Garść wrażeń i sugestii poniżej, najpierw strona techniczna.
1. Są wcięcia akapitowe - na plus.
2. Brakuje sporej liczby przecinków, niektóre dialogi są nieprawidłowo skonstruowane: https://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/jak-pisac-dialogi-praktyczne-porady/ (poradnik odnośnie pisania dialogów), ponadto tekst należy przepuścić przez SentenceCheckera lub ortograf.pl.
3. Nadmiar słów lub powtórzenia tych samych zwrotów w zdaniach obok siebie, zaimków osobowych, przykład:
- Pomogę ci ją rozebrać do spania – powiedziała.
Zdjęliśmy razem jej sukienkę i buty i położyliśmy ją na łóżku w samej bieliźnie.
- Twoja żona ma piękne piersi. Zawsze chciałam mieć takie duże i pełne – powiedziała Justyna.
Jakiś diabełek mnie podkusił i wypaliłem.
- A chcesz je zobaczyć w całej okazałości?
- Co masz na myśli? – spytała zaskoczona.
Miałem już sporo w czubie więc nie zastanawiając się zbyt długo, uwolniłem ją od stanika.
- Możesz dotknąć, jak chcesz. Pięknie wyglądają ze sterczącymi sutkami. – powiedziałem, skubiąc delikatnie jeden sutek.
Po zmianach:
- Pomogę ci ją rozebrać do spania – powiedziała.
Zdjęliśmy razem jej sukienkę, buty i położyliśmy na łóżku w samej bieliźnie.
- Ale ma piękne piersi, zawsze chciałam mieć takie duże i pełne. – Zachwyciła się Justyna.
- A chcesz je zobaczyć w całej okazałości? - Podkusił mnie diabełek w środku.
- O czym ty mówisz? – spytała zaskoczona.
Miałem już sporo w czubie, więc nie zastanawiając się zbyt długo, uwolniłem ją od stanika.
- Możesz dotknąć, jak chcesz. Pięknie wyglądają ze sterczącymi sutkami. – Skubnąłem delikatnie jeden z nich.
Analogicznych zmian wymaga w zasadzie cały tekst.
Strona fabularna:
Zbyt szybkie zbliżenie, zero podgrzania atmosfery. Zamiast pobawić się trochę z Czytelnikiem, opisać to, co działo się w trakcie imprezy, przechodzisz od razu do seksu. Może obie pary patrzyły na siebie w "ten" sposób, może tańczyły ze sobą, prowokowały się świadomie lub nawet nieświadomie? Ogranicza się jedynie wyobraźnia i kreatywność. Uprawiając seks, od razu wkładasz kobiecie/mężczyźnie rękę w gacie albo pod bluzkę? Chyba niekoniecznie, zazwyczaj następuje gra wstępna lub podgrzanie atmosfery w inny sposób (słowa!).
Podsumowując - historia do sporej poprawy, sugeruję również przeczytanie kilku opowiadań na stronie, dotyczących swingersów i cuckoldu (DiabełwGłowie i koko to autorzy, których na początek polecam), mogą przydać się w kontekście kolejnych opowiadań, budowania scenariusza i napięcia.
@Indygo77
Cenzura?
Wcześniej w komentarzu wskazujesz mi bym komentował innych?
Tobie się tak przypadkiem w głowie nie poprzewracało?
Przypominam - dałeś opowiadanie na otwartym portalu. Każdy w związku z tym ma prawo komentować Twoje opowiadanie, nawet ja. Dopóki moje komentarze nie są niezgodne z regulaminem to mam taki przywilej. Mogę oceniać? Czy też nie?
Jeżeli Ci komentarz nie pasuję , masz go prawo zgłosić do moderatora. Od tego on jest.
@jamer106 Napiszę prosto, bo nie rozumiesz moich porównań. Zapytałeś co możesz zrobić dla mnie. NIE KOMENTUJ. Nawet jeżeli Ci się spodoba tekst, w co wątpię.
@Agnessa_Novvak Zrozumiałem Twoją uwagę, tak to ujmę. Sam mam córkę i pamiętam o czym rozmawiała z koleżanką kiedy miała siedem lat i gdybym to napisał, z pewnością by to nie przeszło. Dzieci są ufne i szczere. Ze mną rozmawiała o chmurkach, motylkach i rowerze. Kiedy pytała o niektóre aspekty dotyczące jej, odsyłałem do mamusi. Kiedy rozmawiały, wychodziłem na spacer. Ktoś o spaczonym sposobie rozumienia mogłby mieć pożywkę czytając mój tekst i dlatego usunąłem, bo nie dostrzegłem zagrożenia w pierwszej chwili i dziękuję, że mi na to zwróciłaś uwagę i zrozumiałem. Mam zamiar wstawić jeszcze TYLKO dwa opowiadania. Z pewnością niektorzy się ucieszą.
@Indygo77
Ale to ja byłem zabezpieczony "Ubrankiem roboczym", a @Agnessa uczulenia na lateks nie ma, nic mi o tym nie wiadomo. @Indygo naprawdę nie zrozumiałeś tego stwierdzenia "My natomiast mamy koncepcję przeciwną, czyli antykoncepcję"
Nawet w komentarzu walniesz mądrość jak habilitowany profesor ginekologii i położnictwa, a co Ty na to:
Pozytywne skutki antykoncepcji hormonalnej:
Zmniejszenie ryzyka niektórych nowotworów: Stosowanie antykoncepcji hormonalnej może zmniejszać ryzyko rozwoju raka jajnika i raka trzonu macicy.
"Wykazano zmniejszoną śmiertelność: Badania sugerują, że kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną mogą mieć niższą śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny, co może wiązać się z częstszym kontaktem z opieką medyczną i większą świadomością zdrowotną, choć mechanizm tego zjawiska nie jest w pełni jasny."
O szkodliwości stosowania prezerwatywy nie słyszałem. Nie mówiąc o tym że istnieje coś takiego jak Antykoncepcja naturalna (zwana także naturalnym planowaniem rodziny).
Znowu kontrowersyjne stwierdzenie podparte no czym...?
" To nie jest sprawiedliwe. Opowiadanko ma 12 komentarzy. a dwa opowiadanka Konstantego nic." - cały Świat jest niesprawiedliwy. W Etiopii dzieci giną z głodu, a w Polsce jedzenie ląduje w śmietnikach.
Nie cieszy Cię ilość komentarzy? No i co z tego że @Konstanty ma zero, ja mam pod "Wympiełem" i IV częścią Rescuera po dwa. Widocznie nikomu się nie chce komentować. Wolna wola Czytelnika, jak chce skomentuje, jak nie to nie. Przymusisz go? Chcesz nam narzucić że pod każdym opowiadaniem ma być na przykład minimum 6 komentarzy? Sam piszesz że komentowałeś i przestałeś. Nie rozumiem trochę tego stwierdzenia.
@Agnessa_Novvak Antykoncepcja nie jest zdrowa dla kobiety. Mam nadzieǰę, że jesteś Pani zadowolona, że usunąłem drażliwy kawałek. Życzę kolejnego miłego dnia. Ps. To nie jest sprawiedliwe. Opowiadanko ma 12 komentarzy. a dwa opowiadanka Konstantego nic. Komentowałem ale bez echa, to przestałem.
"W oryginale opisałem zbliżenia Jane i Scotta oraz drugiej pary, dzięki temu moje główne bohaterki powstały, ale ostatecznie wykreśliłem, bo to nic nie wnosiło do treści." - za to opis sikania dziewczynki wniósł, podobnie jak to co jadły na obiad z dokładnym wskazaniem potraw + pedantyczne zwrócenie uwagi na higienę mycia rąk ( ala Rysiek z Klanu). No właśnie, wrzucenie zbliżenia Jane z Scotem miałoby większy sens, bo daje namiastkę erotyzmu, na EROTYCZNYM z nazwy portalu.
