Zdzichu - "-aś" nie "-eś", to tak na początek. 🙂
Prawdę mówiąc nie wiem skąd tyle błędów, chyba miałam pomroczność jasną, a dodatkowo nie za dobrze zadziałało sprawdzanie pisowni. Mimo tego ortograficznych nie mogę znaleźć, chociaż tu i tak obecnie nie da się poprawić. Obiecuję poprawę w następnej części, oby.
Co do wydarzeń, to ze względu na dużą ilość seksu, będą następować powoli. Pewnie wyobraźnia poniesie mnie na zupełnie nierzeczywiste w realnym świecie rejony.
Dziękuję za wszystkie komentarze. 🙂
Opowieść pisałam najpierw zupełnie bez zamiaru wrzucania jej gdziekolwiek. Po zarejestrowaniu się tutaj jednak spróbowałam. Dalej będzie mniej "grzecznie", mam nadzieję, że będzie mi szło tylko lepiej. A ja wcześniej opowiadań nie pisałam, więc oby wprawa czyniła mistrza. 🙂
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
Kaga · 5 marca 2014 · "Władca Run (V)"
Wstydzę się publikować nową część. Zawiera brzydkie rzeczy. Zamieściłam ją na blogu pod tą samą nazwą co to opowiadanie. 😉
Kaga · 14 grudnia 2013 · "Władca Run (IV)"
Zdzichu - "-aś" nie "-eś", to tak na początek. 🙂
Prawdę mówiąc nie wiem skąd tyle błędów, chyba miałam pomroczność jasną, a dodatkowo nie za dobrze zadziałało sprawdzanie pisowni. Mimo tego ortograficznych nie mogę znaleźć, chociaż tu i tak obecnie nie da się poprawić. Obiecuję poprawę w następnej części, oby.
Co do wydarzeń, to ze względu na dużą ilość seksu, będą następować powoli. Pewnie wyobraźnia poniesie mnie na zupełnie nierzeczywiste w realnym świecie rejony.
Kaga · 28 listopada 2013 · "Władca Run (II)"
Dziękuję za wszystkie komentarze. 🙂
Opowieść pisałam najpierw zupełnie bez zamiaru wrzucania jej gdziekolwiek. Po zarejestrowaniu się tutaj jednak spróbowałam. Dalej będzie mniej "grzecznie", mam nadzieję, że będzie mi szło tylko lepiej. A ja wcześniej opowiadań nie pisałam, więc oby wprawa czyniła mistrza. 🙂
Rąbek małżeńskiej tajemnicy (I). Przez balkonowe…
Impact Factor
Spotkanie
Strażniczka Bałtyku (XI) "Hydra"
Posłuszeństwo jest użyteczne
Pieniądze za nagość (I)
Iza i Tomek (XIV)
Strażniczka Bałtyku (X) "Cisza przed burzą"
Stopy mojej pani
Modelka