Wpadka w pracy
7 sierpnia 2025
7 min
Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!
Piątkowe popołudnie w supermarkecie było zawsze wyjątkowe. Emilia, młoda i atrakcyjna sprzedawczyni, z niecierpliwością czekała na koniec swojej zmiany. Jej szef, Adam, przystojny trzydziestolatek, który zatrudnił ją zaledwie trzy miesiące temu, zapowiedział, że dziś przeprowadzi rutynową kontrolę po zamknięciu sklepu. Emilia nie była zachwycona perspektywą zostawania po godzinach, ale wizyta Adama dodawała jej otuchy. Zawsze wyglądał nienagannie, pachniał przyjemnymi perfumami, a jego uśmiech sprawiał, że jej serce biło szybciej.
Po wyczyszczeniu podłóg Emilia postanowiła zrobić krótką przerwę. Wyjęła telefon, aby sprawdzić wiadomości, i ujrzała SMS od Adama. „Przepraszam, że musisz zostać dłużej. Coś mnie zatrzymało, więc będę trochę spóźniony. Do zobaczenia wkrótce”. Emilia uśmiechnęła się pod nosem, zastanawiając się, co mogło go zatrzymać.
Nie mając nic konkretnego do roboty, postanowiła przejść się po sklepie. Jej wzrok padł na kącik z prasą i z ciekawości sięgnęła po pierwszą lepszą gazetę.
— „Wojna z Rosją i jak ukraść czołg” — przeczytała na głos tytuł, ale nie był zbyt zachęcający, więc odłożyła gazetę z powrotem na półkę. Jednak jej wzrok przykuła inna publikacja, ukryta na górnej półce. „Uuu, króliczki Playboya” – pomyślała z uśmiechem, wyciągając magazyn i przeglądając go dyskretnie.
Strony pełne były zdjęć pięknych modelek w kusych strojach, eksponujących swoje wdzięki. Emilia, która zawsze miała bujną wyobraźnię, poczuła, jak jej ciało reaguje na te obrazy. Jej oddech przyspieszył, a policzki pokryły się rumieńcem.
Nagle wpadła na szalony pomysł. Wybrała kilka najbardziej pikantnych zdjęć, zaznaczyła je i wśliznęła się do biura Adama, i zostawiła magazyn na jego biurku. Wyobraziła sobie jego reakcję, gdyby znalazł ten prezent. Uśmiech na jej twarzy stał się jeszcze szerszy, gdy wyobraziła sobie, jak Adam, zwykle tak opanowany, zaczyna przeglądać magazyn i…
Jej myśli stały się coraz bardziej niegrzeczne. Wyobrażała sobie Adama, jak przegląda te zdjęcia, jak jego wzrok zatrzymuje się na odsłoniętych piersiach i pośladkach modelek. Wyobrażała sobie, jak jego dłoń powoli kieruje się w stronę rozporka, a jego oddech przyspiesza. A potem…
Emilia poczuła ciepło rozlewające się po jej ciele, skupiające się między jej nogami. Jej spodnie nagle stały się ciasne, a ona nie mogła powstrzymać westchnienia. Zrozumiała, że jej ciało reaguje na jej własne fantazje, i uświadomiła sobie, że jest bardzo spragniona fizycznej bliskości.
Chcąc jak najszybciej zaspokoić swoje pragnienia, Emilia szybko zebrała swoje rzeczy i pobiegła do pokoju socjalnego. Zaczęła się rozbierać, nie zwracając uwagi na to, że może być tam jeszcze ktoś w środku. Jej palce zręcznie rozpięły guziki koszuli, odsłaniając jej piersi, które drżały z podniecenia. Spodnie i bielizna poszły w ślad za koszulką, pozostawiając ją całkowicie nagą.
Jej wzrok padł na prysznic i bez wahania weszła pod ciepły strumień wody. Poczuła, jak ciepło wody miesza się z jej podnieceniem, sprawiając, że jej ciało drży z pragnienia. Zamknęła oczy, wyobrażając sobie Adama, stojącego przed nią. Jego wzrok, pełen pożądania, padał na nią. Wyobraziła sobie, jak jego silne ręce oplatają jej ciało, jak jego usta zbliżają się do jej piersi, gotowe do pocałunku.
Jej dłonie zaczęły wędrować po jej ciele, masując piersi, muskając sutki, które stały się twarde jak kamienie. Palce sunęły niżej, dotykając jej wilgotnych warg, które były teraz gotowe na dotyk. Emilia westchnęła cicho, gdy jej palce delikatnie wsunęły się do jej wnętrza, wywołując fale przyjemności.
W tym momencie usłyszała dźwięk otwieranych drzwi. Zamarła, zastanawiając się, kto mógłby wejść. Drzwi się zamknęły, a Emilia, zaskoczona i podekscytowana jednocześnie, usłyszała znajomy głos.
— Cóż to za miły widok — powiedział Adam, wchodząc do pokoju socjalnego. Jego oczy błyskały pożądaniem, gdy zobaczył Emilię stojącą nago pod prysznicem, a jej ciało oświetlone było ciepłym blaskiem lampy. — Wygląda na to, że ktoś tu nie mógł doczekać się mojego przyjścia — dodał, uśmiechając się tajemniczo.
Emilia, zaskoczona i zawstydzona jednocześnie, próbowała ukryć swoje podniecenie.
— Adam, co ty tutaj robisz? Myślałam, że będziesz spóźniony — wykrztusiła, próbując ukryć drżenie w jej głosie.
