#15

Anonimowe

2 grudnia 2017

Moje pierwsze intymne przeżycie z drugą osobą wielce różniło się od tego, jak je sobie wyobrażałam. Jako studentka postanowiłam wrócić do domu na święta. Podróż była długa i męcząca. Wyruszyłam zanim wzeszło słońce, a przyjechałam po tym jak już zaszło. Cóż... takie są uroki życia na odludziu.

Gdy już przyjechałam na miejsce, od domu wciąż oddzielało mnie kilkadziesiąt minut marszu. Nie dość, że było mroźno, to w dodatku wokoło panowała gęsta mgła. W połowie drogi postanowiłam sobie zrobić przerwę. Zeszłam na pobocze i usiadłam na ławce przy rzece. Podczas palenia papierosa i podziwiania zamarzającej Wisły podeszła do mnie jakaś kobieta; miała około trzydziestu lat, dobrze ubrana, nie wzbudzała we mnie żadnych złych podejrzeń. Poprosiła, by poczęstować ją papierosem.

W trakcie tego palenia wywiązała się rozmowa. Na początku pytała skąd jestem, co robię, co planuje. Rozmawiałyśmy tak przez parę minut. Po paru chwilach zaczęła mi mówić, że jestem mądra, inteligentna, ładna, a ja oczywiście się jej odwdzięczałam podobnymi komplementami. Powoli zaczynałam mieć wątpliwości co do jej intencji. Rozmowa stawała się coraz bardziej niepokojąca. W końcu, gdy już jej oznajmiłam, że muszę iść, zapytała mnie czy może mnie pocałować. Zamilkłam na chwilę, po czym dałam jej do zrozumienia, że kobiety mnie nie interesują. Mimo to nie dała mi spokoju i zaczęła mnie błagać bym ją wysłuchała.

Postanowiłam jednak się nad nią ulitować i zapytałam o co jej chodzi. Wtedy zaproponowała mi, że zapłaci mi za to, że dam sobie zrobić minetę. Brzmiało to absurdalnie, ale zgodziłam się dla świętego spokoju. Zdjęłam majtki. usiadłam z powrotem na tej ławce, podwinęłam spódnicę i rozszerzyłam nogi. Uklęknęła przede mną i niebawem poczułam na sobie jej usta i język. Przez ten cały czas trzymałyśmy się za ręce. Pomimo tego, że fizycznie było dla mnie przyjemne, to psychicznie czułam dyskomfort i chciałam mieć to już za sobą. Osiągnęłam orgazm względnie szybko. Przez parę chwil jeszcze mnie lizała, podczas gdy dochodziłam do siebie. Wkrótce potem powoli zaczęłam szykować się do powrotu.

Dla mnie najciekawsze było to, że po tym wszystkim to ona mi podziękowała. Porozmawiałyśmy jeszcze przez chwilę. Powiedziałam jej, że nie oczekuje rekompensaty, ale i tak chciała mi coś podarować. Zdjęła ze swojego palca pierścionek i włożyła na mój, po czym pocałowała mnie w rękę. Pożegnałyśmy się. W drodze powrotnej dziękowałam Bogu za to, że nikt nas nie widział. Do dnia dzisiejszego nie wiem kto to był. Nigdy wcześniej, ani później jej nie widziałam. Pierścionek był ze szczerego złota; mam go do dnia dzisiejszego.

Jak Ci się podobało?

33
0
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (0)

brak komentarzy

Inne wyznania:

#254

ona.mloda.zla

Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…

13 czerwca 2025

#253

Anonimowe

Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…

12 czerwca 2025

#252

ona.moda.zla

Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…

11 czerwca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.