XXX_Lord · 1 tydzień temu · "Mężczyźni: Wstęp plus pierwsza randka"   ·

0
0

Zacznijmy od tego, że to Twoja pierwsza historia, którą czytam, a ze zdziwieniem odkryłem, że masz ich na koncie kilkanaście.
Hm, jak to się stało, że wcześniej nie było okazji?

Opowiadanie (a w zasadzie wstęp do niego) podoba mi się BARDZO. Lubię czytać, a zwłaszcza pisać historie z życia wzięte, więc tematyka podeszła idealnie. Język, którym operujesz jest sprawny, zaawansowany, czuć że masz talent i doświadczenie w pisaniu. Ponadto piszesz z tłem humorystycznym, bez nadęcia, puszczając oko do Czytelnika, bardzo mi się to podoba.
Nie używam Tindera i nie mam pojęcia, jak nawiguje się w aplikacji, ale opis wyboru partnera na randkę jest świetny, zabawny, czytelny i plastyczny. Sam napisałbym go podobnie. Historia zaczyna się bardzo ciekawie i mam przemożną ochotę czytać dalej, tylko (i tu kilka szpileczek oraz zastrzeżeń, żeby nie było zbyt kolorowo 😉):

- zakończenie jest urwane i kompletnie mi się nie podoba. Całkowicie z dupy. Jakbyś ucięła na siłę, żeby tylko coś opublikować, na chybcika. Z ogromną szkodą dla treści.
- jest zdecydowanie zbyt krótko. Wiem, że zaraz odezwą się puryści ze Pokątnych, narzekający na moje dłużyzny, ale nikt nie każe Ci od razu publikować trzygodzinnego tasiemca, można pokusić się o "odcinek" trwający od 40 do 60 minut. Długość w sam raz, żeby przeczytać bez przerywania i zostawić przynętę na kolejne części.
- Nie lubię, wręcz nie trawię telenowel na "Pokątnych" (czyli dłużyzny po kilkanaście części, kolejna bardziej nudna od poprzedniej), podobnie króciutkich historii rodem z Wattpada (kilkanaście odcinków po kilkanaście minut), dla Twojego opowiadania zrobię wyjątek, bo naprawdę się wkręciłem i to chyba najlepsza historia z Poczekalni, którą od dawna czytałem na Pokątnych (a na pewno najlepsza w tym roku). Proszę Cię jednak, żebyś pisała nieco dłuższe odcinki, tak aby Czytelnik nie miał wrażenia, że zanim zdąży na dobre rozsiąść się i rozpędzić w lekturze, następuje koniec.
- Na pewno wydłużenia wymaga odcinek nr 1 (czyli powyższy), żeby wyjść z Poczekalni (przynajmniej dla mnie).
- I tu kolejna uwaga - dwie Twoje historie są już w Zbiorze Głównym, więc jeśli powyższa tam awansuje z Poczekalni, kolejne z automatu będą rzeczoną Poczekalnię omijać i trafiać od razu na Stronę Główną. To kolejny argument, żeby poprawić odcinek nr 1 😉
- Kwestie techniczne (tu ekspertem absolutnie się nie czuję). Interpunkcja nie rzuciła mi się w oczy, wcięcia akapitowe są, budowa zdań - prawidłowa, powtórzeń nie zanotowałem. Jedyne, co zapaliło mi czerwone światło, to mała litera przy słowach "polka" i "polska" oraz wielka przy "Włoski" (powinno być odwrotnie). Sprawdź proszę ponownie tekst, błąd powtarzał się kilkukrotnie.

Podsumowując:

- poproszę dłużej.
- nie każ czekać na kolejne części, bo rzuciłaś przynętę i Czytelnicy będą chcieli szybko wiedzieć, co działo się dalej.
- chyba pierwszy raz czekam na Pokątnych na coś, co będzie miało więcej, niż 2-3 odcinki. To komplement 🙂
- bardzo dobra robota, oby tak dalej.