Widocznie autor miał taką koncepcję. Oczywiście jedynie słuszną, nawet jeśli z założenia jest bez sensu, ładu i składu. My natomiast mamy koncepcję przeciwną, czyli antykoncepcję. Ergo: dzieci z tego nie będzie 😛
Ja nie mam pretensji, źle to odebrałeś. Jak czytam kolejny Twój komentarz, to odczytuję, że pierwsza część opowiadania Sztorm serca jest o chodzeniu do łazienki i robieniu siusiu, a tak nie jest. Co masz zrobić, żeby mnie zadowolić? Jeżeli musisz mnie poprawiać, to to rób. Jeżeli nie musisz to zajmij się innymi.
@Indygo77
Chłopie, czego Ty chcesz? O co Ci chodzi? Nie mi się mądrzyć ale to nie 600 czytelników, tylko 600 wyświetleń. Pretensje, że te same osoby komentują, to źle? Jeżeli chcesz innych komentatorów to napisz na priv, nie wiem, do @Vee, @Marca, @Krystyny i kogo tam sobie znajdziesz. Poproś, tylko nie licz na 100% odzew w postaci komentarza. W komentarzach pod moimi opowiadaniami króluje @Agnessa, @XXX_Lord czasami @MikeEcho i co mam focha strzelić że inni nie chcą? Tak, proszę na priv, dość często, nawet namolnie by owa wskazana trójca skomentowała moje opowiadanie. Prosić, żadna ujma, tylko z umiarem. Ile bym dał by pod moimi ostatnimi częściami Strażniczki było tyle komentarzy co pod Twoimi,
Czy na Lol-u, odniosłeś spektakularne zwycięstwo? W analizie siedziałem dość długo, pobieżny rzut oka na Twoje tam wyniki jasno mówi że "na kolana nikogo tam nie powaliłeś". Jakość komentarzy tam, nijak ma się do większości tych, jakie tu otrzymałeś - merytorycznych, rozbudowanych, na swój sposób fachowych, a że nie wszystkie po Twojej myśli, nie wychwalające kunsztu i fabuły, tylko wskazujące błędy, to Cię boli? @Agnessa pomaga Ci w kwestiach technicznych, w warsztatowych masz wsparcie z mojej strony. Wyszedłeś z dwoma opowiadaniami na Główną. Czego jeszcze chcesz, co mamy jeszcze uczynić, by zadowolić Cię? Pisać peany pochwalne w komentarzach, zachwycać się wspaniałym kunsztem literackim, w promocji zaproponować CLA?
"W oryginale opisałem zbliżenia Jane i Scotta oraz drugiej pary, dzięki temu moje główne bohaterki powstały, ale ostatecznie wykreśliłem, bo to nic nie wnosiło do treści." - za to opis sikania dziewczynki wniósł, podobnie jak to co jadły na obiad z dokładnym wskazaniem potraw + pedantyczne zwrócenie uwagi na higienę mycia rąk ( ala Rysiek z Klanu). No właśnie, wrzucenie zbliżenia Jane z Scotem miałoby większy sens, bo daje namiastkę erotyzmu, na EROTYCZNYM z nazwy portalu. Nie byłoby moich uwag, jednego krytykanta miałbyś mniej.
"Następne opowiadanie, jeśli dane będzie mi opublikować, ma 160+ stron i tylko pół strony seksu. Za to podchodów w tym kierunku, całe mnóstwo." - opublikuj, ocenimy.
"Chciałbym, żeby inni komentowali treść i przesłanie, jak zrobił to pan Hart, ale to pewnie marzenie." - czyli, albo dobrze, albo wcale. Samą treść i przesłanie, a ortografię, stylistykę, składnie, interpunkcje już nie? Niestety tak się nie da. Opowiadanie to swoisty zbiór wielu elementów. Tak dobrze to tylko w Erze.
Najlepsza fabuła podana w niechlujny najeżony błędami tekst jest gwałtem na owym fabularnym pomyśle, nawet ,gdy jest tam głębsze przesłanie. Gdy jest odwrotnie , to powstaje ładnie ułożony ciąg znaków, który sam w sobie nic nie wnosi, poza tym że jest ułożony w sposób zgodny z zasadami i jego podanie jest właściwe.
"Macie 99 procent opowiadanek o seksie, to tak strasznie w oczy kole jak jedno jest bez?" - bo 99% zdaje sobie sprawę, że to portal erotyczny, a ten jeden procent nie.
@Indygo77 - chodzi o całokształt, nie parę zdań. Potrafisz napisać coś, co ma ręce, nogi i nawet całkiem ładną dupę, ale zamiast tego raczysz nas coraz bardziej pretensjonalnymi... nawet nie wiem, jak to nazwać, a przynajmniej nie w sposób cenzuralny. Ani w tym sensownej fabuły, ani jakiegoś głębszego przesłania (choć usilnie udajesz, że to my go nie rozumiemy), ani w zasadzie czegokolwiek, co spowodowałoby reakcję typu "okej, seksu w tym za wiele nie ma, dłużyzn jest za to za dużo, ale spodobało mi się". Poza tym nadal nie rozumiesz - lub znów udajesz - że publikacja pewnej tematyki jest najzwyczajniej potencjalnie niebezpieczna dla miejsca, w którym to robisz. Patrz choćby "Dziewczynka ze snu", która do dzisiaj nie wiem, co właściwie robi na Pokątnych, niezależnie od tego, czy jest tekstem dobrym, złym czy jakimkolwiek. W "Sztormie serca" też są sceny napisane chyba tylko po to, żeby wywoływały kontrowersje, a jak zwracam Ci na nie uwagę, to zaraz odpowiadasz "no to usunę". Podobnie zresztą było z motywem księdza w III części "Miłość jest ślepa". A przecież to Ty sam powinieneś wiedzieć, o czym pisać, a o czym nie, bo miałeś o tym mówione wielokrotnie, a nadal w to brniesz. Dlatego nie straszę, nie ostrzegam, a po prostu uprzedzam: z następnego podobnego tekstu nie będziesz niczego usuwał, a ni nic w nim zmieniał, bo nie będziesz miał w czym. I naprawdę nie chce mi się już kontynuować tej dyskusji, bo mam ważniejsze rzeczy do roboty.
@Agnessa_Novvak Chodzi o konkretną rozmowę po obiedzie, rozumiem, bo chyba o nic innego. Mogę to usunąć, nawet zaraz. Chyba sprawa pod świerkiem jest do przyjęcia. Chyba jest komunikacja. Można napisać, że to nie jest w porządku i bym to zrobił od razu. Tylko znowu są równi i równiejsi. Skoro nie piszemy na portalu o sprawach seksualnych dotyczących osób poniżej 16 lat, to niektóre utwory na głównej takich uwag nie dostały. Ja jestem bardzo grzeczny i chętnie współpracuję. Wystarczy napisać I zrozumiem. Ty masz dziwny sposób zwracania uwagi, przynajmniej do mnie. Cwaniakowanie? Możesz napisać, czy Marek, czy ta inna miła kobieta z administracji w normalny sposób, bo po raz kolejny mnie straszysz. A straszenie mnie uznaję za dziwne i bezcelowe. Usunąłem te wątki.
@Indygo - nie w tym rzecz, że publikujesz opowiadania bez seksu chociaż owszem, są ku temu lepsze miejsca, a Pokątne są, mimo swej otwartości, wciąż portalem EROTYCZNYM. Problem jest taki, że to, co wrzucasz, skręca w coraz dziwniejsze rejony (i używam słowa "dziwniejsze", żeby nie użyć dosadniejszych określeń). Jak nie wspominane już przeze mnie filozoficzno-egzystencjalno-religijne pierdololo, to jeszcze z udziałem coraz młodszych dzieci w sytuacjach, które bywają moralnie mocno dwuznaczne. A ja i tak mam granice tolerancji przesunięte dość daleko, bo gdybyś próbował to opublikować w miejscach z naprawdę czujną moderacją, to parę z Twoich tekstów nigdy by się tam nie ukazało. A gdybyś zaczął się dochodzić, to bardzo szybko by Ci pokazano, gdzie są drzwi.
