#269
3 lipca 2025
Początkowo chciałem się wymigać z tego wyjazdu – to by była idealna okazja, zostać sam na sam w naszym bungalow. Niestety dziewczyna nie widziała takiej opcji. Jak moja dziewczyna poszła się zbierać, ja powiedziałem, że idę jeszcze po fajki (a było to kawałek). Zamiast tego poszedłem za ta koleżanka, która poszła tam pod prysznice. Było mało ludzi, była zaskoczona. Podszedłem do niej i zapytałem czy wykąpiemy się razem. Zobaczyłem kurwiki w oczach. Poszliśmy do jednej kabiny prysznicowej. odwróciłem ją do siebie, plecami a ona wypięła się jak kotka, szybko ściągnąłem jej majtki, a potem biustonosz. namydliłem ręce i zacząłem ja dokładnie i zmysłowo myć po całym ciele. Ona dała ręce do tyłu i zaczęła miętosić moje bokserki. Była strasznie napalona i chciała się odwrócić. nagle słyszeliśmy przez drzwi kabiny moją dziewczynę, która wołała do Zuzy (tak miała na imię koleżanka) czy jest tutaj. Ta odparła że jest i niedługo wyjdzie. Dziewczyna powiedziała że czeka u siebie w bungalow. Doszedłem do wniosku, że za duże ryzyko i mimo dużych chęci musieliśmy kończyć. Ale żeby Zuza nie wystygła, wziąłem whisky i jeszcze przed wejściem do auta dałem jej średnia dawkę. Wsiedliśmy do samochodu ja do tyłu dziewczyny do przodu.
Po mnie więcej godzinie jazdy, Zuza powiedziała mojej dziewczynie, że chce się przesiać bo u z przodu nie da rady spać Przeszła na tył i po 10 min. zapytała mojej dziewczyny czy będzie jej przeszkadzało jak połozy głowę na moich kolanach bo nie da rady spać na siedząco. Moja dziewczyna się zgodziła Ja siedziałem na miejscu za moją dziewczyną. jak tylko Zuza położyła ręka na moim kroczu, a potem głowę momentalnie zrozumiałem, o co chodzi. Upewniłem się, czy moja dziewczyna widzi mnie w lusterku ale nie widziała. Po kilku ruchach ręką Zuza uniosła lekko głowę, a ja z kolei uniosłem się i możliwie najdelikatniej rozpiąłem i opuściłem spodenki. Zuza uśmiechnęła się spod tych swoich kręconych spadających na oczy włosów i wzięła go szybko do buzi. Wcale nie musiało mocno ruszać głową, tylko troszkę, ale cały czas ssała i wyprawiała językiem niestworzone rzeczy. Nie trwało to długo. Ja w tym czasie sięgnąłem pod jej bluzkę i mogłem nasycić swoje prawa rękę jej piersiami. To był najlepszy blowjob ever. Gdy finiszowałem ZUZA mocno ssała i patrzyła mi głęboko w oczy. Gdy skończyłem , nie wyjęła go z buzi i tak zasnęła. Popatrzyłem na nawigacje pokazywało jeszcze 47 min. Nie upłynął dłuższa chwila gdy przypomniała mi się scena pod prysznicem. Mój penis też chyba sobie przypomniał ponieważ zaczął powoli rosnąć. Zuza to chyba poczuła bo się przebudziła. Popatrzyła mi w oczy i zaczęła go na nowo ssać. To trwało nieco dłużej i było tak samo przyjemne. Nie chcąc ryzykować znowu uniosłem biodra i szybko zapiałem spodenki, zerkając czy przypadkiem moja dziewczyna się czegoś nie domyśliła. Ale ona jedynie patrzyła sennie na drogę. Wkrótce podjechaliśmy i przywitaliśmy jej rozanielonych rodziców. Zostaliśmy na noc a ja pomyślałem że jutro wieczorem znów będziemy wracać.
Proszę o komentarze.
Komentarze (1)
Vigo · 5 godzin temu
Ciekawa historia. Jeżeli jest prawdziwa to gratuluję odwagi 😉 ja pewnie nigdy bym nie podjął takiej próby. Jeżeli to tylko fantazja to całkiem intrygująca. Zauważyłem, że nieco krąglejsze kobiety mają stanowczo większe libido .
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?