XXX_Lord · 1 tydzień temu · "Uwiedzenie Moniki"  

+1
0

@rampamparam

Paradoksalnie @Diabeł nie poszedł po bandzie i jakkolwiek to zabrzmi, bardziej liznął temat, niż go spenetrował (mówię o seksie oralnym po poprzednikach) 😉
Są tu bardziej hardkorowe historie, choćby "Lepszy od wycieraczki".

XXX_Lord · 2 tygodnie temu · "Pikantne uniesienia w Tunezji"  

0
0

@Amelka12345

Chcesz chusteczkę? Nie mam pojęcia, kto to jest Klaudita czy o kim tam piszesz, oceniam opowiadanie, a w zasadzie "opowiadanie", które jest słabiutkie (i to bardzo zawoalowana opinia). Może się rozwijać, ale pisanie niech sobie daruje, bo talentu ma do niego tyle, ile eks-prezydent "Długopis" do rapowania...

XXX_Lord · 3 tygodnie temu · "Rąbek małżeńskiej tajemnicy (IV). Na dywaniku u dyrektora - oczami jego i jej"  

+2
0

(...)"A czy nie powinno być porno na Pokątnych, to zupełnie inna para kaloszy, przynajmniej na razie. Może, jak będą regulaminy, pakiety słów dopuszczalnych, zwrotów przyjaznych cenzorom, będziemy wiedzieli co można, a czego nie." (...).

Zadam przewrotne pytanie - a z jakiej racji miałoby nie być porno na Pokątnych? Czy napisanie opowiadania porno uwłacza czy ujmuje Autorowi, a przeczytanie takiego opowiadania - Czytelnikowi? Nie rozumiem nagonki na ten gatunek - owszem, w większości powstają prostackie historyjki o rżnięciu i to głównie jakość jest problemem, ale mam wrażenie, że panuje swoista "moda" na ciśnięcie po porno.
A już absurdem jest dla mnie limitowanie słów, zwrotów, możliwych do użycia - nie dość, że to cenzura, to jeszcze wyobraźcie sobie sytuację, piszecie historię, zawierającą kilka gatunków, a chwilami jest to po prostu pornos, bo tak wypada ze scenariusza. I co, nagle trzeba ciąć, bo nie można porno?
Coraz częściej czytam pomysły o narzucaniu ograniczeń - po co? Nie lepiej jest mieć duży wybór i czytać to, na co ma się ochotę?
Ktoś nie lubi porno, to niech go po prostu nie czyta i tyle. Nie wiem, jaki jest obecnie wolumen opowiadań na stronie, ale w tysiącach myślę można liczyć - wybór ogromny, można szukać po tagach, Autorach.

Natomiast w 100% zgadzam się z tezą, że "(...) Ważniejsze jest by tekst był poprawny i zrozumiały, zaś treść oceniają czytelnicy.".

Tekst musi spełnić pewne uwarunkowania techniczne (które i tak są mocno poluzowane w stosunku do lat poprzednich) i jeśli nie jest kompletną klapą od strony scenariusza (chyba wszyscy wiemy, o jakie treści chodzi...), powinien trafiać na stronę główną i tam być poddawany ocenie wszystkich Czytelników.

XXX_Lord · 12 listopada 2025 · "Spalam się"   ·

0
0

@Wolfikgd

Przede wszystkim dzięki za komentarz po lekturze. Tak, lata 90-te to mocno specyficzny okres, ci z nas którzy mieli szansę przeżyć je, wspominają tamtą dekadę z niejaką nostalgią. Cieszy mnie, że historia podoba się Tobie, że wzbudza określone emocje oraz wspomnienia, a odnośnie Jenny Jameson, no cóż, należałoby zakrzyknąć "klasyka" kina edukacyjno-przyrodniczego, a kto nie zna, ten kiep 😁

XXX_Lord · 5 listopada 2025 · "Ghosting"  

0
0

@W.