A jak nie wierzysz, to dam Ci na to własny przykład: dwoje bohaterów w "To (nie) jest kolejna opowieść o wirusie z koroną" to nastolatkowie, natomiast w oryginalnej wersji dialogu pada tekst "przecież to jeszcze dzieci" w takim znaczeniu, że mówi to osoba znacznie starsza od nich, dla której każda "młodzież" to "dzieci". I za samo to jedno słowo opowiadanie zostało wstrzymane na jednym z portali i musiało zostać zmienione tak, by dać jasno do zrozumienia, że mamy do czynienia z osobami powyżej wieku wymaganego prawem.
Dlatego powiem otwartym tekstem: jak jeszcze raz zobaczę tutaj coś podobnego, to zablokuję publikację. Tak po prostu. Bez dochodzenia się w komentarzach, bez tłumaczenia i bez możliwości odwołania przede wszystkim. Skoro jesteś, @Indygo77 w miejscu, w którym obowiązują pewne zasady, to ich przestrzegaj, a nie prowokuj "mam sto pisiont stron bez seksuw i co mi zrobicie". Bo w końcu sprowokujesz i się skończy cwaniakowanie. Raz na zawsze.
PS O technicznej stronie twoich tekstów już nawet się nie wypowiadam, bo to nie ma sensu.
Szkoda, że moje opowiadania komentują te same osoby. 600 osob przeczytało albo zaczęło i w imie szacunku dla tych czytelników wstawię drugą i ostatnią część. W oryginale opisałem zbliżenia Jane i Scotta oraz drugiej pary, dzięki temu moje główne bohaterki powstały, ale ostatecznie wykreśliłem, bo to nic nie wnosiło do treści. Następne opowiadanie, jeśli dane będzie mi opublikować, ma 160+ stron i tylko pół strony seksu. Za to podchodów w tym kierunku, całe mnóstwo. Chciałbym, żeby inni komentowali treść i przesłanie, jak zrobił to pan Hart, ale to pewnie marzenie. Postaram się nie wstawiać w przyszłości opowiadań bez zabarwienia erotycznego. Dziwne, bo Czerwień i biel za takie bym uważał i nikomu nie przeszkadzało. Macie 99 procent opowiadanek o seksie, to tak strasznie w oczy kole jak jedno jest bez?
Wnioskując po tym, że autorka nie logowała się od maja, raczej później niż prędzej. Aczkolwiek mam nadzieję, że się mylę - zresztą podobnie jak w przypadku każdego niedokończonego cyklu.
@KotBezOka - tak, powinieneś. Dostałes instrukcję w pierwszych komentarzach, w tym moim. Popraw powtórzenia, zapis dialogów (odsyłam do poradnika na stronie fantazmaty.pl), interpunkcję oczywiście (ortograf/sentwncechecker Twoimi przyjaciółmi) i osobiście zagłosuję za awansem. Nawet ładną fotkę znajdę, jeżeli sam nie wybierzesz. Tyle że powineneś to zrobić już dawno, a nie czekać na zmiłowanie.
Cześć. Tak, przekonać drugą osobę z Loży Autorskiej, żeby kliknęła za wyjściem z Poczekalni na Stronę Główną 🙂
Podpowiedź: do wyjścia z Poczekalni potrzebne są dwa głosy autorów z Loży Autorskiej (jeden, mój już masz). Po przeniesieniu co najmniej dwóch Twoich opowiadań na Główną (choć tu kryteria są dla mnie niejasne i może @Agnessa doprecyzuje), Twoje kolejne opowiadania będą trafiały z automatu do Zbioru Głównego.
@Indygo77
"Kiedy dziewięciolatki ryzykują życie to jest to komedia." - definicja dramatu tu wskazuje Ci odpowiedni odnośnik https://sjp.pwn.pl/slowniki/dramat.html ( Staje się jak @Tomp, niedobrze już ze mną). Twoje opowiadanie nijak nie klasyfikuje się do tej definicji. Lepszej nie znam. Ryzykują życie - w imię czego? To bardziej głupawe zabawy dzieci obarczone ryzykiem śmierci. Ani to komedia, ani dramatyczne przeżycie, tylko dziecięca głupota.
"Miłe jest to, że napisałeś Bóg wielką literą, dwa razy i użyłeś imienia Zbawiciela. Czy zatem ten komentarz można podciągnąć pod tematykę religijną?" - Otóż nie. Bez znaczenia jest wyznanie. Zawsze ten wyraz należy pisać z dużej litery. Wyrażenie "jak mi Bóg miły" jest archaizmem, który oznacza "naprawdę", "z pewnością", "na pewno". Używa się go jako wykrzyknik potwierdzający lub dla wzmocnienia prawdziwości swojej wypowiedzi, podobnie jak współcześnie mówimy "naprawdę" czy "wierzę w to".
Jak może nie zauważyłeś treścią opowiadanka jest przyjaźń I nadmierne ryzyko. - zauważyłem, aż taki gapa to nie jestem.
Pozdrawiam.
Małe sprostowanie: nie, nie czytam wszystkiego, co jest publikowane, bo nie tylko ja odpowiadam za moderację. Chociaż najwyraźniej muszę przynajmniej zerkać okiem, a w razie potrzeby wyciągać odpowiednie narzędzia. Przymusu bezpośredniego. Takie do przypominania, że Pokątne - wbrew temu, co niektórzy czasami sugerują - mają pewne standardy. Dotyczące zarówno treści, jak i formy. I albo niektórzy to wreszcie zrozumieją, albo ich teksty przestaną być zatwierdzane. Bo tak.
"(...) Jak mi Bóg miły stworzę takie opowiadanie i puszczę, nawet kosztem straty statusu CLA . Ktoś nie widzi, jakiejś różnicy. @ Lord walnie tekst o piłkarzach? (...)".
XD
Nie kuś 😉 miałem kiedyś pomysł na napisanie historii o chuliganach piłkarskich, bardzo upraszczając, to miało być coś zawierające nutkę "Romper Stomper" i "Football Factory" w standardach Pokątnych, ale z różnych względów nie wypaliło. Może odkurzę... 😉
Co do tematyki - wydaje mi się, że skoro pomysł Autora przeszedł przez sito moderacji, a scenariusz zyskał akceptację moderatorów, to odpowiada standardom strony. Oczywiście możemy po raz kolejny rozpocząć dyskusję, jakie treści (abstrahując od technicznej jakości tekstu) powinny pojawiać się tutaj, ale tak jak stałem po stronie "Lepszego od wycieraczki", tak poprę Autora "Sztormu serca" - cenzura to kiepski pomysł, jeśli jest tag "bez seksu", i nastąpiła publikacja (a jak widać po ostatnich komentarzach, @Agnessa czyta opowiadania trafiające do Poczekalni, zanim staną się widoczne dla wszystkich Użytkowników), to zostawiałbym treść i poddawał standardowemu procesowi oceny. Każdy ma inne oczekiwania, również Ty, @Jamerze, możesz więc zjechać historię w komentarzu z góry na dół i zdecydować, że nie oddasz głosu, wyciągającego na Stronę Główną.
Ja już się pytałem i udzielono pozwolenia, dobrze, dodam bez sexu, w tagach. Statki, za moich czasów mówiono tak o zmywaniu naczyń.( zerknij na google, że tak można napisać) Wykazane błędy poprawie. Kiedy dziewięciolatki ryzykują życie to jest to komedia. Moim zdaniem lepsze jest pisanie o tym niż o gwałcie ( dodaję, że jeżeli gwałt jest jednym z elementów opowiadania, to inna sprawa, ale nie powinien być całą treścią) zlizywaniu spermy innych, przez faceta.
