#25

paty_128 paty_128

29 czerwca 2018

Cześć.
No więc... Wczoraj, po tych dwudziestu jeden latach nędznej egzystencji na Ziemi, nadszedł ten piękny wieczór - w zasadzie noc - gdy dane mi było przeżyć orgazm pochwowy. Niemal trzy godziny gorącej, namiętnej masturbacji ulubionym wibratorem zaowocowały tym dogłębnym orgazmem. Jest zupełnie inny niż łechtaczkowy. Zupełnie, jakbym na chwilę zapadała się w siebie, a później jak narodziny. No po prostu genialne. Do tej pory doprowadzałam się tylko do łechtaczkowego, ale za każdym razem obiecałam sobie - muszę spróbować tego drugiego. I za następnym razem, jak już wpadałam w rytm, podniecenie mnie pochłaniało, miałam zbyt słabą silną wolę by zwolnić i poświęcić więcej czasu na pieszczoty punktu G. Po wszystkim byłam tak rozanielona, że trzymało mnie do dzisiejszego południa! Muszę spróbować jeszcze raz! W sumie... Już noc... ;)

PS. Polecam każdej kobiecie, dziewczynie, by dogłębnie poznała swoje ciało, wsłuchała się w jego potrzeby i przeżyła taką eksplozję, jak ja wczoraj!

Jak Ci się podobało?

43
6
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (1)

Jacek

Jacek · Autor · 30 marca 2020

0
0

Gratulacje i trzymam kciuki za kolejne doznania.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#254

ona.mloda.zla

Niestety z moim byłym chłopakiem Wojtkiem, o którym już pisałam, miałam więcej żenujących sytuacji. Nie znałam słowa nie. I chociaż mógł dostać wszystko zwykle kończyło się wyłącznie na felatio. Było to dla mnie dziwne, bo miałam bardzo fajną figurę, duże wcięcie w pasie, i jak sam mówił idealną pupę. Niestety, pomimo bycia na każde jego zawołanie to nie poczuwał się do żadnej lojalności. W końcu zaczął spotykać się z jakąś dziewczyną, co doprowadzało mnie do szału. Pomimo tego i tak po mnie dzwonił,…

13 czerwca 2025

#253

Anonimowe

Czytając dziś wyznanie #252 odrazu przeszły mnie ciarki żenady. Miałam dokładnie tak samo, mój ukochany coraz bardziej się oddalał aż w końcu powiedział że potrzebuje czasu. Byłam bardzo zdruzgotana tym faktem i za wszelką cenę chciałam żebyśmy do siebie wrócili. Byłam na każde wezwanie, jeśli chciał loda lub szybki seks byłam na każde skinienie, nigdy potem nie zostawałam dłużej nigdy mnie mnie przytulił. Za każdym razem wracałam do domu z płaczem z nadzieją że może następnym razem coś się w nim…

12 czerwca 2025

#252

ona.moda.zla

Wiele dziewczyn mogłaby napisać podobne wyznanie, ale są one zbyt żałosne. Otóż miałam chłopaka, Wojtka, dla którego zrobiła bym wszystko, a on mnie porzucił. Aby być blisko niego często proponowałam mu niezobowiązujący seks, co on skrzętnie wykorzystywał. Było to strasznie żałosne. Oto parę sytuacji: pisał abym przyjechała, bo ma ochotę abym wzięła do buzi, przyjeżdżałam robiłam mu dobrze i zaraz po tym wracałam do domu. Raz napisał, przyjeżdżam jak zwykle, a słyszę głosy w salonie. Mówię, kto…

11 czerwca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.