#256
17 czerwca 2025
Czerwiec urodziny żony.
To historia prawdziwa.
W czerwcu moja żona obchodzi urodziny. Historia, którą opowiem, wydarzyła się 4 lata temu.
Moja żona – atrakcyjna brunetka szczupła, wydepilowana (sam o to dbam). Postanowiłem poszukać jej kochanka na jej urodziny. Powiedziałem jej o ty wcześniej i się zgodziła.
Znalazłem fajnego ogarniętego faceta. W dniu jej urodzin spotkaliśmy się z nim w kawiarni.
Porozmawialiśmy, żonie się spodobał i powiedziała, że się zgadza, aby spędzić z nim ten dzień. Odprowadziłem ich do jego mieszkania. Pocałowałem żonę i życzyłem jej dobrej zabawy z okazji urodzin i wyszedłem, zostawiłem ich samych.
Spotkanie trwało 3h ja czekałem na żonę pod blokiem w samochodzie. W międzyczasie moja żona połączyła się ze mną video przez Messengera, więc miałem okazje przez chwile oglądać, co dzieje się na górze.
Cóż niesamowite emocje, jakie przeżywałem od zazdrości przez podniecenie. Tego nie da się opisać.
Po 3 godzinach dostałem sygnał, że już kończą. Wszedłem na górę, moja żona i on byli jeszcze nadzy. Ona zadowolona rozpromieniona, zaspokojona, wyruchana, szczęśliwa.
Żona właśnie się ubierała. Założyła tylko sukienkę na swoje nagie ciało. Pożegnaliśmy się z jej kochankiem. Złapałem ją za rękę, wyszliśmy od niego. Żona pocałowała mnie i podziękowała mi, mówiąc, że to były najlepsze urodziny i najwspanialszy prezent w jej życiu.
Wróciliśmy do domu, opowiadała mi wszystko i kochaliśmy się do rana. Jak powiedziała mi tej nocy żona, z nim się rżnęłam, a z tobą się kocham, to było dla niej niesamowite przeżycie.
Nigdy więcej się z nim nie spotkaliśmy, aby nie popsuć tej chwili i tego wrażenia.
To wzmocniło nasz związek, dodało pikanterii i rozbudziło nasze zmysły.
Taka zabawa nie jest dla każdego… ale nam się sprawdziła i naprawdę była cudowna.
Komentarze (4)
alan · 9 godzin temu
Nigdy tego nie zrozumię jak można zonę oddać obcemu facetowi i jeszcze się tym publicznie chwalić. Coś z tym ludzmi jest nie tak ?
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
s · Autor · 6 godzin temu
@alan Po pierwsze - żona nie jest własnością, żeby ją oddawać albo jej nie oddawać. Nie wszyscy tak samo podchodzą do seksu, potrafią go oddzielać od uczuć i jak widać, potrafią cieszyć się też otwieraniem związku. Jeżeli nikogo przy tym nie krzywdzą, to nic z nimi nie jest nie tak. Z Tobą za to może być, skoro nie umiesz zaakceptować, że inni żyją inaczej
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Exhibi · Autor · 5 godzin temu
Ja rozumiem. To bardzo silna fantazja wielu żonatych mężczyzn ale i kobiet w związkach. Moja również
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
M · Autor · 1 godzina temu
Kukoldoza choroba XXI wieku. Masakra.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?