Miłe jest to, że napisałeś Bóg wielką literą, dwa razy i użyłeś imienia Zbawiciela. Czy zatem ten komentarz można podciągnąć pod tematykę religijną? Wątpię czy Stwórca czyta opowiadania erotyczne. Mam nadzieję, że na Sztorm serca zerknie, nawet jeżeli napisałem z błędami. Trochę więcej o Nim wspomnę w drugiej części.
Trening Navy SEALs trwa 6 miesięcy. Od urodzenia dziewczynek Scott miał 9 lat na to by się wprawić.
O Kasi I sarenkach byłoby fajne. Mojej żonie by się spodobało, dokarmia ile razy przyjdą pod okno. Piszę poważnie, nie sądzę, że coś stracisz.
W drugiej części będzie odrobinka zbliżeń, ale nie ma to wiele do treści opowiadanka. Jak może nie zauważyłeś treścią opowiadanka jest przyjaźń I nadmierne ryzyko.
Scott uczył dziewczynki pewnych technik samoobrony, jako były komandos, posiadła umiejętności w sztukach walki.
- primo, w jakim wieku zaciągnął się ów Scott do armii że był już byłym? Kontakt w US Army ma określone ramy czasowe. Secundo -posiadł.
wspólnie dziewiąte urodziny. Rodzice planowali wspólny
- powtórzenie.
Wtorek już trochę trwał
- Jezu, nie pisz tak. Był wtorkowy poranek/ południe. Trwać to może żołnierz na posterunku, nie dzień.
pomyślała, więc postanowiła zrobić coś znacznie milszego, a jak do tej pory zabrakło na to okazji. Jako mądra dziewczynka wiedziała z doświadczenia, co się stanie, kiedy tylko się ruszy, jednak miała nadzieję, że może jakoś da radę z opanowniem fizjologicznych potrzeb.
-mistrzostwo rozbudowania dialogu. czy to wszystko jest potrzebne? Dodatkowo chaosik - milsze jest sikanie. Przestań.
Mydełko pachniało zielonym jabłuszkiem i to wystarczyło, by w lustrze zobaczyła uśmiechniętą buźkę
- gdyby było cytrynowe, to twarz by była krzywa? Potrzebne to. jak i cały proces sikania?
Fala już zaczęła mycie statków, natomiast jej mama zamrugała rzęsami, zanim odpowiedziała.
- czekaj, jakich statków, bo chyba cos przeoczyłem.
Na całej drodze nie było świateł, tylko znaki stopu. W drodze do parku występowało tylko jedno miejsce z sygnalizacją świetlną.
-to były te światła czy nie?
Mogli mieć po dziesięć lat, tylko jeden z nich, o kręconych czarnych włosach miał tyle, co one. Rudy wyglądał na wyrośniętego, ale to pewnie z powodu lekkiej nadwagi. Drugi chłopak spodobał się Wiatrowi od pierwszej chwili. Trzeci o hiszpańskich rysach, jednak rodzice lub jedno z nich pochodziło z sąsiedniego kraju na południu. Najmłodszy, w ich wieku, z urody zdradzał, że jeden z rodziców był czarnej rasy, zdradzał to szeroki nos i mocno kręcone czarne włosy.
- to jest koncertowy przykład, jak nie opisywać postaci. Istny chaos.
Wyżej wejść nie mogły, bo konar stawał się zbyt wąski i nie miałby możliwości się odepchnąć.
- odpychający konar, ciekawe?
Wiatr postawiła prawą stopę blisko konaru i najszerszej gałęzi, chociaż wszyskie wyglądały podobnie.
- niegramatycznie.
Droga powrotna zajęła im trzy razy dłużej.
-gratuluje zdania. Brawo.
Otworzyły wejście i postawiły rowery i starały się wejść na górę
-nie zaduzo tych "i"
Obowiązki mamy czekały.
- kolejne super zdanie.
Około trzeciej obiad już czekał na podanie, więc poszła na górę
- czytasz co piszesz?
Jane nie wiedziała co myśleć i powiedziała pierwsze, o czym pomyślała.
-przepraszam, skończyłem, zdanie na poziomie polskiego języka w wykonaniu Aborygena.
Musiały oszukać rodziców Wiatru i wiedziały że Jane ani Scott ich nie wydadzą. Skłamały, że łaziły po krzewach i się zadrapały o gałęzie, bo biegały.
- skłamałem, to na koniec. Składnia zdania i w ogóle. @Indygo, co się stało? Pisałeś to pod wpływem czy jak? Przepraszam, ale to jest poniżej... pod względem warsztatu. Co z Tobą?
Zdania niezgrabne, często niegramatyczne, znów chaos w opowiadaniu. Nie wskazałem wszystkich błędów , bo wytkniecie ich ( wszelakich), przerosło by pewnie długość opowiadania.
Idziesz na ilość, czy na jakość? Bo według mnie na to pierwsze. Slowly, sir, slowly, bo nie tędy droga.
Wcięcia akapitowe, w cały świat. jak byk jszczał ( przepraszam za stwierdzenie), Jak początek dawał jakąś nadzieję, to i dalej w las tym gorzej.
Fabuła, miałem w nią nie ingerować ale muszę.
- hasztagi - przepraszam, gdzie tu jest dramat? Konkretnie w tej opowiastce? Nie widzę, nie doczytałem. Tu aż się prosi o hasztag "bez seksu".
Przepraszam Moderacjo i Autorze. To portal o erotycznym zabarwieniu. Pytam się gdzie tu jakaś erotyka? Stwierdzenie 9 latek o owłosieniu łonowym to to?, ale o tym na samy dole mojego komentarza.
Rozumiem Autorze ze to wstęp do czegoś, co za chwile zakipi erotyką. Tylko dlaczego walisz ten wstęp na blisko 45 minut. Żeby tam jeszcze jakaś akcja była ( dla niektórych może jest), nie wiem, może później te dziewczęce przygody jakoś się wkomponują, ale na miły Bóg, nie 45 minut.
Opowiadanie skupia się na:
- sikaniu dzieci
-śniadaniu i posiłkach
- jechaniu rowerkami
- skakaniu po drzewach
- bójce z chłopakami
- dylematach dotyczących owłosienia łonowego u dziewczynek
- inne ( gra w warcaby i inne opowieści z mchu i paproci).
Niby dużo, tylko jaki autor miał cel to nam prezentując NA EROTYCZNTM PORTALU?
Za chwilę dostaniemy opowiadania, jak to Julka idąc na spacer z psem spotkała Kasię karmiąca sarenki ( obie lat 10) i tez opublikujemy to tutaj. Naprawdę? Na portalu erotycznym? Jak mi Bóg miły stworzę takie opowiadanie i puszczę, nawet kosztem straty statusu CLA . Ktoś nie widzi, jakiejś różnicy. @ Lord walnie tekst o piłkarzach? Będzie dobrze?
Nie jestem rewolucjonistą, nie mam zamiaru burzyc starych standardów, tylko zapytuje się dokąd ten portal zmierza?
@jamer106
No weź przestań. Ja jestem miodkiem. Grzecznym chłopcem i nie tylko, kiedy śpię Postanowiłem ograniczyć komentowanie do tego co mi się podoba i nie zamierzam wchodzić do dyskusji innych, bo mam niezrozumiałe dla reszty poglądy i to wznieca niepokoje społeczne, a już październikowa wystarczyła. Ja chcę spokoju, jak Riddic. ATW to opublikuj z szuflady. To o biologii było fajne. Pytałem administracji i ja swoich początków związanych z działeniem lokomotywy opisać nie mogę, bo wiek nie mieścił się w normach prawnych. Pomysł opowiadania Miłość jest ślepa wziąłem z autentycznych historii dwóch gejów, którzy zostali hetero i jednej lesbijki, która zakochała się w facecie. Nie słyszałem nigdy by gej pokochał lesbijkę z wzajemnością, ale może jest to możliwe.