Myślałem raczej o tym, że masz doświadczenie we spisywaniu snów, więc mogłabyś spróbować stworzyć fejkową historię, o publikacji snów bym nie pomyślał - to zbyt intymne kwestie.
Ale zrobisz oczywiście, jak uważasz 🙂

Co do "Człowieka Witruwiańskiego" - przygotowanie remastera zajęło mi więcej czasu, niż napisanie oryginału, a sama historia, mimo iż scenariusz nie zmienił się (wyleciała z niego jedna scena seksu), jest inna. Bardziej wygładzona, nie tak toporna (głównie w dialogach) i zawiera więcej emocji, przemyśleń bohaterów i wydaje się mnie, autorowi, bardziej spójna.
A Twoim zdaniem która wersja jest lepsza?

XXX_Lord · 5 listopada 2025 · "Inseminator"   ·

0
0

"(...) tej samolubnej kliki loży autorskiej, (...)"

O to, to! Prawie jak loża masońska!

"(...) mniej lub bardziej tajnych stowarzyszeń wzajemnej adoracji, masonerii, żymokomuny i cyklistów. (...)"

Zapomniałaś o Tusku, Sorosie i zgniłej, lewackiej UE. I szykanowaniu prawilnych katolików.

"Weź im nie podpowiadaj, dobra? Jeszcze tego brakuje, żeby wespół z "nakolana suko twuj pan każe" zalało nas szambo "mamusiu jaki on durzy"."

Pomyśl, jakie dzieło powstałoby w wyniku zmiksowania obu tematów!
Incest/BDSM/dominacja!
Rzucam wyzwanie w kierunku debiutantów, kto z Was odważy się napisać na taką historię, hę?
Kto podniesie rękawicę i zmierzy się z tym jakże trudnym, acz atrakcyjnym medialnie tematem?
Nagrodą oprócz stosu biustonoszy/stringów lub bokserek (w zależności od płci Autora), pozostawionych przez oszalałych z zachwytu fanów, będzie wirtualny medal z kartofla mojego autorstwa, narysowany w Paint.

XXX_Lord · 3 listopada 2025 · "Ghosting"  

+1
0

@W.

Wiesz, ja też tak myślałem prawie 1o lat temu, zanim zacząłem tu publikować i w ogóle pisać. I faktycznie, pierwsza historia, którą wrzuciłem na Pokątnych była... no cóż, niech zostanie na tym, że "była" i spuszczę na nią zasłonę milczenia 😉 Próbowałem jednak dalej, podglądałem innych Autorów, ucząc się od nich i wypuszczałem kolejne treści w świat. Niby to jest trudne, ale tylko na początku - na rowerze również ciężko jest się nauczyć jeździć, a najtrudniej złapać trzymanie równowagi, ale jak już raz się uda, to później idzie z górki.
Oczywiście nie namawiam, bo nic na siłę, bardziej podrzucam ideę i zachęcam przynajmniej do spróbowania. Krótka, jednoczęściowa historia, trwająca między 30 a 60 minut to idealne rozwiązanie, aby sprawdzić się debiutem.
A jak nie wyjdzie? To nie wyjdzie 🙂 Przecież to amatorskie pisanie, w większości przypadków dla zabawy i w ramach hobby, a nie zawodowe i zarobkowe tworzenie prozy. Spisujesz sny, więc jakiś background już masz. Spróbuj sklecić coś w pierwszej osobie (debiutantom łatwiej jest pisać w pierwszej osobie, przelewają na papier swoje myśli) i zobacz, co z tego wyjdzie 🙂

XXX_Lord · 3 listopada 2025 · "Ghosting"  

0
0

@W.

