Krystyna · 18 marca 2025 · "Księżniczka Ognia (I)"  

0
0

Zapomniałam dopytać.
@MrHyde ponownie jest Warsztat? Nie widzę, ale jeszcze dokładnie nie przejrzałam strony, a sporo zmian zauważyłam.

Krystyna · 18 marca 2025 · "Księżniczka Ognia (I)"  

0
0

Do przeczytania tego tekstu zachęcił mnie komentarz @Wendix10. Wróć! Nie przeczytania, bo dobrnęłam może! do połowy, dalej było nie do przełknięcia. Kompletnie nie moja tematyka, ale nie w tym rzecz.
Pod jakimkolwiek kątem by nie spojrzeć. Gramatyka siedzi w pierwszych klasach podstawówki. Język tego opowiadania jest tak naiwny, że siedzi pewnie w jednej ławce z gramatyką. Tekst naszprycowany wielokropkami. W jakim celu?

Ogólnie odnoszę wrażenie, że opowiadanie to zostało napisane przez uczennicę piątej, maksymalnie szóstej klasy szkoły podstawowej. Coś by chciała, ale wiadomości za małe, aby temu podołać. Samo oglądanie anime, to zdecydowanie za mało, aby napisać dobry tekst w tej konwencji.

Krystyna · 1 kwietnia 2024 · "Gdzie jesteś, Agnieszko?"   ·

0
0

Dodaj do tej nagrody namiętnego całusa, a wezmę tę lupę cha cha cha W końcu portal zobowiązuje 😉

Tak na marginesie, pierwszy ogonek tu: Proponuje konkurs... Połowa całusa już dla mnie

Krystyna · 31 marca 2024 · "Gdzie jesteś, Agnieszko?"  

+1
0

Masz rację z tymi ogonkami. Ich naniesienie niczego w tekście nie zmieni, a i czytelnik nie zauważy ich braku. Zgoda, powinnam wskazać, ale podczas czytanie sobie nie zaznaczyłam, a podobnie jak tobie ,,ślęczeć z lupą" mnie się nie chce.
I nie jestem sadystką, chociaż tak mnie odbierasz.

Zdrowych i udanych Świąt Wielkiej Nocy, Krystyna

Krystyna · 30 marca 2024 · "Gdzie jesteś, Agnieszko?"  

0
0

Śnieg pada wielkimi płatkami, a mroźny podmuch wtłacza je do płuc.


Wiem, jest środek nocy, kiedy to czytam, ale nie rozumiem tego zdania. Chyba coś ci w nim umknęło. I sprawdź ogonki, bo kilku brakuje.

Nie wiem, czy ten tekst jest również tylko fragmentem, czy zamkniętą całością. Zgodzę się z @Dario o akapicie z wróżkami, chociaż chyba rozumiem czemu miał służyć. Rozumieć, to jednak nie to samo, co popierać.
Spodobał mi się wątek Agnieszki. Lubię, może nawet bardziej niż lubię retrospekcje, ale tu nie czuje się nawiązania. Dlatego sądzę, że to fragment czegoś większego, gdzie wszystko łączy się w całość.
Podsumowując. Jeżeli to jest zamknięty tekst, to jestem na nie. Jeżeli fragment, to poszczególne akapity są ciekawe, ale w zaprezentowanym tekście brakuje ,,kleju", który połączyłby wszystko w jedność. Sama postać Maćka, to za mało.

Pozdrawiam, Krystyna

Krystyna · 6 marca 2024 · "Dwa zimowe światy"  

0
0

@BadyMartin, miło, że dokopałeś się do przepastnej czeluści zbiorów Pokatne i wybrałeś akurat moje 😉

Krystyna · 26 listopada 2023 · "Zdobywając męża przyjaciółki"  

+4
-2

@SaSy zadaniem wpisów nie jest obrażanie kogokolwiek, nawet w zawoalowanej formie.

Krystyna · 26 listopada 2023 · "Zdobywając męża przyjaciółki"  

+10
0

@Agnessa Novvak, najczęściej mamy różne zdanie, tym razem podpisuję się pod twoim komentarzem i to obiema rękami.


