#282
18 lipca 2025
Po tym wszystkim mam ochotę znaleźć kogoś, kto zrobiłby mi minetkę życia, a po wszystkim solidnie wypierdolił, na złość, za wszystko co psychicznie wycierpiałam. Myślicie, że to dobry pomysł?
18 lipca 2025
Hej mam na imię Tomek mam 34 lata i chciałbym wam coś wyznać... Gdy mieszkałem w Anglii, nagle z dnia na dzień straciłem pracę i w rezultacie nie miałem jak zapłacić za pokój mężczyźnie u którego wynajmowałem. Gdy przyszedł po pieniądze wyznałem mu prawdę i z bezsilności się rozpłakałem. On usiadł obok i powiedział że to nic takiego, że przecież możemy się jakoś dogadać tylko muszę się zgodzić. Zgodziłem się wtedy on wyciągnął penisa i kazał mi go ssać a później się wypiąć. Tak było co tydzień -…
Mam na imię Ilona. W zeszłym miesiącu skończyłam 29 lat. Jestem mężatką, jak na razie bezdzietną. Mąż Hubert jest ode mnie cztery lata starszy. Żyjemy w otwartym małżeństwie, co oznacza, że mogę umawiać się z innymi mężczyznami, jednak wyłącznie za jego zgodą. Zasada ta obowiązuje w obydwie strony, lecz w rzeczywistości tylko ja z niej korzystam. Należy tutaj wspomnieć, że mąż wymaga ode mnie zdawania jak najbardziej szczegółowych relacji z przebiegu moich “sekscesów”. Zawsze po takim dozwolonym…
Komentarze (4)
Energetyk · 18 lipca 2025
A może zaproponuj mu, podziałać coś wspólnie. Ty będziesz przed nim bardziej fair, a jemu w pięty pójdzie.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Elninio82 · 18 lipca 2025
Pomysł super 🙂 idź za ciosem, póki nie ma wątpliwości
I oczywiście podziel się tu jak było 😉
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
alan · 18 lipca 2025
Tez sie zgadzam, ze pomysl jest bardzo dobry i trzeba go wprowadzić w zycie jak najszybciej.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Anonim · 22 lipca 2025
@Energetyk chyba po najświeższym wyznaniu mąż woli czyścić komin tylko sąsiadce
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?