Dziękuję za przeczytanie, komentarz i pozytywną opinię (nie tylko odnośnie powyższego opowiadania 🙂). Lubię przemycać w historiach elementy społeczno-psychologiczne, a zjawisko ghostingu frapowało mnie od dłuższego czasu. No cóż, to trochę konsekwencja szybkości codziennego życia, braku czasu na głębsze relacje oraz popularyzacji mediów społecznościowych - łatwiej jest kogoś wyłączyć, odcinając się całkowicie, niż tłumaczyć się z powodów chęci rozstania. Akurat w opowiadaniu przestawiłem przykład dużo bardziej ekstremalny, w zasadzie skrajny, zabieg był jednak celowy, po to, aby mocniej uwypuklić konsekwencje postępowania osoby uciekającej.
A co do Twojego talentu do pisania - dopóki nie spróbujesz, nie będziesz na sto procent w stanie stwierdzić, czy potrafisz pisać. Może sprawdzisz się tutaj, na Pokątnych? 🙂

Pozdrawiam.

XXX_Lord · 2 listopada 2025 · "Inseminator"   ·

0
0

No i Autor zniknął, jak większość debiutantów w ostatnim czasie. Ciężko nie zgodzić się z @Agnessą - debiut historią z takimi tagami i podzielony na części byłby wyzwaniem dla doświadczonego Autora, a znalezienie chętnych do lektury jest trudne. Przy czym tagi mają nieco mniejsze znaczenie, tak naprawdę wyzwaniem jest pociągnięcie historii podzielonej na części tak, aby Autor nie znudził się pisaniem, zainteresował Czytelników treścią, a jednocześnie publikował kolejne odcinki w krótkich odstępach czasowych, a nie co kilka tygodni czy miesięcy.
Porada dla debiutantów (pewnie i tak tego nie przeczytają, ale co tam) - nie silcie się na bycie oryginalnym, napiszcie zwartą, jednoczęściową historię o długości od 30 do 60 minut. To idealny czas, aby zapoznać Czytelnika z bohaterami i stworzyć sensowną treść, a jednocześnie niezbyt długą, aby nie polec na zbyt rozbudowanej formie (vide @Anita18 i jej ponad czterogodzinny debiut). Na pewno większa liczba chętnych do czytania znajdzie się w przypadku trzydziestominutowego, jednoczęściowego opowiadania, niż przy pięcio czy dziesięciominutowym odcinku, zapowiadajacym kilka lub kilkanaście kolejnych, które może się pojawią, a może nie (jak widać na ww. przykładzie, z naciskiem na "nie").
I druga kwestia - aby wzbudzić zainteresowanie Czytelników, unikajcie tematów trudnych (np. wojna, cyberpunk, śmierć, choroby psychiczne), skupcie się na czymś, przy czym Czytelnik będzie czuł relaks i być może podniecenie.

P.S. Wczoraj przejrzałem stronę i statystyki opowiadań pod kątem liczby wyświetleń, zgadnijcie jakie tagi i treści mają największe powodzenie?
Nie, nie BDSM, dominacja, gwałt, zdrada kontrolowana czy cuckold.
Incest to najbardziej popularny temat.
Szanowni debiutanci, może przemawia przeze mnie cynik, ale macie podpowiedź, jeśli chcecie się zrobić karierę w literackim pornobiznesie (przynajmniej na Pokątnych), wiecie już, jaki temat najlepiej się sprzedaje 😉
I tym nieco żartobliwym akcentem dziękuję za uwagę.

XXX_Lord · 1 listopada 2025 · "Pikantne uniesienia w Tunezji - perspektywa Mahmouda"  

0
-1

@Anon

Nie masz pojęcia, o czym piszesz, anonimowy onanisto z Tik-Tłuka, a może powinienem napisać, "Mahmudzie multikonciarzu"?
Zanim zabierzesz głos polecam zastanowienie się, czy masz coś wartościowego do powiedzenia.

