Pierwszy raz z młodszym

1 stycznia 2024

8 min

Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!

Stałam na chodniku naprzeciwko hotelu w chłodne jesienne popołudnie. Słońce zachodziło powoli na horyzoncie nadając niebu różowo-pomarańczowy odcień. W mojej głowie panował mętlik. Co ja tu robię? Na pewno tego chce? Czy to nie szalone? Jak będzie? Będę żałować? Może uciec? A może bedzie rozkosznie? Czy mi się spodoba? W końcu zdecydowałam. Zrobiłam krok naprzód.

A jak się tu znalazłam? Po zawodzie miłosnym, wiedziona chęcią aprobaty dodałam ogloszenie na jednym z portali. Nawet nie myślalam się poczatkowo spotykać, chciałam poczuc się pożądaną więc dodałam anons następujacej treści:

“Sympatyczna blondynka pozna Pana w celu dyskretnych uniesień i zabaw wieku dorosłego. Mam 34 lata, wzrost 180cm, biust 80C, 60kg wagi. Pisz na whatsapp”

Ogłoszenie opatrzyłam moim zdjęciem z wakacji gdy klęczę na piasku z rękami na biodrach. Miałam na nim jednoczęściowy czerwony strój kąpielowy a nadzwyczaj głebokim i dobrze ukazujacym piersi dekoltem.

Odzew był średni. Wrecz żałosny nie chodzi o ilość a o jakość. Zalosne zaproszenia na szynki numerek w krzakach lub januszowate teksty tak oblesne że aż obrzydzało. Po trzech dniach wiadomości ustały. Zdążyłam przez kolejne dni zapomnieć o sprawie, gdy w środku dnia dostalam wiadomość.

“Hej! Czy Twoje ogłoszenie jest nadal aktualne?”

Była przerwa. Ja się nudziłam wiec prawie natychmiast odpisałam.

“Cześć! Tak aktualne?”

Po chwili przyszło powiadomienie z odpowiedzią.

“Chciałabyś mieć może młodszego kochanka?”

Nigdy o tym nie myślałam, ale stwierdziłam że mogę sobie popisać.

“Jasne. Ale musisz mnie przekonać”

“W życiu kobiety przychodzi taki moment gdy dojrzewa oni do pełni swej kobiecości. Jej ciało wciaż jest młode, a ona doswiadczona, ale wciąż spragniona nowości. Moze czas na zakazany przez konwenanse romans? Poczuc się jak markizowa?”

Takie postawienie sprawy połaskotało moją kobiecość w nader przyjemny sposób. Zaśmiałam się pomyslawszy o takiej erotycznej przygodzie.

“Zainteresowałeś mnie. Podeślesz zdjęcie?”

Po dłuższej chwili moje życzenie się spełniło. Dostałam selfie zrobione w lustrze. Bez koszulki. Wysoki, postawny, ciemny blondyn, całkiem przyzwoicie umięśniony z zarysowanym sześciopakiem. Był wyraźnie mlodszy ode mnie. Za to w moim typie. Przygryzłam wargi z zainteresowania, dałam serduszko i odpisałam.

“Fajny jesteś”

“Dzięki! Odeślesz swoje?”

Odpisał od razu. Zastanowiłam się czym by tu odpowiedzieć. W pamięci telefonu było kilka fajnych zdjęć. Może to w granatowej sukience? Dobrze wyszły na nim nogi. Albo to w różowych legginsach? A może to w tej zielonej frywolnej sukience którą kupiłam na dziale dla nastolatek?

Wstałam i poszłam do łazienki. Miałam odważniejszy pomysł. Stanęłam naprzeciw lustra. Rozpięłam guziki bluzki rozchyliłam ją na boki ukazując biały stanik. Ułóżyłam usta w seksowny dziubek i cyknełam fotkę.

Po chwili dostałam odpowiedź.

“Wow, masz przyjemną slowiańską urodę. Mógłbym utopić sie w Twoich niebieskich oczach. Spotkajmy się w piatek o 15 w hotelu Mimoza. Odpowiada Ci to?”

