#105

staszek_bajzel staszek_bajzel

27 maja 2023

Witajcie, z tej strony Staszek.
Proszę o wyrozumiałość, dla mojego pierwszego w życiu, pisemnego uzewnętrznienia się. Czuje potrzebę, z nie do końca zrozumiałych dla mnie samego przyczyn, podzielenia się swoja historią. Niedawno rozstałem się z dziewczyną, ale nie jest to smutna historia o rozstaniu. W rzeczywistości samo rozstanie przebiegło dosyć dojrzale, bez zbędnych dramatów, jednakże najważniejsze jest to, co byłej partnerce zawdzięczam. Otóż dzięki wzajemnemu zrozumieniu i szacunkowi moja była pomogła mi o wiele lepiej zrozumieć samego siebie. Pomogła mi bezboleśnie zrozumieć i zaakceptować fakt, że (w dużym uproszczeniu) jestem biseksualny. I nie - nie było to powodem rozstania. "W" akceptowała mnie i wspierała, co spowodowało brak "rys w głowie", z braku lepszego określenia. Jednakże teraz, jako singiel z klarownym obrazem własnego wyzwolenia w głowie, zrozumiałem również co mnie najbardziej podnieca. Co powoduje we mnie najbardziej intensywną satysfakcję, dosłownie i w przenośni. Dotychczas wydawało mi się, że najmocniej pożądam możliwości oralnego zaspokajania kobiet, mniej intensywnie oczekując samej penetracji. Owe "nowozaakceptowane ja" pomogło mi zrozumieć prawdę.

Teraz wiem, że największą satysfakcję i przyjemność sprawia mi, jakkolwiek by to nie brzmiało, dawanie satysfakcji, sprawianie przyjemności i ogólne pieszczenie partnera/ki/ów. Jasne jest już dla mnie teraz, że gdy słyszę, widzę, czuję i smakuję choćby najmniejsze przejawy rozkoszy u partnera w łóżku to zaczynam przecieka a te niekontrolowanie, pierwsze soczki, chociaż zwiastują potencjalnie dalsze zaspokojenie - są tym najbardziej intensywnym, najprzyjemniejszym z możliwych dla mnie do osiągnięcia doznań. W ten sposób odkryłem, że niemalże każdy fetysz oraz prawie wszystkie okoliczności są dla mnie właściwe - dopóki słyszę, widzę, czuję i smakuję dowody na skuteczność swojego udziału w pieszczotach.

A skoro słowo się rzekło...
... ktoś miałby ochotę poświntuszyć?
PS.: Online/pisemnie też mi odpowiada, zawsze mogę sobie pomóc rączkami ;) ;**
PPS.: Starałem się odnaleźć ewentualne błędy, za wszystkie niedociągnięcia przepraszam, obiecuje poprawę i proszę o rozgrzeszenie ;) :D

Jak Ci się podobało?

17
7
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (7)

pawelgawel

pawelgawel · 27 maja 2023

+2
0

Brawo za odwagę! Osobiście uwielbiam dawać ! Pozdrawiam

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
staszek_bajzel

staszek_bajzel · 31 maja 2023

+3
-1

Dzięki🙂 Teraz dopiero widzę, jak chaotycznie to wyszło, ale przyznaję uczciwie, że to była bardzo impulsywna decyzja. Podejrzewam, że podświadomie chciałem jakoś "pozbyć się balastu" z głowy. Skutecznie zresztą bo poczułem ogromną swobodę i ulgę w momencie publikacji.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Tomp

Tomp · 5 czerwca 2023

0
0

"...to zaczynam przecieka a te niekontrolowanie, pierwsze soczki,..."
Co to znaczy?

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
staszek_bajzel

staszek_bajzel · 10 czerwca 2023

+1
0

Hej, dzięki za pytanie, wybacz chaotyczny zapis oraz literówki.

