#184

Student

3 grudnia 2024

Historia miała miejsce na studiach, mieszkałem z kolegą który bardzo dobrze umiał bajerować laski. Często urządzaliśmy sobie jakieś wieczory z dziewczynami, to on pokazał mi jak można się niezobowiązująco świetnie bawić, miał bazę dziewczyn lubiących seks. Gdy zbliżał się weekend zawsze można się było spodziewać jakiejś gorącej akcji w jego pokoju. Tym razem byłem w kuchni i słyszałem już co nieco z pokoju od paru dobrych godzin, śmiechy, rozmowy, klaskanie i jęki, czasem drzwi się otwierały żeby zgarnąć coś do jedzenia. Ja w tym dniu dopiero planowałem iść na łowy jakiejś super laski na noc do pobliskiego klubu studenckiego, byłem już lekko nabuzowany, Tomek tym razem przyprowadził Malwinę, którą w ciągu dnia obracał już kilka razy, a ja nic. Gdy robiłem sobie jedzenie zobaczyłem, że Tomek wybiega z pokoju goły i trzyma kutasa w garści i szuka czegoś, czym mógłby zrobić dobrze Malwinie...
Ponieważ nasza koleżanka jest jeszcze bardziej niewyżyta w łóżku po spuście mojego kumpla postanowiła zabawiać się na jego oczach, więc stwierdził, że nie podołał jej zaspokojeniu i chciał zrobić na niej jakiś efekt wow. Oczywiście jak to Tomek nie miał nic przeciwko na ruchanie jego łani więc szybko rzucił czy bym jej nie "doruchał", zdarzało się już to nie raz podczas naszych wieczorów, często wymienialiśmy się partnerkami więc stwierdziłem że ok, idę!
Mojego kutasa nie trzeba było długo stawiać, cipka i cycki Malwy, dotyk i jazda. Malwina lubiła ostro, bez czułości, liczył się poprostu seks, dlatego często do nas przychodziła. To był pierwszy mój raz z nią, zawsze mówił mi tylko o tym Tomek, że bardzo ciężko ją zaspokoić. Po wszystkim nie wiem czy do końca ją zaspokoilem, bo jeszcze jakiś czas Tomek robił jej palcówkę, ale od tej pory często umawialiśmy się na wieczory we trójkę, to na niej nauczyłem się kontrolować mój wytrysk, ponieważ zależało mi na maksymalnym zaspokojeniu Malwiny, to był nasz wyznacznik udanego seksu jeśli przestała się domagać pieszczot. Mieliśmy też raz na jakiś czas hasło, że umawiamy się na "seks życia", wtedy dołączał do nas jeszcze kolega z technikum Tomka.
Lasek było wiele przez ten okres studiów, ale Malwę wspominam wyjątkowo, skarb, nigdy się nie obrażała, zawsze była chętna i gotowa w każdym miejscu, wyjeżdżaliśmy w góry i za granicę nigdy nie miała nic przeciwko i nie czuła wstydu, często też opowiadaliśmy o ruchanku innych co nie powodowało w niej zazdrości. Przez parę lat od studiów spotykałem się z nią czasem na jakiś hotelowy numerek, czasem oglądam ją na Fejsie i spuszczam ciśnienie z myślą, co się kiedyś robiło.
Czasem zastanawiam się, co robią te inne laski, które obracaliśmy i to nie raz w naszym mieszkaniu.

Jak Ci się podobało?

9
10
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (0)

brak komentarzy

Inne wyznania:

#254

ona.mloda.zla

Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…

13 czerwca 2025

#253

Anonimowe

Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…

12 czerwca 2025

#252

ona.moda.zla

Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…

11 czerwca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.