otwarte rany, kwestie upławów, czy wrzody weneryczne miękkie lub twarde.
"który z założenia nie jest lekki, łatwy i przyjemny." - a wszystkie mają takie być?
Dziękuję za przeczytanie mojego opowiadania i przepraszam że Byłaś zniesmaczona po jego lekturze.

Agnessa Novvak · 3 lutego 2025 · "Harcerska pomoc (I)"  

0
0

Co się zaś tyczy samego opowiadania, to mam bardzo mieszane uczucia wobec niego. Z jednej strony dobrze, że są autorzy, którzy nie silą się na przesadne pudrowanie świata i skupiają się na jego zdecydowanie mniej pięknej stronie. Tutaj jednak mam nieodparte wrażenie, że poszło to krok za daleko. I naturalizm naturalizmem, ale nie raz i nie dwa wytrzymałość czytelnika na epatowanie brzydotą jest poddawana naprawdę konkretnej próbie. I mówię to ja, Agnyza, której nie jest obce rzucanie nieogolonymi pipkami na prawo i lewo.

Niemniej doceniam odwagę nie tylko w napisaniu, ale i opublikowaniu tekstu, który z założenia nie jest lekki, łatwy i przyjemny.

jamer106 · 2 lutego 2025 · "Mało atrakcyjny chłopak"  

0
0

Wiek, długości, odstępy czasowe zapisujemy słownie. Jedynie czas pozostaje w opcji cyfr. Trochę literówek, wielokropki też stanowczo za długie. Fabuła nie z mojej bajki, lekko nierealna, ale zdarzają się jeszcze bardziej odjechane.

Agnessa Novvak · 1 lutego 2025 · "Harcerska pomoc (I)"  

0
0

@jamer106 - to taka nasza pokątna tradycja, że zawsze gdzieś czuwa jakiś dyżurny frustrat 😄

jamer106 · 1 lutego 2025 · "Harcerska pomoc (I)"  

0
0

Oj ktoś tu mnie nie lubi. Kolejne 1 bez komentarza.

jamer106 · 31 stycznia 2025 · "Utulnia"  

0
0

Tekst poprawiony zgrubnie, według zaleceń komentujących.

OsobaXX · 30 stycznia 2025 · "Seks w ciemno"  

0
0

Mocny komentarz, nie ukrywam. Ale doceniam Twój punkt widzenia. Nie dyskutuję z nim, każdy ma prawo ocenić mój tekst, według swojego gustu. Pisze amatorsko, ale staram się trzymać choćby średni poziom.
Pozdrawiam.

jamer106 · 30 stycznia 2025 · "Rescuer (II). "Foxtrot 1""  

0
0

@Agnessa Novvak - wielkie dzięki. Za ostatni komentarz przepraszam, ale tak się...... że mnie poniosło. Co prawda nie napisałem dokładnie wyrazu wulgarnego tylko jego początek i koniec . Po prostu jestem nauczony że jak komuś daję skrajnie niską ocenę to z otwartą przyłbicą i komentarzem dlaczego tak zrobiłem. Nie trawię takich gości, co dają , ot tak na złość. Czy te moje dywizy, półpauzy i średniki są OK, bo ja nie widzę żadnej różnicy z poprzednią wersją, ale to może kwestia wieku i wzroku. Właśnie poprawiam :Grę w rozbieranego. Po widomie Cię na priv jak zakończę. Pozdrawiam.

Elto · 30 stycznia 2025 · "Ziemie Odzyskane (III)"  

0
0

Mnie się podoba. Nie mogę się doczekać następnej części.

