MMDQ · 29 maja 2025 · "Zagubiona"  

0
0

Dziękuję za uwagi dotyczące stylu i ortografii – starałem się poprawić to, co udało mi się wychwycić.

Jeśli chodzi o fabułę – bohaterka jest celowo przerysowaną postacią: ucieleśnieniem różnych tabu, niedopowiedzeń, skutkiem braku edukacji oraz bezrefleksyjnego wychowania przez rodziców, opartych na średniowiecznym podejściu do sfery seksualnej. Mój ubogi warsztat i ilość czasu nie pozwalają mi wprowadzić kilku bohaterek, każda ze swoimi przywarami. Dlatego biedna dziewczyna zebrała całe bagno na siebie.

Czy każda kobieta na Bliskim Wschodzie taka jest? Nie. Zdażają się kobiety świadome, obeznane, wyedukowane i umiejące o siebie zadbać. One piszą blogi i wydają książki. Ale istnieje druga strona społeczeństwa - zamknięta, odizolowana, samotna. Wszystko, co opisałem, bazuje na relacjach znajomych nauczycieli i osób, które przez większość życia mieszkały w Katarze. Anegdoty, ale powtarzające się w różnych relacjach.

Świat się zmienia i mam nadzieję, że te zmiany dotrą również na Bliski Wschód

XXX_Lord · 28 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

No dobrze, to teraz uwagi do części drugiej.

1. Cieszę się, że starałeś się poprawić powtórzenia wyrazów obok siebie. To częsty błąd debiutantów, podobnie jak zbyt duża liczba zaimków osobowych (twój, mój, jej, jego). Tych drugich wciąż jest sporo, ale nie na tyle dużo, żeby to w Twoim przypadku zablokowało wyjście z Poczekalni. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną kwestię na poniższym przykładzie:

"– Słuchajcie, cały weekend jeszcze przed nami, ale ja na dziś mam już dość. Za dużo alkoholu. Idę pod prysznic, a potem spać. Jak chcecie, to siedźcie dalej.
Po tych słowach Natalia wstała, przeciągnęła się lekko i ruszyła do swojego pokoju, żeby zebrać rzeczy do łazienki."

W zdaniu tuż po wypowiedzi Natalii nie musisz wymieniać jej imienia, z tekstu wynika, że to ona idzie do łazienki. To jest do poprawy (razem z nadmiarem zaimków osobowych) w kolejnych tekstach, które mam nadzieję pojawią się w Twoim wykonaniu.

2. Analogicznie do części pierwszej:
- brakuje wcięć akapitowych
- konieczna korekta Sentence Checkerem, w dalszym ciągu jej nie wykonałeś, patrz zdanie: "Cóż, sama to uwielbiałam(,) więc w końcu poznałam smak dawania przyjemności(,) a nie tylko jej brania.". W nawiasach brakujące przecinki. Generalnie obowiązuje prosta zasada - przy zdaniach wielokrotnie złożonych każde orzeczenie MUSI być oddzielone przecinkiem.
- przeczytaj proszę jeszcze raz ten tekst (wiem, że to jest trudne, bo po napisaniu jak najszybciej chciałoby się wypuścić go w świat, ale im mniej pracy włożysz w doszlifowanie treści, tym więcej uwag zbierzesz, a i tak poprawki będziesz musiał zrobić, jeśli chcesz wyjść z Poczekalni). Wyłapałem kilka zaimków osobowych, pisanych wielką literą (Cię, Tobie) - jeśli nie cytujesz listu albo dialogu Messnegera, czy SMS-ów, piszesz je zawsze małą literą. Znalazłem również obcięte ogonki w słowach (np. a zamiast ą).

Korekta Sentence Checkerem i wcięcia akapitowe to must have, żebym kliknął na wyjście z Poczekalni, jeśli to zrobisz - masz mój głos. Zaznaczam jednak, że w przypadku kolejnych historii, które trafią pewnie od razu na stronę główną, tak łagodny nie będę i oprócz wspomnianych kwestii technicznych będę patrzył również na budowę zdań, zasób słownictwa oraz powtórzenia.

Pozdrawiam.

