#186

Masażystka

4 grudnia 2024

Nawiązując do wyznania #177 chciałam powiedzieć Wam, że w końcu doczekałam się mojego spotkania z sąsiadem!!
Dwa dni temu otrzymałam wiadomość na whatsapp z ulotki z zapytaniem o termin na masaż nuru z happy endem, Wiadomość była zakończona podpisem "sąsiad z klatki", odrazu zrobiło mi się mokro na myśl o tym przystojniaku, od słowa do słowa umówiliśmy się na następny dzień w godzinach południowych, sąsiad (teraz już wiem, że to Robert) miał tylko jeden postulat żeby o danej godzinie poprostu otworzyć drzwi żeby na klatce nie było słychać rozmowy i pukania. Zrozumiałe, bo gdy zapytałam się, co na to jego żona stwierdził, że wychodzi jakieś 30 min po nim z domu a on poprostu tego dnia czmychnął do mojego mieszkania zamiast do pracy.
Akcja zaczęła się już pod prysznicem, wymacałam go bardzo dokładnie, penis był idealny taki jak lubię nie za duży, nie za mały, dosyć prosty, Robert bardzo szybko postawił swojego żołnierza, delikatnie obciągnełam, ale chciałam zostawić jego werwę na masaż. Pozwoliłam na wkładanie palców w cipkę co go bardzo ucieszyło, sprawiał wrażenie jakby nie był pierwszy raz już na takim masażu, nie zapytałam. Zaczęliśmy od pleców lecz moje podniecenie nie pozwoliło na długi masaż, bardzo chciałam przejść już do przodu. Wszystko szło zgodnie z planem, Robert już czuł napięcie, chyba spostrzegł się, że chce żeby mnie przeleciał, robił podchody, dotykał i zalotnie się uśmiechał. Zaczął robić mi palcówkę w pozycji 69 i obserwował reakcje, zapytałam czy chce więcej, syknął tylko "oo taaak", sięgnęłam szybko po gumkę lecz był bardzo niezadowolony. Obiecałam, że następnym razem przemyslimy sprawę. Założyłam gumkę i przystąpiłam do nabicia się na sprzęt. Wszystko było tak jak lubię, Robert leżał a ja dozowałam szybkość i głębokość, spuścił się dość szybko. To był bardzo udany masaż, Robert dał mi nawet napiwek. Chwilę jeszcze pogadaliśmy i stwierdził, że tego mu w życiu brakuje, wszystkie stresy minęły. Stwierdził, że ciężko teraz będzie mu się skupić w pracy, ale chętnie odrobi ten czas nieobecności. Prosił o dyskrecję oraz powiedział do zobaczenia. To chyba oznacza jedno... Będzie mi dane jeszcze raz przelecieć to ciacho.

Jak Ci się podobało?

18
9
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (2)

Anonimowy Odrobinę

Anonimowy Odrobinę · 4 grudnia 2024

+2
0

Tak kusisz swoimi usługami, a gdzie można cię spotkać? Jakie miasto?

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Medunamun

Medunamun · 6 grudnia 2024

+1
0

Kurczę, chyba trzeba będzie się wybrać na taki masaż kiedyś 😀

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#254

ona.mloda.zla

Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…

13 czerwca 2025

#253

Anonimowe

Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…

12 czerwca 2025

#252

ona.moda.zla

Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…

11 czerwca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.