Marto, bardzo dziękuję za sympatyczny komentarz. Czuję się zaszczycony, że czytasz te opowiadania. Odnośnie przerwy... konwencja jest taka, że opowieść ciągnie się w czasie "prawie-rzeczywistym", tzn. od pierwszej części minęło 48 godzin, wszystko jest więc "świeże", bohaterowie są póki co tak zafascynowani sobą, że nie mogą się jeszcze sobą nasycić. W jakim kierunku ma to pójść? Hmm... rysuje się chyba fascynacja Grzegorza Magdą... może w tą stronę? Ale nie wiem na pewno... Pozdrawiam!
Marto, dziękuję za odpowiedź. Spróbuję uwzględnić Twoje sugestie w kolejnej części. Choć łatwo nie będzie, albowiem poprzeczkę postawiłaś dość wysoko 🙂 uczucia, emocje, czyli z jednej strony to co najważniejsze w relacjach, ale i najtrudniejsze zarazem... niemniej jednak obiecuję, że spróbuję 🙂 Pozdrawiam!
Marta, ja się nie kłócę, tylko mam w sobie nieco więcej pokory, co pozwala mi wyciągać wnioski z wcześniej otrzymanych opinii 🙂 Co do terminu kolejnej publikacji, postaram się, żeby było ASAP 😉
Tomasz, temat odmiany tych rzeczowników co jakiś czas powraca. Przy okazji pierwszej części mojej opowieści, jeden z krytyków, skądinąd bardzo konstruktywnych, zwrócił mi dość obszernie i fachowo uwagę, że jednak nie powinno się ich odmieniać. Przeczytaj sobie komentarza literata pod "Karina i Grzegorz (I)". Od tamtego czasu staram się stosować do jego słusznej recenzji. Pozdrawiam!
Do Literata: polska język trudna jest, a nadto ożywiona, bardziej niż nie jeden członek (sic!). Chętnie poczytałbym, jakie jeszcze błędy Waszmość wynalazł w niniejszym opowiadaniu?
Pozdrawiam
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
Cremon · 5 listopada 2018 · "Karina i Grzegorz (X)"
Marat90, piastwr - piękne dzięki za pozytyw,
andal - pokorne dzięki za krytykę
wszyscy - pozdrowienia serdeczne
Cremon · 14 lutego 2017 · "Karina i Grzegorz (I)"
Katarzyno - krytyki nigdy dość, dlatego i Twoją przyjmuję na poczet przyszłych laurów 🙂
Cremon · 14 lutego 2017 · "Karina i Grzegorz (VIII)"
Marcelino, jak mówi przysłowie "dla chcącego nic trudnego" 🙂
Cremon · 14 lutego 2017 · "Karina i Grzegorz (IX)"
pom pom - dziękuję za opinię. Cóż, każdy ma prawo do chwili słabości, nawet tak silna kobieta jak Karina.
M - sądzę, że jeszcze nie jedno może przyprawić Cię o wstrząs 🙂
Cremon · 8 grudnia 2016 · "Karina i Grzegorz (VIII)"
Marto, bardzo dziękuję za sympatyczny komentarz. Czuję się zaszczycony, że czytasz te opowiadania. Odnośnie przerwy... konwencja jest taka, że opowieść ciągnie się w czasie "prawie-rzeczywistym", tzn. od pierwszej części minęło 48 godzin, wszystko jest więc "świeże", bohaterowie są póki co tak zafascynowani sobą, że nie mogą się jeszcze sobą nasycić. W jakim kierunku ma to pójść? Hmm... rysuje się chyba fascynacja Grzegorza Magdą... może w tą stronę? Ale nie wiem na pewno... Pozdrawiam!
Cremon · 8 grudnia 2016 · "Karina i Grzegorz (VIII)"
Marto, dziękuję za odpowiedź. Spróbuję uwzględnić Twoje sugestie w kolejnej części. Choć łatwo nie będzie, albowiem poprzeczkę postawiłaś dość wysoko 🙂 uczucia, emocje, czyli z jednej strony to co najważniejsze w relacjach, ale i najtrudniejsze zarazem... niemniej jednak obiecuję, że spróbuję 🙂 Pozdrawiam!
Cremon · 8 listopada 2016 · "Karina i Grzegorz (VII)"
Marta, ja się nie kłócę, tylko mam w sobie nieco więcej pokory, co pozwala mi wyciągać wnioski z wcześniej otrzymanych opinii 🙂 Co do terminu kolejnej publikacji, postaram się, żeby było ASAP 😉
Cremon · 7 listopada 2016 · "Karina i Grzegorz (VII)"
Tomasz, temat odmiany tych rzeczowników co jakiś czas powraca. Przy okazji pierwszej części mojej opowieści, jeden z krytyków, skądinąd bardzo konstruktywnych, zwrócił mi dość obszernie i fachowo uwagę, że jednak nie powinno się ich odmieniać. Przeczytaj sobie komentarza literata pod "Karina i Grzegorz (I)". Od tamtego czasu staram się stosować do jego słusznej recenzji. Pozdrawiam!
Cremon · 7 listopada 2016 · "Karina i Grzegorz (VII)"
Marta 🙂 dlaczego nie? opowieść jest rozwojowa 🙂
Cremon · 4 stycznia 2016 · "Szkolny sklepik"
10/10 z pozdrowieniami 😉
Cremon · 4 stycznia 2016 · "Karina i Grzegorz (V)"
Przepraszam za literówki, trochę tego było, ale już poprawione. Pozdrawiam noworocznie!
Cremon · 21 grudnia 2015 · "Karina i Grzegorz (IV)"
Misio, jakiś ty niecierpliwy...
Cremon · 20 grudnia 2015 · "Karina i Grzegorz (III)"
No, Misio, kto wie, może twoje życzenie się spełni, choć pewnie nie od razu. Zastanowię się nad tym 🙂
Cremon · 24 października 2015 · "Karina i Grzegorz (II)"
Do Misio: to byłoby dość standardowe raczej. Skłaniałbym się raczej do porannego joggingu w parku lub zabawie w chowanego 🙂
Cremon · 18 października 2015 · "Karina i Grzegorz (I)"
Do Literata: polska język trudna jest, a nadto ożywiona, bardziej niż nie jeden członek (sic!). Chętnie poczytałbym, jakie jeszcze błędy Waszmość wynalazł w niniejszym opowiadaniu?
Pozdrawiam
Cremon · 17 października 2015 · "Boska Scarlett"
Mnie się w sumie podobało, ale co tam ja! Ciekawe, czy podobałoby się samej Scarlett?
Cremon · 17 października 2015 · "Karina i Grzegorz (I)"
Sztywny, dziękuję za komentarz, nad zaimkami popracuję, obiecuję, pozdrawiam
Strażniczka Bałtyku (I) "Честь имею"
Feministka
Marta - niespodziewana miłość na całe…
Iza i Tomek (X). Iza w…
Iza i Tomek (IX) - Iza…
Dążenie do celu (II)
Dążenie do celu (I)
Rescuer (IV) "Ola"
Wszystkie tajemnice anonimowego nudesa
Rescuer (III). "Piąty VICTOR"