Sylwia

19 czerwca 2023

8 min

Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!

Jestem facetem po 40-tce. Od kilku lat, po kilkuletnim toksycznym związku, byłem singlem. Wspomnienia ostatnich wydarzeń skutecznie blokowały moje chęci bycia z kimś. Po prostu się zraziłem. Życie singla ma wiele zalet. Można robić to, na co ma się ochotę.

Po jakimś czasie jednak zaczęło brakować mi osoby, z którą mógłbym dzielić życie. Cóż jednak człowiek to zwierzę stadne. Zapisałem się na portal randkowy. Co zrobić , takie czasy. Najłatwiej teraz kogoś znaleźć przez internet. Wstawiłem swoje zdjęcie, napisałem swoje odpowiedzi i dalej szukać jakiejś fajnej laski. Wybór był duży. Było wiele samotnych osób, takich jak ja, które szukają bliskości. Wśród wielu pięknych kobiet moją uwagę przykuła piękność z ciemnobrązowymi włosami. Sylwia (bo tak miała na imię) zamieściła kilka swoich zdjęć na profilu. Wszystkie były cudowne. Była szczupłą kobietą, 175 cm wzrostu, długie włosy koloru ciemnobrązowego, dość duże piersi i niebiański tyłeczek. Oczy tajemnicze i koloru ciemnego brązu. Była po prostu piękna. Napisałem do niej, chociaż szczerze mówiąc raczej nie liczyłem na jakąkolwiek odpowiedź, bo taka laska może mieć facetów na pęczki.

Czekałem kilka dni, codziennie zaglądając na portal. I nagle, pewnego dnia widzę wiadomość od Sylwii. Chciała się spotkać. O shit!! Spełniły się marzenia. Nawet jak z tego nic nie wyjdzie to spotkam się z super laską!!

Wybrałem kawiarnię. Przyszedłem wcześniej i popijając expresso czekałem na Sylwię.

Od razu Ją zobaczyłem. Weszła, a właściwie wpłynęła roztaczając wokół jakiś rodzaj czaru, kiedy to wszystko zamiera i czas przestaje istnieć. Te kocie, zmysłowe ruchy sprawiły, że mój przyjaciel w rozporku zwiększył swoje rozmiary.

Zobaczyła mnie, uśmiechnęła się i podążyła w moim kierunku. Krótkie powitanie i usiadła naprzeciwko mnie. Ubrana w jasną sukienkę, opinającą Jej boskie ciało. Dyskretny makijaż. Zaczęliśmy rozmawiać. Nie było żadnych zgrzytów, niewygodnych chwil milczenia. Rozmawialiśmy o wszystkim. Miałem wrażenie, że nie spotykamy się pierwszy raz, tylko znamy się z Sylwią całe życie. Wszystko było takie naturalne. Czas mijał jak szalony. Niestety nadeszła pora rozstania. Oboje zgodnie stwierdziliśmy, że trzeba to powtórzyć. I tak przez kilka tygodni spotykaliśmy się na spacerach, imprezach w mieście, w pubach lub kafejkach. Związek nasz rozwijał się. Rozumieliśmy się wspaniale. Nadawaliśmy na tych samych falach.

Pewnego dnia dostałem od Sylwii sms z zaproszeniem na kolację.

W piątek mieliśmy spotkać się u Niej. Nie mogłem się doczekać. Do tej pory wspaniale się rozumieliśmy, lubiliśmy spędzać czas w swoim towarzystwie. Wiele razy całowaliśmy się namiętnie, zmysłowo, ale nic poza tym. Liczyłem, że tym razem pójdziemy dalej..

Kupiłem wino, elegancko się ubrałem i dojechałem pod wskazany adres. W drzwiach powitała mnie moja piękna Sylwia ubrana w tzw. małą czarną. Smukłe nogi przykrywały czarne samonośne pończochy. Myślałem że rzucę się na Nią, zedrę z Niej wszystko i odkryję to boskie ciało. Wyglądała naprawdę mega seksownie.

Kolacja mijała przy rozmowie i degustacji wina. Potem postanowiliśmy obejrzeć jakiś film. Usiedliśmy razem na sofie. Czułem Jej perfumy, które działały oszołamiająco. I tak już wino robiło swoje i widok Sylwii i tych Jej kocich ruchów. Ona chyba też czuła lekkie oszołomienie, hamulce puszczały pod wpływem alkoholu i nastroju. Przytuliła się. Objąłem Ją ramieniem. Lubiłem czuć Jej bliskość, miękkość Jej ciała. Położyłem rękę na Jej udzie. Nie zrobiła nic co wskazywałoby na to, że tego nie chce. Wręcz przeciwnie. Westchnęła głośno. Zacząłem ją głaskać. Nasze usta spotkały się, a świat przestał istnieć. Podróżowaliśmy razem w świat zmysłów. Nasze przytulone ciała zaczęły się wić. Trwaliśmy tak przez dłuższą chwilę. Nagle Sylwia wstała. Podeszła do regału w pokoju i włączyła zmysłową muzykę. Stanęła tyłem i powoli zaczęła tańczyć. Nie mogłem oderwać oczu od tego pokazu. Była to uczta dla moich oczu. Powabne ruchy sprawiły, że jedyne co wtedy chciałem to kochać się z Sylwią. Ona powoli zaczęła rozpinać zamek swojej czarnej sukienki. Po chwili zsunęła się na dół, odkrywając piękne ciało moje wybranki. Teraz Sylwia miała na sobie tylko koronkowy czarny biustonosz oraz koronkowe też czarne majteczki. Wypięła ten swój cudny tyłeczek w moją stronę.

