Forum

DEKLARACJA JAKOŚCI CZŁONKA LOŻY AUTORSKIEJ
DEKLARACJA JAKOŚCI CZŁONKA LOŻY AUTORSKIEJ

1. Zapoznam się z każdym nowo publikowanym tekstem w zbiorze „Poczekalnia”.
2. Nie będę głosował za wyjściem z „Poczekalni” opowiadań niespełniających zaleceń dla autorów opublikowanych na pokatne.pl w zakładce „Przygotowanie tekstu”.
3. Istotny wpływ na mój głos za wyjściem z „Poczekalni” będą miały:
3.1. Język tekstu, zarówno in minus jak i in plus.
3.2. Treść, a w szczególności:
3.2.1. in plus:
3.2.1.1. akcja niebędąca wyłącznie opisem aktu seksualnego,
3.2.1.2. niebanalna fabuła,
3.2.1.3. zgrabne zakończenie,
3.2.1.4. klamra spinająca zakończenie z początkiem.
3.2.1.5. stylizacja.
3.2.2. in minus:
3.2.2.1. apoteoza okrucieństwa i bezprawia,
3.2.2.2. przedstawianie krzywdy, przestępstwa i zbrodni jako czynników podniecających seksualnie,
3.2.2.3. brak lub miałkość fabuły,
3.2.2.4. usterki logiczne akcji i charakterologiczne bohaterów,
3.2.2.5. niespójności.
3.3. Edycja, a w szczególności:
3.3.1. in plus:
3.3.1.1. publikowanie całości; jeśli w odcinkach, to bez wielodniowych przerw,
3.3.1.2. użycie środków edycyjnych celem zwiększenia zrozumiałości tekstu,
3.3.1.3. wyjaśnienie mało znanego słownictwa przed tekstem lub w formie odsyłaczy,
3.3.1.4. linki do aluzji literackich, muzycznych i innych.
3.3.2. in minus:
3.3.2.1. brak wcięć akapitowych,
3.3.2.2. udziwniony podział akapitów.
3.3.2.3. podział na zbyt krótkie lub zbyt długie części,
3.3.2.4. brak wstępnej deklaracji o liczbie odcinków.
4. W przypadku głosu za wyjściem z „Poczekalni” zawrę w komentarzu recenzję, sugerując innym CLA odniesienie się do moich racji i namawiając do współdziałania w celu promocji na Główną.
5. Jeśli uznam, że dane opowiadanie ma potencję, ale wady (patrz 2. i 3.) uniemożliwiają mój głos „za”, wskażę usterki i będę śledził działania autora w kierunku ich usunięcia.
6. Obiecującym debiutantom chętnym do doskonalenia warsztatu będę oferował wsparcie redakcyjne jednego tekstu.


Powyższą Deklarację składam w swoim imieniu. Pozostałych CLA namawiam do ogłoszenia własnej deklaracji, bądź do podpisania się pod moją.

Tomp
@Tomp, przy całym szacunku nie podpiszę się pod twoją deklaracją, ponieważ zawiera masę punktów (podpunktów), z którymi się nie zgadzam.

Nie szukając daleko, wymienię punkt pierwszy. Nigdy nie deklarowałam, że przeczytam WSZYSTKIE opowiadania. Są tematy, które mnie nie interesują, często odpychają i nie mam zamiaru zmuszać się do czytania ich. Poza tym, pobyt na portalu i uczestniczenie w jego działaniu ma mi sprawiać przyjemność!

I żeby zamknąć klamrą, ponieważ nie mam zamiaru robić wyliczanki wszystkich podpunktów, przyjrzę się punktowi niemal ostatniemu - piątemu. A co, jeżeli opowiadanie ma potencjał, ma też wady, ale zostało opublikowanie jakiś czas temu i jego autor/ka od dawna nie pojawia się na Pokatne, czyli są marne szanse na poprawę? Ja w takiej sytuacji jestem skłonna zagłosować ZA, a ty rozumiem, że NIE.

Podsumuję to tak. Od początku byłam za tym, abyś został CLA. Jednocześnie miałam obawy, czy kurczowe trzymanie się zasad pozwoli ci na wypuszczenie jakiegoś opowiadania z Poczekalni, a przecież to jest głównym zadanie Loży. Wszystko inne jest działaniem ubocznym.
Czytając teraz twoją deklarację odnoszę wrażenie, że moje obawy mają podstawę.

Krystyna
Przyznam, że mam podobne wątpliwości, co @Krystyna. Z jednej strony pewne usystematyzowanie funkcji Członków i Członkiń Loży by się przydało, natomiast z drugiej mam wrażenie, że takie szufladkowanie idzie trochę za daleko.

