Na rozkaz

9 stycznia 2015

6 min

W opowiadaniu zawarte są liczne wulgaryzmy!

W domu panowała cisza. Stałam przy oknie wypatrując męża, dookoła mnie panował mrok. Jedynie przez okno do pokoju wpadała jasna poświata. „Pewnie znowu zasiedział się w pracy” westchnęłam. Chciałam mu zrobić niespodziankę. W sypialni poustawiałam świece, ustawiłam nastrojowa muzykę, przygotowałam olejki do masażu. Byłam jedynie ubrana w satynowy, czarny szlafroczek.” Cholera znowu z bzykania nic nie wyjdzie. Od razu pójdzie zmęczony spać. Nasz seks to już nie jest ogniste pieprzenie, raczej bzykanko na dobranoc.” Pomyślałam z utęsknieniem wspominając początki naszego małżeństwa. Z zadumy wyrwało mnie światełko w oknie sąsiadów. Najwidoczniej ich syn korzystając z nieobecności rodziców przyprowadził dziewczynę. Nie był może przystojny ani pięknie umięśniony, ale zapał w jaki całował dziewczynę oraz sposób w jaki ją dotykał wywołały dreszcze na całym moim ciele. Zachłannie przesuwał dłonie po materiale sukienki, aż dotarł do jej pośladków. Chwycił je mocno i podciągnął do góry całe jej ciało, także bez problemu oplotła jego biodra nogami. Zaczęli iść w kierunku łóżka, gdy już byli koło niego chłopak gwałtownie rzuciła ją na nie. Szybkim ruchem ściągnął jej sukienkę. Ona zaczęła podciągać się ku górze łóżka, a on w tym czasie pozbył się koszulki i spodni.

Bezwiednie zaczęłam dotykać dłońmi swojego dekoltu i schodziłam coraz niżej. Poczułam między palcami swoje twarde sutki. Zaczęłam je podszczypywać i miętosić piersi. Czułam jak moja cipa robi się wilgotna.

Para nie zwalniała tempa. Chłopak pozbywszy się biustonosza dziewczyny przyssał się do sutków, robił kółka językiem wokół brodawek. Jego dłoń wędrowała w stronę majtek dziewczyny, a gdy znalazła się w nich ona wygięła się z rozkoszy.

Moja dłoń tak jak jego ręka również powędrowała w stronę cipy, żeby mieć lepszą pozycję oparłam się o niedaleko stojące biurko. Nie musiałam nawet zwilżać palców. Moja pizda była już gotowa. Włożyłam najpierw jeden palec, ale chciałam więcej. Nie folgowałam sobie, wszystkie cztery palce wiedziały już co mają robić. Czułam jak robi mi się gorąco. Spojrzałam w okno. On już wkładał jej fiuta, poruszali się w jednym rytmie. Ja natomiast usiadłam na biurku i rozchyliłam szerzej uda. Jedną dłonią ściskałam pierś, drugą podrażniałam łechtaczkę. Czułam, że zaraz dojdę.

- Co Ty robisz? - z ekstazy wyrwał mnie głos męża, który nie ukrywał zdziwienia obrazkiem jaki zastał w domu.

- Ja... po prostu... ja tylko... - dukałam zawstydzona, że przyłapał mnie na gorącym uczynku jak robiłam sobie dobrze.

- Podglądasz sąsiadów... Taka z Ciebie niegrzeczna dziweczka?! - mówiąc to zbliżył się do mnie powoli.

Nie wiedziałam co się dzieje. Tylko stałam i czekałam na dalszy rozwój wypadków. On jednym ruchem rozpiął mi szlafrok i zbliżył się do mnie opierając swojego kutasa o moje udo. Był sztywny. Najwyraźniej podnieciło go moje masturbowanie.

- Teraz pobawimy się inaczej - powiedział stanowczo. - Na kolana dziwko!

- Że co?? - zapytałam niepewnie.

- Głucha jesteś?! Na kolana i zapierdalaj do sypialni! – krzyczał - Tylko ściągnij tą szmatę z siebie

Posłusznie ściągnęłam szlafrok i ruszyłam na kolanach do sypialni.

- Szerzej nogi suko chcę widzieć twoja pizdę - zachowywał się jak opętany, ale zaczęło mi się to podobać. Spełniłam jego rozkaz.

Gdy dotarłam do sypialni, chciałam wstać i położyć się na łóżku. On jednak szybko zareagował.

- Miejsce suki jest na podłodze, a nie na łóżku - wrzasnął.

Czekałam na klęczkach co będzie dalej. Nie znałam mojego męża od tej strony. Spojrzałam na niego. Był już nagi.

- To się teraz zabawimy - oznajmił mi. – Bierz fiuta.

Niewiele się zastanawiając chwyciłam jego nabrzmiałego kutasa w usta i zaczęłam robić mu loda. On jednak złapał mnie mocno obiema dłońmi za głowę i zaczął wpychać go głęboko i szybko. Spowodowało to u mnie odruchy wymiotne, ale on tym się nie przejmował. Pchał go dalej, aż poczułam w buzi słonawą wydzielinę. Spuścił się.

- Połknij to! - wrzasnął.

Nigdy nie chciałam tego robić, ale bałam się go w tamtej chwili. Przełknęłam spermę. Złapał mnie za twarz i podciągnął do góry. Czekałam na jego kolejny ruch. Usiadł na brzegu łóżka.

