#121

Anonimowe

10 września 2023

Szef wzywa mnie do gabinetu. Już od progu widać, że jest niezadowolony, i nie ma się co dziwić. Nasz zespół znowu nie wykonał planu kwartalnego, a ja jako jego przełożona odpowiadam głową za wyniki.

W milczeniu przyjmuję tyradę przełożonego, który miesza mnie z błotem. Przyzwyczaiłam się już do słuchania, jaka jestem beznadziejna, nie mówiąc już o bardziej dosadnych epitetach, więc nie robi to na mnie większego wrażenia. Wiem, że dostał opieprz od swojego szefa i musi się na kimś wyżyć. Tak było już wiele razy, ale dziś sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.

- Ściągaj buty i właź na krzesło - mówi, posapując z wysiłku.

A więc to prawda. Nieraz widziałam, jak dziewczyny wychodzą z jego biura stękając i kuśtykając. Oczywiście żadna nie chciała mówić, to tam się działo. "Dostałam za swoje" odpowiadały krótko, gdy je przyciskałam. Podejrzewałam więc, że szef spuszcza im manto, realizując tym samym swoje perwersje. Ale dlaczego...

- Zrobisz co mówię, czy mam cię zaraz wypierdolić? - z zamyślenia wyrywa mnie gniewne upomnienie.

Chcąc nie chcąc, zsuwam półbuty, klękam na krześle i kątem oka widzę, jak szef bierze do ręki drewnianą linijkę. O cholera. Będzie mnie lał... ale nie po tyłku.

Trzask, trzask, trzask! Linijka uderza to w jedną, to w drugą podeszwę. Nie za mocno, ale i tak syczę z bólu. Gdy szefowi męczy się ręka - ma już przecież swoje lata - mam mokro w oczach. Ale ku mojemu zdziwieniu, nie tylko tam...

- Wracaj do roboty - kwituje całą akcję przełożony. Łapię buty w rękę i wypadam na zewnątrz. Na szczęście obok jest toaleta. Boso wpadam do środka, ściągam spódniczkę, rajstopy i zaczynam badać to mrowienie, które rozlewa się w moim podbrzuszu. Kilka ruchów i jest... nigdy bym nie pomyślała, że to może być takie przyjemne.

Chyba poproszę mojego faceta, żeby powtórzyć tę scenę w domu...

Jak Ci się podobało?

28
6
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (0)

brak komentarzy

Inne wyznania:

#353

FakapLejdi

Opowiem Wam o największym fakapie w moim życiu. Tak zażenowana i zawstydzona jeszcze w życiu się nie czułam... W mikołajki obudziłam się w błogim humorze i postanowiłam zrobić niespodziankę mojemu chłopakowi w postaci nudeska. Wysłałam już mu zdjęcia w bieliźnie albo w ręczniku, ale nigdy nudesa. Stwierdziłam, że pora się przełamać. Prysznic, makijaż wiadomka. Usiadłam na łóżku, nóżki lekko rozłożone, żeby wszystko było ładnie widać. Prezentuj pierś, zdjęcie w lustrze trzaśnięte. Pierwsza próba…

12 grudnia 2025

#352

Sandi

Moja współlokatorka długo szukała partnera i znalazła... Dzięki ich 46 lat różnicy. Nasze mieszkanie ze spokojnego zamieniło się w istny horror. Potrafią się gzić całą noc, razem z drugim współlokatorem zastanawiamy się jak to możliwe w tym wieku. Próbuję zrozumieć sytuację, ale ciągle słyszę, że jest zakochana i już z Zygmuntem muszą u nas przeczekać z uwagi, że ma trwającą sprawę rozwodową i podział majątku... Jak przemówić jej do rozsądku?

9 grudnia 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.