rampamparam · 2 tygodnie temu · "Uwiedzenie Moniki (II)"  

0
0

Fajne szybkie i lekkie dokończenie poprzedniej części. Nic bym więcej o tym nie pisał. To co jest wystraczy.

rampamparam · 2 tygodnie temu · "Uwiedzenie Moniki"  

0
0

Rewelacyjne opowiadanie i świetnie się czyta. Ale dla mnie lizanie cipki po poprzednikach to za dużo 😅

Tejot · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"  

0
0

Kurtka, przeczytałem jeszcze raz com napisał i to zabrzmiało trochę, jakbym się dopominał, cy-cuś. Ani mi to w głowie, siedzi sobie grzecznie Tejot w swoim kąciku i coś tam skrobie, czasem nie całkiem umyślnie.

Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"   ·

0
-1

Dobra, to po kolei:
- @Aria - cierpliwości, młoda padawanko 😉 Oczywiście każdy autor (i każda autorka) ma pełne prawo do promocji własnego tekstu, niemniej zalecam się przypominać np. na czacie czy prywatnie. A to dlatego, że od "staram się, robię wszystko wg. instrukcji, poprzednie części są już na głównej, więc doceńcie, docencie" do "dej mnie głosa, mam pińcet lajkuw" jest bliżej, niż się wydaje. I nie tak dawno mieliśmy problem z kimś, kto tego ewidentnie nie rozumiał, więc wolimy dmuchać na zimne,
- @Tejot - możemy wszyscy założyc, że niedługo się to zmieni. Przy czym i tu należy swoje odczekać,
- @jamer106 - zgadzam się, jednak rozwiązanie problemu nie jest takie proste, co zresztą też już wielokrotnie było poruszane. Nie tak dawno mieliśmy bodaj czworo dodatkowych CLA więcej niż teraz, teoretycznie aktywnych, komentujacych i tak dalej, a i tak zebranie dwóch głosów bywało problemem. Czemu? Ano temu, że a to mieli uwagi do strony technicznej, a to czekali na dokończenie cyklu (o czym zaraz), a to deklarowali, że "niby jest okej, ale nie podoba mi się, więc nie zagłosuję". Przecież nie można nikogo do tego zmusić, jeśli nie chce. I o ile mogę sobie podśmiechujnąć "głosujta, albo straponem przeżegnam" to niekoniecznie przejdę od słów do czynów 😛

Zresztą nawet ja miewam problemy z obiektywnym głosowaniem, co wynika m.in. z tego, że mam szerszą perspektywę niż wy - m.in. widzę pierwotne wersje tekstów przed ich publikacją, znam podejście autorów do współpracy przy poprawkach, ich plany wobec cykli i tak dalej. I naprawdę nieraz podjęcie decyzji o tym jednym kliknięciu bywa trudniejsze, niż się wydaje, bo biorę za to odpowiedzialność nie tylko jako CLA, ale i naczelne moderatorszcze. I nieraz mi się potem za to obrywa.

A lista CLA jest aktualizowana, jakby coś.

PS Dwa głosy są, ilustracja jest, jutro ogarnę promocję.

jamer106 · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"  

0
0

@Tejot
CLA jeżeli dobrze policzyłem liczy 38 Autorów/rek. Odejmijmy @Marca i @Justine, bo oni mają roboty w pytę (o @Agnessie już nie wspominam), to mamy 35-36 z prawem wypchnięcia na Główną... no i co z tego skoro swoje głosy oddaje 5-6, no może w porywach siedmiu z CLA,
Może więc czas najwyższy zweryfikować, to grono i usunąć tych, którzy są tylko figurantami, a np. Tobie dać owe uprawnienia. Ogólnie ostatnimi czasy to bryndza na portalu, był ruch, ale ustał. Forum tez umarło, czat ledwo zipie. Czyżby przedświąteczna krzątanina dała się we znaki.
@Aria, masz spóźniony prezent na mikołajki od zgreda @jamera , choć klimat w jakim tworzysz nie jest moim targetem, to po rzuceniu okiem, widząc odpowiedni warsztat, masz mój głos.
Pozdrawiam.

