O sobie:
22-latka, zakochana w (prawdopodobnie) mężatce. Pisząc opowiadania trafiam do swojego świata, w którym jest mi całkiem dobrze u boku ukochanych osób, które dają mi codzienną siłę i energię. Publikując opowiadania, uchylam rąbek mojego świata. Wiele osób mnie pyta, czy te wszystkie opowiadania są moje. Odpowiadam - tak.
Liczba tekstów
Liczba komentarzy
Ilość wpisów na forum
Liczba obserwatorów
Cześć. No więc... Wczoraj, po tych dwudziestu jeden latach nędznej egzystencji na Ziemi, nadszedł ten piękny wieczór - w zasadzie noc - gdy dane mi było przeżyć orgazm pochwowy. Niemal trzy godziny gorącej, namiętnej masturbacji ulubionym wibratorem zaowocowały tym dogłębnym orgazmem. Jest zupełnie inny niż łechtaczkowy. Zupełnie, jakbym na chwilę zapadała się w siebie, a później jak narodziny. No po prostu genialne. Do tej pory doprowadzałam się tylko do łechtaczkowego, ale za każdym razem obiecałam…
Kiedy byłam młodsza, około dziesięć lat, dostałam pierwszy telefon komórkowy. Siemens, z klawiaturką, niezbyt zaawansowany technologicznie. Jednego wieczora, gdy już leżałam w łóżku, naszła mnie ochota na "zwiedzenie" tego telefonu - jakie posiada funkcje oprócz tych podstawowych. Odkryłam wtedy SIMextra. Tam były psychotesty, również erotyczne. Wypełniłam jeden. Wynik? Do dziś to pamiętam. "Drzemie w tobie demon seksu". Dziękuję za uwagę.