#339
18 listopada 2025
Przyznaję się bez bicia, rucham, kiedy tylko mogę i dzięki temu z radością wykonuje swoje obowiązki, bo wiem, że akurat podczas trasy zamoczę w seksownej szparce bez zobowiązań!
18 listopada 2025
"Postanowiliśmy" razem, wtedy jeszcze z dziewczyną, a obecnie narzeczoną, że z tymi sprawami poczekamy do ślubu. Moja narzeczona ma wielkie ciśnienie na rzeczy typu pierścionek, impreza weselna, ślub i założyła, że jeśli uchyli mi nogi przed, to będę się ociągał. Więc wywarła na mnie takie oto postanowienie. Trwam już w tym 2.5 roku, a moje jaja powoli zaczynają eksplodować. W pracy koledzy co chwilę opowiadają jakieś sprośne historie, a ja tylko przytakuję, a czasem coś zmyślę, żeby mnie nie wyśmiali.…
Jestem młodą mężatką, konkretnie 3 lata po ślubie. Mąż jeździ na tirach na trasach międzynarodowych. A ja wdałam się w romans z 2 razy starszym właścicielem mieszkania. Mieszka 2 piętra wyżej, codziennie widuję jego żonę. Mimo to wpada do mnie, gdy mały jest przedszkolu i bierze mnie, jak chce. Mimo tego seks z mężem też lubię.
Komentarze (0)
brak komentarzy