Agnessa Novvak · 30 stycznia 2025 · "Rescuer (II). "Foxtrot 1""  

0
0

Widzę poprawki, głosuję za wyjściem z poczekalni! 🙂

Agnessa Novvak · 29 stycznia 2025 · "Seks w ciemno"  

+1
0

Niby wiadomo, że "o gustach się nie dyskutuje", ale skąd to opowiadanie ma tak wysokie oceny, to nie wiem. Owszem, nie nazwę go złym, bo to byłaby przesada, jest najzwyczajniej do bólu średnie. Oklepany do bólu dupy (i to momentami dosłownie) temat, bohaterowie rodem z "Siri, wygeneruj mi napalonych nastolatków", błędy techniczne typowe dla początkujących autorów. Może jeszcze gdyby to było sprawnie napisane, ale jak widzę takie kwiatki:

— Aaaaaaaale jesteś seksowna !!!! — wykrzyczałem — Masz taką …… ciasną szparkę, cudownie !!!!!!



To mi się przypominają grupy na facebooku. I nie są to specjalnie budujące wspomnienia. W sumie szkoda, bo nie każde opowiadanie musi być zaraz dwugodzinnym esejem moralnego niepokoju, ale niechże te lekkie, łatwe i przyjemne też będą przynajmniej przyzwoicie napisane.

Agnessa Novvak · 29 stycznia 2025 · "Rescuer (I). "Nun""  

0
0

Co prawda eksperci od przecinków i myślników znajdą jeszcze trochę rzeczy do poprawki, a pewni bohaterowie wciąż wywołują co najwyżej ból egzystencjalny 😛 ale wg mnie nie ma sensu dalej kisić tego opowiadania w poczekalni. Oddaje głos za wyjściem na stronę główną!

Wielki Pies · 27 stycznia 2025 · "Rescuer (II). "Foxtrot 1""  

0
0
Komentarz został usunięty przez moderatora serwisu!

Agnessa Novvak · 27 stycznia 2025 · "Rescuer (II). "Foxtrot 1""  

0
0

@jamer106 - nie musisz ani jakoś czołobitnie przepraszać, ani wylewnie dziękować. Ja też nie mam zamiaru ani krytykować tutaj każdego słowa, ani także robić pełnej redakcji, korekty i jeszcze analizy rodem "co autor miał na myśli". Po prostu zwracam ogólną uwagę na pewne rzeczy.

Ortograf to bardzo przydatne narzędzie i zdecydowanie polecam z niego korzystać. Choć także i pamiętać, że to jednak maszyna i niektóre rzeczy jej umykają, ale to już widać raczej na bardziej zaawansowanym poziomie. Na który zresztą nie wchodzę, bo są tutaj lepsi specjaliści od zawiłości polszczyzny i mam nadzieję, że się uaktywnią w komentarzach.

Co się tyczy pseudonimów, to także nie mam zamiaru o to kruszyć kopii, bo widuję różne formy zapisywania. Niemniej inna jest sytuacja, gdy widzimy np. pojedyncze pojawienie się czegoś w rodzaju Jan "Ptaszyn" Wróblewski, a inna, kiedy w dialogu czy opisie co chwila pojawiałyby się "Ptaszyn" to, "Ptaszyn" tamto, idź do "Ptaszyna", porozmawiaj z "Ptaszynem" i tak dalej. Przy czym tutaj także liczę na pomoc bardziej kumatych 😉

A z podejściem, że jakiś tekst przyjął się / nie przyjął w jednym miejscu, więc to samo będzie gdzie indziej, to polecam uważać. Pokątne to nie LOL24, Najlepsza Erotyka to nie Wattpad, żeby wspomnieć tylko te najbardziej popularne miejsca. Opublikować możesz co chcesz i gdzie chcesz., zwłaszcza jeśli tekst został już wcześniej przygotowany i wymaga już tylko ewentualnego sformatowania pod dany portal, podziału na mniejsze rozdziały albo innego podobnego dopieszczenia. Co najwyżej stracisz tyle, że przeczyta go kilkaset osób zamiast kilkunastu tysięcy (względnie odwrotnie). Z komentarzami też bywa różnie - czasami pod jednym aż klawiatury się grzeją, a pod drugim widnieje okrągłe ZERO, pomimo zbliżonych wyświetleń.

