Forum

Długie opowiadanie na debiut
Witam wszystkich
Mam w planach dodać dosyć spore opowiadanie. Zastanawiam się jednak, czy taki tekst jest odpowiedni na debiut? Czy nie lepiej, napisać coś krótszego na początek, zobaczyć jaki będzie odzew? Nie chcę aby kilka tygodni hobbystycznej pracy zostało kiepsko odebrane przez mój styl narracji, opisów, język itp
Jak polecalibyście postąpić na moim miejscu? Myślałam również nad podziałem tekstu na części, jednak od początku zamysł był, aby wypuścić to jako spójną całość i wolałabym tego nie zmieniać. Jakie są wasze doświadczenia w publikowaniu większych projektów?

P.S.
Z góry przepraszam, jeżeli nie trafiłam z kategorią na forum. Warsztat wydał mi się najbardziej odpowiedni do tematu
Cóż, nie ma reguły, czy lepszy krótszy, czy dłuższy tekst. Na pewno krótszy może liczyć na nieco większą „widownię”. Tylko skąd pewność, że odzew na krótszy tekst będzie miarodajnym w stosunku do dłuższego. Niestety, tu musisz zadecydować sam.
Jeśli chodzi o mnie, dałbym to, co mam i uważam za najlepsze, nie oglądając się na długość.

Jeżeli zależy Ci na opinii i ewentualnej korekcie błędów skorzystaj z „Warsztatu” (nie mylić z działem „Warsztat” na forum). Kliknij „dodaj tekst” na stronie głównej i przeczytaj uważnie informacje dot. warsztatu. Jeśli opowiadanie naprawdę jest bardzo długie, możesz w „Warsztacie” zamieścić tylko jego pierwszą część, później w razie potrzeby w trybie edycji dołączyć resztę.

Nie napisałeś jakiego używasz edytora tekstu i jakich dodatków. Jeżeli nie czujesz się „gigantem j. polskiego”, przed publikacją sprawdź pod względem pisowni swój tekst na tej stronie: https://languagetool.org/pl/
Do formatowania tekstu może też być przydatna ta strona: http://www.sawbook.pl/pokatne-pl.html

I co jeszcze? Aha, witam na Pokątne.pl 🙂
Cześć,

Jeżeli Twój pierwotny zamiar to wypuszczenie tekstu w całości, to zrób to. Tekst sam się obroni, niezależnie od swojej długości i znajdzie zarówno zwolenników jak i krytyków.

Sam mam na koncie cykl, który trwa już od pięciu lat a kolejno publikowane części są coraz dłuższe. Ostatnia miała szacunkowy czas lektury w granicach dwóch i pół godziny, co nie przeszkodziło w dobrym odbiorze ze strony czytelników.
Cześć.

Jeśli czujesz, że historia jest zwarta i zaszkodzi jej podział - nie dziel.
Tak jak napisał GL - dobre opowiadanie obroni się bez trudu, nawet jeśli jest długie.
Jednego chętnego do przeczytania swojej twórczości już znalazłaś.
Tak sobie patrzę na pewne nowe (autor przyznaje się, że rozbudował jakieś stare i dał jako nowe) opowiadanie, widzę że jego prognozowany czas czytania to ok. 2,5 h i zastanawiam się, czy to jeszcze kategoria "Opowiadania". Nie jest to sytuacja jednostkowa. Wg kategorii literackich opowiadanie to "krótka, jednowątkowa narracja literacka". Wg mojego prowizorycznego przelicznika 2,5 h to 50 stron znormalizowanych. Może ograniczyć odgórnie objętość pojedynczych tekstów? Co o tym sądzicie?
Podobne pytanie dotyczy granicy dolnej. Zauważam, że zaciera się granica między "wyznaniem" a "opowiadaniem". Obie te formy długościami zachodzą na siebie. Czy nie warto jakoś tego znormalizować?
Zdecydowanie nie. Nic tu nie nakłada się na siebie (nie używam określenia "zachodzi", bo na tym portalu może mieć to brzemienne i dalekosiężne skutki 😗). Wyznania do 5000 znaków, opowiadania powyżej 5000.
Bo co? Ograniczyć wyznania do 4000 znaków? A jak ktoś napisze tekst na 4500, to gdzie ma go opublikować?
Administracyjne ograniczanie długości tekstu też nie ma sensu, nawet jeśli opowiadanie przekształca się w powieść. Sztuka nie powinna być krępowana zbędnymi ograniczeniami, tak jak i szufladkowaniem. I nie ma tu znaczenia, czy jest to sztuka przez "S", czy "s", czy nawet przez całkiem malutkie ''sz".
@Tomp - dział "wyznania" pełni też tę rolę, że można tam publikować bez rejestracji. Więc jeśli ktoś chce naklikać jakąś miniaturkę na telefonie i bezpośrednio z niego ją wrzucić, to ma do tego idealne miejsce.