Tejot · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"  

0
0

Jakby Tejot mógł, to by zagłosował, ale ni może 😶 Pozostaje więc liczyć na to, że się nieco senna ostatnio LA obudzi.

Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"  

0
0

No właśnie - gdzie głosy? Mam wyjść z nory i użyć dildosa przymusu bezpośredniego? Hę?

Aria · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"  

0
0

Ni ma awansu na główną 🙁

Prometeusz · 2 tygodnie temu · "Rodzinne grzechy: Wesele (II)"  

0
0

Kiedy kolejna część? 😉
Nie wiem czy kojarzysz z portalu NE autora coyotman, ale świat który kreujesz w swoich opowiadaniach, trochę pasuje do jego stylu. Pojawia się jakiś facet, któremu dziewczyny po prostu nie odmawiają w tym świecie i tyle. Szanuję ten styl, choć widzę, że nie każdemu odpowiada. Bądź co bądź, mi się podoba, jak i wielu innym z portalu, o czym świadczą oceny... Więc pisz dalej.

Prometeusz · 2 tygodnie temu · "Rodzinne grzechy: Wesele (II)"  

0
0

@taqwa piszesz trochę niezrozumiale, przez co ciężko zrozumieć o co dokładnie Ci chodzi. Zdradzę Ci tajemnice poliszynela. To fikcja literacka. Tak, właśnie tak. Fikcja. A tutaj zasady racjonalności, no cóż... Odchodzą w niebyt, zastępowane są wyobrażeniami, fantazjami.
Co do zarzutu o czerpanie przyjemności z "gwałtu"; Z kontekstu opowiadania wnioskować można, że matka stawiała się tylko dla zasady. Żeby nie stracić resztki szacunku do samej siebie. Ale wchodząc tak głęboko w zawirowania psychologiczne w głowie jednej z bohaterek przecież autor nie będzie. Opowiadanie traci wtedy dynamikę, emocjonalność. To zupełnie nie ten typ.
Notabene z drugiej strony, jeśli chodzi o córkę... Młoda się po prostu bała i to akurat na plus dla realizmu. Więc nie mam pojęcia czego ty się czepiasz.

Zniecierpliwiony · 2 tygodnie temu · "Dążenie do celu (IV)"  

+1
0

Kiedy kolejna część?

Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (III)"  

0
0

@Xe - czym w takim razie? "Kuchenne (seks)rewolucje" dzieją się chronologicznie po części III, a wręcz z nią zazębiają, bo krzątanie się Iwa po kuchni budzi Iwonę. Tyle że zostały opublikowane jako pierwsze, trochę na zasadzie "macie ty finał i teraz zastanawiajcie się, jak do niego doszło". Więc prolog to zdecydowanie też nie jest. Nawet nadanie numeru części mogłoby być interpretowanie różnie, bo pasowałaby (albo nie pasowała) zarówno IV, jak i zerowa 😉

Marc · 2 tygodnie temu · "Ruda"  

0
0

Pieszcząc, pieszcząc... Poprawione... po 21 latach 😀

Xe · 2 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (III)"  

0
0

Uważam że epilog nie powinien być epilogiem

Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

Ale w której części? Bo raczej nie w tej, opowiadanej z perspektywy mężczyzny, z dialogami jako symbolicznym dodatkiem.

Zresztą to i tak nie ma wielkiego znaczenia, bo ja nigdy nie poganiam swoich bohaterów. Jak chcą, to niech sobie pogadają, porozmyślają i porobią nic istotnego 😉

Kamil · 2 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

Dla mnie to, co mówi główna bohaterka, tego jest za dużo. Za dużo szumu nie wpływającego na główną akcję.

Agnessa Novvak · 2 tygodnie temu · "Robert (X)"  

0
0

Mnie się strona otwiera normalnie i są tam opowiadania pt. "Robert", "Dziecko", "Karolina" itp. Zakładam, że o to chodzi.

Enigma · 2 tygodnie temu · "Robert (X)"  

0
0

Nie można znaleźć tej strony by doczytać całość.

Tejot · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"  

0
0

Anime to zdecydowanie nie tejotowy klimat i przyznaję się bez bicia, poczułem się nieco "wiekowo" musząc wspomagać się wujkiem google, aby niektóre terminy zrozumieć. Mimo wszystko śmiem twierdzić, że to najlepsza z dotychczas opublikowanych części, choć w paru miejscach musiał Tejot czytać trzy razy by połapać się w "konfiguracji".