XXX_Lord · 28 października 2025 · "Pikantne uniesienia w Tunezji - perspektywa Mahmouda"  

0
0

@Agnessa_Novvak

"PS @jamer106, @XXXLord - spokojnie, panowie. Wam też godności nie ubędzie, jak jakiś internetowy kobiniobijca wystawi 11/10 konkurencji 😉"

W kontekście moich opowiadań mam gdzieś oceny, ale nie znoszę oszustów i manipulantów. Co prawda tutaj doszło "jedynie" do, co by nie mówić, bezczelnej i tak nieudolnej, że aż śmiesznej "autopromocji", jednak manipulacji ocenami, jak w przypadku "Niezapomnianego spływu kajakowego" (jeszcze?) nie ma. Przypuszczam jednak, że wiele przed nami...

XXX_Lord · 28 października 2025 · "Pikantne uniesienia w Tunezji - perspektywa Mahmouda"  

+2
0

@NapalonyMahmoud

Większość publikacji tutaj jest amatorska, co nie tłumaczy Twojego zachowania (wysokie oceny również będziesz sztucznie nabijał?).

@jamer106

Taa, człowiek czasem zastanawia się, czy nie jest zbyt uczciwy. Przychodzi sobie taki delikwent i jeb - na bezczela, bez zmiany nicka, z własnego konta wrzuca pochwalny komentarz. A mógłbym naj.bać milion fejkowych komentarzy i sztucznych "dych" pod swoimi opowiadaniami, ciesząc się "powodzeniem" na stronie i pławiąc blasku sławy 😉

XXX_Lord · 27 października 2025 · "Lepszy od wycieraczki (III)"  

+1
0

Kliknąłem za wyjściem z Poczekalni. Trzeci i ostatni odcinek zasługuje na Stronę Główną z kilku przyczyn:

1. Fabuła ma ciekawy twist, nie spodziewałem się takiego zakończenia (jest prawie romantyczne 😉). Dobrze, że pomyślałeś i urozmaiciłeś nieco finał. Spodziewałem się mega orgii z udziałem dwójki bohaterów, a... dostałem coś innego. Czy lepszego? Zdania będą pewnie podzielone, dla mnie - tak.

2. Zachowałeś spójność z fabułą z poprzednich części, ale jest lepiej niż w "dwójce", która nieco mnie wynudziła. Tutaj nie "przewijałem na podglądzie".

3. Dalej jedziesz po bandzie (i bardzo dobrze!). Co prawda nie ma elementu szoku, jak w "jedynce", bo zdążyłem się nieco przyzwyczaić, ale ostrzeżenie we wstępie jest uzasadnione.

4. Podoba mi się naturalizm dialogów. Trochę prostackie, nieco dresiarsko-patusiarskie, ale pasują do ogólnego klimatu historii.

Ciekawi mnie tylko, co teraz napiszesz, skoro zakończyłeś serię 😉

Podsumowując - dobra robota. Historia nie jest wybitna, ale w swojej niszy - naprawdę dobra. Na Pokątnych mamy taki przekrój opowiadań, że i Twoje znajdą sobie miejsce i chętnych do czytania.

XXX_Lord · 26 października 2025 · "Pikantne uniesienia w Tunezji - perspektywa Mahmouda"   ·

0
-1

Cześć Autorze. Witaj na Pokątnych.

Na początek, widzę że wstawiłeś sobie pochwalny komentarz, a nawet go zalajkowałeś, zapomniałeś tylko przed jego publikacją wylogować się z konta...

Rozumiem chęć podbicia zainteresowania, ale istnieją pewne granice, to jest żenujące.

Zanim Twój "komentarz" pojawił się, zdążyłem przeczytać opowiadanie i spisać nieco uwag, jeśli jesteś zainteresowany poprawieniem warsztatu, a nie marketingiem na Pokątnych, zerknij proszę na poniższe info.

Na początek błąd w konstrukcji.

"Lecz moje myśli krążyły wokół czegoś innego."