XXX_Lord · 28 maja 2025 · "Kim była Alicja?"  

0
0

@KotBezOka

Uwagi tylko do tej części:

1. Nie czytałem tego wcześniej, tylko zacząłem od części drugiej. Fajne, plastyczne opisy seksu. Wiadomo, że musisz popracować nad stylem, ale dobrą bazę masz. Mimo, że opowiadanie skupia się głównie na emocjach i napięciu seksualnym między Alicją, a głównym bohaterem, forma zwizualizowania, droczenie się z Czytelnikiem oraz prezentacja samego zbliżenia jest dobra. Cześć fabularna zdecydowanie na plus.
2. Cześć techniczna już niestety nie. Pisałem o tym wcześniej, pisali również inni Autorzy - błędów jest wciąż zbyt dużo. Dla debiutanta obowiązują mniej restrykcyjne zasady, bo nikt nie będzie się Ciebie czepiał o pojedyncze przecinki, ale:
- w dalszym ciągu brakuje wcięć akapitowych.
- interpunkcja nie została poprawiona (nie rób tego sam, tylko wklej tekst do Sentence Checkera, poprawienie treści przy nabraniu odrobiny wprawy zajmie mniej, niż godzinę).
- Przy okazji popraw proszę błędy typu maj wielką literą (maj jako miesiąc, a nie nazwisko lub nazwa własna piszemy małą literą), pani wielką literą w środku zdania.
3. Jesteś debiutantem, więc przymknę oko na powtórzenia w sąsiadujących zdaniach słów obok siebie czy błędny zapis pauz, półpauz i myślników - przy pisaniu kolejnych historii nabierzesz wprawy i samodzielnie zaczniesz je wyłapywać. Pamiętaj proszę, że słownik synonimów musi być Twoim najlepszym przyjacielem podczas pisania, dzięki niemu nabierzesz jeszcze większej wprawy w fechtunku słowem.

Podsumowując:
Poprawiasz błędy z punktu drugiego i kliknę za wyjściem z Poczekalni, ale przy kolejnej (trzeciej) Twojej historii tak łagodny już nie będę.

Czytelnik · 28 maja 2025 · "Dalej niż wyobraźnia"  

0
0

Erotyczne, intensywne ale nie wulgarne. Dziękuję.

XXX_Lord · 28 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

@KotBezOka

Przeczytam dzisiaj całość i dam znać, czy mam uwagi.
Odnośnie wcięć akapitowych - wykasuj wszystkie przed wklejeniem tekstu do edytora na stronie, a po wklejeniu tekstu bez akapitów zaznacz cały CTRL+A i jednym przyciskiem dodaj wcięcia w edytorze (o ile dobrze pamiętam, w menu ten przycisk znajduje się jako pierwszy z prawej strony).
Z błędami interpunkcyjnymi i stylistycznymi nie męcz się sam, tylko wklej tekst do Sentence Checkera,

Agnessa Novvak · 28 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

Tekst skopiowałem z edytora i poprawiałem w wordzie. Może jakiś zbieg czasoprzestrzeni, i kiedy ja robiłem lokalną wersję, to szanowna moderatorka jeszcze go poprawiała? Nie mam pojęcia. Szkoda, że edytor nie pokazuje, czy tekst jest edytowany przed moderatora w tej chwili. Marzeniem byłyby kooperacyjne dokumenty jak coś w Teams, albo google docs.



Tekst jest poprawiany przez moderatorów PRZED publikacją. W wyjątkowych sytuacjach po, ale w tym przypadku można to pominąć. Ukazał się więc na portalu już w tej poprawionej wersji i musiałeś albo samemu poprawiać jakąś wcześniejszą, albo word znów rozsypał formatowanie przygotowane przez @JustINe w edytorze, co zresztą by mnie nie zdziwiło, bo jest to niestety smutna norma - autorzy regularnie raczą nas wcięciami robionymi tabulatorem, twardymi spacjami, złym formatowaniem dialogów i innymi podobnymi "kwiatkami". Co dokładnie stało się w tym konkretnym przypadku, tego już nie sprawdzimy, niemniej polecam na przyszłość przygotować tekst w momencie, w którym powinno to zostać zrobione i przy pomocy edytora, bo do tego on służy. A nie później robić poprawki do poprawek do poprawek, bo tak się to kończy. Zwłaszcza że mam wrażenie, graniczące z pewnością, że nikt z nas już w tym pomagać nie będzie.