Tak czy inaczej zapraszamy 🙂

jamer106 · 27 stycznia 2025 · "Rescuer (II). "Foxtrot 1""  

+1
0

@Agnessa Novvak - Serdecznie dziękuję za konstruktywna krytykę i opinie. Zmuszona zostałaś do przebrnięcia przez te moje wypociny, co musiało być dużym wyzwaniem.
1. Zmieniłem Ikorektora na Ortografa i teraz dojrzałem jak dużo jest brakujących przecinków i drobnych literówek. PRZEPRASZAM - mea culpa. Podobnie z dialogami - część właściwie, sporo niewłaściwie. Jak to śpiewa Zenek M. "Jak do tego doszło nie wiem".
2. kwestia cudzysłowów - wydaje mi się że ksywki typu Szrama piszę w cudzysłowach. Przykład : Szrama na policzku Szramy była..., Szrama na policzku "Szramy" była.... To drugie bardziej do mnie przemawia, ale może tylko do mnie. W kwestii pozostałych nazw pojazdów i imion psów poprawię bo z pewnością masz rację. W kwestii haseł wywoławczych i kryptonimów pozostaje przy mojej wersji. Amator radiokomunikacji Ci to mówi.
3.

„Tango” było kryptonimem ratowników, „Foxtrot” – przewodników, „Golf” to byli chłopaki od geofonów. Dowództwo miało kryptonim „Hotel”.


Kryptonim „Zulu” był wolny i mógł określać wsparcie każdej ze służb współdziałających z nami. Minęło parę minut i dotarło do mnie dwóch wojskowych paramedyków.


W straży pożarnej kod 5-5-5 oznacza to, że strażak zginął podczas wykonywania zadania bojowego.


Jest jeszcze drugi kod 3-3-5, radosny, obwieszczający, że zastęp powrócił do remizy.


Procedura „VICTOR” była jedną z najniebezpieczniejszych i obarczonych dużym ryzykiem. Tylko raz w życiu ją zrealizowałem. Prosząc o to, decydowałem się na własne ryzyko wejść w głąb gruzowiska bez żadnej asekuracji.


Oznaczenie „RED” informowało, że poszkodowana ma największy priorytet w ewakuacji. Wyżej było tylko „Black”, a to oznaczało tych, którzy nie rokują szans na jakkolwiek przeżycie lub są nie do uratowania. Słowem, sytuacje beznadziejne.


Wydaje mi się że dobrze jest wytłumaczone co owe sygnały znaczą. Bardziej bym się skłaniał ku temu by przetłumaczyć skróty ( KG PSP, JRG i inne ). Nauczony jednak komentarzami pod "Utulnią" nie staram się tłumaczyć wszystkiego jak dla laików. Kto chce to znajdzie rozwinięcie tych skrótów w necie. Chyba że chodzi Ci o taki suplement jak to zrobił Tomb bodajże w I części "Ghuli"? Nie ma sprawy zamieszczę to na wstępie.
Teraz zła informacja - na konkurencyjnym, mniej elitarnym portalu " Rescuer" zrobił pewnego rodzaju zamieszanie. Faceci płaczą po jego przeczytaniu i proszą o kontynuację. Idąc na fali wczoraj opublikowałem III cześć. Nie wiem czy zdzierżysz kolejną część moich wypocin. Na razie się wstrzymam z publikacją na Pokątne bo widzę że nie trafiłem tutaj w gusta czytelników. Odsłon trochę jest ale Ty jako jedyna zdobyłaś się na rzeczowy i fachowy komentarz. Trochę dziwne dla mnie po tym jak dużo komentarzy od CLA otrzymałem do "Utulni".
Siadam do poprawy obu części i DZIĘKUJĘ za potencjalny głos na TAK.