Po zmianie:

"Moje myśli krążyły jednak wokół czegoś innego."


Powtórka "odsłaniał":

Krótkie szorty odsłaniały kształtne, pełne uda, a dekolt koszulki odsłaniał obfity biust, który kołysał się w rytm jej kroków.

Dodatkowo niepotrzebne "jej" - wiadomo, że chodzi o wskazaną osobę.



"To była właśnie ta kategoria – ta, która rozpalała moją krew najbardziej. Pełne biodra, obfity tyłek, piersię, które prosiły się, by je wziąć w dłonie."

Dwukrotne użycie"ta" na początku nie brzmi zbyt dobrze, lepsza byłaby konstrukcja:

"To była właśnie ta kategoria, rozpalająca moją krew najbardziej."



Błąd "piersię".


"(...), by je wziąć w dłonie"
"(...), by wziąć je w dłonie" wygląda zdecydowanie lepiej.


Wskazane wyżej błędy dotyczą tylko dwóch pierwszych akapitów, w dalszej części tekstu nie jest lepiej, a nie dysponuję aż taką ilością wolnego czasu, żeby wykonać za Ciebie korektę, Autorze. Pozostałą część tekstu musisz poprawić samodzielnie, jeśli oczywiście masz ku temu ambicję.


Podsumowując, do poprawienia są absolutne podstawy debiutanta:

- koniecznie zaprzyjaźnij się z kombinacją CTRL+F oraz wyszukiwaniem i podmianą na alternatywy lub usunięciem zaimków osobowych takich jak: "jej", "mój", "moje".
- przeczytaj uważnie co najmniej kilkukrotnie tekst pod kątem podobnych wyrazów, a z boku miej otwarty słownik synonimów online (wspomniane wyżej "odsłaniał" to przykład).
- zastanów się, czy taka sytuacja (arabska dziewica daje się zdeflorować obcemu mężczyźnie, a zbliżenie kończy się analem) jest realna. Dla mnie nie jest w bardziej liberalnych krajach (np. Polska), a co dopiero w arabskim, ale może o czymś nie wiem (np. zwyczaj w krajach arabskich dla mnie nieznany). Jeśli to fantazja, a na taką wygląda, powinien być stosowny tag.
- Podobnie jeśli to historia z życia wzięta, warto powiedzieć o tym Czytelnikom poprzez krótkie info w nagłówku albo w tagu.
- Przepuść proszę tekst przez sentencecheker.com lub ortograf.pl

Pomysł ciekawy i nieco nieszablonowy, podoba mi się osadzenie historii w realiach bliskowschodnich. Wykonanie niestety kuleje, ale do poprawy masz stosunkowo łatwe elementy rzemiosła, bo rokujesz, dajesz nadzieję na lepszej jakości historie w przyszłości, pisać całkiem nieźle potrafisz i posiadasz umiejętność budowania napięcia.

Czekam na kolejne, lepsze od strony technicznej opowiadanie lub poprawę powyższego.

XXX_Lord · 23 października 2025 · "Pikantne uniesienia w Tunezji"  

0
0

@jamer106

No właśnie... nie znam. Poznawać nie zamierzam. Unikam zaśmiecania sobie łba shortsami z byle gównem, poradami wszelkiej maści "kołczów", dobrych rad domorosłych influencerek i całego barachła, przelewającego się przez sieć.

Rozumiem, że na swoim "kanale" Autorka zareklamowała swoje "dzieło", stąd zalew bałwochwalczych komentarzy?

Btw, ostatnio czytałem artykuł o tym, że oglądanie shortsów i ciągła stymulacja dopaminą, uszkadza mózg pięć razy bardziej, niż regularnie picie małych dawek alkoholu.
Powodzenia dla użytkowników TikToka (i przy okazji heavy userów Facebooka również) 😉

XXX_Lord · 23 października 2025 · "Pikantne uniesienia w Tunezji"  

+3
-1

Czy wydarzyło się coś, co spowodowało wylew TikTokowych onanistów pod tym "opowiadaniem"?

