#35

Black Black

2 lipca 2019

A gdyby tak...
Zamknąć za sobą drzwi niewielkiego domku. Przyzwyczaić oczy do ciemności, zaciągnąć zasłony. Kilkoma szybkimi ruchami rozpalić trzaskający w kominku ogień. Usiąść na kanapie, przysunąć Cię do siebie. Wsunąć palec w szlufkę spodni i pociągnąć. Obiema łapkami delikatnie objąć pośladki schowane w spodniach. Przesunąć nimi w górę wsuwając nos w twój brzuch i głęboko oddychając twoim zapachem. Płynnym ruchem wsuwam dłonie pod koszulkę i przesuwam opuszkami palców po bokach. Zaczynam na samej górze i powoli ześlizguję się po nich wzdłuż kręgosłupa. Zadzieram koszulkę do góry i na twoje ciało spada pierwszy, mokry pocałunek. Tuż pod linią piersi. Czuję jak twoja skóra niemal parzy a chłodne usta zostawiają na niej ślad. Wprawnym ruchem zsuwam z Ciebie koszulkę i spada ona po cichu na podłogę obok ognia. Przymykam oczy. Nie chcę oszaleć do końca więc widzisz jak mrużę je zagryzając między zębami kawałek dolnej wargi. Silne dłonie dyktują bardzo czule, ale nie znosząc sprzeciwu, kolejne ruchy. Lekkim szarpnięciem odwracam Cię do siebie tyłem. Przytulam do tyłeczka a dłonie łapczywie chwytają ciało od tylu. Czujesz jak obejmują od ramion, falą dotknięć całe ciało. Kończą na pasku i guziku do spodni, który pod ich szybkim ruchem ustępuje. Od razu odpinam suwak, mocniej cię przyciągam i szepcę do ucha bardzo cicho i głęboko "pochyl się". Ciało sunie lekko ku przodowi a ja, z mocno przymkniętymi oczami, chwytam za spodnie i pomału zsuwam je z dupci. Potem dwa szybkie ruchy i kończą wokół twoich kostek za chwilę dołączając do koszulki. Palce zaplatają się wokół bioder, odsuwają cię na długość rąk i puszczają. Dopiero teraz mogę zobaczyć jak wyglądasz. Jesteś w samej bieliźnie, z rozkosznie zadziorną miną. Twoje ciało skąpane jest w blasku ognia. Widzę jak jego blask prześlizguje się po udach, brzuchu, piersiach. Uśmiecham się bezczelnie i wiesz, że właśnie teraz jest mi dobrze. Przez twarz przemyka mi jednak cień. Wstaję i zbliżam się. Wyciągam silną dłoń w twoim kierunku. Przesuwam lekko palcami po policzku i sięgam do tyłu. Wysupłuję gumkę spomiędzy włosów. Tak, teraz jest idealnie. Gumka ląduje na moim nadgarstku a ja nadal stoję wpatrzony w ciebie jak dzieciak w najcudowniejszy prezent pod choinką. Chwytam unosząc do góry i kładę na łóżku. Pozwalam ułożyć ci się w nim tak żeby było wygodnie. Pochylam nad tobą. Łaskoczę włosami brzuch. I patrząc ci w oczy, z ogromnym uśmiechem zsuwam się coraz niżej. W drodze na sam dół czujesz tylko mój gorący oddech i dotyk koniuszka noska trącającego kawałeczki ciała. Gdy pierwszy pocałunek spada tuż poniżej kostki wiesz, że nie ominę dziś niczego...

Jak Ci się podobało?

11
6
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (0)

brak komentarzy

Inne wyznania:

#254

ona.mloda.zla

Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…

13 czerwca 2025

#253

Anonimowe

Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…

12 czerwca 2025

#252

ona.moda.zla

Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…

11 czerwca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.