Jedną pod tym, co napisałaś o opowiadaniu @darkosik. Nie jest na dychę, można by jeszcze je szlifować, ale spełnia swoją funkcję. Bezsprzecznie jest erotyczne i zapewne wielu czytelników czyta je z wypiekami na twarzy.

Co zaś dotyczy drugiej sprawy... Chciałabym, bardzo bym chciała się z tobą nie zgodzić; wtedy jednak skłamałabym. I mówię to nie tylko tobie i nie dopiero teraz. Powtarzam od jakiegoś czasu. Te ,,komentarze" pod tekstami... wiem, powiem brzydko, ale dla mnie, to zwyczajne onanizowanie się komentujących. Odechciewa się wchodzić i dołączać o tej szopki!
Nie dlatego wielu autorów z Loży się wycofało? Też bywałaś na czacie, kiedy ten temat był poruszany i wiesz, że taka jest prawda.

Takie króciutkie pzemyślenia w to zimne, ponure niedzielne popołudnie 🙁

Krystyna · 20 listopada 2023 · "Zdobywając męża przyjaciółki"  

+2
-3

I bdb 🙂

Krystyna · 18 listopada 2023 · "Zdobywając męża przyjaciółki"  

+1
0

@Tomp, po pierwsze, widziałam całą litanię wypisaną przez ciebie i myślałam (miałam nadzieję), że wypisałeś wszystko - w końcu to tylko 15 min czytania.
Po drugie, bardzo chcę usiąść i zwyczajnie przeczytać opowiadanie, zadając sobie tylko jedno pytanie: Podobało mi się czy nie.
A po trzecie i najważniejsze i o tym wspomniałam w komentarzu; największym ,,błędem" dla mnie w tym tekście jest za dużo seksu, za dużo orgazmów.

Podtrzymuję swoje zdanie: Jestem ZA 🙂

Krystyna · 17 listopada 2023 · "Zdobywając męża przyjaciółki"   ·

0
-1

Zaznaczam na samym początku, to moje zdanie: Za dużo seksu w tym seksie; szczególnie, że to tylko kwadrans czytania. Jednak, co kto lubi.

Właśnie ze względu na ten ,,nadmiar" odpuściłabym tę scenkę z taksówkarzem. Niczego nie wnosi, a daje jedynie przesyt. Samo zakończenie jest wystarczającym podsumowaniem.
Teraz kilka uwag:

Również cycki dostarczały mi doznań, twarde, przebijały się przez bluzeczkę.

To zdanie jest nielogiczne. ...przebijały się przez bluzeczkę? robiły w niej dziurki czy co? Może raczej prześwitywały, wypychały ją... Sam wymyśl.
I jeszcze jedno, co zwróciło moją uwagę. Dotyczy to tego zdania i jeszcze kilku. Lubisz pisać zdania złożone zbudowane w ten sposób, ale popełniasz przy tym błąd w jego zapisie. Zamiast przecinka po wyrazie doznań powinien być średnik. Nie ty jeden popełniasz taki błąd, dlatego jedynie o nim wspominam, co nie znaczy, że nie możesz tego poprawić.
Generalnie średnik odchodzi w zapomnienia, a szkoda. To taki sympatyczny znak interpunkcyjny.

Uważam, że ten tekst spokojnie może wyjść na główną. Jestem ZA.

Krystyna

Krystyna · 29 września 2023 · "Księżniczka"  

+1
-7

Napiera więc ze zdwojoną siłą, a ja robię wszystko, by mu pomóc. Kiedy wdziera się do środka, wydaję z siebie rozpaczliwy jęk, za którym ręka w rękę idą głośne wdechy i wydechy. Po czole spływa mi kropelka potu, uzmysławiając skalę wysiłku, który mam za sobą.


Czyżby przecinakiem przebijali się przez gruby betonowy mur? Opis dokładnie coś takiego sugeruje. Rozbawił mnie ten opis 🙁

A to nie jedyny kwiatuszek w tym ogródku.