Pierwszy przykład z brzegu:

3.2.2. in minus:
3.2.2.1. apoteoza okrucieństwa i bezprawia,
3.2.2.2. przedstawianie krzywdy, przestępstwa i zbrodni jako czynników podniecających seksualnie,
3.2.2.3. brak lub miałkość fabuły,
3.2.2.4. usterki logiczne akcji i charakterologiczne bohaterów,
3.2.2.5. niespójności.



Gdyby się trzymać ściśle dwóch pierwszy punktów, to na dzień dobry odrzucamy 11/10 szeroko rozumianego dark erotic: thrillery, krwawe kryminały, historie mafijne, ostre BDSM i temu podobne opierają się właśnie na takich podstawach. Włącznie z tymi (czy raczej na czele z tymi), które stoją na półkach księgarń i nieraz są notowane w ogólnopolskich zestawieniach sprzedaży. Powiem więcej: są filmy uznawane za ikoniczne klasyki kina, które robią to samo, na czele z pierwszym z brzegu "Siedem" Finchera. Natomiast trzy kolejne zarzuty dotyczą 107% romansidełek, pisanych na podstawie internetowego-generatora-najbadziej-wtórnych-i-durnych-pomysłów-oraz-bohaterów, a skoro tak, to cały Wattpad (największa tego typu platforma literacka na świecie) powinien się w tym momencie zawinąć.

Aczkolwiek po pewnych zmianach (wynikających nie tyle z negowania założeń powyższej deklaracji, co raczej mojej dostępności czasowej i podejścia do twórczości początkujących pisarzy) mogę się pod tym podpisać, bo w sumie czemu nie? Ale to napiszę ewentualny osobny komentarz, żeby nikt nie miał wątpliwości.
Pozdrawiam.
Nie jestem członkiem Loży Autorskiej, więc moja wypowiedź może zostać potraktowana jak wcinanie się między wódkę a zakąskę. Jeśli ktoś tak uważa, to proponuję zignorować dalszą część mojej wypowiedzi i przejść od razu do następnego posta.

Zgadzam się całkowicie z argumentacją Tompa w punkcie 3, jeśli chodzi o kryteria oceny tekstu. Pkt. 2 z oczywistych powodów mnie nie dotyczy, a 1. – z pewnością nie miałbym siły, chęci i możliwości, by czytać wszystkie premiery poczekalniowe.
Z punktem 5 też się zgadzam, aczkolwiek bez głosowania ze znanych powodów.

Widzę też chyba nie do końca zrozumienie tego, co napisał Tomp. Ja rozumiem to tak:
„In minus” nie dyskwalifikuje z miejsca opowiadania, ale zbyt dużo takich sytuacji, przeważającymi nad „in plus” – już tak.

W mojej ocenie jestem skłonny przymknąć oko na pewne niedociągnięcia i błędy (ale nie takie, od których bolą oczy), jeśli widzę zaangażowanie autora w to, co pisze, chęć pisania jak najlepiej i współpracę przy poprawianiu tychże niedociągnięć. Nie znaczy to, że autor ma się ze wszystkimi moimi uwagami zgadzać, ale byłoby miło, gdyby uzasadnił swój punkt widzenia.
Nawet sławni pisarze nie zaczynali od arcydzieł. Warto o tym pamiętać i pamiętać też, jak sami, od jakiego poziomu, zaczynaliśmy pisać.

@Krystyna rzekła:
„A co, jeżeli opowiadanie ma potencjał, ma też wady, ale zostało opublikowanie jakiś czas temu i jego autor/ka od dawna nie pojawia się na Pokatne, czyli są marne szanse na poprawę?”.

Wątpię, aby wypuszczenie opowiadania, które pojawiło się wiele miesięcy temu, na stronę główną miało jakiekolwiek większe znaczenie, w sytuacji, gdy jego autor już porzucił pisanie lub Pokątne.

@Krystyna rzekła:
„Ja w takiej sytuacji jestem skłonna zagłosować ZA, a ty [Tomp – mój przypis] rozumiem, że NIE”.
I w czym problem? Każdy głosuje, jak uważa za stosowne.

@Agnessa_Novvak rzekła:
Gdyby się trzymać ściśle dwóch pierwszy punktów, to na dzień dobry odrzucamy 11/10 szeroko rozumianego dark erotic: thrillery, krwawe kryminały, historie mafijne, ostre BDSM i temu podobne opierają się właśnie na takich podstawach. (…) Powiem więcej: są filmy uznawane za ikoniczne klasyki kina, które robią to samo, na czele z pierwszym z brzegu "Siedem" Finchera.

