#128

Bartek

11 grudnia 2023

Sytuacja z przed miesiąca. Jechałem rano do pracy komunikacją miejską i po paru przystankach wsiadła do tramwaju pewna bardzo atrakcyjna Pani. Tak się złożyło, że usiadła na przeciwko mnie i od pierwszej sekundy zauważyłem jak pożera mnie wzrokiem. Ja w takich sytuacjach reaguje różnie. Czasem się stresuje a czasem czuje się swobodnie. W tym przypadku odczuwałem spokój. Patrzyłem w tę szybę ale cały czas czułem na sobie jej wzrok. Postanowiłem na nią spojrzeć i gdy spojrzałem w jej oczy zobaczyłem ogień. Nigdy wcześniej nie widziałem u żadnej kobiety takiego wzroku. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy przez dłuższą chwilę. Uśmiechnęła się pierwsza a ja odwzajemniłem. Nie było czasu na rozmowę bo zaraz wysiadałem więc nie mogłem zmarnować takiej sytuacji. Wyjąłem telefon i w smsie napisałem swój nr telefonu i imię. Odwróciłem ekran w jej stronę a ona niezwłocznie wszystko zanotowała. Gdy wysiadałem z tramwaju cały czas patrzyliśmy sobie głęboko w oczy. Nawet ludzie wokół poczuli jak powietrze gęstnieje wokół nas. Jedna Pani mam wrażenie patrzyła nawet z nieco zazdrosnym wzrokiem. Wysiadłem i obróciłem się a ona poszła na tył tramwaju po czym zaraz zadzwonił telefon. Zaczęliśmy rozmawiać i już wtedy wiedziałem, że to będzie coś więcej. Spotkaliśmy się po pracy tego samego dnia o osiemnastej i rozmawialiśmy do 22 niemal zapominając, że nazajutrz oboje idziemy do pracy. To było we wtorek. W środę, czwartek i piątek również się spotkaliśmy. Od tamtego czasu jesteśmy razem a ja w życiu nie czułem się cudowniej. Byłem samotny przez 3 lata a szczęście samo do mnie przyszło. Życzę każdemu by jego własne szczęście również go odnalazło. Pozdrawiam

Jak Ci się podobało?

51
7
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (1)

Klaudia

Klaudia · 11 stycznia 2024

+6
-2

Pamiętam jak obecny partner jak go poznałam pracując w budce z lodami (bez skojarzenia) świdrował mnie wzrokiem. Po tej pracy szukałam innej i tak się złożyło że do niego trafiłam. Czułam nadal na sobie jego wzrok w aucie jak gadaliśmy o pracy. Później zaczęło iskrzyć i czuje się szczęśliwa🙂

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#279

Anonimowy

Byłem kiedyś na wakacjach nad Morzem Śródziemnym, w miejscu, gdzie jak się okazało, było sporo Polaków. Normalna plaża, dużo ludzi, sporo kobiet opalało się toples – tam to nikogo nie dziwi. I w pewnym momencie widzę… mamę mojego kumpla z liceum. Która leży na ręczniku, topless. Niby normalna sprawa – kobieta jak każda inna, tam wiele takich – ale to, że to była ONA, i że zobaczyłem ją nagą, bez żadnego uprzedzenia, totalnie mnie zbiło z tropu. Cycki miała duże, naturalne, robiły wrażenie – to fakt.…

13 lipca 2025

#278

Antoś

W latach 2000 studiowałem, i nawiązałem również romans z 15 lat starszą kobietą, mężatką. Z racji że mieszkałem w akademiku to parę razy zdarzyło się z nią zabawić u mnie ale większość razy wybieraliśmy raczej plener. Wszystko fajnie, umieliśmy się zaspokoić tylko często atmosfera stresu nie sprzyjała i moja kochanka często narzekała że mi opada. Tak reagowałem na najmniejszy szelest lub stres. W końcu ta sytuacja spowodowała że chcica wygrała i moja Amelia postanowiła ryzykować i przyjmować mnie…

11 lipca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.