A ostatnie, czego nam tu jeszcze potrzeba, to użeranie się z teamsem lub google docs. Dziękuję, ale nie.

KotBezOka · 27 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

@JustINe Jeżeli zniweczyłem Twoją pracę to naprawdę pozostaje mi jedynie przeprosić. A jednocześnie proszę o poprawki na "poprawionych" dwóch tekstach z serii. Obiecuje nie ruszać ich przez najbliższy tydzień.

KotBezOka · 27 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
-1

@XXX_Lord Ta higiena jest już poprawiona 🙂

KotBezOka · 27 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

@Agnessa_Novvak Szczerze, chciałem się jakoś sensownie do tego odnieść ale nie wiem co się wydarzyło. Tekst skopiowałem z edytora i poprawiałem w wordzie. Może jakiś zbieg czasoprzestrzeni, i kiedy ja robiłem lokalną wersję, to szanowna moderatorka jeszcze go poprawiała? Nie mam pojęcia. Szkoda, że edytor nie pokazuje, czy tekst jest edytowany przed moderatora w tej chwili. Marzeniem byłyby kooperacyjne dokumenty jak coś w Teams, albo google docs.

KotBezOka · 27 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"   ·

0
0

@ichtiolog Z językowego punktu widzenia masz rację. Jednak - i tutaj przeczytaj to sobie głosem Pana Miodka - "Któż nie mówi "Zjadłem grilla, zróbmy grilla, grill się skończył!". 🙂

KotBezOka · 27 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

@XXX_Lord Hej, spojrzysz na oba. Naprawdę przeczytałem każde trzy razy, i być może już czegoś nie widzę, albo ortograf nie łapie tylu znaków.

KotBezOka · 25 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

+1
0

Spokojnie 🙂 nie za bardzo mam chwilę, żeby usiąść do poprawek 🙂 postaram się ogarnąć i zedytowac opowiadania 😉

przyplyw · 25 maja 2025 · "Lockdown (IV)"  

+4
0

Czekam z niecierpliwością na kolejne części, czyta się super, akcja się dobrze rozwijała, napięcie budowane powoli wybuchło w czwartej części, teraz tylko czytać i czytać 😉

gargulec0 · 25 maja 2025 · "Podczas imprezy w biurze żony"  

0
0

Nie wielu by się zgodziło z tym,
ja bym zabrał jej klucze od mieszkania, zostawił ją tam, zrobił kilka zdjęć i pojechał do domu.
A nie wyobrażam sobie po kimś jeszcze wchodzić w nią...

NIceguy9206 · 24 maja 2025 · "Lockdown (IV)"  

+1
-1

@Gość obowiązki zmusiły mnie do zrobienia przerwy, ale liczę teraz na to, że uda mi się napisać chociaż jedną część w najbliższym czasie. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba, ja sam mam ogromną przyjemność z pisania tej historii. Pozytywny odzew tylko bardziej mnie motywuje do kontynuowania pisania.

Pozdrawiam,
Nice Guy

zFantazja · 21 maja 2025 · "Młoda i głupiutka w trudnej sytuacji"  

+1
0

@Agnessa Novvak , @deal , @XXX_Lord ,
Rzeczywiście sporo baboli mi umknęło wcześniej, ale posługując się innym programem tekstowym, on sporo wyłapał sam literówek, a i ja usiadłem bardziej pilnie do powtórzeń wyrazów, składni czy interpunkcji, więc na pewno teraz jest o wiele lepiej.

Lubię pisać, choć język Polski nie jest moim najlepszym przyjacielem, ale robię co mogę, aby dać z siebie jak najwięcej. Co do wulgaryzmów i niektórych określeń, to po mimo iż wiem, że może one nie najlepiej brzmią podczas czytania, to jednak w tym przypadku doskonale oddają język w jakim się w tamtym czasie posługiwaliśmy na spotkaniach.