Myślałem że wybuchnę, a już na pewno mój przyjaciel na dole, który przybrał monstrualnych wymiarów. Sylwia na chwilę spojrzała mi w oczy i powiedziała:

- Mam pewien sekret. Zrozumiem, jeśli tego nie zaakceptujesz.

Po czym rozpięła stanik i rzuciła w moją stronę. Piersi też miała boskie. Proporcjonalne do reszty ciała, lekko zadarte do góry. Mój ideał. Została w samych koronkowych majteczkach. Uklękła szybko i tak na czworaka podążyła w moją stronę. Rozpięła pasek moich spodni, zsunęła je i wydobyła mojego twardego już kutasa. Rozmiar i kształt chyba przypadł Jej do gustu bo uśmiechnęła się lekko. Pocałowała go w czubek i po chwili pochłonęła ustami. Z moim fiutem w ustach patrzyła swoimi pięknymi brązowymi oczami prosto w moje. Zaczęła ustami przesuwać po członku, jednocześnie masowała go ręką. Było mi wspaniale. Czułem się jak w niebie. Nie chciałem nic więcej. Orgazm zbliżał się z prędkością światła. Kutas zaczął pulsować w ustach Sylwii, ta jednak nie wypuściła go. Spuściłem się wprost do gardła Sylwii. Moja pani połknęła wszystko nie okazując żadnego obrzydzenia. Wprost przeciwnie. Miałem wrażenie, że to lubi.

Kiedy chwilę ochłonąłem zapytałem Sylwię:

- To jaki masz sekret ?

Ze strony Sylwii można było wyczuć niepewność, obawę. Spojrzała niepewnie, po czym wstała i stojąc tyłem zdjęła swoje majteczki. Oczom moim ukazał się najpiękniejszy tyłeczek na świecie. Był idealny. Kształt, te krągłości. Chciało się go jedynie głaskać, całować pieścić. Sylwia chwilę jeszcze stała tak prezentując swoje piękno, po czym powoli zaczęła odwracać się w moją stronę. Miałem nadzieję, że w końcu zobaczę Jej muszelkę. Byłem ciekawy czy jest ogolona, jaki ma kształt. Jednak to co zobaczyłem zamurowało mnie i odebrało mi mowę. Zamiast muszelki między nogami Sylwii zwisał kutas. Trochę mniejszy ode mnie w pół wzwodzie. Byłem w szoku. Sylwia to zobaczyła. Posmutniała. Zwiesiła głowę i powiedziała:

- Jeśli będziesz chciał się rozstać to zrozumiem.

Nie wiedziałem co powiedzieć. Ciągle gapiłem się na ciało Sylwii. Przepięknej kobiety o cudownych kształtach...ale z fiutem. Wstałem i podszedłem do Niej. To była cały czas ta sama Sylwia, w której się zakochałem. Chyba muszę zaakceptować Ją taką, jaka jest, jeśli chcę nadal być z Nią. Objąłem Ją. Przytuliłem. Wreszcie trochę ochłonąłem i wyksztusiłem :

- To dla mnie trudne. Pewnie wiesz. Jestem w szoku. Nie spodziewałem się tego, zaskoczyło mnie to.

- Wiem kochany i zrozumiem, jeśli to dla Ciebie za trudne do zaakceptowania. Już raz to przeżywałam. Nie martw się o mnie.

- Ale Ja Cię kocham. Stałaś się mi bardzo bliska. I akceptuję Cię taką jaka jesteś.

Lekko się odsunęła i spojrzała w oczy.

- Naprawdę?

