Święta

29 grudnia 2025

7 min

Poniższe opowiadanie zawiera wyjątkowo kontrowersyjne sceny!

Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!

Pomysły na ciąg dalszy opowiadania mile widziane.

Mówią, że święta to fałsz, wytwór marketingu mający na celu nakłonienie ludzi do zbędnej konsumpcji. Szczodre Gody zostały zastąpione Bożym Narodzeniem, a dwanaście potraw symbolizuje dwanaście pór roku, a nie dwunastu apostołów. Można by tak te wszystkie niezgodności wyliczać bez końca. A jednak lubię atmosferę świątecznych jarmarków, witryny sklepowe przyozdobione światełkami, przedświąte­czne porządki, którym oddaję się po pracy, chociaż w ogóle nie mam już czasu dla siebie. 

Tego roku świętowaliśmy w piętnastu, jako że przyjechała do nas rodzinka z zagranicy. Trzeba było ich wszystkich jakoś położyć spać, co spowodowało niemały ambaras. Spałem w jednym pokoju z mamą (Aldoną), dwiema siostrami i kuzynem (Krzysztofem). Noc przebiegała spokojnie. Do czasu… 

Po godzinie piątej przebudziłem się, a to, co ujrzałem, było po prostu obłędne. Mój kuzyn, a mamy bratanek odsłonił jej piersi, które następnie namiętnie pieścił i całował. Niewieście westchnienia wyrażały rozkosz. Patrzyłem na tę scenę jak zahipnotyzowany, a kobieta, która wydała mnie na świat, zauważyła, że podglądam. Jej wzrok nie zdradzał żadnego zakłopotania ani tym bardziej zażenowania. Znajdowała się bowiem w onirycznym transie, który znacząco zmienił jej percepcję. Dla bratanka była namiętną kochanką, a dla mnie gwiazdą stworzoną do podziwiania. Mimo silnego podniecenia zasłaniała swoją jaskinię rozkoszy, jakby chciała odwlec to, co uniknione, pewnie ze względu na naszą obecność. On jednak nic nie robił sobie z jej oporu. Po pieszczotach biustu schodził konsekwentnie coraz niżej. Próbował odsunąć jej dłonie, lecz stanowczo nie dopuszczała Krzyśka do swojej groty kupidyna. 

– Weź ręce. Będzie cudownie, zobaczysz.

– Nie możemy. Dzieci są. 

– Przestań. Są już dorosłe. Jak coś zobaczą nic się nie stanie.

– Stanie właśnie. Jak ja będę przed nimi wyglądać? 

– Ale przecież chcesz tego.

– No chcę, ale… 

– Rozłóż nóżki. Zrobimy to po cichutku.

– Masz bardzo dużego. Ciężko będzie nie krzyknąć.

– Oj tam. Będę ci trzymał rękę na buzi.

– Krzysiu, nie… 

– No to pojeżdżę po cipce tylko. Nie wejdę, obiecuję. 

