Radeck 13 listopada 2013
Jesteśmy już oboje po czterdziestce, dzieci już na wylocie z domu. A nasze intymne życie dawno straciło wigor. Dziwię się mojej siostrze, ona ciągle jest taka pełna życia, szwagier też. Wydaje mi się, że on ciągle nie wyrósł z młodzieńczego wieku, ciągle mu figle w głowie. Ale zawsze dobrze bawimy się w ich towarzystwie. Byliśmy u nich, polało się trochę alkoholu i w rozmowach zeszliśmy na ten temat.…
Radeck 11 czerwca 2012
Z Heleną zakochaliśmy się w sobie od pierwszego spotkania. Po pół roku postanowiliśmy się pobrać. Helena była jedynaczką mieszkała poza miastem wraz z rodzicami, w pięknej willi. Polubiłem jej rodziców, myślę, że z wzajemnością. Zamieszkaliśmy w mieście. Oboje mieliśmy dobrą pracę. Nie zamierzaliśmy od razu mieć dzieci, chcieliśmy zwiedzić trochę świata, a było nas na to stać. Teściowie prowadzili…
Radeck 28 maja 2012
Kubie i jego siostrze Wandzie z jej niedawno urodzoną córeczką szło ciężko, dostawali tylko rentę po ich mamie, były też zapomogi, ale przy małym dziecku wydatków było sporo. Za namową koleżanki Wandy, Wanda zdecydowała się wystąpić o alimenty. On jednak wypierał się ojcostwa, nawet nie przyszedł zobaczyć swojej ślicznej córeczki, pomimo, że Wanda powiadomiła go o jej narodzinach. Najpierw trzeba…
Radeck 24 maja 2012
Kuba wraz z mamą i sporo od niego starszą siostrą Wandą mieszkali w małym dwupokojowym komunalnym mieszkanku. Kuba miał wspólny pokój z siostrą. Gdy był małym chłopczykiem to przeważnie Wanda się nim zajmowała. Ich mama pracowała jako pielęgniarka w szpitalu. Kuba pamiętał jeszcze czasy, gdy Wanda go kąpała, lecz od dnia, gdy w czasie kąpieli zesztywniał mu siusiak, to Wanda powiedziała, że on już…
Radeck 10 maja 2012
Była sobota, umówiliśmy się z Kazikiem. Wstąpiłem po niego do domu. Otworzył mi drzwi, widziałem, że jest w złym humorze. - Co jest? - zapytałem. - Moi starzy pojechali do Dziadka, a ja muszę opiekować się moją młodszą siostrą - powiedział niezadowolony. - Ty masz siostrę? - Zdziwiony zapytałem. Nigdy jej u niego nie widziałem, nigdy o niej nie mówił. Pomyślałem; pewnie to drugie łóżko w jego pokoju…
Radeck 19 lutego 2012
Była zima, na wsi nie było nic do roboty. Szukałem jakiegoś zajęcia, niestety w okolicy nic nie znalazłem, totalna nuda. Na zabawie chciałem poderwać jakąś laskę, też z tego nic nie wyszło. Kumpel z wojska Kamil zapraszał mnie już wiele razy do siebie, mieszkał w dużym mieście. A właściwie było to na obrzeżach miasta, gdzie wtedy, w tym czasie, gdy byliśmy w wojsku, jego przyszli teście prowadzili…
Radeck 31 stycznia 2012
Ten czas tak szybko leci, pamiętam tak, jak by to było przed paroma dniami, gdy urodziła się nam córeczka. Mieszkaliśmy wtedy w małym mieszkaniu, ale byliśmy wtedy tacy szczęśliwi. Teraz nasza Laura ma już 18 lat, mieszkamy w pięknej willi, finansowo nam się dobrze powodzi, ale to, co największe, czyli miłość, niestety gdzieś po drodze w życiu wymieniliśmy ją na dobra materialne, które posiadamy.…
Radeck 24 stycznia 2012
Podobno jak byliśmy mali, to z siostrą byliśmy grzecznymi dziećmi, zawsze bawiliśmy się razem, ale to, co ja pamiętam, wtedy, gdy byłem już trochę starszy, to były zawsze konflikty i kłótnie, bo nie pozwalałem na to, by o dwa lata starsza siostra mną rządziła. Chodziłem wtedy do technikum, moja siostra Grażyna i jej koleżanki ukończyły już 18 lat i uważały się za dorosłe, a mnie traktowały jak smarkacza.…
Radeck 6 stycznia 2012
