Inspirowane Y., czyli nie lubię wiersza wolnego. Bo nie.

Agnessa Novvak Agnessa Novvak

1 stycznia 2020

Nieubłaganie
poddaję się wzbierającej namiętności,
brnąc ku ostatecznej granicy.
Nie ma dla mnie odwrotu.
Ani litości.

Dłonią rozchylam ud krągłości,
wnikam odważnie pomiędzy nie.
Pląsam palcami po parkiecie intymności.
Tak chcę!

Pulsująca pożądaniem,
rozpalona i śliska, cała drżę.
Doprowadzona pod krawędź szaleństwa,
balansuję niebezpiecznie.
Nie poddam się.
Już nie!

Najlżejszy dotyk odbieram niczym
ostre smagnięcie biczem.
Z pasji i namiętności splecionym,
w ekstatycznej rękojeści złączonym.
Rozchlapując dokoła gęstniejące pragnienie.
Podnietę.
Uniesienie.

Nadchodzi spełnienie.
Satysfakcja.
Szczytowanie!

Nieubłaganie.

Jak Ci się podobało?

13
0
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (3)

Indragor

Indragor · 3 stycznia 2020

+1
0

Halo?! Jest tu kto w tym dziale poezji? Nikogo? Cholera, znowu sam będę robił…

Można napisać „czuła, że dochodzi, że zaraz będzie szczytować”, a można wierszem, przyoblekając przy okazji w uczucia i emocje.

„Pląsam palcami po parkiecie intymności”.
Super! 🙂

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Agnessa Novvak

Agnessa Novvak · 4 stycznia 2020

0
0

Dziękuję @Indragorze za kolejne komplementy, lecz radzę uważać, bo w końcu wpadnę przez nie w samozachwyt i co wtedy będzie? 😀

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

· 21 kwietnia 2020

0
0

Podobało mi się! Jest trochę romantycznie i trochę pieprznie.

A przy okazji, ja odniosłem wrażenie, że podmiot liryczny przeżywa to wszystko sam/a. W niczym to nie zmienia wiersza, ale wzbudziło moją ciekawość :-)
Tak trzymać :-)

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Więcej poezji:

Dowód zbrodni

Tejot

Ryzykownie zostawiać, uchylone drzwi do serca. Nigdy nie wiesz kto podąży, za smugą światła. Potem jest już za późno na opamiętanie. Zostaje tylko żar ust, bezwstydny dotyk, niewinność ciała. Uważaj. Prawa nie stworzono dla miłości.

9 września 2025

Zrozumienie

Hart61

Zrozumiałem całą tą miłość Tą której jeszcze nie znałem Poczułem ją całym sobą Po całe swoje jestestwo Teraz już wiem jak rozmawiać z tobą Jak cię pojmować i czuć Rozumiem każde słowo Które mi dajesz sobą Mogę patrzeć bez obawy W twoje oczy Przepełnione smutkiem Nietolerancji i zła Które tak bardzo pochłania Cały ten świat Który nas otacza Ale ty wiesz jak kochać I jak przebaczać Za każde potknięcie Za każdy upadek Ty kochasz mnie bardziej Nie oczekujesz nic w zamian Czym byłbym bez ciebie?

6 września 2025

Prośba

Tejot

Dotknij mnie. Prawdziwie, całym sobą, najgłębiej jak potrafisz. Dotknij mnie. Myślą i słowem, spojrzeniem i uśmiechem. Dotknij mnie. Odkryj, nazwij, jak nikt przed tobą. Rozpal mnie. Niewinnym gestem pozbawionym dotyku. Rozpal mnie. Półsłówkiem, aluzją, obietnicą. Zrób to. A dostaniesz więcej, niż marzysz.

13 sierpnia 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.