A co do samej objętości tekstu, to właściwie jakie to ma znaczenie, jak go nazwiemy? Jak krótsze i typowo jednowątkowe, to nowela, jak dłuższe i bardziej rozbudowane, to opowiadanie, a potem już minipowieść? A co z formami, które są dłuższe, lecz wciąż oparte o jeden wątek - patrz na przykład trzy pierwsze części mojego debiutu o Adamie i Ewie (NIE CZYTAJCIE POD ŻADNYM POZOREM XD), które swoją objętość już mają, ale wciąż są prostym romansidełkiem, dziejącym się w ciągu jednego weekendu. Lub odwrotnie - są przecież teksty króciutkie, za to z rozbudowaną historią, że znów przytoczę własne "Zło konieczne" (TEŻ TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA). Dla mnie to trochę takie szkolne szufladkowanie na siłę.
@Indragor "Nic tu nie nakłada się na siebie [...]. Wyznania do 5000 znaków, opowiadania powyżej 5000".
Nic bardziej mylnego. W zbiorze głównym są opowiadania o objętości mniejszej niż 5000 znaków (ze spacjami), jest ich niemało, co najmniej kilkanaście. Rekordowo krótkie ma 1776 znaków. Tymczasem w katalogu "Wyznania" są teksty zbliżające się do 5000, acz przekraczający ten rozmiar nie rzucił mi się w oczy. Jeśli są jakieś reguły długości, niech działają.
"Administracyjne ograniczanie długości tekstu też nie ma sensu, nawet jeśli opowiadanie przekształca się w powieść". Moim zamiarem nie jest wycinanie utworów dłuuuuuuugich, lecz optowałbym za przekształceniem ich w cykl i publikowaniem w rozdziałach nieodstraszających prognozą (jak np. 250 minut czytania). @Agnessa Novvak Moja propozycja bierze się z dbałości o zgodność z określeniem, że portal "pokatne.pl" zawiera opowiadania, a nie powieści czy - z drugiej strony - impresje. Co do braku rejestracji to nie wiem, dlaczego dla krótkich form nie jest wymagana (albo dlaczego dla długich - jest).
@Tomp
Te krótkie opowiadania znalazły się w zbiorze głównym zanim pojawił się dział "Wyznania".
Nigdzie nie jest napisane, że można publikować tu wyłącznie opowiadania. Owszem, zachęca się do publikacji opowiadań, ale nie wyklucza to dłuższych i bardziej złożonych form (np. "Arystokrata").
A co do długości, czyli czasu czytania, można jedynie apelować, zachęcać autorów, aby dzielili swoje teksty na krótsze odcinki, ale nie można tego nakazywać, bo wkraczamy w ten sposób w zamysł autora. Nie oszukujemy się – inaczej czyta się serial, a inaczej opowiadanie "jednoblokowe".
@Indragor Odnotowuję różnicę zdań. Trylogii Sienkiewicza nikt nie nazwał serialem, mimo że pierwsza publikacja odbyła się metodą odcinkową w prasie - zawsze były to trzy powieści. Przy okazji - opowiadanie "Eva" znalazło się w Zbiorze Głównym w lipcu 2019. Ma 4954 znaki (ze spacjami). Wyznania istnieją od roku 2017. Najnowsze wyznanie 102 (Betesda) ma znaków 4995.
Chcesz wziąć udział w dyskusji? Zaloguj się
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.