- Połóż się na moich kolanach - mówiąc to pociągnął mnie za rękę. - Dziwka zasługuje na kilka klapsów.

Położyłam się posłusznie, a on zaczął mi wymierzać siarczyste klapsy. Czułam jak pośladki mnie pieką.

Krzyczałam z bólu, ale podobało mi się to. Lubiłam siebie jako niegrzeczna dziwkę. Uwielbiałam być uległa.

- Zobaczymy jak się ma twoja szpara - mówiąc to środkowym palcem dojechał do mojej cipy. Zrobił kółko wokół niej i włożył palca. Wyciągnął go i polizał.

- Jaka mokra... - mruknął.

- Dobra, zerżnij mnie już. Nie wytrzymam dłużej! - Chciałam się podnieść.

- To ja dyktuje warunki, więc się zamknij - wrzasnął. Wróciłam do poprzedniej pozycji lekko zniecierpliwiona. Chciałam poczuć już jego kutasa w sobie.

- Zobaczymy teraz jak inna dziurka się ma - mówiąc to przystawił palec do mojej drugiej dziury.

- Nie, proszę - zajęczałam protestując.

On jednak mnie nie słuchał. Włożył szybko palca. Wrzasnęłam. W jednej chwili miałam wszystkie jego palce w dupie. Nie przestawał nimi ruszać. Ja krzyczałam z całej siły. On był nie wzruszony. W końcu wyciągnął je i kazał mi wstać. Sam podszedł do stoliczka nocnego i wyciągnął mój wibrator.

- To teraz dwóch Cię posunie! - podszedł do mnie i popchnął mnie na łóżko. Jeszcze tylko posmakuje twojej cipy

Wskoczył na mnie i zaczął tym razem delikatnie lizać moją cipkę wypisując tam litery alfabetu. Fale gorąca przeszyły moje ciało. Wygięłam się jak struna. Jego kutas delikatnie uderzał mnie w twarz. Złapałam go w usta. On westchnął. Uwielbiał pozycje 69. Moje ciało targnął nagły dreszcz. Orgazm wydawał się nie mieć końca. Jego fiut był już sztywny, ale nie doszedł. Zabrał mi go z ust.

- Będę pieprzył Cię od tyłu - mówiąc to ustawił mnie do pozycji na pieska. Wchodził we mnie mocnymi ruchami, a ja byłam tak podniecona, miałam wrażenie, że kapie ze mnie. Poczułam nagle coś twardego, ale w innej dziurze. Wkładał mi wibrator w dupę. Krzyczeliśmy oboje naraz dochodząc.

- Znalazłeś sekretarkę? - zapytałam gdy leżeliśmy po seksie w łóżku.

- Nie, a co? - zapytał zdziwiony

- To nie szukaj. Chętnie znajdę się pod twoim biurkiem - uśmiechnęłam się dwuznacznie.

- Będzie się działo - mówiąc to pocałował mnie w usta.

41,623
6.78/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 6.78/10 (54 głosy oddane)

Pobierz powyższy tekst w formie ebooka

Komentarze (3)

jaboja · 9 stycznia 2015

0
0
masakra.. nie podobało mi się wogóle, jest słabe

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

darek · 10 stycznia 2015

0
0
hmmm... gdybym miał być złośliwy, to powiedziałbym, że główną zaletą tego opowiadania jest to, że jest krótkie. Ale tak naprawdę to jest jego wada - widać, że masz fantazję - historyjka jest bardzo pieprzna tylko, że jest to bardzo skrótowy szkic opowiadania a nie opowiadanie. Przydałoby się więcej słów, więcej zdań - widać, że nie nadążasz w pisaniu za wyobraźnią i nie przeczytałaś swego utworu ponownie, albo zrobiłaś to nieuważnie - pozostały pewne potworki językowe. Czyli wg mnie - treść nawet na 10, ale forma na 3. Początek w dobrym tempie - ale później jakiś ekspres - po przyjściu męża wszystko trwa 3 minuty... gdyby tyle miało trwać w rzeczywistości, to współczuję.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

MakzFiszer · 22 stycznia 2015

0
-1
Mi opowiadanie autentycznie się podobało.
Myślę że tempo i język pasują do bohaterki - jest dojrzałą Kobietą, i tak się czuje - nie obawia się używać form niezdrobniałych - ma cipę, bądź pizdę, a nie "cipkę", chce "kutasa", a nie jakieś miękkie, ślimacze podchody. Taką akurat ma fantazję, być może włączyła jej się nostalgia, nawet jeśli na codzień to wygląda inaczej. Może opowiadania, gdzie przez pół godziny postacie sugerują nieśmiało, że pobawią się w Doktora, są fajne na pewne okazje, ale ja cieszę się że mogę poczytać też coś innego. Cieszę się że opowiadanie nie ukrywa, że jest pieprznym utworem erotycznym, a nie epopeją literatury pięknej.
Poza tym też fantazjuję o miękkiej dominacji :-)
O sprzeciwianiu się kobiecie, która błaga o "Już Teraz" - tak długo, aż zabraknie jej tchu.
Jeśli Autorka, Magda26, pisze też do szuflady - byłbym zaszczycony, gdyby przesłała mi jeszcze coś od siebie :-) Proponuję wymianę.
W przeciwnym razie, liczę na dalsze publikacje !

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Opowiadania o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.