Czasami, ale przeważnie, gdy od dłuższego czasu chodzę spięty, to podniecenie owocuje u mnie paroma samotnymi kroplami, zanim jeszcze dojdzie do pełnego wzwodu albo wytrysku. Nie umiem inaczej tego nazwać, poza anglojęzycznym pre-cum.

Zwłaszcza tego typu reakcja u mnie jest, gdy niespodziewanie się podniecę, ale nie niekoniecznie powinienem, lub nie mam do końca warunków do swobody.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Mariusz

Mariusz · Autor · 11 czerwca 2023

+3
0

Przyznam że po przeczytaniu twego wyznania mimowolnie moje bokserki zrobiły się wilgotne

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Agnessa Novvak

Agnessa Novvak · 11 czerwca 2023

+2
0

Poza tymi nieszczęsnymi "soczkami" i paroma typowymi niedociagnięciami początkującego jest to zaskakująco zgrabnie napisana miniaturka - na pewno ponad średnią pornoliterackich grupek na fejsie, a może i nawet z zadatkiem na pełnowymiarowe opowiadanie. Dlatego czekam na więcej 🙂

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Bartosz

Bartosz · Autor · 18 czerwca 2023

+4
0

Cześć! Przyznaję, że zaintrygowało mnie Twoje wyznanie. I świetnie się stało, że odważyłeś się - jak napisałeś w jednym z komentarzy - "pozbyć balastu z głowy". Dzięki temu uwolniłeś ugrzęzłą energię! Dlatego poczułeś swobodę i ulgę.
Zgłaszam chęć pisemnego poświntuszenia! 😈 I koniecznie musisz mi opowiedzieć więcej o fetyszach. Bez pokuty nie otrzymasz rozgrzeszenia. 😏

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#149

Joanna

Z Kaśką i Kamilą mieszkałyśmy na jednym osiedlu, razem podstawówka i gimnazjum. Byłyśmy bardzo ze sobą zżyte. Zwierzałyśmy się sobie ze wszystkiego, idealna paczka trzech dziewczyn, „papużki nierozłączki” jak o nas mówiono. Nadszedł wrzesień 2018, ostania klasa gimnazjum. Pojechałyśmy na klasową wycieczkę do Krakowa. Wieczorem gdy wychowawca i opiekunowie poszli spać, urządziłyśmy sobie imprezkę. Mieszkałyśmy w hostelu w trzyosobowym pokoju. Gdy już opróżniłyśmy butelkę wina, naszło nas na rozmowy…

17 kwietnia 2024

#148

OnNaObcasach

Witam, dotychczas miałem doświadczenia seksualne jako crossdresser z młodszymi mężczyznami (mam 41 lat), a teraz wyznam, że skusiłem się na spotkanie z panem po 50-tce. Chciałem się ubrać kobieco, ale nie wyzywająco, więc założyłem szare pończochy samonośne, ukryte pod ołówkową sukienką do kolan, czarne zwykłe, niewysokie szpilki, beżowe figi i stanik, biały top na ramiączkach, i na to ciemnoróżowa marynarka. Mieliśmy się poznać najpierw, więc zastrzegłem, że możemy jedynie pogadać w samochodzie.…

16 kwietnia 2024

#147

Anonimowe

Miałem kiedyś zdarzenie u lekarza, które mimo upływu wielu lat wywarło na mnie tak duże piętno, że do dziś jak wspominam to pojawiają się emocje. Miałem wtedy 18-19 lat. Poszedłem do lekarza po pieczątkę na jakiś kwitek, nawet nie pamiętam o co chodziło. Pani doktor nie znała mnie zbyt dobrze, bo w przychodni pojawiałem się sporadycznie. Myślę, że miała ok. 35-40 lat, ładna, zadbana. W gabinecie była również jakaś pielęgniarka lub praktykantka studentka. Siedziała przy biurku i porządkowała jakieś…

12 kwietnia 2024
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.