Tyle że w „Siedem” nic nie dzieje się bez przyczyny; ma umocowanie w fabule, psychologi postaci i wydarzeń. Jest to zupełnie odległe od opowiadanka typu: Poszła do lasu i przypadkowo natknęła się na czterech facetów, którzy ot tak, postanowili ją zbiorowo zgwałcić swoimi wielkimi (a jakże!) pytami wielokrotnie we wszystkie otwory. Na koniec panienka ubiera się, otrzepuje i niezwykle zadowolona odchodzi z mocnym postanowieniem, że teraz częściej będzie się tak zabawiać.
Krótko mówiąc, w opowiadaniu drastyczne okrucieństwo, przemoc, przedstawianie krzywdy nie powinno być celem samym w sobie.
Pomijam, że odrzucenie 11 z 10 jest niemożliwe.

@Agnessa_Novvak rzekła:
Natomiast trzy kolejne zarzuty dotyczą 107% romansidełek, pisanych na podstawie internetowego-generatora-najbadziej-wtórnych-i-durnych-pomysłów-oraz-bohaterów, a skoro tak, to cały Wattpad (największa tego typu platforma literacka na świecie) powinien się w tym momencie zawinąć.

Jak sama zaważyłaś przy kilku innych okazjach, Pokątne to nie Wattpad.
I pozwolę sobie zauważyć, że niemożliwe jest odrzucenie 107% romansidełek.
@Indragor: Wątpię, aby wypuszczenie opowiadania, które pojawiło się wiele miesięcy temu, na stronę główną miało jakiekolwiek większe znaczenie, w sytuacji, gdy jego autor już porzucił pisanie lub Pokątne.
Tak się składa, że wyszukałam w czasie pobytu tu kilka takich opowiadań i po znalezieniu drugiego chętnego do wypuszczenia, opowiadanie pojawiło się na głównej. Ponieważ nie ma dla mnie znaczenia czy autor jest aktywny, czy nie. Liczy się wyłącznie opowiadanie!

„Ja w takiej sytuacji jestem skłonna zagłosować ZA, a ty [Tomp – mój przypis] rozumiem, że NIE”.
I w czym problem? Każdy głosuje, jak uważa za stosowne.
Tu się chyba nie zrozumieliśmy; może ja źle ujęłam. Chodziło mi o to, że trzymając się zasad deklaracji powinnam być na NIE, czyli wbrew swoim odczuciom odnośnie tekstu. Dlatego, to jest dla mnie powód, aby nie zgodzić się z niektórymi punktami przedstawionej deklaracji.
Punkt 3.2.2.2 Wygląda na to, że wiekomne dzieła Fassbindera (gdyby były dziełami pisanymi, pisanymi po polsku i pokątnie) by nie przeszły. Mity greckie i inne antyki też. W sumie może to i dobrze.
Tompie, grutuję werwy, zapału i odwagi. Tak trzymaj!
Wyjaśnienie pojęć (dla tych, którym nie chce się sięgnąć do słownika):

apoteoza (za SJP PWN):
1. «otoczenie kogoś lub czegoś czcią i uwielbieniem»
2. «przedstawienie postaci, idei lub wydarzenia w sposób wyidealizowany»
3. «patetyczny utwór pochwalny»
4. «urzędowe uznanie człowieka za bóstwo»

wpływ (za SJP PWN):
1. «oddziaływanie na kogoś, na coś; też: skutek oddziaływania na kogoś, na coś»

zapoznać się (za WSJP):
1. z przepisami [uznałem, że zgodnie z SJP PWN dotyczy to ogólnie każdego tekstu]:
«zyskać wiedzę na jakiś temat, obserwując coś lub czytając określony tekst»

@Agnessa, @Krystyna, @MrHyde
Cały punkt 3. należy odczytywać miękko („istotny WPŁYW…”), zgodnie z definicją słownikową przytoczoną powyżej, a nie zerojedynkowo.