Wtedy odsłoniła szparkę, a moim oczom ukazał się piękny, kobiecy busz. Naturalna, żeńska cipa w całej okazałości. Kwintesencja erotyzmu pachnąca seksem, podniecająca ogień pożądania. Czułem, jak bardzo jest napalona i miałem w sobie niewytłumaczalne  przekonanie, że ona dobrze zdaje sobie sprawę z moich emocji i uczuć. Na pewno czuje, jak bardzo jej pragnę, jak wielką zazdrość wywołuje, chociaż nie ma we mnie gniewu ani złości. Chciałbym być na jego miejscu, lecz nie czuję do niego żadnej niechęci, nie wspominając już o nienawiści. On jest po prostu tłem, a ona gwiazdą estrady, którą stanowi jej posłanie. Ja natomiast jestem widzem, admiratorem jej piękna we wszystkich jego płaszczyznach. Każde jej westchnienie wyraża wrażliwość, delikatność i subtelność. Idealne połączenie. Żeńska energia miesza się z męską. Samcze dążenie do spenetrowania kobiecej ciasności nie jest możliwe do zatrzymania. Fioletowa głowica twardego drąga droczy się z cudownym dzyndzelkiem, jednak zgodnie z obietnicą nie zanurza się w jej gniazdku, chociaż doprowadza ją niemal do ekstazy. Miłosny śluz obficie wydobywa się z pochwy, z której wyszedłem przeszło dwie dekady temu. Ona go pragnie, a jednocześnie nie może jasno mu tego powiedzieć. W pewnym momencie, kiedy jest już blisko spełnienia, przyciąga go do siebie. Pokaźny, męski drąg wbija się maminą ciasność do samego końca. Ona już w ogóle nie kontroluje sytuacji. Z ukochanych ust mojej rodzicielki wydobywa się przeciągły jęk. Podnosi wysoko swoje zgrabne, wygolone nóżki, aby twardy taran młodego mężczyzny miał jak najlepszy dostęp. Mocne sztosy bezlitośnie orają cudowną cipeczkę, a każdy ruch męskiego tłoka w żeńskim cylindrze zbliża ich do wspólnego spełnienia. Pociąg wjeżdżający w tunel pędzi ekspresowym tempem w kierunku dworca docelowego, którym jest ekstaza obojga kochanków. Dłonie mężczyzny eskalują jego doznania poprzez ściskanie piersi i pośladków, natomiast ręce Aldony błądzą po ciele swojego zdobywcy, zachwycając się młodym, sprężystym ciałem. Wkrótce jęki niewieściego orgazmu budzą moje rodzeństwo, lecz szczytująca strażniczka domowego ogniska zdaje się tym w ogóle nie przejmować. Wydawało mi się, że Krzysiek dojdzie razem z nią, a jednak nie. Twardy zaganiacz opuścił jej waginę, a on niezwłocznie ścisnął główkę dwoma palcami. W ten sposób był w stanie kontynuować swoje miłosne dzieło. Wiedziona instynktem doskonale wiedziała, czego oczekuje. Ustawiła się na czworaka, kusząco kręcąc pośladkami przypominającymi dwa rajskie jabłuszka. Kindybał rżnął jej piękną cipkę, a dłonie trzymały ją za biodra w żelaznym uścisku, jakby obawiał się, że zacznie mu się wyrywać. Piętnaście minut wystarczyło, aby chłopak znowu zbliżył się do orgazmu, lecz ponownie się powstrzymał, wbijając sobie trzy palce gdzieś pomiędzy odbyt a mosznę. Pogromca maminej piczki ponownie ją opuścił, po czym zaczął rozprowadzać żel na drugiej dziurce swojej cioci. 

– Nie, proszę, nie rób tego. Tam nigdy jeszcze nikogo nie miałam. Nie jestem na to gotowa. 

Tymczasem „milfhunter” włożył w jej drugą dziurkę palec wskazujący, co mama przyjęła lekko, łatwo i przyjemnie. Czar bezbolesnego preludium seksu analnego prysł, kiedy do drugiego dołączył jeszcze środkowy. Pani domu syknęła, co świadczyło o tym, że sprawia jej to dyskomfort. Chłopak przycisnął swoją klatkę piersiową i brzuch do jej pleców, a następnie wyszeptał do uszka:

– Wytrzymaj kochanie. Będę delikatnie… 

– Ale ja nie… 

– Jak będzie bolało, to przerwiemy. Obiecuję. 