Pracowałem w kopalni, jako sztygar zmianowy. Byłem wtedy już po trzydziestce i miałem rozwód za sobą. Dzieci nie mieliśmy, bo ona nie chciała, to była główna przyczyną naszych konfliktów i rozejścia się. Powodziło mi się nie źle, bo wtedy były to czasy dobrych zarobków w górnictwie. Miałem wtedy popołudniową zmianę. Jeden z pracowników pierwszej zmiany uległ wypadkowi i w ciężkim stanie zawieziono…
Radeck 3 grudnia 2011
Była to gdzieś połowa lat siedemdziesiątych. Pamiętam spełniło się wtedy moje marzenie, wiosną kupiłem sobie motor MZ ES 250 Trophy, nie był nowy, ale jeszcze w dobrym stanie. Biała lampa, białe siedzenia, osłony na nogi. Były to czasy, gdy na taki motor podrywało się dziewczyny, ale nie miałem wtedy żadnej stałej. Ciągnęło mnie, by wyjechać gdzieś dalej w Polskę. Wtedy już pracowałem, ale i się jeszcze…
Radeck 17 listopada 2011
To było dosyć dawno temu. Mieliśmy wtedy z moją dziewczyną jechać na sylwestra w góry, ale Danka coś kręciła, nie potrafiła się zdecydować, w ogóle wtedy ostatnio była jakaś dziwna, ciągle zajęta, ciągle nie miała dla mnie czasu. Posprzeczaliśmy się i w ostrej wymianie słów oznajmiła mi, że dostała ciekawszą ofertę na sylwestra. Powiedziałem jej: - Jeżeli tak stawiasz sprawę, to koniec między nami!…
Radeck 14 października 2011
Musiałem przerwać czytanie, bo przyszedł Kamil, spojrzałem na niego surowym wzrokiem. - Co się stało, dlaczego tak dziwnie na mnie patrzysz? - zapytał Byłem wściekły, za to, co robił Zuzi, ale przecież to przeze mnie on chodził do pokoju Zuzi, to ja wtedy go nie wpuściłem. - Co jest? - zapytał ponownie - Zuzanna zasłabła w szkole i jest w szpitalu - Co jej jest? - zapytał zaniepokojony - Jest w ciąży…
Radeck 10 października 2011
Moja siostra Zuzanna zasłabła w szkole, pogotowie zabrano ją do szpitala. Powiadomiłem mamę i od razu tam pojechałem. Pielęgniarka poinformowała mnie, gdzie ją znajdę, spotkałem wychodzącego z jej pokoju lekarza. - Panie doktorze, co jest Zuzannie? - zapytałem zdyszany. - Z matką i dzieckiem jest wszystko w porządku - Z kim? - zdziwiony się zapytałem - Mnie chodzi o Zuzannę - Jesteś jej chłopakiem?…
Radeck 3 października 2011
Ewę poznałem, gdy ona była u siostry mojego kolegi. Spodobała mi się od razu, lecz trochę to trwało, aż zaczęliśmy ze sobą chodzić. Na początku były to tylko przypadkowe spotkania, ona tak myślała. Aż zgodziła się na randkę. Niewiele mi mówiła o sobie, wiem tylko, że wychowywała się gdzieś na wsi u babci i dopiero przed paru laty, gdy zmarła jej babcia, to Ewa zamieszkała w mieście z mamą. Byliśmy…
Radeck 26 września 2011
Gdy rano się przebudziłem, Anka leżała obok przytulona do mnie. Wprawdzie miała ubraną cieniutką koszulkę, ale czułem jej piersi na moim ramieniu. Chciałem się odsunąć, lecz nie było gdzie, więc przekroczyłem ją chcąc położyć się z drugiej strony. Poruszyła się lekko rozchylając nogi, zobaczyłem jej wygoloną cipkę. Czułem jak te bodźce sprawiają, że się podnieciłem. Tego było za dużo, wstałem wziąłem…
Radeck 23 września 2011
Zazdrościłem mojej siostrze Ance, że tego roku w ferie może wyjechać gdzieś z koleżankami. Anka ma już ukończone 20 lat, a ja dopiero 18 skończę po wakacjach. Jestem Bartłomiej, ale wszyscy mówią mi Bartek. Nigdy wcześniej nie wyjeżdżaliśmy na camping. W tym roku wszystko zaczęło się od zabawy sylwestrowej w pracy u mojej mamy. Nie, nie camping się zaczął, tylko zaprzyjaźnienie się moich rodziców…
Radeck 29 kwietnia 2011
Zanim poznał Dorotę jego codzienne życie było monotonne, a teraz tak szybko przychodzi wieczór. Wstał poszedł do kuchni przygotował dla nich kolację. Dorota przeglądała i wypisywała dokumenty potrzebne do szkoły i na praktykę w zakładzie. - Maćku a co mam zrobić z tym lekarzem? - Odezwała się Dorota Przyniósł kolację kładąc ją obok na stole. - Prawdopodobnie ubezpieczy cię zakład, gdzie będziesz miała…
