#309

Konstanty Konstanty

31 sierpnia 2025

Mam na imię Ilona. W zeszłym miesiącu skończyłam 29 lat. Jestem mężatką, jak na razie bezdzietną.

Mąż Hubert jest ode mnie cztery lata starszy. Żyjemy w otwartym małżeństwie, co oznacza, że mogę umawiać się z innymi mężczyznami, jednak wyłącznie za jego zgodą. Zasada ta obowiązuje w obydwie strony, lecz w rzeczywistości tylko ja z niej korzystam. Należy tutaj wspomnieć, że mąż wymaga ode mnie zdawania jak najbardziej szczegółowych relacji z przebiegu moich “sekscesów”. Zawsze po takim dozwolonym skoku w bok jest napalony do granic możliwości. Rzuca się na mnie niemal od progu zaczynając od minetki. Za każdym razem ma nadzieję, że nie podmyłam się bezpośrednio po stosunku i będzie lizał cipkę świeżo przeoraną przez penisa innego mężczyzny. Kochamy się wtedy po kilka razy dziennie. W trakcie seksu domaga się ode mnie opowiadań o moich seksualnych przeżyciach w perwersyjnym, nieco wulgarnym stylu. Uwielbia odgrywać rolę zazdrosnego małżonka, który karze mnie ostrym seksem (jakby to była kara :)). Po około dwóch, trzech tygodniach jego pożądanie zaczyna spadać. Współżycie staje się coraz rzadsze, aż w końcu redukuje się niemal do jednego zbliżenia w miesiącu, jeśli nie rzadziej. Ciężko to nawet nazwać seksem. Ot, takie wetknął, wytknął, trysnął i po zabawie. Żadnej przyjemności. Jedynie zmiana pościeli. Chcąc nie chcąc, wdaję się wtedy w kolejny romans, który skutecznie ożywia nasze małżeństwo.

W okresie “po zdradzie” poprawa naszych relacji następuje nie tylko w sferze seksualnej. Mąż bardzo chętnie angażuje się we wszelkie prace domowe bez żadnego proszenia. Dba o mój komfort emocjonalny jak najlepiej potrafi. W kolejnej fazie zainteresowanie moją osobą wygasa, co przekłada się na pozostawienie mnie samej z tym całym domowym ambarasem. Oczywiście, wtedy nie zadaje sobie trudu z łagodzeniem moich napięć emocjonalnych. Traktuje mnie prawie jak powietrze.

Intensywnie zastanawiam się co mogłoby na stałe naprawić nasz związek. Takie doraźne wskrzeszanie relacji poprzez karmienie jego fantazji seksualnych współżyciem z innymi mężczyznami staje się nieco frustrujące. Może macie jakieś pomysły?

Jak Ci się podobało?

8
18
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (6)

Krasnal

Krasnal · 1 września 2025

+2
-2

Znajdź sobie stałego przyjaciela domu z którym będziesz się regularnie spotykała

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Marek

Marek · 1 września 2025

0
-3

Znajdź sobie zboczonego sponsora i połącz przyjemne z pożytecznym.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Exhibi

Exhibi · 1 września 2025

+3
0

To co opisujesz jest przedmiotem fantazji wielu mężczyzn ale i kobiet. Niestety jak widać, w realu działa to tak właśnie jak to opisalas. Ogromna dawka adrenaliny po której , gdy już opadnie zostaje pustka. Na dłuższą metę prowadzi to do wypalenia w związku. Może remedium na początek było by unikanie seksu poza małżeństwem i pozostanie w sferze fantazji?

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Piotr

Piotr · 2 września 2025

+5
-2

Autor Konstanty, pierwsze słowa "Mam na imię Ilona" :/

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
alan

alan · 2 września 2025

+7
-1

Wygląda to na jakieś chore fantazje faceta, który chciałby, ale nie może.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Konstanty Wielki

Konstanty Wielki · 3 września 2025

+1
-1

@Piotr
A jak sprawdzisz wyznania to Konstanty ma jeszcze więcej imion i lat 😉

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#326

Seks-taśmy mojej żony

Jestem z moją żoną w związku od 7 lat, w małżeństwie 3 lata i mamy dwoje małych dzieci. Nigdy jej nie zdradziłem i jestem na 99% pewien, że ona mnie też nie. Jednak przypadkiem poznałem jej bardzo erotyczny sekret z czasów, kiedy się jeszcze nie znaliśmy. Jakiś czas temu teść poprosił mnie, żebym mu pomógł uprzątnąć strych w jego domu, na co się oczywiście zgodziłem. Na tym strychu znajdowało się mnóstwo gratów, od choinek i ozdób świątecznych po obrazy z papieżem. Był tam też wielki karton z różnymi…

16 października 2025

#325

Ekshibicjonistka

Mam 28 lat mieszkam w Łodzi i jestem ekshibicjonistką, co odkryłam już dobre 10 lat temu. Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie biegam w prochowcu po łódzkich parkach i nie obnażam się przed przypadkowo spotkanymi ludźmi. Ale zamiast tego uwielbiam pojechać gdzieś pod Łódź do lasu na jakąś ukrytą polankę i nago się opalać albo czasem poprzechadzać się na golasa leśną ścieżką, albo też lubię poopalać się nago na plaży nad Jeziorskiem. Po mieszkaniu zwykle chodzę nago albo półnago, mimo że nie mam w…

16 października 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.