#285
22 lipca 2025
22 lipca 2025
Hej mam na imię Tomek mam 34 lata i chciałbym wam coś wyznać... Gdy mieszkałem w Anglii, nagle z dnia na dzień straciłem pracę i w rezultacie nie miałem jak zapłacić za pokój mężczyźnie u którego wynajmowałem. Gdy przyszedł po pieniądze wyznałem mu prawdę i z bezsilności się rozpłakałem. On usiadł obok i powiedział że to nic takiego, że przecież możemy się jakoś dogadać tylko muszę się zgodzić. Zgodziłem się wtedy on wyciągnął penisa i kazał mi go ssać a później się wypiąć. Tak było co tydzień -…
Mam na imię Ilona. W zeszłym miesiącu skończyłam 29 lat. Jestem mężatką, jak na razie bezdzietną. Mąż Hubert jest ode mnie cztery lata starszy. Żyjemy w otwartym małżeństwie, co oznacza, że mogę umawiać się z innymi mężczyznami, jednak wyłącznie za jego zgodą. Zasada ta obowiązuje w obydwie strony, lecz w rzeczywistości tylko ja z niej korzystam. Należy tutaj wspomnieć, że mąż wymaga ode mnie zdawania jak najbardziej szczegółowych relacji z przebiegu moich “sekscesów”. Zawsze po takim dozwolonym…
Komentarze (5)
Elninio82 · 23 lipca 2025
Możliwe że nimfomania
Ale skoro Tobie to odpowiada, to dlaczego masz rezygnować ?
Zmień lekarza na kobietę, może będzie łatwiej bo nie będzie Cię podrywac 😅 może
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Blondi · 23 lipca 2025
@elninio82 po wszystkim mam moralniaka, że zamiast tylko pobawić się w dyskotece znowu ktoś mnie przeleciał. Nie umiem się pohamować w stosunku do mężczyzn
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Exhibi · 23 lipca 2025
Jeśli po wszystkim czujesz moralniaka to nie ignoruj tego. Fajnie jest oddawać się swoim pragnieniom ale gdy prowadzą do destrukcji to trzeba się zatrzymać i zastanowić nad sobą. Nauczyłem się ,że nad porządaniem można panować. Fala przychodzi i odchodzi. Nie zawsze i wszędzie należy mu ulegać. Myślę ,że to jak człowiek czuje się po jest równie ważne jak spełnienie swojego pragnienia.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Anonim · 23 lipca 2025
A mi by się podobało gdybym Cię spotkał na dyskotece. U mnie w mieście raczej żadna nie da się przemacać a co dopiero iść się pieprzyć. W większym mieście miałem raj, tutaj się każda wstydzi że wyjdzie na jaw
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Paweł · 23 lipca 2025
W mojej opinii to co opisujesz to nie jest "dobry seks". Dobry seks to wielogodzinne bycie razem, pieszczoty, wzajemna stymulacja, stosunki i znowu.... To jest fajna zabawa, jeśli umieją się bawić tak obie strony.
Oczywiście w fajnym miejscu i nastroju.
Więc może wypróbuj tego, wejdź poziom wyzej. Wtedy odechce Ci się numerków w kibelku, gdy poznasz naprawdę dobry seks.
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?