Cześć, chciałem opowiedzieć wam o moim wstydliwym problemie. Jestem 40 letnim prawiczkiem, ale nie przez to że jestem jakiś dziwny czy nieśmiały a przez moje wychowanie w katolickiej rodzinie. Od małego seks był tematem tabu, bałem się masturbacji ponieważ była przedstawiana jako coś grzesznego. Czasem odbijało się to na moim nastoletnim zdrowiu, często bolały mnie jądra, nie umiałem się skupić oraz dostawałem nocnych polucji. W obawie przed tym że mama pomyśli, że to ja sam jechałem na ręcznym często chowałem bokserki lub prałem po kryjomu. Nie byłem brzydki, wręcz przeciwnie od gimnazjum kręciłem się wokół dziewczyn, miałem już nawet dziewczynę. Chodziłem z nią do połowy liceum, ona robiła się coraz bardziej zboczona i nalegała na pierwszy seks. Byłem nieugięty, miałem swoje przekonania, bałem się że zajdzie w ciążę i co ja powiem w domu... Nasz związek skończył się tak, że zdradziła mnie z licealnym lowelasem. Nawet miałem okazję zobaczyć filmik jak robi mu loda na jakiejś licealnej imprezie w lokalnej dyskotece. Trochę odchorowałem ten związek, ale zacząłem już trochę grzeszyć poprzez jazdę na ręcznym ale tylko wtedy gdy zostawałem sam w domu. I tak do końca liceum miałem parę dziewczyn które i ja i one chętnie byśmy się zadowolili. Raz podczas 18tki prawie miałem okazję na loda lecz w ostatniej chwili spanikowałem że dojdzie do czegoś więcej lub ktoś się dowie i trafi ta wiadomość do mojej rodziny. Dla nich to byłaby wielka hańba. Lodzik przeleciał mi koło nosa i inny chłopak skorzystał, żyłem tym wspomnieniem do końca liceum i nie raz spuszczałem się do tego obrazu gdy dziewczyna dotyka mi penisa i zaczyna wyciągać ze spodni. Potem poszedłem na studia , na dość męski kierunek gdzie dziewczyn było mało a nauki dużo, mieszkałem głównie z chłopakami którzy całe życie spędzają przy kompach, jeden nawet brzydził się dziewczynami i nie chciał żeby jakiekolwiek krzątały się po chacie. Nadal miałem nawet duże powodzenie i czasem w barze myślę że poderwał bym dziewczynę. Ale już wtedy miałem jakąś blokadę i wstyd żeby wyjawić potencjalnej dziewczynie że jestem prawiczkiem, bałem się też szybkiego spustu i nadal ciąży, że rodzice mi zaufali i obiecałem im przed wyjazdem na studia że nie doznam demoralizacji i zachowam czystość do ślubu...
I tak studia się skończyły, ja nadal trzepałem ręką swojego konia sam, tym razem bez strachu w domu. Miałem nowe doświadczenie o wspomnienie z kawalerskiego kuzyna, gdzie miał striptizerkę i mogłem sobie popatrzeć na ciało kobiety i na prywatnym tańcu podotykać po cyckach, to było moje najlepsze wspomnienie dotychczas. Myślałem o seksie z prostytutką ale jakoś obrzydza mnie to, też się boję...
Teraz pracuje i mieszkam sam, czas przeminął a ja nadal nie skosztowałem smaku muszelki, nigdy w niej nie byłem i nawet nie miałem okazji na loda. Posiadam niezły asortyment zabawek i substytutu kobiety w postaci lalki, czasem parę razy dziennie ją rucham. Mam swoje fantazje i mogę obiektywnie powiedzieć że kobiety się mną nadal interesują lecz ja odczuwam teraz już tylko strach i wstyd do tego jak zareaguje potencjalna partnerka. Boję się że mój penis okaże się flakiem i nie będę umiał jej zadowolić a wiadomo, że większość kobiet na już jakieś doświadczenia w tym wieku. Myślę, czy nie przełamać się i skorzystać z usługi pani, czytałem tu wyznania również masażystki może pójdę w tym kierunku. Sam już nie wiem a w rodzinie teraz kręcą nosem że z nikim się nie związałem i może coś ze mną jest nie tak.
Komentarze (4)
Marek · 7 godzin temu
Klasyka.... tak kościół niszczy ludziom życie. Ja miałem bardzo podobnie ale ogarnąłem się w końcu bo teraz mam normalną rodzinę.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
alan · 4 godziny temu
Hej Kolego lepiej zostan przy tej nadmuchiwanej lalce a unikniesz wielu problemów z kobietami. Lalka to jest dobry wynalazek i na pewno nie oskarzy cie potem ze ja zdadzales albo za malo dawaleś kasy. Jak juz cie bardzo to niepokoi to skorzystaj z pan masazystek i tak to cie bedzie mniej kosztowalo niz poznanie jakiejs zywej lalki , ktora bedzie wyciagało od ciebie kasę na poprawe swojej urody.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Piter · 1 godzina temu
@alan, pewnie różni nas to od siebie że ty już próbowałeś seksu. Ja nigdy nie miałem okazji spuścić się w prawdziwej cipce, nigdy nie spuściłem się w obecności kobiety. Jedynymi wspomnieniami jakie mam to dotyk kutasa przez spodnie i muśnięcie główki przez dziewczynę. Na striptizie chciałem iść o krok dalej i dotknąć cipki lecz było to niedozwolone... Dotykałem cycków i odrazu musiałem biegiem lecieć do łazienki dać upust do zlewu. Moim zdaniem moje położenie jest fatalne, po skończonym seksie zawsze muszę jeszcze wyczyścić tą lalkę i patrzę wtedy na to z rozgoryczeniem
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
alan · 11 minut temu
Wiec kolega skoro zalezy ci tak bardzo zeby miec kontakt seksualny z prawdziwa kobieta to proponuję dac ogloszenie na schadzka.com i tam znajdziesz chętną bez problemow. Albo drugie rozwiazanie to w kazdym miescie sa lokale typu Pip Show.Mozesz tam za pare zlotych dotknac dziewczynę gdzie ci sie podoba a jak jeszcze jej dolozysz pare zlotych to zrobi ci masaż reka albo ustami i bedziesz mial problem z glowy.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?