— Zastałem korek na drodze, ale udało mi się go ominąć, chciałem więc zrobić ci niespodziankę — powiedział, podchodząc bliżej. Jego wzrok spoczął na jej piersiach, a potem niżej, na jej wilgotnym ciele. — Wygląda jednak na to, że to ty masz dla mnie specjalny prezent — dodał, wskazując na gazetę, którą zostawiła na biurku.
Emilia poczuła, jak jej twarz płonie.
— Nie wiem, o czym mówisz — powiedziała, próbując zachować spokój.
Adam uśmiechnął się szeroko.
— Nie udawaj. Wiem, że zostawiłaś go tak dla mnie. I muszę przyznać, że to bardzo miły gest. — Jego wzrok stał się jeszcze bardziej namiętny. — Ale wiesz, są inne sposoby, by zwrócić na siebie moją uwagę.
Emilia, pomimo zawstydzenia, poczuła, że jej ciało reaguje na jego słowa. Jego bliskość i pożądanie w jego oczach były zbyt kuszące, aby im się oprzeć.
— Może… może masz rację — powiedziała, a jej głos drżał. — Ale nie mogłam się powstrzymać. Chciałam cię jakoś zaskoczyć.
Adam podszedł bliżej, aż stał tuż przed nią, w zasięgu jej dotyku.
— I zaskoczyłaś mnie — powiedział, a jego oddech mieszał się z jej własnym. — Ale teraz to ja mam dla ciebie niespodziankę.
Jego ręce objęły jej ciało, przyciągając ją do siebie. Emilia poczuła jego twarde ciało, przytulone do jej nagiej skóry. Jego usta znalazły jej, a pocałunek był namiętny i pełen pożądania. Ich języki tańczyły razem, a ich oddech przyspieszał z każdą chwilą.
Adam delikatnie odsunął się od niej, spoglądając na jej twarz.
— Pragnę cię. Tutaj i teraz. — Jego wzrok był pełen pragnienia. — Ale chcę, abyś była pewna, że tego chcesz.
Emilia, której ciało było już całkowicie poddane pożądaniu, nie potrzebowała więcej zachęty.
— Weź mnie, Adam — powiedziała, a jej głos był pełen pragnienia.
Adam uśmiechnął się, a jego dłonie znowu znalazły jej ciało. Tym razem jednak nie zatrzymał się na pocałunku. Jego palce wędrowały po jej piersiach, muskając sutki, wywołując w niej dreszcze. Jego usta sunęły niżej, całując jej szyję i obojczyk, aż w końcu znalazły jej sutki, które teraz były twarde i gotowe na jego dotyk.
Emilia jęknęła cicho, gdy jego język delikatnie obracał jej sutki, wywołując fale przyjemności. Jego dłonie sunęły niżej, odkrywając jej wilgotne wargi. Palce wsunęły się do jej wnętrza, wywołując w niej przyjemne drżenie.
— Będziesz moja — szepnął Adam, a jego głos był pełen namiętności. — Chcę, abyś poczuła, jak bardzo cię pragnę.
Emilia, której ciało było teraz całkowicie oddane jego pragnieniom, nie mogła się powstrzymać.
— Udowodnij — powiedziała, a jej głos był teraz tylko szeptem. — I zrób ze mną, co chcesz.
Adam delikatnie położył ją na kanapie, która znajdowała się w pokoju socjalnym. Jego ciało przykryło jej. Dłoń sunęła po jej udzie, a palce delikatnie rozchyliły jej wargi, przygotowując ją na jego wejście.
Emilia westchnęła cicho, gdy poczuła jego twardość, gotową na wejście. Jego ruchy były wolne i delikatne, ale z każdą chwilą stawały się coraz bardziej namiętne. Ich ciała poruszały się razem, ich oddech przyspieszał, a ich pragnienia rosły.
Adam przyspieszył swoje ruchy, jego ciało sunęło w niej głębiej, a ich pocałunki stały się jeszcze bardziej namiętne. Emilia jęczała cicho, jej ciało drżało z przyjemności, gdy czuła, jak on wypełnia ją swoją męskością.
— Chcę, abyś doszła — szepnął Adam, a jego głos był teraz tylko szeptem.
Emilia, której ciało było teraz całkowicie poddane jego pragnieniom, nie mogła się powstrzymać. Jej palce wplotły się w jego włosy, przyciągając go do siebie. Ich pocałunek stał się jeszcze bardziej namiętny, a ich ciała poruszały się razem we wspólnym rytmie.
Adam przyspieszył swoje ruchy, jego ciało poruszało się w niej szybciej, a ich oddech przyspieszał z każdą chwilą. Emilia jęczała cicho, jej ciało drżało z przyjemności.
— Tak, tak! — jęczała Emilia, jej głos był teraz tylko szeptem.
Adam przyspieszył jeszcze bardziej, jego ciało poruszało się w niej jak szalone. Emilia jęczała coraz głośniej, aż poczuła, jak on osiąga szczyt.
— O tak — szepnął Adam.
Opali razem wzdłuż kanapy, ściskając się w swoich objęciach. Wymienili ze sobą jeszcze parę pocałunków, po czym wspólnie weszli pod prysznic, by zmyć z siebie efekty dzikiej zabawy. Ubierając się, Emilia spojrzała w narożnik nad drzwiami.
— Adam… — powiedziała, wskazując palcem na obiekt, o którym oboje chyba zapomnieli.
Emilia i Adam odkrywają, że ich namiętne spotkanie zostało nagrane przez kamerę bezpieczeństwa. Teraz muszą zdecydować, czy wykorzystać nagranie do własnych celów, czy usunąć je, zanim ktoś je zobaczy.
Jak Ci się podobało?