Sam początek - ... weekend.... piątek .... koniec tygodnia ...- odrobinę przypomina mi inne opowiadanie . Natomiast forma w drugiej osobie oraz styl opowiadania jest jak Koh-i-noor z Bindżapuru . Przyzwyczaiłeś nas do dłuższych opowiadań ale tym opowiadaniem potwierdzasz , że jesteś również mistrzem krótkiej formy. Dziękuję i .... czekam na cd Lotosu 🙂
Nie mogłam doczekać się weekendu , żeby móc przeczytać opowiadanie. Doskonałe.... napięcie przeplatane z lekkimi scenami .... drobne literówki przez pryzmat całości niezauważalne. Czekam na pełnometrażowe ( książkowe) wydanie Twoich opowiadań . Są bardzo realne , jakby ich scenariusz toczył się obok nas. Kolejne wersy wciągają coraz bardziej . Podziwiam talent i utwierdzam się w szacunku dla swobody Twojego pióra. Dziękuję za dwie godziny w towarzystwie Anny i Pawła.
Dziękuję za analizę szczegółową, jakże motywującą do poprawy i pracy, chociaż widzę brak cierpliwości w dobrnięciu do końca 🙂 Proszę więc o wybaczenie. Pierwsze koty za płoty ,w następnym będę ostrożniej dobierać opisy i dialogi.
Kolejny doskonały tekst Twojego autorstwa. Połączenie tego co lubię w lekturze. Swoboda pióra , chronologia przeplatana z erotyką. Ciasteczko . Bez uwag do niedociągnięć pisowni - podobno błądzić ( robić błędy w moim tłumaczeniu ) jest cechą wielkich . Czekam z niecierpliwością następnych opowiadań
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
Iracunda · 11 listopada 2016 · "Biurowe igraszki"
Sam początek - ... weekend.... piątek .... koniec tygodnia ...- odrobinę przypomina mi inne opowiadanie . Natomiast forma w drugiej osobie oraz styl opowiadania jest jak Koh-i-noor z Bindżapuru . Przyzwyczaiłeś nas do dłuższych opowiadań ale tym opowiadaniem potwierdzasz , że jesteś również mistrzem krótkiej formy. Dziękuję i .... czekam na cd Lotosu 🙂
Iracunda · 20 sierpnia 2016 · "Mnich"
Nie mogłam doczekać się weekendu , żeby móc przeczytać opowiadanie. Doskonałe.... napięcie przeplatane z lekkimi scenami .... drobne literówki przez pryzmat całości niezauważalne. Czekam na pełnometrażowe ( książkowe) wydanie Twoich opowiadań . Są bardzo realne , jakby ich scenariusz toczył się obok nas. Kolejne wersy wciągają coraz bardziej . Podziwiam talent i utwierdzam się w szacunku dla swobody Twojego pióra. Dziękuję za dwie godziny w towarzystwie Anny i Pawła.
Iracunda · 5 sierpnia 2016 · "Znamię"
Dziękuję za analizę szczegółową, jakże motywującą do poprawy i pracy, chociaż widzę brak cierpliwości w dobrnięciu do końca 🙂 Proszę więc o wybaczenie. Pierwsze koty za płoty ,w następnym będę ostrożniej dobierać opisy i dialogi.
Iracunda · 28 lipca 2016 · "Sigil (I). Dziwne przypadki Anny M."
Kolejny doskonały tekst Twojego autorstwa. Połączenie tego co lubię w lekturze. Swoboda pióra , chronologia przeplatana z erotyką. Ciasteczko . Bez uwag do niedociągnięć pisowni - podobno błądzić ( robić błędy w moim tłumaczeniu ) jest cechą wielkich . Czekam z niecierpliwością następnych opowiadań
Strażniczka Bałtyku (I) "Честь имею"
Feministka
Marta - niespodziewana miłość na całe…
Iza i Tomek (X). Iza w…
Iza i Tomek (IX) - Iza…
Dążenie do celu (II)
Dążenie do celu (I)
Rescuer (IV) "Ola"
Wszystkie tajemnice anonimowego nudesa
Rescuer (III). "Piąty VICTOR"