@jamer106 - nie, nie idzie z automatu. A to dlatego, że było aż nadto pretensji pt. "czemu taki słaby tekst jest na głównej, a świetne kiszą się w poczekalni". Moderacja ma do tego prawo, choć przyznam, że nie wiem, jak to wygląda w przypadku CLA.
I tak, powinnismy wymagać od jednych autorów więcej, niż od innych. Oni też powinni od siebie samych. Niestety, ale zwykle na takich "powinnosiach" się kończy.
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
XXX_Lord · 1 tydzień temu · "Niespodzianka po imprezie"
Cześć Autorze.
Garść wrażeń i sugestii poniżej, najpierw strona techniczna.
1. Są wcięcia akapitowe - na plus.
2. Brakuje sporej liczby przecinków, niektóre dialogi są nieprawidłowo skonstruowane: https://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/jak-pisac-dialogi-praktyczne-porady/ (poradnik odnośnie pisania dialogów), ponadto tekst należy przepuścić przez SentenceCheckera lub ortograf.pl.
3. Nadmiar słów lub powtórzenia tych samych zwrotów w zdaniach obok siebie, zaimków osobowych, przykład:
- Pomogę ci ją rozebrać do spania – powiedziała.
Zdjęliśmy razem jej sukienkę i buty i położyliśmy ją na łóżku w samej bieliźnie.
- Twoja żona ma piękne piersi. Zawsze chciałam mieć takie duże i pełne – powiedziała Justyna.
Jakiś diabełek mnie podkusił i wypaliłem.
- A chcesz je zobaczyć w całej okazałości?
- Co masz na myśli? – spytała zaskoczona.
Miałem już sporo w czubie więc nie zastanawiając się zbyt długo, uwolniłem ją od stanika.
- Możesz dotknąć, jak chcesz. Pięknie wyglądają ze sterczącymi sutkami. – powiedziałem, skubiąc delikatnie jeden sutek.
Po zmianach:
- Pomogę ci ją rozebrać do spania – powiedziała.
Zdjęliśmy razem jej sukienkę, buty i położyliśmy na łóżku w samej bieliźnie.
- Ale ma piękne piersi, zawsze chciałam mieć takie duże i pełne. – Zachwyciła się Justyna.
- A chcesz je zobaczyć w całej okazałości? - Podkusił mnie diabełek w środku.
- O czym ty mówisz? – spytała zaskoczona.
Miałem już sporo w czubie, więc nie zastanawiając się zbyt długo, uwolniłem ją od stanika.
- Możesz dotknąć, jak chcesz. Pięknie wyglądają ze sterczącymi sutkami. – Skubnąłem delikatnie jeden z nich.
Analogicznych zmian wymaga w zasadzie cały tekst.
Strona fabularna:
Zbyt szybkie zbliżenie, zero podgrzania atmosfery. Zamiast pobawić się trochę z Czytelnikiem, opisać to, co działo się w trakcie imprezy, przechodzisz od razu do seksu. Może obie pary patrzyły na siebie w "ten" sposób, może tańczyły ze sobą, prowokowały się świadomie lub nawet nieświadomie? Ogranicza się jedynie wyobraźnia i kreatywność. Uprawiając seks, od razu wkładasz kobiecie/mężczyźnie rękę w gacie albo pod bluzkę? Chyba niekoniecznie, zazwyczaj następuje gra wstępna lub podgrzanie atmosfery w inny sposób (słowa!).
Podsumowując - historia do sporej poprawy, sugeruję również przeczytanie kilku opowiadań na stronie, dotyczących swingersów i cuckoldu (DiabełwGłowie i koko to autorzy, których na początek polecam), mogą przydać się w kontekście kolejnych opowiadań, budowania scenariusza i napięcia.
Pozdrawiam.
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
Czego jeszcze chcesz, co mamy jeszcze uczynić, by zadowolić Cię?
( To Twój wpis w komentarzu)
jamer106 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@Indygo77
Cenzura?
Wcześniej w komentarzu wskazujesz mi bym komentował innych?
Tobie się tak przypadkiem w głowie nie poprzewracało?
Przypominam - dałeś opowiadanie na otwartym portalu. Każdy w związku z tym ma prawo komentować Twoje opowiadanie, nawet ja. Dopóki moje komentarze nie są niezgodne z regulaminem to mam taki przywilej. Mogę oceniać? Czy też nie?
Jeżeli Ci komentarz nie pasuję , masz go prawo zgłosić do moderatora. Od tego on jest.
NIceguy9206 · 2 tygodnie temu · "Lockdown (V)"
@jejej trudno mi na razie powiedzieć. Potrzebuje jeszcze dopracować kilka szczegółów. Pozdrawiam i cieszę się, że się podobało😉
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@jamer106 Napiszę prosto, bo nie rozumiesz moich porównań. Zapytałeś co możesz zrobić dla mnie. NIE KOMENTUJ. Nawet jeżeli Ci się spodoba tekst, w co wątpię.
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@Agnessa_Novvak Zrozumiałem Twoją uwagę, tak to ujmę. Sam mam córkę i pamiętam o czym rozmawiała z koleżanką kiedy miała siedem lat i gdybym to napisał, z pewnością by to nie przeszło. Dzieci są ufne i szczere. Ze mną rozmawiała o chmurkach, motylkach i rowerze. Kiedy pytała o niektóre aspekty dotyczące jej, odsyłałem do mamusi. Kiedy rozmawiały, wychodziłem na spacer. Ktoś o spaczonym sposobie rozumienia mogłby mieć pożywkę czytając mój tekst i dlatego usunąłem, bo nie dostrzegłem zagrożenia w pierwszej chwili i dziękuję, że mi na to zwróciłaś uwagę i zrozumiałem. Mam zamiar wstawić jeszcze TYLKO dwa opowiadania. Z pewnością niektorzy się ucieszą.
Jorg · 2 tygodnie temu · "Rąbek małżeńskiej tajemnicy (III). Plan - oczami jego i jej"
Coraz fajniej się rozwija … pisz i nie karz tak długo czekać na kolejną część
jamer106 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@Indygo77
Ale to ja byłem zabezpieczony "Ubrankiem roboczym", a @Agnessa uczulenia na lateks nie ma, nic mi o tym nie wiadomo. @Indygo naprawdę nie zrozumiałeś tego stwierdzenia "My natomiast mamy koncepcję przeciwną, czyli antykoncepcję"
Nawet w komentarzu walniesz mądrość jak habilitowany profesor ginekologii i położnictwa, a co Ty na to:
Pozytywne skutki antykoncepcji hormonalnej:
Zmniejszenie ryzyka niektórych nowotworów: Stosowanie antykoncepcji hormonalnej może zmniejszać ryzyko rozwoju raka jajnika i raka trzonu macicy.
"Wykazano zmniejszoną śmiertelność: Badania sugerują, że kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną mogą mieć niższą śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny, co może wiązać się z częstszym kontaktem z opieką medyczną i większą świadomością zdrowotną, choć mechanizm tego zjawiska nie jest w pełni jasny."
O szkodliwości stosowania prezerwatywy nie słyszałem. Nie mówiąc o tym że istnieje coś takiego jak Antykoncepcja naturalna (zwana także naturalnym planowaniem rodziny).
Znowu kontrowersyjne stwierdzenie podparte no czym...?
" To nie jest sprawiedliwe. Opowiadanko ma 12 komentarzy. a dwa opowiadanka Konstantego nic." - cały Świat jest niesprawiedliwy. W Etiopii dzieci giną z głodu, a w Polsce jedzenie ląduje w śmietnikach.
Nie cieszy Cię ilość komentarzy? No i co z tego że @Konstanty ma zero, ja mam pod "Wympiełem" i IV częścią Rescuera po dwa. Widocznie nikomu się nie chce komentować. Wolna wola Czytelnika, jak chce skomentuje, jak nie to nie. Przymusisz go? Chcesz nam narzucić że pod każdym opowiadaniem ma być na przykład minimum 6 komentarzy? Sam piszesz że komentowałeś i przestałeś. Nie rozumiem trochę tego stwierdzenia.