Agnessa Novvak · 27 stycznia 2025 · "Rescuer (II). "Foxtrot 1""  

0
0

Przeczytane. Czy jest lepiej niż w poprzedniej części? I tak, i nie. Zacznijmy więc tradycyjnie od plusów:

1. Historia jako taka jest bardziej spójna. Posiada jeden główny wątek, którego trzymamy się praktycznie od początku do końca (z epilogiem włącznie) i na nim się skupiamy, bez zbędnego wędrowania po "jednorazowa drugoplanowa postać mówi do bohatera coś, co nie ma żadnego znaczenia dla akcji".
2. Styl także jest bardziej jednolity. Niestety, ale dłuższe opowiadania wymagają dłuższego czasu na ich napisanie i momentami to aż kłuje w oczy, że jednego dnia autor miał formę, a drugiego nie, czego później nie wygładził w redakcji. Tutaj tak tego nie widać.
3. Wciąż podtrzymuję zdanie, że niezależnie od ogólnej oceny doceniam chęci (i umiejętności, bo nawet dużo sprawniejsi wartościowo autorzy potrafią pisać po prostu nudnie, czego tutaj zdecydowanie nie czuję) do tworzenia fabuł, które nie są jedynie pretekstem do seksu.

Żeby jednak nie było tak pięknie:
1. Warsztat wciąż kuleje. I niezależnie od tłumaczenia nie wierzę, że pierwszy z brzegu sentencechecker nie poprawiłby przynajmniej części przecinków. Zapis dialogów też nie jest specjalnie wymagający, jeśli nie zaczynamy kombinować już na etapie pisania (ja zaczynam i potem mi się to odbija czkawką 😛 )
2. W tekście jest o wiele za dużo cudzysłowów. Imion psów, pseudonimów, nazw samochodów i podobnych rzeczy nie zapisujemy jako "Gaja", a normalnie. Przy czym nie wiem, jak to jest w przypadku różnego rodzaju haseł wywoławczych, kryptonimów i tego typu rzeczy, więc najlepiej będzie jak bardziej oblatani w regułkach to naprostują.
3. Przy tego typu tekstach, w których obecnych jest dużo specjalistycznych / branżowych / niszowych / jak zwał, ta, zwał pojęć, konieczny jest suplement. I to duży. Czytelnik może się domyślić, o co chodzi, ale jeśli co chwila padają "foxtroty", "zulu", "greeny", "5-5-5" czy inny "WYCIOREX" (wybaczcie, ale to się samo narzucało - kto zna, ten wie) to w pewnym momencie mózg się lasuje. Dlatego zalecam jak najszybsze dodanie w opisie jakiegoś opisu w rodzaju "służby takie i takie posługują się hasłami, które znaczą to, to i tamto".

Co się natomiast tyczy zawartości seksu w seksie, to rozumiem, że więcej nie dało się go umieścić w takiej historii, dlatego czepiać się o to nie będę. Zostawmy tartaki amatorom rżnięcia 😉

W kwestii wypuszczenia z poczekalni wciąż się waham, ale po wprowadzeniu przynajmniej części poprawek przymknę oko na pozostałe niedoróbki i oddam swój głos "za". I to na obie części.

Agnessa Novvak · 24 stycznia 2025 · "Rescuer (I). "Nun""  

0
0

Ale redakcja, nawet głęboka, nie zmienia treści. A przynajmniej nie powinna. Owszem - prostuje językowe wygibasy, ujednolica styl, gdzieniegdzie nawet go lekko zmienia (np. żeby uspokoić jedne momenty czy zdynamizować drugie), pomaga w ogarnięciu powtórzeń, mniej widocznych błędów językowych (takich, których typowa przecinkowa korekta może nie wyłapać) i tak dalej, ale bez przesady. Na pewno nie zamieni romansu o nastolatkach w mafijną sensację. Chuba że autor dogada się z redaktorem w taki właśnie sposób, że przesyła mu surowa wersję z ideą "przeczytaj i powiedz, jak to w ogole widzisz". Tylko wtedy to już w zasadzie nie jest zadanie redaktora, a bardziej beta-readera. I to najlepiej takiego, który zna styl autora, jego ulubione motywy itp., żeby potem nie było "ale to mi się nie podoba, bo mi się nie podoba". Zwyczajna redakcja raczej się tego nie tyka.

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.