XXX_Lord · 21 maja 2025 · "Dalej niż wyobraźnia"  

0
0

Cześć Autorze.

Mamy kandydata do awansu na stronę główną. W końcu w Poczekalni pojawiło się opowiadanie, które naprawdę dobrze rokuje i mam nadzieję, że jeszcze nie raz nas zaskoczysz i napiszesz coś ciekawego.

W uzupełnieniu posta Agnessy kilka przykładowych elementów do poprawienia.

U Ciebie jest tak:
— Nie spodziewałem się, że masz taką piękną żonę — powiedział Marcin, niemal przeciągając każde słowo z wyraźnym podziwem. Od razu potem zwrócił się do Przemka: — Kurczę, stary, ile to już lat? Co u ciebie?

A proponuję zmienić na taką wersję.

— Nie spodziewałem się, że masz taką piękną żonę. — Marcin przeciągał niemal każde słowo z wyraźnym podziwem, po czym zwrócił się do Przemka. — Kurczę, stary, ile to już lat? Co u ciebie?

Zdania opisujące dialogi nie muszą za każdym razem zawierać orzeczenia opisującego czynność dialogową. Oczywiście, że Marcin "powiedział", przecież nie "jodłował" ani nie "melodeklamował" , prawda? 😉 Zamiast słów powiedział, odpowiedział, można ewentualnie stosować inne zwroty - rzucił, zripostował lub zrezygnować z orzeczenia opisującego czynność i opis dialogu skonstruować tak, jak powyżej. Zwróć proszę również uwagę na dwukropek przed półpauzą (u Ciebie jest, a być go tam nie powinno, to jest błąd).

"I patrzę tak, bo… w głowie już widzę Cię przed obiektywem. Aparat by Cię pokochał."

Zaimki osobowe piszemy małą literą, wyjątek - cytowanie listów, dialogów pisanych np. w komunikatorach, etc. W dialogach mówionych zawsze mała litera.


"Jego oczom ukazał się wydepilowany cienki pasek włosków i różowa cipka, pierwsze pojawiające się krople nektaru sprawiły że zaczynała lśnić a Przemek zniżył głowę i przeciągnął językiem po całej długości łechtaczki, przeciągłe mruknięcie i jęk żony zachęcił go do pieszczot cipki."

Cipkę na końcu można spokojnie usunąć, zbędne słowo.

Beatka delektowała się pieszczotami męża. Dłonie wczesała w jego włosy dociskając co raz jego głowę nadając rytm, w jakim ma być lizana. Zaczęła dyszeć energicznie ruszając biodrami, on wrzynał się palcami w jej pośladki i machał na boki językiem po jej nabrzmiałej cipce,"

A tutaj cipkę na końcu można zastąpić innym słowem, opisującym żeński organ.

Powtórzeń jest u Ciebie sporo, czytając tekst, można trochę ich wyłapać. Spróbuj urozmaicić treść, słownik synonimów online uruchomić jako wsparcie.

"Było jej tak cudownie, czuła że zaraz dojdzie a miała ochotę poczuć w sobie kutasa.

Osunęła jego głowę i pchnęła go na łóżko. Ściągając z siebie bokserki jednocześnie położył się na wznak prezentując swojego kutasa."

Patrz uwaga powyżej - dwa kutasy obok siebie, można śmiało wstawić coś innego.

"(...) odwróciła się tyłem do Marcina i pochyliła się, widział dokładnie jak z wypiętego tyłeczka zsuwa koronkowe majtki, odsłaniając lśniącą od soczków cipkę."

Za dużo zdrobnień, tyłeczek, soczki, cipka - od lukru można dostać nudności. Tutaj również słownik synonimów pomoże.