Radeck 20 kwietnia 2011
Gdy Maciek rano się przebudził, Dorota spała nadal przytulona do niego. Jednak, gdy wychodził z łóżka ona się od razu też obudziła mówiąc: - Zrobiłabym śniadanie, ale lodówka jest pusta i pieczywo też się wczoraj skończyło - Nie szkodzi, ja i tak często kupuję kanapki w drodze do pracy - odrzekł Maciek Gdy on wyciągał z szafy swoje rzeczy do ubrania, to Dorota skorzystała szybko z łazienki. A gdy…
Radeck 16 kwietnia 2011
Maciek był wtedy czterdziestolatkiem, na stanowisku, dobrze zarabiającym bezdzietnym rozwodnikiem. Miał dosyć kobiet, nieudane małżeństwo, naskakujące go łowczynie, które dowiedziawszy się, że jest wolny i chciałyby go od razu usidlić, jak kiedyś jego była żona. Wszystko to go zdystansowało do kolejnego stałego związku. Wręcz unikał takich kontaktów, słyszał ciągle pytania gdzie pracuje, jak mu się…
Radeck 2 kwietnia 2011
Dzisiaj to już był ostatni pacjent. Jeszcze pół godziny i koniec pracy. Artur dawno nie spoglądał na zegarek, zostawał raczej dłużej w pracy, bo i tak wracał do pustego domu. Ale dzisiaj chciał wyjść razem z Wiktorią, z pielęgniarką, z którą pracuje. Do zeszłego piątku ona była dla niego tylko jedną z wielu kobiet, które niezauważalnie przewijały się przez jego życie. Znowu deszcz i przypadek sprawiły,…
Radeck 28 marca 2011
Mieszkam sam z mamą, ojciec nas zostawił, gdy się urodziłem i więcej się nami nie interesował. Wielokrotnie dopytywałem się o ojca, mama nigdy nie chciała o nim mówić. Nawet nie wiedziałem jak się nazywał, bo miałem nazwisko panieńskie mamy. Dziwiłem się, że mama nie znalazła sobie innego faceta, przecież jest piękną kobietą, nie tylko ja to zauważyłem, ale mój wacuś też. A było to pewnego razu, gdzieś…
Radeck 6 marca 2011
Jestem Piotr. Byłem jeszcze małym chłopcem, gdy moja mama zmarła na raka. Od tego czasu mieszkałem na wsi u dziadków. Tata mieszkał w mieście i tam pracował. Przyjeżdżał do nas prawie w każdy weekend. Czasami ja też bywałem u taty, miałem tam nawet swój pokój. Ale mnie się podobało na wsi, gdzie miałem kolegów, był las i jezioro. Kiedyś ojciec przyjechał z taką kobietą, ona chciała być moją matką…
Radeck 5 marca 2011
Jestem Grześ. Wszystko zaczęło się przed paru laty. W wypadku samochodowym zginęli nasi rodzice. Wtedy chodziłem jeszcze do podstawówki. Zostałem sam. No nie całkiem sam. Mam sporo starszego brata Antka. On był już wtedy żonaty z miastową dziewczyną mieszkał w mieście, w jednym pokoiku z malutką kuchnią. Mało znałem Bożenę, widziałem ją parę razy. Po śmierci rodziców oni przeprowadzili się na wieś,…
Radeck 3 marca 2011
Tydzień po poznaniu Gosi, ona zapytała się mnie, czy bym z nią poszedł na wesele jej kuzynki Agnieszki. Gośka jest śliczną dziewczyną. Nie zbyt wysoka, ale ma proporcjonalną bardzo kobiecą figurę. Arek - kolega, u którego poznałem Gośkę mówił mi, że pomimo jej urody, nie miała zbyt wielu chłopaków, Ania Dziewczyna Arka, a koleżanka Gośki mówiła Arkowi, że tak jak Gośka wybiera, to nie znajdzie nikogo.…
Radeck 1 marca 2011
Gdy wróciłem z pracy moje dwie panie, żona Ewa i córka Ania znowu robiły sobie babskie pogaduszki, jak wszedłem, to zamilkły. Cieszyłem się z tego, że żona potrafi z Anią znaleźć wspólny język. Czasami Ewa potem mówiła mi, o czym rozmawiali. Ania często mówi o koleżankach, które jak ona to określa, są już kobietami, a ona ciągle jest dziewczynką. Muszę jednak przyznać, że już jakiś czas, gdy patrzę…