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
@Agnessa_Novvak Antykoncepcja nie jest zdrowa dla kobiety. Mam nadzieǰę, że jesteś Pani zadowolona, że usunąłem drażliwy kawałek. Życzę kolejnego miłego dnia. Ps. To nie jest sprawiedliwe. Opowiadanko ma 12 komentarzy. a dwa opowiadanka Konstantego nic. Komentowałem ale bez echa, to przestałem.
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
Widocznie autor miał taką koncepcję. Oczywiście jedynie słuszną, nawet jeśli z założenia jest bez sensu, ładu i składu. My natomiast mamy koncepcję przeciwną, czyli antykoncepcję. Ergo: dzieci z tego nie będzie 😛
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
Ja nie mam pretensji, źle to odebrałeś. Jak czytam kolejny Twój komentarz, to odczytuję, że pierwsza część opowiadania Sztorm serca jest o chodzeniu do łazienki i robieniu siusiu, a tak nie jest. Co masz zrobić, żeby mnie zadowolić? Jeżeli musisz mnie poprawiać, to to rób. Jeżeli nie musisz to zajmij się innymi.
jamer106 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@Indygo77
Chłopie, czego Ty chcesz? O co Ci chodzi? Nie mi się mądrzyć ale to nie 600 czytelników, tylko 600 wyświetleń. Pretensje, że te same osoby komentują, to źle? Jeżeli chcesz innych komentatorów to napisz na priv, nie wiem, do @Vee, @Marca, @Krystyny i kogo tam sobie znajdziesz. Poproś, tylko nie licz na 100% odzew w postaci komentarza. W komentarzach pod moimi opowiadaniami króluje @Agnessa, @XXX_Lord czasami @MikeEcho i co mam focha strzelić że inni nie chcą? Tak, proszę na priv, dość często, nawet namolnie by owa wskazana trójca skomentowała moje opowiadanie. Prosić, żadna ujma, tylko z umiarem. Ile bym dał by pod moimi ostatnimi częściami Strażniczki było tyle komentarzy co pod Twoimi,
Czy na Lol-u, odniosłeś spektakularne zwycięstwo? W analizie siedziałem dość długo, pobieżny rzut oka na Twoje tam wyniki jasno mówi że "na kolana nikogo tam nie powaliłeś". Jakość komentarzy tam, nijak ma się do większości tych, jakie tu otrzymałeś - merytorycznych, rozbudowanych, na swój sposób fachowych, a że nie wszystkie po Twojej myśli, nie wychwalające kunsztu i fabuły, tylko wskazujące błędy, to Cię boli?
@Agnessa pomaga Ci w kwestiach technicznych, w warsztatowych masz wsparcie z mojej strony. Wyszedłeś z dwoma opowiadaniami na Główną. Czego jeszcze chcesz, co mamy jeszcze uczynić, by zadowolić Cię? Pisać peany pochwalne w komentarzach, zachwycać się wspaniałym kunsztem literackim, w promocji zaproponować CLA?
"W oryginale opisałem zbliżenia Jane i Scotta oraz drugiej pary, dzięki temu moje główne bohaterki powstały, ale ostatecznie wykreśliłem, bo to nic nie wnosiło do treści." - za to opis sikania dziewczynki wniósł, podobnie jak to co jadły na obiad z dokładnym wskazaniem potraw + pedantyczne zwrócenie uwagi na higienę mycia rąk ( ala Rysiek z Klanu). No właśnie, wrzucenie zbliżenia Jane z Scotem miałoby większy sens, bo daje namiastkę erotyzmu, na EROTYCZNYM z nazwy portalu. Nie byłoby moich uwag, jednego krytykanta miałbyś mniej.
"Następne opowiadanie, jeśli dane będzie mi opublikować, ma 160+ stron i tylko pół strony seksu. Za to podchodów w tym kierunku, całe mnóstwo." - opublikuj, ocenimy.
"Chciałbym, żeby inni komentowali treść i przesłanie, jak zrobił to pan Hart, ale to pewnie marzenie." - czyli, albo dobrze, albo wcale. Samą treść i przesłanie, a ortografię, stylistykę, składnie, interpunkcje już nie? Niestety tak się nie da. Opowiadanie to swoisty zbiór wielu elementów. Tak dobrze to tylko w Erze.
Najlepsza fabuła podana w niechlujny najeżony błędami tekst jest gwałtem na owym fabularnym pomyśle, nawet ,gdy jest tam głębsze przesłanie. Gdy jest odwrotnie , to powstaje ładnie ułożony ciąg znaków, który sam w sobie nic nie wnosi, poza tym że jest ułożony w sposób zgodny z zasadami i jego podanie jest właściwe.
"Macie 99 procent opowiadanek o seksie, to tak strasznie w oczy kole jak jedno jest bez?" - bo 99% zdaje sobie sprawę, że to portal erotyczny, a ten jeden procent nie.
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@Indygo77 - chodzi o całokształt, nie parę zdań. Potrafisz napisać coś, co ma ręce, nogi i nawet całkiem ładną dupę, ale zamiast tego raczysz nas coraz bardziej pretensjonalnymi... nawet nie wiem, jak to nazwać, a przynajmniej nie w sposób cenzuralny. Ani w tym sensownej fabuły, ani jakiegoś głębszego przesłania (choć usilnie udajesz, że to my go nie rozumiemy), ani w zasadzie czegokolwiek, co spowodowałoby reakcję typu "okej, seksu w tym za wiele nie ma, dłużyzn jest za to za dużo, ale spodobało mi się". Poza tym nadal nie rozumiesz - lub znów udajesz - że publikacja pewnej tematyki jest najzwyczajniej potencjalnie niebezpieczna dla miejsca, w którym to robisz. Patrz choćby "Dziewczynka ze snu", która do dzisiaj nie wiem, co właściwie robi na Pokątnych, niezależnie od tego, czy jest tekstem dobrym, złym czy jakimkolwiek. W "Sztormie serca" też są sceny napisane chyba tylko po to, żeby wywoływały kontrowersje, a jak zwracam Ci na nie uwagę, to zaraz odpowiadasz "no to usunę". Podobnie zresztą było z motywem księdza w III części "Miłość jest ślepa". A przecież to Ty sam powinieneś wiedzieć, o czym pisać, a o czym nie, bo miałeś o tym mówione wielokrotnie, a nadal w to brniesz. Dlatego nie straszę, nie ostrzegam, a po prostu uprzedzam: z następnego podobnego tekstu nie będziesz niczego usuwał, a ni nic w nim zmieniał, bo nie będziesz miał w czym. I naprawdę nie chce mi się już kontynuować tej dyskusji, bo mam ważniejsze rzeczy do roboty.
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
@Agnessa_Novvak Chodzi o konkretną rozmowę po obiedzie, rozumiem, bo chyba o nic innego. Mogę to usunąć, nawet zaraz. Chyba sprawa pod świerkiem jest do przyjęcia. Chyba jest komunikacja. Można napisać, że to nie jest w porządku i bym to zrobił od razu. Tylko znowu są równi i równiejsi. Skoro nie piszemy na portalu o sprawach seksualnych dotyczących osób poniżej 16 lat, to niektóre utwory na głównej takich uwag nie dostały. Ja jestem bardzo grzeczny i chętnie współpracuję. Wystarczy napisać I zrozumiem. Ty masz dziwny sposób zwracania uwagi, przynajmniej do mnie. Cwaniakowanie? Możesz napisać, czy Marek, czy ta inna miła kobieta z administracji w normalny sposób, bo po raz kolejny mnie straszysz. A straszenie mnie uznaję za dziwne i bezcelowe. Usunąłem te wątki.