"Beatka odkręciła głowę się w stronę Marcina, czując na sobie jego wygłodniały wzrok, uśmiechnęła się zalotnie, wzięła kutasa męża do ręki, przesunęła dłonią kilka razy po nim i wsadziła sobie do ust. Zaczęła delikatnie językiem bawić się od góry do dołu, później powoli brać główkę do buzi, oplatając językiem, delikatnie ssać. Widać po minie Przemka że umie to robić. Marcin nie mógł wyjść z podziwu, patrzył jak wypięty tyłek Beatki tańczy zaraz przed nim, cipka ocieka wręcz sokami, aż chciał się zbliżyć językiem, trudno było oderwać wzrok od tyłka, ale przeniósł go na chwilę na widok jak kutas Przemka znika w jej ustach. Widowisko jakiego długo nie zapomni, spodnie mu rozrywało ale bał się wyciągnąć swojego kutasa żeby nie przerwać tego przedstawiania."

W historii Beata jest jedyną osobą rodzaju żeńskiego, więc nie musisz przy orzeczeniu wymieniać jej imienia lub zaimka osobowego (jej).
Imiona obu panów możesz zastąpić zwrotami: mąż, znajomy męża, małżonek, etc.

"Jak spokojna, cicha Beatka bezwstydnie się przed nim rozebrała zaprezentowała dupkę, soczystą cipkę i dosiadła kutasa męża, jak nadziewała się prezentując mu swoje piękne ciało, jędrne piersi, różową, błyszczącą cipkę w którą wbijał się kutas, nigdy nie widział seksu na żywo, w takiej odległości że czuł zapach kobiety."

Zaproponowałbym nieco bardziej subtelnie i z mniejszą liczbą powtórzeń, np. tak:

"Jak spokojna, cicha Beatka bezwstydnie się przed nim rozebrała, prezentując oszałamiające wdzięki, jak nadziewała się na członek męża, prezentując mu piękne ciało (nie pisz "swoje", bo niby czyje miałaby prezentować?), jędrne piersi, różową, błyszczącą cipkę, którą taranował nabrzmiały organ (...)."

Bluzgi u narratora (wulgarne określenia narządów płciowych lub czynności) - nie powinno ich być. Jeśli określeń "chuj", "cipa", "ruchać" używa w dialogu bohater - jest ok. Narrator, jeśli jest w trzeciej osobie, musi być neutralny. Chyba, że narrator jest w pierwszej osobie, to zmienia postać rzeczy (u Ciebie jest w trzeciej osobie).

Podsumowując - historia jest naprawdę dobrze napisana, a błędów technicznych jak na debiutanta zaskakująco mało. Na pewno musisz poprawić zapis dialogów oraz interpunkcję, bo to leży (do interpunkcji użyj Sentence Checkera, darmowe narzędzie online do korekty, proste jak konstrukcja cepa), do dialogów - w Google znajdziesz w minutę podpowiedź, jak pisać dialogi. Jeśli to zostanie poprawione, masz mój głos na wyjście z Poczekalni. Odnośnie powtórzeń - spróbuj nad tym popracować, bo pole do poprawy jest spore, ale po raz kolejny powtórzę - nie ma tragedii i jest naprawdę nieźle. Jeśli masz ambicje do napisania kolejnych historii, z opowiadania na opowiadanie będziesz coraz lepszy.

W temacie fabuły - dobrze się to czyta. Co prawda ekspertem od cuckoldu i zdrady kontrolowanej nie jestem (@Diabełwgłowie albo @koko mieliby pole do popisu), ale mnie się podobało i przeczytałem historię z dużym zaciekawieniem. Na pewno zadziała w kontekście osób, które czekają na tego typu tematykę.

Czekam na korektę wskazanych powyżej błędów i z chęcią kliknę za wyjściem z Poczekalni.
Dobra robota.

Agnessa Novvak · 21 maja 2025 · "Dalej niż wyobraźnia"   ·

0
0

Po pierwsze, witam serdecznie na Pokątnych!

Po drugie, zacznę może wyjątkowo od minusów, żeby szybko poszło 😉 Mianowicie nadużywasz, @MarcinieG, myślników do dzielenia zdań. O ile w środku akapitu nie ma to większych konsekwencji poza reakcją "a komu to potrzebne?", o tyle w kilku dialogach też tak zrobiłeś, przez co ich zapis stał się najzwyczajniej błędny. Udało mi się poprawić większość niedoróbek z tym związanych, ale nie obiecuję, że wszystkie. Gdybyś miał zamiar przejrzeć tekst pod tym kątem, polecam też zastanowić się nad podziałem opowieści na mniejsze podrozdziały, choćby przy pomocy linii, celem ułatwienia czytania. No i mała redakcja oraz korekta też by nie zaszkodziły.

