#330
23 października 2025
Gdy uprawiam seks uwielbiam, żeby jedynym co partnerka ma na sobie były właśnie skarpetki, niezależnie czy robimy to w domu czy w plenerze. Moja obecna kobieta wie o tym i chociaż uważa to za dziwne to z reguły nie ma z tym problemu. Jakaś seksowna bielizna czy króciutka sukienka są fajne i mnie pobudzają, ale nie tak jak skarpetki.
A odkryłem to w czasach liceum. Przyszła kiedyś do mnie koleżanka wspólnie się uczyć do sprawdzianu. Było ciepło, więc miała na sobie m.in. krótkie spodenki i białe krótkie skarpetki. Siedziała na moim łóżku i nieświadomie pocierała stopę o stopę. Ja siedziałem na krześle przy biurku bokiem do niej, więc nie miała prawa zauważyć że moje spodnie są wypełnione. Uczyliśmy się, ale ja skupiałem się na tym, żeby co chwilę skręcać głowę w jej kierunku i patrzeć na jej stopy. Po kilkudziesięciu minutach takiego napięcia seksualnego doprowadziło mnie to do wytrysku. Oczywiście teraz nie spuszczam się jak tylko zobaczę kobietę w skarpetkach, ale i tak działa to na mnie bardziej niż mógłby zadziałać jakikolwiek film porno.
Komentarze (1)
Beti · 5 godzin temu
Kiedyś z internetowej randki chłopak chciał się spotkać na rowerki wodne, jednym jego warunkiem jaki był to to że mam mieć białe sportowe buty i białe skarpetki do kostki, myślisz że to mógł być ten fetysz ? Zdziwiło mnie to bardzo i olałam temat spotkania ze względu na takie dziwne wymagania
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?