#325

Ekshibicjonistka

16 października 2025

Mam 28 lat mieszkam w Łodzi i jestem ekshibicjonistką, co odkryłam już dobre 10 lat temu. Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie biegam w prochowcu po łódzkich parkach i nie obnażam się przed przypadkowo spotkanymi ludźmi. Ale zamiast tego uwielbiam pojechać gdzieś pod Łódź do lasu na jakąś ukrytą polankę i nago się opalać albo czasem poprzechadzać się na golasa leśną ścieżką, albo też lubię poopalać się nago na plaży nad Jeziorskiem. Po mieszkaniu zwykle chodzę nago albo półnago, mimo że nie mam w oknach żadnych rolet, firanek czy żaluzji, a okna z mojego bloku wychodzą wprost na przeciwny blok i jeśli ktoś użyłby prostej lornetki, to doskonale widziałby co robię. Latem uwielbiam ubrać się w jakąś dość krótką sukienkę i nie włożyć majtek, a następnie iść na miasto i jeździć łódzkimi tramwajami zastanawiając się czy ktoś zauważa, że jestem niemal naga. Często jak robię zakupy odzieżowe, to wybieram przymierzalnie „z kotarą”, którą nie do końca zasuwam i przymierzając różne rzeczy, rozbieram się do naga. Oczywiście uwielbiam plaże nudystów czy to w Polsce czy za granicą i każdego roku latem ze 4-5 razy spędzam w takich miejscach cały dzień. We wszelkich przebieralniach np. basen, siłownia paraduje na golasa, co powoduje że inne kobiety się na mnie gapią, a mnie to sprawia frajdę, ten ich wzrok na moim nagim ciele. Gdy kiedyś podczas zakrapianej imprezy ktoś rzucił pomysł gry w rozbieranego pokera, byłam pierwszym orędownikiem tego pomysłu i rzecz jasna celowo przegrałam, udając, że bardzo się wstydzę, że jestem wśród znajomych bez majtek i stanika.
Oczywiście nie raz i nie dwa zdarzyło się, że faktycznie ktoś mnie podglądał podczas moich ekshibicjonistycznych akcji. Najbardziej pamiętna tego typu sytuacja miała miejsce latem 2023 r. kiedy przyjaciółka poprosiła mnie, żebym popilnowała jej domu przez kilka dni, gdy ona z mężem i dziećmi będzie na wakacjach. Mieszkają na wsi pod Łodzią i mają duży dom, a ich podwórze otoczone jest wysokimi tujami, przez co nie widać kompletnie co się dzieje wewnątrz, no, chyba że z pewnej wysokości. Tego dnia było upalnie, więc włożyłam na siebie strój kąpielowy, wzięłam książkę i poszłam do ogrodu na leżak, żeby poopalać się i jednocześnie poczytać. Nie miałam jednak weny na czytanie, więc włożyłam okulary przeciwsłoneczne, a po chwili zasnęłam na kilka minut. Jak się obudziłam, to z mojej pozycji było widać, że w domu po sąsiedzku na piętrze porusza się firanka. W tym domu teoretycznie nikt nie mieszkał, bo starsi państwo zmarli niedawno, ale moja przyjaciółka coś tam opowiadała, że czasem przyjeżdża tam zajrzeć taki facet około sześćdziesiątki, który odziedziczył po staruszkach ten dom i robi tam porządki. Udawałam, że śpię, ale przez okulary przeciwsłoneczne obserwowałam co się tam dzieje i utwierdziłam się w przekonaniu, że facet mnie podgląda, bo firanka ewidentnie się ruszała. Wtedy postanowiłam zrobić małe przedstawienie. Poszłam do domu po matę, rozłożyłam ją na tarasie domu, na który widok z okna piętra tego sąsiedniego domu był bardzo dobry i zdjęłam mój strój kąpielowy, a następnie zaczęłam robić sobie swój trening. Było w nim dużo pochylania się, przysiadów i przyjmowania różnych pozycji, więc pan podglądacz musiał mieć nieziemski widok. Nie wiem, czy cały czas mnie podglądał i nie wiem, czy się przy tym zabawiał, bo nie zerkałam w ogóle w stronę okna, żeby go nie spłoszyć, ale lubię myśleć, że na całe to około trzydziestominutowe przedstawienie patrzył ze swoim penisem w ręku. Gdy skończyłam trening, zabrałam swoje rzeczy z tarasu i poszłam do łazienki, gdzie już w samotności zrobiłam sobie dobrze.

Jak Ci się podobało?

4
1
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (1)

Mis

Mis · 1 godzina temu

0
0

Fajna opowiastka

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#326

Seks-taśmy mojej żony

Jestem z moją żoną w związku od 7 lat, w małżeństwie 3 lata i mamy dwoje małych dzieci. Nigdy jej nie zdradziłem i jestem na 99% pewien, że ona mnie też nie. Jednak przypadkiem poznałem jej bardzo erotyczny sekret z czasów, kiedy się jeszcze nie znaliśmy. Jakiś czas temu teść poprosił mnie, żebym mu pomógł uprzątnąć strych w jego domu, na co się oczywiście zgodziłem. Na tym strychu znajdowało się mnóstwo gratów, od choinek i ozdób świątecznych po obrazy z papieżem. Był tam też wielki karton z różnymi…

16 października 2025

#324

Slavo

Czytając wyznanie o chłopaku dogadzającym sobie w kinie, przypomniała mi się historia mojej internetowej randki. Będąc na studiach, poznałem w internecie dziewczynę. Postanowiliśmy się spotkać, początkowo poszliśmy na piwko, a następnie udaliśmy się do kina, na całkiem randomowo wybrany film. Randka przebiegała pomyślnie, coś gadaliśmy, coś się śmialiśmy. Udaliśmy się do tego kina, seans trwa w najlepsze, nagle pojawia się scena z zabarwieniem erotycznym, ale nie jakiś hardcore, normalne kino. Czuję,…

15 października 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.