Berło stanowiące zakończenie kutanga dotknęło ciaśniejszej dziurki. Kobieta rozwarła pośladki, licząc, że to pomoże ułatwić seks analny, jednakże tak się nie stało. Zdobywanie anusa przypominało wyważanie średniowiecznej bramy przy użyciu taranu. Męski twardziel zdobywał niewieścią odbytnicę powoli, aczkolwiek stanowczo, przesuwając się w głąb milimetr po milimetrze. Aldona zacisnęła zęby, żeby nie krzyknąć, a także trzymała kurczowo prześcieradło, jakby to miało zmniejszyć ból. Po chwili cały kutas schował się w analnej dziupli, która od tego poranka znalazła swoje nowe zastosowanie. Wydatne, dokładnie wygolone jądra spotkały się z rozkosznym gniazdkiem, tworząc podniecający kontrast. Następnie drągal rozpoczął powolne wycofywanie się z najbardziej intymnej części ciała analnej debiutantki. Kolejne ruchy był tak samo powolne. Widać było, że chłopak jest doświadczony i doskonale panuje nad sytuacją. To wszystko stanowiło cudowne uzupełnienie – ona uległa w swojej żeńskiej emocjonalności, a on działający z całkowitym rozmysłem. Teraz już nie tylko cipka będzie kwintesencją jej kobiecości, lecz także mniejsza sąsiadka, którą dotychczas ignorowano, a bez której seks nie byłby nawet w połowie tej atrakcyjny. Wprawdzie to wagina jest główną i podstawową częścią ciała służącą do seksualnych rozkoszy, natomiast nie wolno zapominać o drugiej dziurce, której rola jest niemożliwa do przecenienia. 

Powolne ruchy frykcyjne przyzwyczaiły rżniętą pupę do sukcesywnego rozjeżdżania, spychając ból na dalszy plan. Po kilku minutach w gospodynię wstąpił po prostu demon seksu. Zaczęła intensywnie ruszać biodrami, zapominając o bólu. Bratanek nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Tymczasem Aldona wyswobodziła się z jego uścisku, powiedziała mu, żeby położył się na wznak, po czym zaczęła go ujeżdżać swoją wygłodniałą, choć nieźle już rozjechaną myszką. Pokaźny bolec wypełniał jej pusię, lecz ruchy bioder miały tak duży zakres, że w końcu z rozpędu miecz męskości opuścił pochwę. Wtedy młody mężczyzna ujął w dłoń swojego drąga, którego nakierował na jej kakaowe oczko. Kobieta opuściła się gwałtownie, przyjmując kawał twardego mięsa w zastępczynię waginy. Jęknęła z bólu, lecz kontynuowała jazdę, która nie trwała zbyt długo, albowiem kuzyn umiejętnie sterował swoim kutasem, wsadzając go raz do jednego, raz do drugiego otworu. Już nie jęczała, lecz dosłownie wyła z ekstazy. Orgazm wstrząsnął jej ciałem tak silnie, że aż dostała niekontrolowanych drgawek. W jej oczach pojawił się obłęd, a „seksualny żeglarz” operował swoim „sterem” do samego końca, nieustannie zmieniając jego lokalizację. Wytrysk był tak silny, że sperma znalazła się w piczce oraz czekoladowej dziurce zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Oprócz tego nasienie pokryło częściowo pośladki, plecy, a nawet brzuszek dojrzałej samicy. Oczywiście, nikt nie zmierzył jej objętości, natomiast byłem pewien, że ilość była po prostu olbrzymia, co stanowiło adekwatne zakończenie miłosnych igraszek, chociaż drgawki przypominające padaczkę trwały jeszcze przez kilka minut po tej widowiskowej ejakulacji. Obie rozjechane dziurki długo jeszcze nie chciały przestać pulsować. 

Po tej ekscytującej, porannej przygodzie twarz naszej domowej „Afrodyty” wyrażała raczej zażenowanie, co świadczyło o zmianie stosunku emocjonalnego do tego wydarzenia. Przez cały dzień unikała kontaktu wzrokowego ze mną i moim rodzeństwem, natomiast mina młodego ogiera ukazywała cyniczną satysfakcję. Do końca świąt dyskretnie ją obmacywał, licząc na powtórkę z rozrywki, która nastąpiła nieco później w zadziwiających okolicznościach…

 

217
8/10
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 8/10 (1 głosy oddane)

Komentarze (0)

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.