Aria · 2 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"   ·

0
0

@Agnessa jak zawsze Twoje rady i pomoc są nieocenione <3 Dziękuję i biorę się za poprawki 🙂

Agnessa Novvak · 3 tygodnie temu · "St. Grey’s High School Diaries (III): Listopad - Mia"   ·

0
0

Choć wciąż nie do końca ogarniam wszystkie wątki, nie przeszkadza mi to docenić wysiłków autorki, pracującej ciężko i nad sobą, i nad bohaterami, i nad ich historią. No i, co niemniej ważne, dotrzymującej słowa i publikującej kolejne części. Nawet jeśli wciąż narracyjnie panuje lekki chaos (ale przy takiej ilości dość podobnych postaci, bo w końcu obracamy się w raczej jednorodnym środowisku, to normalne), nie zawsze można się też od razu połapać, kto, co i do kogo właściwie mówi (bo klasyczne dialogi są przeplatane innymi sposobami komunikacji, a w nich nieraz pojawiają się jakieś dodatkowe informacje), to całość jest bardziej spójna, Mam też wrażenie, że wreszcie główna linia fabularna zaczyna biec w konkretnym kierunku, a nie jest tylko zbiorem scen. Choć mogę się mylić oczywiście.

Ze strony technicznej mam uwagi dotyczące głównie dwóch rzeczy. Pierwsza: przejrzyj proszę, @Ario, dwie poprzednie części i sprawdź, czy formatowanie konkretnych rodzajów rozmów jest zawsze takie samo, czyli żeby np. sms zawsze wyglądał jak sms, czat jak czat i tak dalej. Wydaje mi się, że nie do końca tak jest, natomiast Ty jako autorka szybciej to wyłapiesz. Druga sprawa do "dialogi dialogowe" - zdarzyło się parokrotnie, że wyglądały one tak:

Przejechała palcem po materiale majtek. Przemoknięte. Twarz płonęła mi jak po szklance wina. – Proszę… – szepnęłam. – Proszę co, kochanie? – Nachyliła się tak blisko, że jej oddech drażnił mnie przez tkaninę. – Powiedz ładnie.
— Proszę… zrób ze mną, co chcesz.



podczas gdy powinny być rozdzielone na osobne linie. Wydaje mi się, że wszystko jest już w porządku, niemniej też zerknij autorskim okiem. I zbyt często, by był to jedynie przypadkowy błąd, pojawiała się druga spacja po myślniku w taki — sposób. Nie mam pojęcia, skąd się to wzięło. Przy okazji kilka didaskaliów też zostało wyprostowanych, ale to już detale.

Druga natomiast rzecz to nadużywanie myślników w narracji. Nie, one nie zastępują kropek, dwukropków, wielokropków ani żadnych innych kropków (przecinków też nie), tylko mają swoją rolę i swoje uzasadnienie. Oczywiście nie każę od razu przerabiać całych akapitów, natomiast zastanów się na przyszłość, czy naprawdę są one tak bardzo potrzebne. Przykład:

Wstałyśmy powoli. Pomagałyśmy sobie nawzajem — ja podałam jej bluzkę, Sarah znalazła majtki. Alex, dla żartu, założyła uszka neko i zrobiła słodkie „OWU”. Śmiałyśmy się, jak śmieją się tylko ci, którzy dotknęli czegoś prawdziwego.
Zeszłyśmy razem do przedpokoju. Przy drzwiach — uściski.



Pierwszy jest w porządku, natomiast drugi sprawia, że to niby-zdanie wygląda kulawo. Można dać "wymieniłyśmy się uściskami", "uścisnęłyśmy się" lub cokolwiek podobnego, a nie takiego kulfona 😛

Niemniej głosuję za promocją z coraz większym przekonaniem i to nie tylko z powodu obecności "chick with dick" w anturażu anime 😉

Hart61 · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

No ja to zawsze się spóźnię z oceną. Ale co tu oceniać jak to trzeba cenić, za jakby to nazwać? Mocnego chwycenia byka za .... Pomińmy wulgaryzmy😉. Było mocne i bardzo dobre na zestaw śniadaniowy. Teraz czas na część I

Agnessa Novvak · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

@jamer106 - ależ szukaj baboli i jeszcze je pokazuj - tyle że w miarę możliwości palcem, a nie czym innym 😛 Sam wiesz, jak to wygląda przy sprawdzaniu własnego tekstu o większej objętości, kiedy patrzysz, a nie widzisz, podczas gdy pierwszy lepszy czytelnik już z daleka zobaczy "o, tu jest coś źle!"

