#134

Anonimowe

14 stycznia 2024

Przypominał ją sobie. Metodycznie i często. Nie chciał uronić szczegółów.
Podczas pierwszych wakacji przez tydzień kochali się bez opamiętania. Musieli przerwać gdy dostała okres. Potem, nadzy, w półmroku hotelowego pokoju zrozumieli się bez słów. Gładził ją poniżej pleców. Coraz śmielej, aż szczelnie otuliła jego palce. Nie była zaskoczona. Na łóżku rozchyliła uda, miała tampon. Pozwoliła mu wejść płytko. Na tyle, że oboje poczuli to bardzo wyraźnie. Nagle przerwała i powiedziała, żeby poszli kochać się do łazienki. „NORMALNIE” - dodała z naciskiem. Zawstydziła go. Nie rozmawiali o tym, lecz następnego dnia szeroko rozpostarła przed jego twarzą swoje alabastrowe pośladki, niczym Wenus. Uniosła je wysoko, a głowę położyła bokiem na pościeli. Zapamiętał dokładnie spokój jej wyczekiwania; zamknięte oczy i rozchylone usta.
Spotkali się na jego stancji dopiero na początku roku akademickiego. Do dziś pamiętał jak była wtedy ubrana. Byli siebie spragnieni i niecierpliwi. Zdążył dostrzec, że znowu miała tampon. Wszedł w nią gdy rozchyliła uda, tak samo jak wtedy za pierwszym razem, ale teraz wszystko było już oczywiste. Była gotowa, nie przerywała mu i nie prosiła o delikatność. Został w niej do końca, lekko oszołomiony. Poszli potem do kawiarni. Znowu nie rozmawiali o tym, co zaszło, a on był zawstydzony. Tym razem bardziej dlatego, że wciąż miała go w środku.
Zastanawiał się co o nim myśli i czy był pierwszym, któremu tak się oddała. Nigdy o to nie zapytał. Zafascynował go to krytycznie wąskie miejsce jej ciała, za którym następowało zjednoczenie i subtelny miejscowy ucisk. Dlatego zanegował wcześniejszy porządek. Gdy między wykładami znaleźli dla siebie chwilę w parku, pod bielizną pieścił ją tylko od tyłu. Taką ją wolał. Ich spotkania miały odtąd podobny rytuał, to jest po kilku prędkich chwilach kochania się jak dawniej, drugi raz zaczynali jakby od początku. Tylko z większą pasją. Obawiał się przerwać to milczące porozumienie wścibską dociekliwością. Jedyny raz, gdy był w niej jeszcze płytko, przytulony do pleców niepewnie wyszeptał pytanie: „nie boli cię?”. W odpowiedzi ugięła nogi w kolanach i przycisnęła go piętami do swoich pośladków, aż wypełnił ją cały. „Nie.”
Tampon miała coraz częściej. Uwielbiał to. Mieli więcej czasu, żeby kochać się bez skrępowania, po kilka razy. Potem zawsze miała go w środku. Raz, gdy całowali się przed rozstaniem, zapragnął przekonać się jak bardzo jest jeszcze rozluźniona i przedłużył chwilę pożegnania. Zrozumiała do czego zmierza, gdy majtki ściągnął z niej razem ze spodniami. Odsłonił tylko pośladki, ledwie do połowy. Posiadł ją natychmiast bez żadnej gry wstępnej, od tyłu. Wciąż była od niego wilgotna i wszedł w nią jednym ruchem. Chwilę wcześniej skończyli kochać się intensywnie ale już była ciasna. Ciaśniejsza niż się spodziewał. „Musisz się pospieszyć” powiedziała, gdy jeszcze próbował być delikatny. Otwierała się coraz bardziej, aż z każdym ruchem wysuwał się i wracał bez oporu. Tej rozkoszy, którą dała mu wtedy, przyjmując na siebie cały amok jego lędźwi, nie zaznał już z nikim.
Była mądra. Była piękna. Była wysoką blondynką o brązowych oczach. Dwudziestoletnia bogini o foremnych, wydatnych piersiach i szerokich biodrach. Miała płaski brzuch i jasne, lekko przystrzyżone, miękkie włosy nad łonem. Miała duże, zgrabne pośladki. W przerwie pomiędzy, na gładkiej skórze, dostrzec można było ciemniejszą linię, biegnącą w dół aż do wnętrza aksamitnej róży, której płatki gasiły jego pragnienie.
Rozstali się, bo zakochał się w innej. Na ostatnim spotkaniu też miała tampon.
Myślał o niej. Musiał zmrużyć powieki za zbyt słabymi szkłami okularów. Domyślił się sekretu, którym go obdarowała

Jak Ci się podobało?

15
14
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (2)

gruby zwierz

gruby zwierz · 17 stycznia 2024

+1
-2

Jaki to sekret? Zdradź proszę.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
młoda

młoda · 23 stycznia 2024

+2
-2

Też jestem ciekawa....

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#150

Monika

Mam na imię Monika, mam 35 lat, jestem singielką z wyboru, pracuje jako menadżerka wyższego szczebla w pewnej korporacji. Wydarzenia miały miejsce ponad miesiąc temu. Ponad dwadzieścia lat wcześniej, gdy byłam nastolatką, ojciec pracował w dużej firmie. Jego szef często u nas bywał, z ojcem mieli wspólnych znajomych i zaczęli się przyjaźnić. Był przystojnym trzydziestolatkiem, inżynierem, który przyjechał do pracy w mieście gdzie mieszkaliśmy. Bardzo mi się podobał, zaczęłam się w nim podkochiwać.…

23 kwietnia 2024

#149

Joanna

Z Kaśką i Kamilą mieszkałyśmy na jednym osiedlu, razem podstawówka i gimnazjum. Byłyśmy bardzo ze sobą zżyte. Zwierzałyśmy się sobie ze wszystkiego, idealna paczka trzech dziewczyn, „papużki nierozłączki” jak o nas mówiono. Nadszedł wrzesień 2018, ostania klasa gimnazjum. Pojechałyśmy na klasową wycieczkę do Krakowa. Wieczorem gdy wychowawca i opiekunowie poszli spać, urządziłyśmy sobie imprezkę. Mieszkałyśmy w hostelu w trzyosobowym pokoju. Gdy już opróżniłyśmy butelkę wina, naszło nas na rozmowy…

17 kwietnia 2024

#148

OnNaObcasach

Witam, dotychczas miałem doświadczenia seksualne jako crossdresser z młodszymi mężczyznami (mam 41 lat), a teraz wyznam, że skusiłem się na spotkanie z panem po 50-tce. Chciałem się ubrać kobieco, ale nie wyzywająco, więc założyłem szare pończochy samonośne, ukryte pod ołówkową sukienką do kolan, czarne zwykłe, niewysokie szpilki, beżowe figi i stanik, biały top na ramiączkach, i na to ciemnoróżowa marynarka. Mieliśmy się poznać najpierw, więc zastrzegłem, że możemy jedynie pogadać w samochodzie.…

16 kwietnia 2024
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.