#72

gyver85 gyver85

28 października 2021

Na nawigacji w telefonie pojawił się komunikat sugerujący skrócenie drogi o 20 minut. Nie zastanawiała się długo i skręciła na najbliższym skrzyżowaniu w lewo, zjeżdżając z głównej trasy. Do tej pory zawsze wracała do domu ekspresówką, ale dziś, przy piątku za wszelką cenę chciała być w domu jak najwcześniej. W radiu grała jej ulubiona stacja, a dziennikarz puszczał relaksujące kawałki non stop powtarzając, że mamy wreszcie weekend. Zwolniła trochę z uwagi na dziury w drodze. Siedziała wygodnie w fotelu ciepłego auta trzymając kierownicę prawą ręką podczas gdy lewą oparła o podłokietnik. Nie ujechała nawet kilometra lokalną drogą, kiedy na desce rozdzielczej pojawiła się złowieszczo migająca pomarańczowa lampka. Nie wiele sobie z tego robiła, służbowe auto, o które dbała tylko wewnątrz i nie oszczędzała cisnąc gaz do dechy wszędzie tam, gdzie tylko to było możliwe toczyło się na razie bez żadnego uszczerbku. Niepokój wzbudził w niej dopiero piskliwy dźwięk alarmu i kolejna lampka, tym razem koloru czerwonego która pojawiła się na desce. Chwile potem samochód kilka razy szarpnął i zatrzymał się. Z niedowierzaniem patrzyła na migające już teraz wszystkie lampki i przekręciła kluczyk wyłączając auto. Przez chwilę zastanawiała się co robić. Wyjęła ze schowka dokumenty samochodu i odnalazła telefon do serwisu. Po chwili rozmawiała już z dyspozytorem, który przyjął zgłoszenie, ale w momencie kiedy miała przekazać swoje miejsce położenia, padła jej bateria w telefonie. - Kurwa mać! Co jeszcze?! - krzyknęła przed siebie i uderzyła z całej siły w kierownice. Szybka analiza sytuacji uzmysłowiła jej, że telefon padł i w tym momencie nie ma możliwości go podładować. Rozejrzała się dookoła i niestety nie dostrzegła żadnych zabudowań w pobliżu. Pozostało jej tylko ubrać się, wyjść i szukać pomocy. Sięgnęła po kurtkę, spakowała najpotrzebniejsze rzeczy do torebki i wysiadła. Jeszcze raz rzuciła okiem dookoła i ruszyła przed siebie. Szczere pola tonące powoli w mroku otaczały ją z każdej strony. Dotarło do niej, że na wymarzoną lampkę wina w wannie wypełnionej gorącą wodą przyjdzie jej jeszcze poczekać. Po kilkunastu minutach dostrzegła w oddali światło. Dochodziło z domu położonego w polach nieopodal drogi.

Jak Ci się podobało?

8
27
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (1)

Tomek

Tomek · Autor · 31 października 2021

0
-1

Co dalej nastąpi?

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#254

ona.mloda.zla

Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…

13 czerwca 2025

#253

Anonimowe

Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…

12 czerwca 2025

#252

ona.moda.zla

Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…

11 czerwca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.