#319
11 października 2025
11 października 2025
W tym roku pod koniec września byłam na wakacjach na jednej z greckich wysp, nasza kwatera położona była w obrębie półwyspu otoczonego wysokimi skałami z licznymi plażowymi zatoczkami. Na wakacjach byłam z mężem i dziećmi, niestety w dużej mierze spędzony z nimi czas nie można nazwać odpoczynkiem, z mężem również układa się słabiej niż przedtem. Po kolejnej kłótni przy śniadaniu stwierdziłam, że zostawiam go samego z obowiązkami i idę nieco popływać. Jako jedyna z naszej czwórki potrafię dobrze…
Zdarzenie miało miejsce dawno temu. Od kilku lat prowadziłem własną firmę, w biurze pracowało niewiele osób, poza mną, trzy dziewczyny. Była połowa lipca. Księgowa była na urlopie, a kadrowa zachorowała. Tego dnia w biurze pracowałem tylko ja i sekretarka, Emilia, piękna młoda dziewczyna. Nigdy nie było sytuacji, abym dawał sygnały, że ją podrywam. Owszem bardzo mi się podobała, ale zawsze w relacjach z pracownicami zachowywałem właściwe zasady. Raczej ona czasem zalotnie na mnie spoglądała. Wszedłem…
Komentarze (0)
brak komentarzy