“Tak, a ile masz lat?”

Odpisałam bez zawahania.

“24, przeszkadza Ci to?”

“Nie, wręcz przeciwnie. Wiesz że mam 180 wzrostu? I nie odpuszczę szpilek?”

“Ja mam 182, to że bedziesz ciut wyższa potraktuje jako dodatkową atrakcję. Do zobaczenia”

Dopiero kilka godzin później dotarło do mnie co zrobiłam. Umowiłam się na seks z 10 lat młodszym facetem. Przez dwa dni starałam się o tym nie myśleć. Zdawało mi się że po prostu oleję temat.

Aż przyszedł piątek. Kierowana ciekawością wyszłam wczesniej z pracy. I zaczęłam przygotowania. Ułożyłam włosy w gustowne fale. Na nogi nałożyłam, nowiutkie jedwabne pończochy. W kolorze czarnym rzecz jasna. Samonosne, zakonczone kwiecistymi wzorami. Do tego czarne koronkowe stringi, i stanik, a jakże z czarnej jak noc koronki. Sukienka? Miała być gustowna, i obłędnie wyzywająca. Jak dla dziwki z dobrego domu. Wybrałam czerwoną, opatrzoną prostokatnym, głebokim dekoltem. Jak się pochylałam, było wszystko mi widać. Była stosunkowo krótka, do połowy uda, tak ze zasłaniała koronke pończochy zaledwie o 4-5 centymetrów. Wszystko uzupełniały czarne, lakierowane szpilki.

Wykonałam odważny krok. Po chwili złapałam za drzwi hotelu i odważnym szaronięciem je otworzyłam. Tu moja odwaga oddała pole zmieszaniu. Wtedy zobaczyłam go. Siedział w holu. On też mnie spostrzegł. Wstał, usniechnął się i powiedział:
- Cześć, chyba bylismy umówieni…
- Cześć, tak owszem.
- To moze nie zwlekajmy i chodźmy?
- Tak.

Poszliśmy korytarzem.
- To twoje pierwsze takie spotkanie? – spytał mnie mój towarzysz.
- Tak – odpowiedziałam nieśmiało – i pierwszy raz z młodszym.
- Będzie fajnie. Zobaczysz.

Weszlismy do pokoju. Mój nowy znajomy zdjął mi płaszcz i odwiesił go na wieszak.
Nagle poczułam delikatny dotyk ręki na moim pośladku, po chwili palce zaczęły zaciskać się na moim tyłeczku. Zasmialam się cicho i wykonałam gustowny obrót. Silnym męskim ruchem zostalam złapana za biodra i przyciągnięta. Zapanowała gęsta atmosfera. Nasze usta zetknęły się. Delikatne muśniecie szybko przerodziło sie w namiętny żywioł. Ssal moja wargę. Nasze jezyki wirowały w ekstatycznym tańcu. Jednocześnie czulam jak jego rece wedruja w gore i w dół po moich pośladkach i talii, czasem docierajac pod piersi. Ja tym czasem położyłam dłoń na jego kroczu. Było tam niemałe powstanie. Wymacałam twardego jak stal penisa. Ucieszyło mnie ze tak dobrze reaguje na zbliżenie ze mną.

Po dobrych trzech minutach pocałunku, zostalam leciutko odepchnięta.
- Lubisz seks oralny?
- Achh uwielbiam – przyznałam bez wahania.
- To uklęknij. Masz okazję się wykazać – powiedział rozkazujacym tonem.

Przeszył mnie dreszcz emocji. Podniecało mnie bycie zdominowaną przez młodszego. Było w tym cos perwersyjnego. Uklekłam posłusznie i z półotwartymi ustami patrzyłam jak rozpina pasek u spodni. Spojrzałam się w górę. Bez wątpienia wpatrywał mi się w biust. Dekolt doskonale spełniał swoją robotę. Widziałam to w jego oczach, pelnych pożadania, ślinka mu ciekla na myśl o pieszczeniu moich jedrnych skarbów.