Poza tym jednak - po trzecie - jest to naprawdę udane opowiadanie. Zwłaszcza jak na debiutanta, w którego swoją nieszczególnie wierzę. Nie wnikam czy jest to jedynie debiut erotyczny, czy gdzieś pomogła Ci jakaś dobra koleżanka-autorka, czy wręcz korzystałeś z sugestii AI (bo parę fragmentów dość wyraźnie ostaje stylistycznie od całości, jakby dopisywał je ktoś inny), ale naprawdę jest to solidny tekst. I fabularnie - bo historia jest dobrze pomyślana, bohaterowie dostają czas na odpowiednie przedstawienie się, a akcja nie polega jedynie na cimcirimci - i warsztatowo. Owszem, parę niedoróbek się znajdzie, ale jest nadzieja, że nie będziesz kolejnym pokątnym meteorem, którzy wrzuci tutaj dwie kilkuminutowe miniaturki na krzyż i zniknie. Na co, nie ukrywam, liczę 🙂

Moim zdaniem już teraz opowiadanie zasługuje na solidne 7/10, a jeśli zostanie tu i ówdzie nieco przygładzone, osobiście zagłosuję za wyjściem z poczekalni.

MikeEcho · 21 maja 2025 · "Casting"   ·

+2
0

Mam mieszane uczucia. Bardzo mieszane.

Z jednej strony piszesz coraz lepiej, z drugiej strony wciąż jest sporo rzucających się w oczy byków, które bardzo łatwo wyłapać, gdyby Ci się chciało sprawdzić tekst jakimś programem, przeczytać raz czy dwa.

Z jednej strony zaczynasz bardzo fajnie budować historię na początku, tworząc tło, które pozwala nieco lepiej poznać bohaterkę, ale potem nagle... w jednym zdaniu przeskakujesz o osiemnaście lat. Ten skok jest kosmiczny, przed chwilą mieliśmy 21-latkę poznającą seks, a nagle pojawia się dorosły syn...

Z jednej strony wprowadzasz dość sprawne i plastyczne opisy sytuacji, z drugiej jednak są one kompletnie nierealne (i to jest już chyba Twój znak firmowy). Kobitka każe czekać w poczekalni mężowi i synowi, następnie znika na sesji zdjęciowej, która zamienia się w ostry seks w czasie którego drze się w niebogłosy, a po wszystkim poprawia sukienkę i wychodzi jakby nigdy nic, a oni o nic nie pytają? Nawet o zdjęcia?

Ale najbardziej razi mnie... pomysł. Tak, w tym opowiadaniu JEST pomysł. Wyraźny, dominujący, jasno zdefiniowany: ponabijać się z małego penisa męża. Miałem nadzieję, że jakoś z tego wybrniesz. Liczyłem, że na koniec okaże się, że nie tylko wielkość się liczy. Ale nic z tego, pozostało tylko czyste nabijanie się z czegoś, za co przecież mąż nie ponosi żadnej winy. To tak, jakbyś nabijał się z czyjej niepełnosprawności. Sorki, ale to jest dla mnie żenujące.

MikeEcho · 20 maja 2025 · "Wigilia firmowa"  

0
0

Cześć,

Podpisuję się pod większością uwag Jego @Lordowskiej Mości. Aczkolwiek dostrzegam pomysł. Zarys pomysłu, majaczący gdzieś w oddali. Pomysłu, który dla mnie mógłby być bardzo ciekawy: nakreślenia emocji pary, w której pożądanie budzi się po latach. Lubię, jak między bohaterami zaczyna iskrzyć, zwłaszcza, jak wcześniej nie iskrzyło. Takie całkiem ciekawe zestawienie:

Adam tego początkowo nie zauważył przyzwyczajony do szarej myszy.


Zapragnął wyjść stąd i całować się jak nastolatek.



