#294
7 sierpnia 2025
7 sierpnia 2025
Wychowałem się na wsi otoczonej lasami i w czasach późnej podstawówki, czyli w połowie lat 90. zdarzało mi się wagarować. Rano, zamiast iść na przystanek czekać na szkolny autobus, to skręcałem do lasu i chodziłem sobie parę godzin po lesie bez celu byle tylko nie siedzieć w szkole. Kiedyś na wagarach poszedłem sobie posiedzieć do ambony myśliwskiej ukrytej dość głęboko w lesie. Nagle pod ambonę podjechało jakieś auto. Miałem schizę, że to policja po mnie przyjechała i już miałem uciekać, ale okazało…
Wczoraj byłem świadkiem zdrady mojej żony. Wczoraj z uwagi na okres świąteczny szef zwolnił nas wcześniej do domu... Wbiłem do mieszkania, drzwi były otwarte, więc po cichu otworzyłem, żeby zaskoczyć żonę. Gdy wszedłem do przedpokoju, usłyszałem dziwne pojękiwania i szybko do mnie dotarło, co to może być, w odbiciu lustra widać było łóżko w sypialni. A tam moja żona ujeżdżająca kogoś i ochoczo jęcząca. Stałem jak wryty, chwilę ich obserwując. Byli tak bardzo zajęci pieprzeniem, że nawet nie usłyszeli,…
Komentarze (2)
Marek · 7 sierpnia 2025
Szczęśliwy facet... chyba mało jest takich kobiet jak Ty...
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Bruno · 10 sierpnia 2025
Jestem po ślubie 8 lat ostatnio wróciłem o 4 w nocy, zapytałem się żony czy zrobi mi loda. Dwa razy pytać nie musiałem
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?