@Agnessa
Nie znam dzieła filmowego, scenicznego bądź literackiego W LEGALNYM OBIEGU, które apoteozowałoby okrucieństwo i bezprawie. Na pokatne.pl usiłował to robić nieświętej pamięci @Hiroim88. @Marc go wywalił i chwała mu za to.
Jeżeli uważasz, że BDSM wyrządza komukolwiek krzywdę, to Twój pogląd jest sprzeczny ze znanymi mi definicjami BDSM (np. patrz Wikipedia).
Niezgoda na pozostałe w 3.2.2.2. ścigane przez prawo przyczyny chorego podniecenia seksualnego (przestępstwo i zbrodnia) wydaje mi się cywilizacyjną powinnością (patrz odpowiedź @MrHyde’owi). Nie będę w działalności CLA promował przestępstw i zbrodni, co nie oznacza, że opis literacki takich zachowań uznaję w każdym kontekście za dezawuujący.
Pojęcie miałkości każdy ma własne. Terminu tego użyłem intuicyjnie, ale poglądy innych CLA na miałkość treści opowiadań chętnie poznam i uważam to za dobry temat poważnej dyskusji. Jako wstęp do niej zapewniam, że nie utożsamiam miałkości TEMATU opowiadania z miałkością TREŚCI, czyli opisu literackiego, więc szeroko rozumiane romanse, które wydają się szczególnie Cię interesować, nie są zagrożone per se. Tym bardziej, że prywatnie lubię romanse (dziwię się deprecjonowaniu tego gatunku przez SJP PWN zn. 2) i boję się raczej przewartościowywania tego gatunku w moich ocenach.

@Krystyna
Przyjemność jest indywidualną sprawą każdego z nas, ale ja uznałem, że rola CLA obliguje mnie do czegoś i niekoniecznie musi to wiązać się z przyjemnością. Nazywam to OBOWIĄZKIEM STATUTOWYM. Jak nie będę w stanie (z jakichkolwiek powodów) zapoznawać się z nowymi tekstami aspirującymi na Główną, zgłoszę rezygnację z funkcji CLA. W filmie „Most na rzece Kwai” pułkownik Nicholson wyjaśnia, jak pojmuje pracę oficera: „Rolą oficera jest dowodzić”. Proste. Równie prosto widzę rolę CLA: „Rolą CLA jest promować na Główną”. By uczciwie promować, trzeba zapoznać się z KAŻDĄ nowością.
O starych tekstach: Jeśli dawno opublikowany tekst jest marny i nie ma szans na poprawę, to jego promocja na główną wydaje mi się kiepskim dowcipem, bo „liczy się opowiadanie” jakie jest, a nie jakie mogłoby być, gdyby… O dobrych opowiadaniach nie mówmy, bo ich zaleganie w Poczekalni świadczy… No właśnie. Nie poczuwam się do odpowiedzialności za zauważane przez Ciebie dwudziestoletnie zaległości w pracy LA. Ja pracę w LA zacząłem od połowy 2023 r. Na propozycje współdziałania w nadrabianiu zaległości jestem otwarty, ale bez zobowiązań.

@MrHyde
Fassbindera nie znam. Zaskoczyłeś mnie tezą, że mity greckie i bliżej niesprecyzowane „antyki” przedstawiają „krzywdy, przestępstwa i zbrodnie jako czynniki podniecające seksualnie”. Mówię o podniecaniu odbiorcy treści, rzecz prosta, nie postaci. Mnie to nie podniecało. Jeśli nawet, klasyka starożytna zawsze opisywała takie zachowania jako wynaturzenia i z pewnością nasza etyka jest pochodną dzieł starożytnych filozofów uzupełnionych przez myśl chrześcijańską. Jednakowoż przytoczę fragment odpowiedzi @Agnessie: „Nie będę w działalności CLA promował przestępstw i zbrodni, co nie oznacza, że opis literacki takich zachowań uznaję w każdym kontekście za dezawuujący”. W KAŻDYM KONTEKŚCIE jest tu kluczowe.
Nie znać Fassbindera to żaden powód do zmartwień. Ja go poznałem w dość nietypowo-typowy sposób: rzadko chodzę do kina, a jeszcze rzadziej wychodzę przed końcem seansu. Właściwie zdarzyło mi się to tylko dwa razy. Resztę możesz sobie dopowiedzieć i odpowiednią opinię o reżyserze antycypować. 😉
Co do mitów: a skąd to zaskoczenie? Albo inaczej zapytam retorycznie: po co jeszcze, jeśli nie z potrzeby podniecenia seksualnego dawni Grecy opowiadali sobie historyjki o Zausie gwałcącym kolejne śmiertelne panienki, gwałcącym podstępnie, występnie i zoofilnie, i skutecznie, tzn. ze skutkiem potomstwiennym? 😉
@MrHyde Nie przekonałeś mnie; nadal sądzę, że te opisy miały sens dydaktyczny i bynajmniej nie w celu wykształcenia pokoleń gwałcicieli. Przejdę na bliższy mi grunt: Biblia żydowska. Straszne rzeczy są tam opisane, Jahwe jest okrutnikiem, ludzie też, gwałty, prostytucja (wcale nie tępiona)... - ale sens jest inny niż sprowokowanie wytrysku u odbiorcy.
Chcesz wziąć udział w dyskusji? Zaloguj się
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.