Krystyna · 31 sierpnia 2023 · "JoAnna wakacyjną porą, czyli bardzo gorący weekend na RODOS (II – niedziela)"  

+2
-7

Co to za nowy twór ten @AgaEF. Na pierwszy rzut oka niby znajomy, a przecież dopiero dzisiaj się ,,narodził".
Dziwne, że wpis jeszcze nie został usunięty.

Krystyna · 30 sierpnia 2023 · "Marta i autostopowicze"  

0
-8

@Tomp, nie powinieneś już spać? 😉 Ja jeszcze nie, bo jak powiedziałeś: na (moją) naukę nigdy za późno, czyli noc najlepsza.

Tak na marginesie. Nie sądzicie, że to opowiadanie będzie miało największą ilość komentarzy (mało związanych lub wcale z treścią).

Krystyna · 30 sierpnia 2023 · "Marta i autostopowicze"  

+2
0

SAMOTRZEĆ, aż musiałam zapytać wujka, bo tego słowa nie znałam.
I jak tu nie wierzyć w to, że Pokatne uczy!

Krystyna · 30 sierpnia 2023 · "Spotkanie po latach"  

+1
0

Autorze, odpowiedzi wysłałam na priv.

Krystyna · 29 sierpnia 2023 · "Spotkanie po latach"  

+1
0

Jego była sympatia pojawiła się ze znikąd,


Tu znikąd pojawiło się zbędne ,,ze"

Delikatny opis przeżyć, przemyśleń mężczyzny. Ja mam na takie coś swoje określenie - piórkiem pisane.
Jestem kobietą, więc trudno mi ocenić, na ile myśli bohatera są autentyczne; zakładam, że są.
Przyjemnie się czytało, szczególnie, że była to dla mnie przyjemna odskocznia od ,,zła tego świata".
Jeżeli przy okazji autor skorzysta z propozycji Tomp'a, to opowiadanie zyska kolejny plus.

Jestem ZA przeniesieniem tego opowiadania na główną.

Krystyna · 28 sierpnia 2023 · "Pitbul. Biała gorączka"  

+7
-36

Ciszę się autorze, że to opowiadanie pojawiło się na głównej, mimo tak wielu głosów przeciwnych.
Liczę, że nie będzie to twoje jedyne opowiadanie opublikowane na Pokatne. Ciekawią mnie też inne.

Powodzenia Krystyna

Krystyna · 18 sierpnia 2023 · "Jak w raju"  

+1
0

Trochę inaczej skomentuję. Przyrównam to opowiadanie do rozpalania ognia.
Na początku mamy luźno poukładane w stosik suche gałązki. Pod nimi jest popiół, a w nim połyskują drobiny żaru. Próbujemy rozdmuchać ten żar, ale bez efektu. Trwa to niemiłosiernie długo i mamy ochotę się poddać. W końcu pojawiają się pierwsze języczki ognia, a my oczami wyobraźni widzimy już solidne ognisko, przy którym się ogrzejemy. Nagle zbyt cienkie gałązki się przepalają, a upadając, gaszą dopiero powstałe płomienie. Nici z ogniska...

Tak widzę ten tekst. Przez wstęp ledwo przebrnęłam. Dwa razy miałam ochotę zrezygnować z kontynuacji, ale zacisnęłam zęby. Scena seksu mnie nie powaliła. Miałam wrażenie, jakbym słuchała młodziutkiej dziewczyny, która swoje opowiadanie zaczerpnęła z wyobrażenia sobie, jak to będzie, a nie z realnych przeżyć.

Na zakończenie dodam coś, co pewnie nie spodoba się wielu komentującym.
Do szału (może nie aż tak) doprowadzały mnie wcięcia w niemal co drugim zdaniu. Jakby to nie był tekst, a na liczydle ktoś bawiąc się, poprzesuwał koraliki. Oczopląsu można dostać.

Krystyna · 17 sierpnia 2023 · "Nóż w piersi"  

0
0

@Indragor, przyznaję, że poczułam się naciskana i kto wie, czy temu naciskowi nie ulegnę... ale po meczu.
Liczę na zrozumienie z twojej strony 😉

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.