#263
25 czerwca 2025
Trochę sobie na to zasłużyłam, kilkakrotnie zwracał mi uwagę, żebym mu nie dokuczała, a ja nie słuchałam. W pewnym momencie poczułam solidne uderzenie w pośladek.
Spojrzałam na niego zdziwiona, z oburzeniem. Ale bolało.
Usłyszałam, że jeśli jeszcze raz nie będę słuchać, to oberwę dużo mocniej.
Długo nie musiałam czekać, po chwili znalazłam się u niego na kolanach z wypiętymi pośladkami.
Dostałam 25 mocnych klapsów, po czym kazał się położyć na łóżku, usłyszałam, jak wyciąga pasek ze spodni i się zaczęło.
Pierwszy raz dostałam pasem po tyłku, dziwne uczucie najdziwniejsze, że mi się to podoba.
Komentarze (0)
brak komentarzy