Zamiast odpowiedzieć zsunąłem się na dół po drodze całując Jej piersi, brzuch. Dotarłem do Jej kutaska. Było to dla mnie bardzo trudne, ale pocałowałem lekko Jej członka. Poruszył się, a Sylwia wplotła się rękoma w moje włosy i objęła moją głowę. Pocałowałem Jej kutaska drugi raz. Zapach nie był nieprzyjemny. Nie wierzyłem w to co robię, ale wziąłem go w usta. Sylwia napięła ciało i głęboko westchnęła. Chyba jej przyjemnie pomyślałem. Przytrzymałem Jej kutaska ręką i ustami zacząłem przesuwać po nim. Sylwia zaczęła się wyginać i wydawać ciche pomruki. Wszystkie opory jakie miałem zniknęły. Liczyło się to, żeby było Jej przyjemnie. I chyba było. Coraz mocniej wpijała swoje paznokcie w moją głowę. Coraz mocniej przyciskała ją do krocza nabijając na swoją pałę. Zaczęła pojękiwać, a ja zwiększyłem szybkość masażu. Po kilku chwilach ciało Sylwii wygięło się w łuk, zaczęła jęczeć i krzyczeć, a ja poczułem strumienie ciepłej spermy w buzi.

CDN

9,167
7.79/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 7.79/10 (31 głosy oddane)

Komentarze (12)

Indragor · 19 czerwca 2023

+1
-5
Piękna księżniczka ukrywająca swój sekret niczym Fiona ze Shreka. Tylko kim jest książę — wybawca?
Mocno przesłodzone jak na mój gust. Jest trochę istotnych błędów, ale czy mają one znaczenie (dla autora)?

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

SENSEIH · 20 czerwca 2023

+3
-24

Zamiast muszelki między nogami Sylwii zwisał kutas. Trochę mniejszy ode mnie



Uwielbiam poczucie humoru u autorów... 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Agnessa Novvak · 20 czerwca 2023

+1
-2
Śmiechawki śmiechawkami, natomiast to jest napisane lepiej niż 11/10 podobnych miniatur na innych-portalach-że-nie-wspomnę-o-grupach-na-fejsie. Owszem, są niedoróbki, ale zaskakująco niewiele - a jeśli już, to typowe dla początkujących autorów, np. momentalne zakochanie bohatera* albo "Jej" z dużej litery** Powiem więcej: jeśli autor będzie miał zamiar dokończyć tę historię, zrobi to z głową (a nie tylko dupą Sylwii) i będzie skłonny do współpracy przy ewentualnych poprawkach, zagłosuję na wyjście z poczekalni.

* zauroczenie byłoby okej, a tak to wiarygodność postępowań bohatera idzie się momentalnie walić. Chociaż patrząc na brak oporów przed obciągnięciem niespodzianki, to chyba jest najmniejszy problem 😛

**agnesa krytykuje innych a wali rusycyzmami! ALE WSTYD! 😀

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

SENSEIH · 20 czerwca 2023

+2
-2
@Agnessa, ludową poezją polecę... 😉

Siadłem se na ławce i karmiłem kawkę
A na drugiej ławce ktoś zajarał zioło
Więc zmarszczyłem czoło
Człowiek z drugiej ławki dostał nagłej czkawki
Pomyślałem: to objaw śmiechawki.

Odleciała kawka
Zajrzałem pod ławkę
Wlepiam oczy, obserwuję...
A tam leżą podśmiechujki...

😀

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

SENSEIH · 20 czerwca 2023

+1
-7
Zacytowałem oryginalny tekst autora....
"Zamiast muszelki między nogami Sylwii zwisał kutas. Trochę mniejszy ode mnie"
I dodałem komentarz:

"Uwielbiam poczucie humoru u autorów... 😉"

I teraz mam pytanie do psychiatry - kto mi dał "łapkę w dół" 😀
Autor, czyżby? Sam sobie? Czy o co tu chodzi? 😀 😀

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

SENSEIH · 20 czerwca 2023

+1
-1
Już wiem 😀 To duch PanTarhei/AgaFm 😀 Buziaczki 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Agnessa Novvak · 20 czerwca 2023

+3
-2

kutas. Trochę mniejszy ode mnie



Czyżby narrator to Kutas Wielgus? 🤔😁

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Krystyna · 20 czerwca 2023

0
0
@SEN, cytując: Czy to jest przyjaźń, czy to już kochanie? - tak odnośnie twojej obsesji na punkcie Agi 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

SENSEIH · 21 czerwca 2023

+1
-2
@krystyna, pamiętasz "60 minut na godzinę"? Tam było: "Kocham pana, panie Sułku..." 😀

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Krystyna · 21 czerwca 2023

0
-1
Kto Elizą, a kto Sułkiem 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

PióroAteny · 9 lipca 2023

+1
0
Niezłe, chociaż proponowałabym, żeby główny bohater inaczej się dowiedział o transpłciowości Sylwii. Zrezygnowałabym ze zdrobnień, ale ogółem nawet przyjemnie się czytało! Drobne poprawki błędów i będzie git. 😉

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Bourbon64 · 29 listopada 2023

0
-2
"exrpresso" i kocie ruchy....i ten nieszczęsny mniejszy od autora kutas. Ktoś się starał ale nie wyszło. Amen.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.