Niestety, podzielam zdanie, że brakuje tutaj "głębokości" tej relacji. Nie wiemy, czemu małżeństwo popadło w rutynę, nie wiemy też, czemu Ania nagle postanowiła ją przerwać. No i z "kosumpcją" tej zmiany też coś jest dla mnie nie tak - w samochodzie na parkingu przed firmą? Hmmm, zasługują na coś więcej.

Historia nie musi być o matce i synu, dwóch trójkątach czy orgii paczki nastolatków na wakacjach, aby była ciekawa. Da się napisać pasjonującą historię o małżeństwie z dziesięcioletnim stażem. Ale trzeba uchwycić "to coś", co ich łączy.

Gość · 20 maja 2025 · "Lockdown (IV)"  

+6
0

Gdzie kolejne części? Póki co jest genialnie, więc czekamy wszyscy na kolejne conajmniej tyle samo części!!

ichtiolog · 20 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

+1
0

"Po zjedzonym grillu" - Dalej już nie dałem rady czytać. Mam tylko nadzieję, że grill nie był metalowy. Szkoda zębów.

XXX_Lord · 20 maja 2025 · "Kim jest Alicja?"  

0
0

Autora chyba przerosły poprawki, a szkoda - opowiadanie i sam Autor dawali nadzieję na coś dobrego w przyszłości.

XXX_Lord · 19 maja 2025 · "Wigilia firmowa"   ·

+2
0

Cześć @MamaKuby

Z zainteresowaniem przystąpiłem do lektury Twojej historii - lubię poznawać historie nowych Autorów i odkrywać perełki, które od czasu do czasu tu się pojawiają. To Twój debiut, widać i czuć to z daleka, co nie usprawiedliwia niedociągnięć, które mogą być poprawione od ręki, a nie zostały i za to ogromny minus.

1. Niestety podobnie do większości debiutantów całkowicie olałaś korektę opowiadania. Konstrukcja dialogów jest błędna, mnóstwo błędów interpunkcyjnych, powtórzeń tych samych wyrazów lub zwrotów w sąsiadujących zdaniach. Liczebniki porządkowe pisane są cyframi (a powinny być słownie), zmieniłaś też we fragmencie czas z przeszłego na teraźniejszy.

Przykład:

"W pracy zachowywali się profesjonalnie. Nie obnosili się ze swoją miłością. Ania jak na 32 lata dobrze wygląda. Ma jasną gładką cerę, długie ciemne włosy. Jest zgrabna z dość dużym biustem. Na co dzień była ukryta pod dość luźnym uniformem i mąż przestał widzieć w niej kobietę."

Podsumowując: bez korekty Twoje opowiadanie zgnije w Poczekalni, oczy bolą od liczby błędów. Przed publikacją jak wół miałaś napisane na stronie, gdzie wklejałaś treść przed publikacją, jakie są wytyczne i wymagania co do technicznej strony opowiadania. Nie widziałaś tego? Czy stwierdziłaś, że masz to gdzieś?

Uruchom proszę Sentence Checker do poprawienia interpunkcji, słownik synonimów do korekty powtórzeń i urozmaicenia treści, a jak budować dialogi wygoogluj, zajmuje to minutę, wystarczy tylko chcieć.
Nikt nie wymaga tu od Ciebie profesjonalnej korekty, ale jeśli chcesz tu pisać i zdobyć poklask (jakkolwiek to brzmi), musisz ją każdorazowo wykonywać, czy to Ci się podoba, czy nie. Polecam co najmniej kilkukrotne przeczytanie historii w odstępie kilku dni i wielokrotną korektę. Często po odłożeniu opowiadania "na chwilę" na półkę wpadną Ci w oczy różne zmiany lub błędy, których wcześniej nie widziałaś.

2. Słownictwo jest niestety ubogie, a konstrukcja zdań toporna. Tutaj nie ma lekarstwa "na już", jedyna metoda skutkująca poprawą - ćwiczenie pisania i czytanie jak najwięcej. Poczytaj, jak piszą inni tutaj, spróbuj coś podpatrzeć i zastosować u siebie, nie ma co się wstydzić, każdy tak robi, nawet ci najbardziej doświadczeni.