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
@Indygo - nie w tym rzecz, że publikujesz opowiadania bez seksu chociaż owszem, są ku temu lepsze miejsca, a Pokątne są, mimo swej otwartości, wciąż portalem EROTYCZNYM. Problem jest taki, że to, co wrzucasz, skręca w coraz dziwniejsze rejony (i używam słowa "dziwniejsze", żeby nie użyć dosadniejszych określeń). Jak nie wspominane już przeze mnie filozoficzno-egzystencjalno-religijne pierdololo, to jeszcze z udziałem coraz młodszych dzieci w sytuacjach, które bywają moralnie mocno dwuznaczne. A ja i tak mam granice tolerancji przesunięte dość daleko, bo gdybyś próbował to opublikować w miejscach z naprawdę czujną moderacją, to parę z Twoich tekstów nigdy by się tam nie ukazało. A gdybyś zaczął się dochodzić, to bardzo szybko by Ci pokazano, gdzie są drzwi.
A jak nie wierzysz, to dam Ci na to własny przykład: dwoje bohaterów w "To (nie) jest kolejna opowieść o wirusie z koroną" to nastolatkowie, natomiast w oryginalnej wersji dialogu pada tekst "przecież to jeszcze dzieci" w takim znaczeniu, że mówi to osoba znacznie starsza od nich, dla której każda "młodzież" to "dzieci". I za samo to jedno słowo opowiadanie zostało wstrzymane na jednym z portali i musiało zostać zmienione tak, by dać jasno do zrozumienia, że mamy do czynienia z osobami powyżej wieku wymaganego prawem.
Dlatego powiem otwartym tekstem: jak jeszcze raz zobaczę tutaj coś podobnego, to zablokuję publikację. Tak po prostu. Bez dochodzenia się w komentarzach, bez tłumaczenia i bez możliwości odwołania przede wszystkim. Skoro jesteś, @Indygo77 w miejscu, w którym obowiązują pewne zasady, to ich przestrzegaj, a nie prowokuj "mam sto pisiont stron bez seksuw i co mi zrobicie". Bo w końcu sprowokujesz i się skończy cwaniakowanie. Raz na zawsze.
PS O technicznej stronie twoich tekstów już nawet się nie wypowiadam, bo to nie ma sensu.
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
Szkoda, że moje opowiadania komentują te same osoby. 600 osob przeczytało albo zaczęło i w imie szacunku dla tych czytelników wstawię drugą i ostatnią część. W oryginale opisałem zbliżenia Jane i Scotta oraz drugiej pary, dzięki temu moje główne bohaterki powstały, ale ostatecznie wykreśliłem, bo to nic nie wnosiło do treści. Następne opowiadanie, jeśli dane będzie mi opublikować, ma 160+ stron i tylko pół strony seksu. Za to podchodów w tym kierunku, całe mnóstwo. Chciałbym, żeby inni komentowali treść i przesłanie, jak zrobił to pan Hart, ale to pewnie marzenie. Postaram się nie wstawiać w przyszłości opowiadań bez zabarwienia erotycznego. Dziwne, bo Czerwień i biel za takie bym uważał i nikomu nie przeszkadzało. Macie 99 procent opowiadanek o seksie, to tak strasznie w oczy kole jak jedno jest bez?
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Uprowadzona: Koszmar niewoli (I)"
Wnioskując po tym, że autorka nie logowała się od maja, raczej później niż prędzej. Aczkolwiek mam nadzieję, że się mylę - zresztą podobnie jak w przypadku każdego niedokończonego cyklu.
jejej · 2 tygodnie temu · "Lockdown (V)"
Czy kolejne części już napisałeś(oby)? Kiedy wychodzi 6 część, daj znać jak coś.
Star · 2 tygodnie temu · "Uprowadzona: Koszmar niewoli (I)"
Mokra się zrobiłam 😈, Kiedy część dalsza?
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Kim była Alicja?" ·
@KotBezOka - tak, powinieneś. Dostałes instrukcję w pierwszych komentarzach, w tym moim. Popraw powtórzenia, zapis dialogów (odsyłam do poradnika na stronie fantazmaty.pl), interpunkcję oczywiście (ortograf/sentwncechecker Twoimi przyjaciółmi) i osobiście zagłosuję za awansem. Nawet ładną fotkę znajdę, jeżeli sam nie wybierzesz. Tyle że powineneś to zrobić już dawno, a nie czekać na zmiłowanie.
XXX_Lord · 2 tygodnie temu · "Kim była Alicja?"
@KotBezOka
Cześć. Tak, przekonać drugą osobę z Loży Autorskiej, żeby kliknęła za wyjściem z Poczekalni na Stronę Główną 🙂
Podpowiedź: do wyjścia z Poczekalni potrzebne są dwa głosy autorów z Loży Autorskiej (jeden, mój już masz). Po przeniesieniu co najmniej dwóch Twoich opowiadań na Główną (choć tu kryteria są dla mnie niejasne i może @Agnessa doprecyzuje), Twoje kolejne opowiadania będą trafiały z automatu do Zbioru Głównego.
KotBezOka · 2 tygodnie temu · "Kim była Alicja?"
@XXX_Lord Hej, powinienem coś zrobić, żeby to przeszło na główną?
jamer106 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@Indygo77
"Kiedy dziewięciolatki ryzykują życie to jest to komedia." - definicja dramatu tu wskazuje Ci odpowiedni odnośnik https://sjp.pwn.pl/slowniki/dramat.html ( Staje się jak @Tomp, niedobrze już ze mną). Twoje opowiadanie nijak nie klasyfikuje się do tej definicji. Lepszej nie znam. Ryzykują życie - w imię czego? To bardziej głupawe zabawy dzieci obarczone ryzykiem śmierci. Ani to komedia, ani dramatyczne przeżycie, tylko dziecięca głupota.
"Miłe jest to, że napisałeś Bóg wielką literą, dwa razy i użyłeś imienia Zbawiciela. Czy zatem ten komentarz można podciągnąć pod tematykę religijną?" - Otóż nie. Bez znaczenia jest wyznanie. Zawsze ten wyraz należy pisać z dużej litery. Wyrażenie "jak mi Bóg miły" jest archaizmem, który oznacza "naprawdę", "z pewnością", "na pewno". Używa się go jako wykrzyknik potwierdzający lub dla wzmocnienia prawdziwości swojej wypowiedzi, podobnie jak współcześnie mówimy "naprawdę" czy "wierzę w to".
Jak może nie zauważyłeś treścią opowiadanka jest przyjaźń I nadmierne ryzyko. - zauważyłem, aż taki gapa to nie jestem.
Pozdrawiam.
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
Małe sprostowanie: nie, nie czytam wszystkiego, co jest publikowane, bo nie tylko ja odpowiadam za moderację. Chociaż najwyraźniej muszę przynajmniej zerkać okiem, a w razie potrzeby wyciągać odpowiednie narzędzia. Przymusu bezpośredniego. Takie do przypominania, że Pokątne - wbrew temu, co niektórzy czasami sugerują - mają pewne standardy. Dotyczące zarówno treści, jak i formy. I albo niektórzy to wreszcie zrozumieją, albo ich teksty przestaną być zatwierdzane. Bo tak.
XXX_Lord · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
@jamer106
"(...) Jak mi Bóg miły stworzę takie opowiadanie i puszczę, nawet kosztem straty statusu CLA . Ktoś nie widzi, jakiejś różnicy. @ Lord walnie tekst o piłkarzach? (...)".
XD
Nie kuś 😉 miałem kiedyś pomysł na napisanie historii o chuliganach piłkarskich, bardzo upraszczając, to miało być coś zawierające nutkę "Romper Stomper" i "Football Factory" w standardach Pokątnych, ale z różnych względów nie wypaliło. Może odkurzę... 😉
Co do tematyki - wydaje mi się, że skoro pomysł Autora przeszedł przez sito moderacji, a scenariusz zyskał akceptację moderatorów, to odpowiada standardom strony. Oczywiście możemy po raz kolejny rozpocząć dyskusję, jakie treści (abstrahując od technicznej jakości tekstu) powinny pojawiać się tutaj, ale tak jak stałem po stronie "Lepszego od wycieraczki", tak poprę Autora "Sztormu serca" - cenzura to kiepski pomysł, jeśli jest tag "bez seksu", i nastąpiła publikacja (a jak widać po ostatnich komentarzach, @Agnessa czyta opowiadania trafiające do Poczekalni, zanim staną się widoczne dla wszystkich Użytkowników), to zostawiałbym treść i poddawał standardowemu procesowi oceny. Każdy ma inne oczekiwania, również Ty, @Jamerze, możesz więc zjechać historię w komentarzu z góry na dół i zdecydować, że nie oddasz głosu, wyciągającego na Stronę Główną.
