#252
11 czerwca 2025
Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto to jest, a on lekko nawalony, że kumple są, ale żebym się nie przejmowała. Zaprowadził mnie do sypialni, zdjął spodnie i powiedział, że mam się rozebrać i przyjść do niego na czworaka i go dobrze obsłużyć. Oczywiście zrobiłam, co kazał, a on pogładził mnie po buzi i powiedział "grzeczna suczka, wracaj do domu".
Komentarze (1)
Elninio82 · 1 dzień temu
Suczka... Jak sama napisałaś
Albo chcesz być, albo nie wybór Twój
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?