#69
29 września 2021
29 września 2021
Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…
Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…
Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…
Komentarze (6)
Oko · 30 września 2021
Teoretycznie to nawet Kościół to zawsze uznawał, ale trzeba było się zwrócić o dyspenze, bo pokrewieństwo jednak dość bliskie.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Oko · 30 września 2021
Więc skoro małżeństwo było możliwe to seks tym bardziej. Choć nie chwaliłbym się na waszym miejscu za szeroko, bo nie każdy to zrozumie. To tak jak pomyślisz o seksie z przyjacielem/przyjacółką teoretycznie wszystko gr,a ale na przyjacielski seks też nie wszyscy dobrze patrzą.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Gal Anonim · 1 października 2021
Też miałem podobną sytuację z kuzynką ale po latach nie mamy odwagi do tego wracać... To nasz temat tabu... Chyba jest więcej takich osób a nawet wśród bliższego (rodzonego) rodzeństwa
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Janko Muzykant · 4 października 2021
Temat kontaktów intymnych pomiędzy rodzeństwem dalszym lub bliższym, szczególnie w okreśie dojrzewania nie jest tematem marginalnym. Według mnie dopóki nie dochodzi do przemocy i jeśli odbywa się to w takim zakresie jak opisany w tym Wyznaniu za obopólną zgodą to szkodliwość takich wybryków jest znikoma. Traktować to można jako swojego rodzaju element poznawczy okresu dojrzewania. Nie rozumiem natomiast jak można coś takiego przeżyć na linii rodzic-dziecko. Tu zawsze jest to molestowanie. Takie jest moje zdanie. I nie mieszajmy do tego żadnego ksìedza itp
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Doris · 14 października 2021
Czy to złe, że kocham brata, że kocham bardziej niż inne rodzeństwo. Nie bzykamy sie ale było między nami wiele namiętności i zbliżeń, szczególnie gdy byłam nastolatką. Wiec rozumiem wszystkich w komentarzach oraz podpisujących się w komentarzach pod opowiadaniami typu incest
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Mars · 25 lutego 2022
Z kuzynką miałem regularny seks przez 8 lat ... przyjeżdżała na wakacje i seks był naszą główną rozrywką... Z początku był to delikatny seks ..pod koniec znajomości czysty hardkor . Nawet po jej ślubie spotykaliśmy się na seks ... niestety dziś kontakt się urwał...
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?