A jeśli nic niedobrego nie rzuci się w oczy, to zawsze można podyskutować o tym, co dobre i docenić. Więc doceńcie, docencie 😉

jamer106 · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

No!
Cytując dialog z Top Gun (jedynki) - Maverick (@Agnessa) wraca do akcji. Długo wyczekiwana, wreszcie jest.
@ Tejot - baboli nie dojrzałem swoim słabym wzrokiem. A po drugie, gdzieżbym ja, mały żuczek mógł je dojrzeć. Toż to zawsze ona , dostrzegała moje. Oj, niegodziwcem byłbym, pasożytem, co karmiącą rękę kąsa ( żart).
Mnie, wulgaryzmy tu nie przeszkadzają, ale i moje "dzieła" od nich nie stronią, wiec mam przesunięty próg bólu.
Na razie, pochłonąłem opowiadanie. Całość opinii wrzucę gdy owa dojdzie do finału. Jak to L. Miller mówił....
@Agnesso -standardowo 10, i wcale nie na zachętę.
Pozdrawiam.

Agnessa Novvak · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"   ·

0
0

Ale że kawę? Jakby to była wódeczka albo chociaż kolorowe drineczki dla laseczki, to co innego! Kiedyś to byli internetowi koniobij... czytelnicy, dzisiaj to nie ma czytelników 😛

Tejot · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

Koniec detoxu! Nareszcie! 😀

Nie wiem, czy są jakieś potknięcia, błędy czy babole, ale wiem, że czytanie tego opowiadania przy kawie jest ryzykowne (na szczęście monitor i klawiatura przeżyły).

BlaBlaBla · 3 tygodnie temu · "Zemsta za zdradę"  

0
0

Ogólnie to bez sensu... Facet chce rozwód i ma zdjęcia, więc robi zdradzającej dziecko żeby dostać rozwód? Po co? Mogłaby powiedzieć że nie chce i nie chce dziecka. Przecież zdjęcia są dobrymi dowodami... Logiki brak.
Poza tym ten rottweiller... chore. I jeszcze ludzie wkładający PO psie.
5/10 max.

Agnessa Novvak · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

To raczej moje skłonności do rzucania bardziej dosadnym słownictwem w czytelnika 😉 Przy czym też nie przesadzajmy - uzasadnione użycie pojedynczych słów "uważanych powszechnie za obraźliwe" nie oznacza, że tekst jest wulgarny. Otóż nie jest. Podobnie jak odsłonięcie kawałka cycka w filmie nie robi z niego automatycznie obrazu "nie dla dzieci", jak to się kiedyś mówiło (a może nadal mówi?). Skoro jednak już teraz padł taki zarzut, to uprzedzam, że w dalszych rozdziałach jeszcze kilka takich czy innych określeń się pojawi. Także nie bez powodu.

Jorg · 3 tygodnie temu · "Barbara (II)"  

0
0

Przydało by się zakończenie czyli część czwarta … może wielkie bum kilku panów więcej na pożegnalnej imprezie … na przykład ci którzy przejęli by stery firmy w mieście … zakończenie że umawiają się na wyjazd do nowego miejsca . Mąż w finałowej imprezie bierze udział … ale z wyjazdu miał by tylko relacje wideo

Ja_tylko_czytam · 3 tygodnie temu · "Matka, żona i kochanka, czyli nie tylko miłość bywa ślepa (Epilog – Kuchenne {seks}rewolucje)"  

0
0

Nie wgłębiając się w stylistykę, ortografię czy tam inną interpunkcję
czepię się... wulgaryzmów. Tak, rażą (ale to subiektywny odbiór)
Starzeję się.

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.