XXX_Lord · 17 października 2025 · "Ghosting"   ·

0
0

@Tejot

Huberatha znam, czytałem wspomniane przez Ciebie opowiadanie, co prawda aż takiego wrażenia na mnie nie zrobiło, ale jest mocno charakterystyczne i zapada w pamięć. Jest po prostu dobre, kawał nieszablonowej historii.
Za fantastyką pisaną zbytnio nie przepadam - Lema poczytywałem w czasach licealnych, Zajdla nie tknąłem, wolę trochę klimaty, takie jak Masterton (jego horrory są nieco przaśne, ale mają świetny klimat) czy King (chociaż Kinga również nie wszystko mi podchodzi) oraz political fiction (Tom Clancy).

Natomiast co do opowiadania - na takie reakcje również, nie ukrywam, liczyłem 🙂 I nie chodzi mi o pieśni pochwalne na moją cześć, a mindfucka Czytelników po zakończeniu lektury i zastanowienie się, czy aby na pewno żyją we "właściwym" świecie 😉
Od dawna interesują mnie tematy zwyrodnień psychicznych, problemów emocjonalnych oraz obszary w pewien sposób pokrewne: true crime i zaginięcia (na HBO Max można oglądać amerykański program dokumentalny "Vanished", będący częściową inspiracją do stworzenia "Ghosting"), więc prędzej czy później musiałem o tym napisać. I pewnie jeszcze napiszę, choć już nie o zjawisku ghostingu, a czymś innym, bo możliwości istnieje mnóstwo.

Dzięki za przeczytanie i dobre słowo.

XXX_Lord · 17 października 2025 · "Ghosting"  

0
0

@deal
Nie wiem, czy wpuszczą Cię do mnie na oddział, ale próbuj 😉

XXX_Lord · 16 października 2025 · "Ghosting"  

0
0

@jamer106

Wielka litera "Boże" sugeruje bezpośrednie odniesienie do Boga jako konkretnej postaci religijnej, co nadaje wypowiedzi charakter modlitewny lub wyraźnie religijny.
Mała litera "boże" sprawia, że wyrażenie funkcjonuje bardziej jako wykrzyknienie, zwrot potoczny - coś w rodzaju "o rany" czy "nie do wiary". W takim kontekście słowo "boże" jest zlaicyzowane, a nie odwołaniem religijnym.
Dla bohatera neutralnego światopoglądowo, który używa tego zwrotu jako wykrzyknika emocjonalnego (zaskoczenie, przerażenie, niedowierzanie), a nie jako formy modlitwy, naturalniejszy jest zapis z małej litery.

Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo 🙂 najważniejsze jest dla mnie, aby Czytelnik dobrze się bawił i nie nudził, a jeśli czegoś dodatkowo się dowie i zainteresuje go temat z opowiadania - miód na serce.

@hart61

Bardzo dziękuję za komentarz, a za komplement odnośnie odwracania kota ogonem dziękuję podwójnie i mimo, że do mistrza suspensu sporo mi brakuje, staram się Was zaskakiwać jak mogę, bo sam lubię być zaskakiwany.

Od razu przypomina mi się, jak czułem się po wyjściu z kina i obejrzeniu w 1999 roku pierwszej części "Matrixa", do tej pory mam mindfucka w kontekście scenariusza, mimo że minęło ponad ćwierć wieku, a dodatkowo zastanawiające jest zniknięcie z powierzchni ziemi wszystkich budek telefonicznych...
😉

Więc tak, supsens i zaskoczenie to coś, co ma u mnie obok realistycznego scenariusza zawsze pierwsze miejsce.

Mam nadzieję, że obudziłeś się we właściwej rzeczywistości, obok żony (tej samej żony, obok której kładłeś się spać) 😁

Również pozdrawiam.

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.