3. Fabuła i scenariusz nie trafia do mnie. Poza opisem wyglądu (noszonych ubrań) bohaterów kompletnie nic o nich nie wiem. Nawet w krótkiej formie i historii na kilkanaście minut da się przemycić coś więcej, tym bardziej, że to małżeństwo ze stażem, jakimiś tam problemami, więc można wpleść w tekst kilka informacji o tym, co ich nęka, a nie zamknąć temat jednym zdaniem.

4. Najbardziej razi mnie jednak styl pisania, który przypomina niedoświadczonego nastolatka, stawiającego pierwsze kroki przy szkolnych rozprawkach. Tutaj, analogicznie do punktu drugiego, musisz po prostu więcej pisać i czytać, to jedyna metoda.

Podsumowując: poprawa strony technicznej możliwa do wykonania od ręki i bez dużego nakładu pracy, umiejętność pisania to dłuższa kwestia i tu jest potrzebna systematyka. Jeśli masz ambicję pobawić się w tworzenie erotyki - Pokątne to dobre miejsce, nie jesteśmy restrykcyjni, a na pewno nie tak zadufani w sobie, jak co poniektórzy Autorzy z konkurencyjnych stron, ale mierność i lenistwo zostanie Ci tu wytknięte, w mniej lub bardziej zawoalowany sposób.

Pytanie, czy wystarczy Ci determinacji, ambicji i chęci, bo na razie jest słabo, ale żeby Cię nie zniechęcać - przez prawie dziesięć lat bytności tutaj widziałem sporo Autorów, którzy z ewoluowali znacząco i piszą naprawdę nieźle, nikomu szans odbierać nie można.

Trzymam kciuki, żeby Tobie wystarczyło determinacji. Powodzenia.

jamer106 · 18 maja 2025 · "Pamiętnik (II)"  

0
0

Po co gadasz z trolem. Nie szkoda ci czasu. Darjima starsze opowiastki czekają na komentarz. Myślisz że on ci odpowie.

Agnessa Novvak · 18 maja 2025 · "Pamiętnik (II)"   ·

+1
0

@Artur - Twój komentarz został dopuszczony przeze mnie osobiście z jednego powodu: żeby wytyczyć jasną i wyraźną granicę. Bo można się zgadzać z pokątnymi stardardami, można nie zgadzać, można być lepszym twórcą, można gorszym, można się angażować w pracę nad sobą bardziej, można mniej, i tak dalej. Ale zobaczę jeszcze raz u kogokolwiek podobne określenia, to dzBANY polecą.

Adi · 17 maja 2025 · "Bogini Joanna (I) - Prośba"  

0
0

Kiedy starsza kobieta 


to fatalnie brzmi; wiem, że autor/autorka miała na myśli po prostu starszą z tych pań i tak to należało napisać: kiedy starsza z kobiet.

XXX_Lord · 17 maja 2025 · "Pamiętnik (II)"  

0
-1

Z reguły nie zniżam się odpowiedzi na komentarze o poziomie analogicznym do komentarza użytkownika Artur, tym razem zrobię wyjątek. Obrażanie osób, które poświęcają prywatny czas na recenzję i pomoc debiutującym, zwłaszcza w sytuacjach, gdy historia jest mierna jak powyższa, świadczy tylko o Tobie i poziomie dna bagna, jaki reprezentujesz. To tak w bardzo zawoalowany sposób, bo mógłbym użyć w odpowiedzi kilka wulgaryzmów, ale z oczywistych względów tego nie zrobię. Tyle.

Jacek · 17 maja 2025 · "Casting"  

+1
-2

Dobre opowiadanie. Daję 6. Brawa dla autora.

Artur · 17 maja 2025 · "Pamiętnik (II)"  

0
-4

Pisz dalej i nie przejmuj się jakimiś dzbanami. Chętnie poczytam kolejne Twoje opowiadania. Dla mnie bomba. Podziałało na moją wyobraźnię. Nie wnikam w pisownię tylko w treść a ta pobudza nie tylko wyobraźnię 😉

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.