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)" ·
Ja już się pytałem i udzielono pozwolenia, dobrze, dodam bez sexu, w tagach. Statki, za moich czasów mówiono tak o zmywaniu naczyń.( zerknij na google, że tak można napisać) Wykazane błędy poprawie. Kiedy dziewięciolatki ryzykują życie to jest to komedia. Moim zdaniem lepsze jest pisanie o tym niż o gwałcie ( dodaję, że jeżeli gwałt jest jednym z elementów opowiadania, to inna sprawa, ale nie powinien być całą treścią) zlizywaniu spermy innych, przez faceta.
Miłe jest to, że napisałeś Bóg wielką literą, dwa razy i użyłeś imienia Zbawiciela. Czy zatem ten komentarz można podciągnąć pod tematykę religijną? Wątpię czy Stwórca czyta opowiadania erotyczne. Mam nadzieję, że na Sztorm serca zerknie, nawet jeżeli napisałem z błędami. Trochę więcej o Nim wspomnę w drugiej części.
Trening Navy SEALs trwa 6 miesięcy. Od urodzenia dziewczynek Scott miał 9 lat na to by się wprawić.
O Kasi I sarenkach byłoby fajne. Mojej żonie by się spodobało, dokarmia ile razy przyjdą pod okno. Piszę poważnie, nie sądzę, że coś stracisz.
W drugiej części będzie odrobinka zbliżeń, ale nie ma to wiele do treści opowiadanka. Jak może nie zauważyłeś treścią opowiadanka jest przyjaźń I nadmierne ryzyko.
jamer106 · 2 tygodnie temu · "Sztorm serca (I)"
- powtórzenie.
- Jezu, nie pisz tak. Był wtorkowy poranek/ południe. Trwać to może żołnierz na posterunku, nie dzień.
-mistrzostwo rozbudowania dialogu. czy to wszystko jest potrzebne? Dodatkowo chaosik - milsze jest sikanie. Przestań.
- gdyby było cytrynowe, to twarz by była krzywa? Potrzebne to. jak i cały proces sikania?
- czekaj, jakich statków, bo chyba cos przeoczyłem.
-to były te światła czy nie?
- to jest koncertowy przykład, jak nie opisywać postaci. Istny chaos.
- odpychający konar, ciekawe?
- niegramatycznie.
-gratuluje zdania. Brawo.
-nie zaduzo tych "i"
- kolejne super zdanie.
- czytasz co piszesz?
-przepraszam, skończyłem, zdanie na poziomie polskiego języka w wykonaniu Aborygena.
- skłamałem, to na koniec. Składnia zdania i w ogóle.
@Indygo, co się stało? Pisałeś to pod wpływem czy jak? Przepraszam, ale to jest poniżej... pod względem warsztatu. Co z Tobą?
Zdania niezgrabne, często niegramatyczne, znów chaos w opowiadaniu. Nie wskazałem wszystkich błędów , bo wytkniecie ich ( wszelakich), przerosło by pewnie długość opowiadania.
Idziesz na ilość, czy na jakość? Bo według mnie na to pierwsze. Slowly, sir, slowly, bo nie tędy droga.
Wcięcia akapitowe, w cały świat. jak byk jszczał ( przepraszam za stwierdzenie), Jak początek dawał jakąś nadzieję, to i dalej w las tym gorzej.
Fabuła, miałem w nią nie ingerować ale muszę.
- hasztagi - przepraszam, gdzie tu jest dramat? Konkretnie w tej opowiastce? Nie widzę, nie doczytałem. Tu aż się prosi o hasztag "bez seksu".
Przepraszam Moderacjo i Autorze. To portal o erotycznym zabarwieniu. Pytam się gdzie tu jakaś erotyka? Stwierdzenie 9 latek o owłosieniu łonowym to to?, ale o tym na samy dole mojego komentarza.
Rozumiem Autorze ze to wstęp do czegoś, co za chwile zakipi erotyką. Tylko dlaczego walisz ten wstęp na blisko 45 minut. Żeby tam jeszcze jakaś akcja była ( dla niektórych może jest), nie wiem, może później te dziewczęce przygody jakoś się wkomponują, ale na miły Bóg, nie 45 minut.
Opowiadanie skupia się na:
- sikaniu dzieci
-śniadaniu i posiłkach
- jechaniu rowerkami
- skakaniu po drzewach
- bójce z chłopakami
- dylematach dotyczących owłosienia łonowego u dziewczynek
- inne ( gra w warcaby i inne opowieści z mchu i paproci).
Niby dużo, tylko jaki autor miał cel to nam prezentując NA EROTYCZNTM PORTALU?
Za chwilę dostaniemy opowiadania, jak to Julka idąc na spacer z psem spotkała Kasię karmiąca sarenki ( obie lat 10) i tez opublikujemy to tutaj. Naprawdę? Na portalu erotycznym? Jak mi Bóg miły stworzę takie opowiadanie i puszczę, nawet kosztem straty statusu CLA . Ktoś nie widzi, jakiejś różnicy. @ Lord walnie tekst o piłkarzach? Będzie dobrze?
Nie jestem rewolucjonistą, nie mam zamiaru burzyc starych standardów, tylko zapytuje się dokąd ten portal zmierza?
Diamond · 2 tygodnie temu · "Pikantne uniesienia w Tunezji"
I to się nazywa "miłość od pierwszego włożenia" 🤣🤣🤣
Indygo77 · 2 tygodnie temu · "Miłość jest ślepa (III)" ·
@jamer106
No weź przestań. Ja jestem miodkiem. Grzecznym chłopcem i nie tylko, kiedy śpię Postanowiłem ograniczyć komentowanie do tego co mi się podoba i nie zamierzam wchodzić do dyskusji innych, bo mam niezrozumiałe dla reszty poglądy i to wznieca niepokoje społeczne, a już październikowa wystarczyła. Ja chcę spokoju, jak Riddic. ATW to opublikuj z szuflady. To o biologii było fajne. Pytałem administracji i ja swoich początków związanych z działeniem lokomotywy opisać nie mogę, bo wiek nie mieścił się w normach prawnych. Pomysł opowiadania Miłość jest ślepa wziąłem z autentycznych historii dwóch gejów, którzy zostali hetero i jednej lesbijki, która zakochała się w facecie. Nie słyszałem nigdy by gej pokochał lesbijkę z wzajemnością, ale może jest to możliwe.
Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Miłość jest ślepa (III)"
@jamer106 - nie, nie idzie z automatu. A to dlatego, że było aż nadto pretensji pt. "czemu taki słaby tekst jest na głównej, a świetne kiszą się w poczekalni". Moderacja ma do tego prawo, choć przyznam, że nie wiem, jak to wygląda w przypadku CLA.
I tak, powinnismy wymagać od jednych autorów więcej, niż od innych. Oni też powinni od siebie samych. Niestety, ale zwykle na takich "powinnosiach" się kończy.
Miłość jest ślepa (I)
Miłość jest ślepa (II)
Tajemnica wodospadu Umgar (III)
De Principe (I)
Wakacyjne i nie tylko, przygody Aśki…
Tajemnica wodospadu Umgar (II)
Tajemnica wodospadu Umgar (I)
Niespodzianka po imprezie
Sztorm serca (II)
Rąbek małżeńskiej tajemnicy (III). Plan -…