Opadły spodnie. Złapałam za jego majtki i pociągnełam je w dół. Westchnelam z wrażenia. Był piekny. Nabrzmiały podnieceniem, 18 cm męskości, fallus wspaniały. Wyciagnęłam rękę by go dotknać, ale wtedy uderzyl mnie po nadgarstku.
- Rączki na kolanach jak grzeczne dziewczynki. One potrafią pracować samymi ustami.

Spodobało mi sie to wyzwanie. Fellatio bez pomocy rąk. Wysunełam język i jego koncuszkiem dotknełam główki penisa. Kolejne liźnięcie było mocniejsze. Oblizałam go dookoła nim nasunęłam swoje usta na niego. Uwielbiam mieć penisa w ustach. Ciepły, miękki a zarazem twardy. Czulam jak w moich majteczkach robi się mokro. Tzymałam zeby z dala by nie zahaczać i delikatnymi ruchami ust go obciagałam, patrzac maslanymi oczami w górę na twarz mojego kochanka. Widziałam jak z kazdym ruchem przeplywa przez niego ekstaza niczym prąd elektryczny. Jednoczesnie delikatnie piescilam jezykiem główkę. Teraz przyszła kolej na głebokie gardło. Polknęłam penisa najgłebiej jak sie dało. Muskał i przyjemnie drapał moje podniebenie. Kocham to uczucie gdy dławię sie czyimś fallusem. Potem delikatnie sie wysunelam i wrocilam do klasycznej metody. Czulam jak powolutku penis pęcznieje aż do wytrysku. Ten był stosunkowo szybki. Moje usta zalał potężny potok gorącej i gęstej spermy. Omal sie nie zadlawilam jej ilością, ale połknęłam wszystko, delektując się słonym posmakiem.
- Liczę, że za chwilę ty pokażesz na co Cię stać – powiedziałam powstając z kolan.

Cdn
 

9,087
5.67/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 5.67/10 (28 głosy oddane)

Komentarze (3)

Tomp · 1 stycznia 2024 ·

+3
-2
Błędów ponad 50, co jak na tak krótkie opowiadanie jest dużą liczbą. Jeśli Autor wyrazi zainteresowanie, wyszczególnię je. Uderza fakt, że ich zagęszczenie narasta ku końcowi, jakby Autor stracił pod koniec zainteresowanie własnym tekstem.
Niestety powszechna wada, jaką jest nieszanowanie zaleceń portalu przedstawionych w zakładce "Jak przygotować tekst?", źle świadczy o Autorze, jego stosunku do admina i czytelników.
Treść tak błaha i sztampowa, że nie ma jak jej komentować. Jeżeli autor planuje jakąś kontynuację (a to sugeruje "cdn." pod tekstem), to proponuję przemyśleć, czy naprawdę warto w tej postaci. Może, Autorze, pokusisz się o coś prawdziwszego? Jakiś konflikt, zwrot akcji czy w ogóle jakaś akcja poza rąbanką?

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Agnessa Novvak · 5 stycznia 2024 ·

+2
-3
Ja nie będę specjalnie krytykować - ot, zwyczajna do bólu miniatura początkującego autora. Natomiast skomentuję ją tylko z jednego powodu, a w zasadzie fragmentu:

wzrost 180cm, biust 80C, 60kg wagi



Polecam, autorze, wyjść czasami z czeluści internetów i przekonać się samemu, że takie coś jest w zasadzie nierealne. Połączenie metra osiemdziesięciu wzrostu i 60 kilogramów da figurę bardzo szczupłą, żeby nie powiedzieć chudą. I nawet jeśli kobieta wygra na loterii genetycznej i te niewielkie ilości tkanki erotycznej zbiorą się u niej w okolicach biustu, to ani nie będzie to obwód 80, ani miseczka C.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

MrHyde · 6 stycznia 2024

+3
-1
No i zaorane @AgnessaNovvak 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.